tomyo pisze:Przepraszam, otworzyłem tylko akompaniament, a nie zauważyłem wokalu. A macie jakieś zespoły amatorskie, które nagrywają płyty. To co zapodałeś nie wpadło mi w ucho.
Każdy słucha to co lubi. Osobiście nie słyszałem o zespołach amatorskich. Choć nikt nikomu nie zabrania grać i śpiewać przy akompaniamencie instrumentów.
tomyo pozwole sobie odpowiedziec na te pytanie. SJ nie nagrywaja swoich plyt, nie kompunuja itd. tak jak to jest w wielu innych kosciolach. Wszystko co jest o tematyce biblijnej/Bozej musi byc kontrolowane przez cialo kierownicze. Zwykly Jasiu Kowalski nie moze napisac tekstu i nagrac sobie plytke. Tak samo jak zwykly Jasiu Kowalski nie moze napisac ksiazke o takiej tematyce, nie moze podzielic sie tym co przezywa z Bogiem, moze sobie napisac poradnik grzybiarza czy wedkarza ale nic co jest z tematyka duchowa. Wszelkie teksty musza byc napisane przez kogos z ciala kierowniczego lub przez osobe wyznaczona przez nich. Tak sie sklada, ze podczas mojego ”romansu” ze SJ zaczynalem przygode z gitara, wiec ten temat bardzo mnie interesowal. Wszelkiego rodzaju przejawy muzykalnosci czy artyscyzmu sa niechetnie widziane i odbierane. Warto tez dodac ze na ich zebraniach akompaniament idzie z tasmy. Pslam 150 to raczej temat tabu.
Arius pisze:Ciekawa wypowiedź Hardiego
Hardi pisze:
BEHEMOTH pisze:Witam Mam pytanie do Swiadkow Jehowych co sadzicie o muzyce death/black metalowej ??
ja nie jestem SJ, ale jestem chrzescijaninem i slucham czasmi takiej muzy na codzien bardziej hard rocka
Płaskowicki Rys pisze:A mnie się to podoba
choć wolę inne rytmy
podoba mi się jako wykonanie psalmu 150
każdy kto ma w sobie Boże niech chwali Pana tak jak umie
na wszystkim co w ręce wpadnie
liczy się bowiem treść -na Chwałę Bogu
a nie forma
pozdrawiam
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40
tomyo pisze:Czterech atakujących - jednego, temat jest całkiem inny, proszę o rozwagę, wszak sam Arius pierwszy zaczął, nie na temat pisać, ja nie znam tych zespołów i jeśli w jakimś zborze tak śpiewają to niech Arius zapoda w jakim. Jeśli się tyczy linku do Christian Metal Songs to można przypuszczać że też ŚJ taką muzę śpiewają, sam tytuł mówi sam za siebie. Wszystkie style muzyki chrześcijańskiej są dobre, jak rap, pop, reggae, soul, itd. ale już ten rodzaj metalu to już nie. To że dany człowiek tak śpiewa, to tak umie i lubi, aby tylko nie obrażały uczuć innych ludzi i samego Boga w swych piosenkach – do jednych taka muza dociera i do innych nie, do mnie nie dociera rodzaj śpiewu i jej nie słucham, lecz bardzo lubię wariacje na instrumentach. Na pewno większość z nas nie buczała by tak potężnie wielbiąc Boga, bo takiego rodzaju śpiewu nie znosimy i nam się nie podoba, ile to razy się słyszy podczas śpiewania pieśni dla Pana, takie buczenie, ale zaciskamy zęby i śpiewamy, nie zwracając na osobę, której się wydaje że ładnie śpiewa.
Muzyka to rzecz gustu i jednym podoba sie to, a innym tamto. Wazne jest dla kogo jest to grane i spiewane. Ja najczesciej slucham country, blues i rocka. Ale nie mam nic przeciwko rapu, czy metalu, jesli jest to ze szczerego serca dla Boga, to nie mi to oceniac
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40
tomyo pisze:Przepraszam, otworzyłem tylko akompaniament, a nie zauważyłem wokalu. A macie jakieś zespoły amatorskie, które nagrywają płyty. To co zapodałeś nie wpadło mi w ucho.
