Czy Hitler byl Bozym sluga ....
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 5321
- Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42
Czy Hitler byl Bozym sluga ....
Czy Hitler byl Bozym sluga, a Powstanie Warszawskie kara za grzechy? - pyta ,,Fronda"
Czy Hitler byl Bozym narzedziem, a Powstanie Warszawskie zostalo
przepowiedziane jako kara dla rozpustnego miasta? Fronda publikuje stary
tekst Miroslawa Salwowskiego wlasnie na ten temat.
Fronda Powstanie
Miroslaw Salwowski w tym swoim starym tekscie powoluje sie na dwie
mistyczki - sw. Faustyne Kowalska i Sluzebnice Boza Rozalie Celakowne.
Wylicza tez wszystkie straszliwe grzechy przedwojennej Warszawy
(niekaranie homoseksualizmu, aborcje, cudzolostwo, prostytucje). Za to
wszystko miala czekac Warszawe straszliwa kara, na wzor biblijnej
Sodomy. Salwowski rzecz jasna ciska gromy na straszliwe obrzydlistwa,
ktore w jego odczuciu mialy miejsce w naszej stolicy w tamtym czasie.
Jaka wiec miala byc reakcja Boga? Oczywiscie, wojna.
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/opi ... &ocid=iehp
ps : Pytanie - Czy A Hitler zostanie kiedys swietym w KRK jako polityk ktory walczyl w obronie chrzescijanskiej Europy np z bolszewikami ?
Czy Hitler byl Bozym narzedziem, a Powstanie Warszawskie zostalo
przepowiedziane jako kara dla rozpustnego miasta? Fronda publikuje stary
tekst Miroslawa Salwowskiego wlasnie na ten temat.
Fronda Powstanie
Miroslaw Salwowski w tym swoim starym tekscie powoluje sie na dwie
mistyczki - sw. Faustyne Kowalska i Sluzebnice Boza Rozalie Celakowne.
Wylicza tez wszystkie straszliwe grzechy przedwojennej Warszawy
(niekaranie homoseksualizmu, aborcje, cudzolostwo, prostytucje). Za to
wszystko miala czekac Warszawe straszliwa kara, na wzor biblijnej
Sodomy. Salwowski rzecz jasna ciska gromy na straszliwe obrzydlistwa,
ktore w jego odczuciu mialy miejsce w naszej stolicy w tamtym czasie.
Jaka wiec miala byc reakcja Boga? Oczywiscie, wojna.
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/opi ... &ocid=iehp
ps : Pytanie - Czy A Hitler zostanie kiedys swietym w KRK jako polityk ktory walczyl w obronie chrzescijanskiej Europy np z bolszewikami ?
tom68
- booris
- Posty: 3655
- Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
- Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona
Hitler nie bronil Europy,Hitler Europe napadl.A z bolszewikami sie dogadal,ale tez ich napadl.tom68 pisze:ps : Pytanie - Czy A Hitler zostanie kiedys swietym w KRK jako polityk ktory walczyl w obronie chrzescijanskiej Europy np z bolszewikami ?
Jezeli jednak to pytanie mialo byc prowokacja,to taka troche slaba Ci wyszla.
Trzymaj się Ukraino
https://www.youtube.com/watch?v=saEpkcVi1d4
https://www.youtube.com/watch?v=saEpkcVi1d4
- Queza
- Posty: 6289
- Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
- Lokalizacja: Bieszczady
-
- Posty: 5321
- Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42
A Hitler był zbrodniarze i katolikiem podobnie jak wielu innych ludzi z KRK dlatego może być świętym w KRK
ps :
Papieski pakt z diablem
http://www.rp.pl/Rzecz-o-historii/30209 ... blem.html/
Watykan przemycal do Argentyny nazistow ....
http://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/ukr ... ny/c05pdtr
Znamienne milczenie Kosciola ws. neofaszystow
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/pol ... &ocid=iehp
ps :
Papieski pakt z diablem
http://www.rp.pl/Rzecz-o-historii/30209 ... blem.html/
Watykan przemycal do Argentyny nazistow ....
