Kącik tylko dla KOBIET.
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
- Krystian
- Posty: 5082
- Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31
Hejka Nikenike pisze:Witam wszystkich miło.
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
Anna01,
Dzięki piękne Aniu za przywrócenie mojego profilu z powrotem na forum
Był taki czas,że miałam napisanych najwięcej postów, pamiętam gonił chyba mnie Yamper hehehe. Tak, to prawda żyłam dyskusjami na forum, bo wierzę w BIBLIĘ i wierzę, ze ta KSIĘGA jest natchnioną przez BOGA JHWH.
W Lutym zmarł mój mąż, rok tylko mieszkał ze mną w Wrocławiu i biedny zmarł.
Wierzę,ze OPACZNOŚĆ kierowała naszym tutaj przyjazdem, bo została bym jak palec w Gdańsku sama.
Pozdrawiam miło Aniu i dziękuje.
Dzięki piękne Aniu za przywrócenie mojego profilu z powrotem na forum
Był taki czas,że miałam napisanych najwięcej postów, pamiętam gonił chyba mnie Yamper hehehe. Tak, to prawda żyłam dyskusjami na forum, bo wierzę w BIBLIĘ i wierzę, ze ta KSIĘGA jest natchnioną przez BOGA JHWH.
W Lutym zmarł mój mąż, rok tylko mieszkał ze mną w Wrocławiu i biedny zmarł.
Wierzę,ze OPACZNOŚĆ kierowała naszym tutaj przyjazdem, bo została bym jak palec w Gdańsku sama.
Pozdrawiam miło Aniu i dziękuje.
- sulika
- Posty: 4
- Rejestracja: 30 paź 2020, 13:48
Re: Kącik tylko dla KOBIET.
Jedz chleb z nutellą i tym podobne rzeczy.
- Queza
- Posty: 6155
- Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
- Lokalizacja: Bieszczady
Re: Kącik tylko dla KOBIET.
A komu Ty dajesz przepis na przytycie?
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)
- Anna01
- Posty: 4971
- Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kącik tylko dla KOBIET.
Koleżanka namówiła mnie na zrobienie na święta ciasta - właściwie to torcik - pod tytułem "Marlenka.
Coś pysznego !
Niestety trzeba 4 dni, aby torcik zrobić.
Dziś upiekłam 5 blatów, które przez dwa dni muszą ....mięknąć w wilgotnym miejscu, czyli w moim przypadku... na balkonie (pod przykryciem oczywiście i nie z folii aluminiowej, bo jak folią przykryłam sałatkę jarzynową na Boże Narodzenie, to mi ptaki sałatkę wyżarły )
Blaty:
120 g masła
80 g cukru pudru
1 duże jajko
150 g płynnego miodu
450 g mąki pszennej
1 łyżeczka sody.
Masło miksujemy z cukrem do powstania puszystej konsystencji. Dodajemy jajko i miksujemy. Dodajemy miód i oczywiście miksujemy. Następnie dodajemy mąkę zmieszaną z sodą i miksujemy.
Następnie odstawiamy mikser i przez chwilę ciasto wygniatamy dłonią bądź ręką - jak kto woli.
Ciasto dzielimy na 5 części.
Tortownicę wyłożyłam papierem do pieczenia i wkleiłam cienki placuszek ciasta nakłuwając ciasto widelcem.
Piec przez 12 min. w temp. 170-180 stopni. I tak 5 razy
Ciasto pyszne.
Za 2 dni ciąg dalszy czyli krem.
1 opakowanie budyniu wanilinowego bez cukru
500 ml mleka
250 g masła
400 g masy kajmakowej z puszki oczywiście
Z mleka i budyniu co robimy ?
Budyń
Budyń przekładamy ( nie wiem po co) do miseczki ( tak jakby nie można było zostawić w garnuszku) i przykrywamy folią spożywczą, aby ci np. mąż, konkubent albo dziecko nie wyjadło - ja tak myślałam, ale okazało się, że przykrywamy aby nie zrobił się budyń twardy na wierzchu. Budyń musi się ostudzić do temp. pokojowej.
250 g masło miksujemy i dodajemy masę kajmakową i po trochu dodajemy budyń. Jak łatwo się domyślić, powstanie dobry krem.
Niestety, to nie wszystko
Polewa czekoladowa:
80 ml kremówki 30% lub 36% ( te procenty to tłuszczu, a nie alkoholu ... jakby jakiś pan chciał Marlenkę zrobić).