Każdy słucha to co lubi. Osobiście nie słyszałem o zespołach amatorskich. Choć nikt nikomu nie zabrania grać i śpiewać przy akompaniamencie instrumentów.
tomyo pozwole sobie odpowiedziec na te pytanie. SJ nie nagrywaja swoich plyt, nie kompunuja itd. tak jak to jest w wielu innych kosciolach. Wszystko co jest o tematyce biblijnej/Bozej musi byc kontrolowane przez cialo kierownicze. Zwykly Jasiu Kowalski nie moze napisac tekstu i nagrac sobie plytke. Tak samo jak zwykly Jasiu Kowalski nie moze napisac ksiazke o takiej tematyce, nie moze podzielic sie tym co przezywa z Bogiem, moze sobie napisac poradnik grzybiarza czy wedkarza ale nic co jest z tematyka duchowa.
Oj jak ty mało wiesz człowieku o Świadkach Jehowy.
Jesli myslisz, ze ksiazki napisane przez SJ o tematycy biblijnej powstaja bez zgody ciala kierowniczego to jestes naprawde naiwny i wiesz o swojej organizacji mniej niz ci sie wydaje.
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40
Hardi pisze:Jesli myslisz, ze ksiazki napisane przez SJ o tematycy biblijnej powstaja bez zgody ciala kierowniczego to jestes naprawde naiwny i wiesz o swojej organizacji mniej niz ci sie wydaje.
Tak sie sklada, ze podczas mojego ”romansu” ze SJ zaczynalem przygode z gitara, wiec ten temat bardzo mnie interesowal.
Dodam jeszcze ze przeprowadzilem liczne rozmowy ze straszymi w tej sprawie.
a teraz wracajmy do tematu muzyka, tak bardzo chcieliscie o tym pogadac w innym temaci, wiec zalozylem osobny watek, a teraz cisza
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40
Hardi pisze:Tak sie sklada, ze podczas mojego ”romansu” ze SJ zaczynalem przygode z gitara, wiec ten temat bardzo mnie interesowal.
A skończyłeś na lansowaniu muzyki Death Metal Christian
Nie dziw się, jeśli nie masz własnego kręgosłupa, to zawsze będziesz lansował czyjeś przekonania i odczucie. Tu lansujesz nawet nie własne przemyślenia a raczej strony z poglądami innych! Poza tym nie dziwię się, jeśli dałeś do odsłuchu lub też sam im zaśpiewałeś owe kawałki, na gitarze, jakie i my mogliśmy posłuchać, że owi starsi, dali ci pod rozwagę, że to nie ma nic wspólnego z wielbieniem Boga i Chrystusa.
No wlasnie miedzy innymi dlatego, ze mam kregoslup, mam wlasne zdanie i nie chce byc niewolniczo poddany innemu czlowiekowi dlatego nie zostaslem SJ.
Nie dalem niczego nikomu do posluchania, nawet nie rozmawialismy o gatunkach muzycznych.
Niczego jakos nie lansuje, nawet nie slucham Death Metal tylko jak juz to CZASAMI Heavy Metal, a to zasadnicza roznica.
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40
chodzilo mi bardziej jako o sam gatunek typu METAL, jako dowod jest link ktory podalem Christian Heavy Metal Songs http://www.youtube.com/watch?v=caHvTPra ... re=related nie mam nic przeciwko mocniejszej odmianie muzyki
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40
Oryginalny utwór pochodzi od X-Ray Dog „Canis Rex II” a dokładnie jest to „Live or Die” ścieżka 11 i 12 w wersji ‘no choir’. Osobiście preferuję wersję pełną z chórem.
Oryginalny utwór pochodzi od X-Ray Dog „Canis Rex II” a dokładnie jest to „Live or Die” ścieżka 11 i 12 w wersji ‘no choir’. Osobiście preferuję wersję pełną z chórem.
Całkiem sympatyczne, taka przygodówka bym powiedział… w kontekście której przypomina mi się coś w stylu Richarda Harvey „Leviathan” z albumu „Fantasta 2” – ścieżka 5 tego albumu.
Audiomachine „Eterna” – The Prophecy. Scieżka 10 tego albumu.
Jak słuchałem tego po śmierci mojego…
Po prostu do posłuchania w ciemnościach, późnym wieczorem…
Edit: sorki, ale umkła mi literka 'h'
Ostatnio zmieniony 09 paź 2011, 1:39 przez sabekk, łącznie zmieniany 1 raz.