http://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/ukr ... ny/c05pdtr
Znamienne milczenie Kosciola ws. neofaszystow
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/pol ... &ocid=iehp
tom68
-
- Posty: 3073
- Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37
Warto przypomnieć że Hitler był ulubieńcem adwentystów dnia siódmego
"Dojście Hitlera do władzy entuzjastycznie zostało przyjęte przez adwentystycznych liderów. Adolf Minck uznał to za ożywczy powiew ducha reformacji. Wilhelm Mueller uznał Hitlera za wybrańca Bożego, chwalił go ze względu na unikanie alkoholu, nikotyny i wegetariański styl życia[5]. W latach 30. XX wieku adwentyści wspierali Hitlera m.in. dlatego, ponieważ byli przekonani, że Hitler jest gwarantem wolności religijnej. W Friedensau, miasteczku z wysokim procentem adwentystów, 99,9% mieszkańców zagłosowało na nazistów podczas wyborów parlamentarnych[6]. Hitler cieszył się popularnością wśród adwentystów ze względu na wegetarianizm, unikanie alkoholu, kawy i herbaty[7]. Zdravko Plantak, adwentysta, przypuszcza, że wspieranie Hitlera wynikało z braku dostępu do wiarygodnych źródeł informacji[8]. 26 listopada 1933 roku III Rzesza zabroniła prowadzenia legalnej działalności dla adwentystów oraz innych małych kościołów. Jednak po upływie zaledwie dwóch tygodni ponownie zalegalizowano adwentystów, ponieważ uznano, że jest to związek wyznaniowy o „pozytywnym” charakterze. 29 kwietnia 1936 roku państwo zabroniło prowadzenia działalności adwentystom reformowanym. Wkrótce potem zwierzchnicy ADS wydali dyrektywę, w której zabronili swoim wyznawcom utrzymywania kontaktów z reformowanymi adwentystami[2]. Z nakazu nazistowskiej władzy polecono wyłączyć z Kościoła wszystkich adwentystów o żydowskim pochodzeniu i zabroniono udzielania im pomocy[9]. Jednak nie wszyscy adwentyści posłuchali tego nakazu i w tajemnicy udzielali pomocy Żydom[2].
Zarówno niemieccy, jak i austriaccy adwentyści poparli Anschluss[10]. W roku 1938 w ramach usuwania żydowskiego słownictwa „szkołę sobotnią” zamieniono na „szkołę biblijną”, a „sabat” na „dzień odpocznienia”[6][2]. Na łamach adwentystycznych pism nie protestowano ani przeciw eugenice, ani przeciw eutanazji[11].
Podczas wojny państwo zasadniczo biorąc zezwalało adwentystom na prowadzenie działalności, jednak poza niektórymi wyjątkami. 24 stycznia 1941 roku zabroniono Kościołowi działać na Górnym Śląsku, 4 kwietnia 1941 roku w Gdańsku i Prusach Zachodnich, a 9 maja 1941 roku na Dolnym Śląsku. Kościół wielokrotnie składał petycje o udzielenie zgody na ponowną działalność, ale bez efektu. Nabożeństwa odbywały się w prywatnych mieszkaniach wiernych[12].
Po wojnie przywódcy Kościoła tłumaczyli, że ich polityka z okresu nazistowskiego motywowana była troską o przetrwanie Kościoła. Corrie Schroder zarzuciła, że uczynili to tylko dlatego, by ocalić samych siebie[2]. Badacze są zgodni, że w przededniu dojścia Hitlera do władzy najważniejszą dla niemieckich adwentystów rzeczą było zachowanie sabatu, a wolność religijną pojmowali przede wszystkim jako możliwość przestrzegania sabatu[13].
Dopiero w 2005 roku adwentystyczni liderzy z Niemiec oraz Austrii wydali wspólne oświadczenie, w którym wyrazili głęboki żal za wspieranie nazizmu. Daniel Heinz, dyrektor archiwów Kościoła adwentystów w Friedensau oświadczył: „Przywódcy Kościoła zaadoptowali nawet część antysemickiej ideologii od nazistów; w niektórych sytuacjach, uczynili oni więcej niż było potrzeba dla zadowolenia [nazistowskiej] władzy. Jest to coś naprawdę dziwnego dla nas”[14].
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_Adwentyst%C3%B3w_Dnia_Si%C3%B3dmego_w_Niemczech
"Dojście Hitlera do władzy entuzjastycznie zostało przyjęte przez adwentystycznych liderów. Adolf Minck uznał to za ożywczy powiew ducha reformacji. Wilhelm Mueller uznał Hitlera za wybrańca Bożego, chwalił go ze względu na unikanie alkoholu, nikotyny i wegetariański styl życia[5]. W latach 30. XX wieku adwentyści wspierali Hitlera m.in. dlatego, ponieważ byli przekonani, że Hitler jest gwarantem wolności religijnej. W Friedensau, miasteczku z wysokim procentem adwentystów, 99,9% mieszkańców zagłosowało na nazistów podczas wyborów parlamentarnych[6]. Hitler cieszył się popularnością wśród adwentystów ze względu na wegetarianizm, unikanie alkoholu, kawy i herbaty[7]. Zdravko Plantak, adwentysta, przypuszcza, że wspieranie Hitlera wynikało z braku dostępu do wiarygodnych źródeł informacji[8]. 26 listopada 1933 roku III Rzesza zabroniła prowadzenia legalnej działalności dla adwentystów oraz innych małych kościołów. Jednak po upływie zaledwie dwóch tygodni ponownie zalegalizowano adwentystów, ponieważ uznano, że jest to związek wyznaniowy o „pozytywnym” charakterze. 29 kwietnia 1936 roku państwo zabroniło prowadzenia działalności adwentystom reformowanym. Wkrótce potem zwierzchnicy ADS wydali dyrektywę, w której zabronili swoim wyznawcom utrzymywania kontaktów z reformowanymi adwentystami[2]. Z nakazu nazistowskiej władzy polecono wyłączyć z Kościoła wszystkich adwentystów o żydowskim pochodzeniu i zabroniono udzielania im pomocy[9]. Jednak nie wszyscy adwentyści posłuchali tego nakazu i w tajemnicy udzielali pomocy Żydom[2].