110 g gorzkiej czekolady .
Polewę robić przed wyłożeniem na ciasto.
W małym garnuszku podgrzewamy kremówkę prawie do wrzenia. Zdejmujemy z ognia i dodajemy pokruszoną czekoladę. Odstawiamy na 2 minuty. Po 2 minutach mieszamy. Lekko przestudzić.
Blaty przekładać kremem kajmakowym - nie smarując wierzchu ciasta, ale już boki tak.
Na wierzch ciasta położyć papier do pieczenia i przycisnąć ciasto ...książką .
Ciasto z książką na wierzchu wstawiamy na 24 godz. do lodówki.
Po 24 godz. wyjmujemy ciasto z lodówki ( nie wiem co z książką, ale można ją chyba dalej schładzać)
Przez następne 24 godz. ciasto ma stać poza lodówką.
Tuż przed podaniem ciasta, książkę polewamy polewą czekoladową.
PS. Jutro zamierzam zjeść suche blaty.
Coś pysznego !
Niestety trzeba 4 dni, aby torcik zrobić.
Dziś upiekłam 5 blatów, które przez dwa dni muszą ....mięknąć w wilgotnym miejscu, czyli w moim przypadku... na balkonie (pod przykryciem oczywiście i nie z folii aluminiowej, bo jak folią przykryłam sałatkę jarzynową na Boże Narodzenie, to mi ptaki sałatkę wyżarły )
Blaty:
120 g masła
80 g cukru pudru
1 duże jajko
150 g płynnego miodu
450 g mąki pszennej
1 łyżeczka sody.
Masło miksujemy z cukrem do powstania puszystej konsystencji. Dodajemy jajko i miksujemy. Dodajemy miód i oczywiście miksujemy. Następnie dodajemy mąkę zmieszaną z sodą i miksujemy.
Następnie odstawiamy mikser i przez chwilę ciasto wygniatamy dłonią bądź ręką - jak kto woli.
Ciasto dzielimy na 5 części.
Tortownicę wyłożyłam papierem do pieczenia i wkleiłam cienki placuszek ciasta nakłuwając ciasto widelcem.
Piec przez 12 min. w temp. 170-180 stopni. I tak 5 razy
Ciasto pyszne.
Za 2 dni ciąg dalszy czyli krem.
1 opakowanie budyniu wanilinowego bez cukru
500 ml mleka
250 g masła
400 g masy kajmakowej z puszki oczywiście
Z mleka i budyniu co robimy ?
Budyń
Budyń przekładamy ( nie wiem po co) do miseczki ( tak jakby nie można było zostawić w garnuszku) i przykrywamy folią spożywczą, aby ci np. mąż, konkubent albo dziecko nie wyjadło - ja tak myślałam, ale okazało się, że przykrywamy aby nie zrobił się budyń twardy na wierzchu. Budyń musi się ostudzić do temp. pokojowej.
250 g masło miksujemy i dodajemy masę kajmakową i po trochu dodajemy budyń. Jak łatwo się domyślić, powstanie dobry krem.
Niestety, to nie wszystko
Polewa czekoladowa:
80 ml kremówki 30% lub 36% ( te procenty to tłuszczu, a nie alkoholu ... jakby jakiś pan chciał Marlenkę zrobić).
110 g gorzkiej czekolady .
Polewę robić przed wyłożeniem na ciasto.
W małym garnuszku podgrzewamy kremówkę prawie do wrzenia. Zdejmujemy z ognia i dodajemy pokruszoną czekoladę. Odstawiamy na 2 minuty. Po 2 minutach mieszamy. Lekko przestudzić.
Blaty przekładać kremem kajmakowym - nie smarując wierzchu ciasta, ale już boki tak.
Na wierzch ciasta położyć papier do pieczenia i przycisnąć ciasto ...książką .
Ciasto z książką na wierzchu wstawiamy na 24 godz. do lodówki.
Po 24 godz. wyjmujemy ciasto z lodówki ( nie wiem co z książką, ale można ją chyba dalej schładzać)
Przez następne 24 godz. ciasto ma stać poza lodówką.
Tuż przed podaniem ciasta, książkę polewamy polewą czekoladową.
PS. Jutro zamierzam zjeść suche blaty.
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10
Rzym. 13:10