Zarówno niemieccy, jak i austriaccy adwentyści poparli Anschluss[10]. W roku 1938 w ramach usuwania żydowskiego słownictwa „szkołę sobotnią” zamieniono na „szkołę biblijną”, a „sabat” na „dzień odpocznienia”[6][2]. Na łamach adwentystycznych pism nie protestowano ani przeciw eugenice, ani przeciw eutanazji[11].
Podczas wojny państwo zasadniczo biorąc zezwalało adwentystom na prowadzenie działalności, jednak poza niektórymi wyjątkami. 24 stycznia 1941 roku zabroniono Kościołowi działać na Górnym Śląsku, 4 kwietnia 1941 roku w Gdańsku i Prusach Zachodnich, a 9 maja 1941 roku na Dolnym Śląsku. Kościół wielokrotnie składał petycje o udzielenie zgody na ponowną działalność, ale bez efektu. Nabożeństwa odbywały się w prywatnych mieszkaniach wiernych[12].
Po wojnie przywódcy Kościoła tłumaczyli, że ich polityka z okresu nazistowskiego motywowana była troską o przetrwanie Kościoła. Corrie Schroder zarzuciła, że uczynili to tylko dlatego, by ocalić samych siebie[2]. Badacze są zgodni, że w przededniu dojścia Hitlera do władzy najważniejszą dla niemieckich adwentystów rzeczą było zachowanie sabatu, a wolność religijną pojmowali przede wszystkim jako możliwość przestrzegania sabatu[13].
Dopiero w 2005 roku adwentystyczni liderzy z Niemiec oraz Austrii wydali wspólne oświadczenie, w którym wyrazili głęboki żal za wspieranie nazizmu. Daniel Heinz, dyrektor archiwów Kościoła adwentystów w Friedensau oświadczył: „Przywódcy Kościoła zaadoptowali nawet część antysemickiej ideologii od nazistów; w niektórych sytuacjach, uczynili oni więcej niż było potrzeba dla zadowolenia [nazistowskiej] władzy. Jest to coś naprawdę dziwnego dla nas”[14].
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bci%C3%B3%C5%82_Adwentyst%C3%B3w_Dnia_Si%C3%B3dmego_w_Niemczech
-
- Posty: 5321
- Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42
Nie wiem czy A Hitler był czy nie był ulubieńcem ADS w Niemczech bo wszystkie prawie kościoły w Niemczech uznały władze III Rzeczy bo miały wybór albo to albo delegalizacja oraz obóz i śmierć ( czy zrobili dobrze czy źle trudno mi ocenić jedno znacznie bo sytuacja była trudna ) ale wiem jedno że bez pomocy Watykanu faszyści nie doszli by do władzy tak szybko ( a może i wcale w Europie ) i już na pewno bez pomocy Watykanu tylu faszystowskich zbrodniarzy po wojnie nie uciekło by przed karą np do Ameryki Płd
tom68
-
- Posty: 3073
- Rejestracja: 22 wrz 2007, 13:37
A przykład dla Świętego Pawła święci byli też ludzie:tom68 pisze:Dla mnie święty jest tylko Bóg
2Kor
(1) Paweł, z woli Bożej apostoł Chrystusa Jezusa, i Tymoteusz, nasz brat, do zboru Bożego, który jest w Koryncie, wraz ze wszystkimi świętymi w całej Achai: (PNŚ)
Ef:(1) Paweł, z woli Bożej apostoł Chrystusa Jezusa, do świętych w Efezie i wierzących w Chrystusa Jezusa:
- Queza
- Posty: 6289
- Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
- Lokalizacja: Bieszczady
Chrześcijaństwo ma już 2 tysiące lat, na przestrzeni tylu lat napewno się znaleźli godni tego mienia, ale kto, to trudno powiedzieć. Ja na przykład uznaję św. Ritę z Cascii, a w świętość Jana Pawła II nie wierzę, dlatego każdy to powinien sam rozważyć, a o tym kto został świętym decyduje i tak Bóg.
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)
- David77
- Posty: 3720
- Rejestracja: 19 mar 2011, 11:07
- Lokalizacja: MÜNCHEN
Co Kościół Katolicki postanowi Bóg niechaj nie waży się tego kwestionować ..Queza pisze:Chrześcijaństwo ma już 2 tysiące lat, na przestrzeni tylu lat napewno się znaleźli godni tego mienia, ale kto, to trudno powiedzieć. Ja na przykład uznaję św. Ritę z Cascii, a w świętość Jana Pawła II nie wierzę, dlatego każdy to powinien sam rozważyć, a o tym kto został świętym decyduje i tak Bóg.
https://www.youtube.com/watch?v=C7AA91BDKKs&t=1077s
יֵּשׁוּעַ הוּא הָאָדוֹן