Co wolno wojewodzie, to nie tobie...
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Co wolno wojewodzie, to nie tobie...
Zachęcam zapoznać się z treścią. Dotyczy spraw bieżących, obostrzeń, masek itd.
Jest jedno ważne zdanie.
Sąd w Krakowie jednoznacznie stwierdził, że to wszystko jest niezgodne z Konstytucją.
Jest jedno ważne zdanie.
Sąd w Krakowie jednoznacznie stwierdził, że to wszystko jest niezgodne z Konstytucją.
- RN
- Posty: 6211
- Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
- Lokalizacja: Ziemia Łódzka
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
- RN
- Posty: 6211
- Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
- Lokalizacja: Ziemia Łódzka
Re: Co wolno wojewodzie, to nie tobie...
Około 12 - 13 minuty jest mowa o fundacji Rockefellera, która miała w 2010 roku wydać jakiś dokument instruujący rządy poszczególnych państw jak ma przebiegać pandemia.
Czy ktoś ma taką wiedzę, aby móc to potwierdzić lub temu zaprzeczyć
Czy ktoś ma taką wiedzę, aby móc to potwierdzić lub temu zaprzeczyć
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Re: Co wolno wojewodzie, to nie tobie...
W którymś z odcinków on ten dokument pokazywał, dawał linki. Na pewno to jest, ale musiałabym wszystkie przeglądać. Prościej będzie gdy sam zapoznasz się i wyrobisz sobie zdanie. Daję kilka namiarów. Dodam, że wyszukiwarka na komórce daje mi też namiary na pdf po angielsku, ale tu na kompie nie widzę.
https://politywatory.com/2020/08/25/fun ... -lat-temu/
https://konkret24.tvn24.pl/swiat,109/to ... 31488.html
https://cai24.pl/swiat/4561/rockefeller ... -pandemii/
To są pierwsze z brzegu. W wyszukiwarce tego jest mnóstwo, jedne jako prawda inne jako fałsz. Samemu trzeba się przyglądać i wnioski wyciągać. Ty to potrafisz.
Mnie się także podobała sama końcówka tego nagrania.
- RN
- Posty: 6211
- Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
- Lokalizacja: Ziemia Łódzka
Re: Co wolno wojewodzie, to nie tobie...
Wszystko wskazuje na to, że taki dokument powstał. Podany jest rok i co szczególnie jest uderzające to przewidziany szybki koniec pandemii w Chinach Co do tego ostatniego to nie upatrywałbym w autorach dokumentu daru proroctwa, lecz wcześniej snuty scenariusz wydarzeń .wuka pisze: ↑28 lut 2021, 10:49W którymś z odcinków on ten dokument pokazywał, dawał linki. Na pewno to jest, ale musiałabym wszystkie przeglądać. Prościej będzie gdy sam zapoznasz się i wyrobisz sobie zdanie. Daję kilka namiarów. Dodam, że wyszukiwarka na komórce daje mi też namiary na pdf po angielsku, ale tu na kompie nie widzę.
https://politywatory.com/2020/08/25/fun ... -lat-temu/
https://konkret24.tvn24.pl/swiat,109/to ... 31488.html
https://cai24.pl/swiat/4561/rockefeller ... -pandemii/
To są pierwsze z brzegu. W wyszukiwarce tego jest mnóstwo, jedne jako prawda inne jako fałsz. Samemu trzeba się przyglądać i wnioski wyciągać. Ty to potrafisz.
Mnie się także podobała sama końcówka tego nagrania.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE
-
- Posty: 8850
- Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40
Re: Co wolno wojewodzie, to nie tobie...
RN
Coś mi się tu jednak nie zgadza z calością, ale po kolei.
Mówią, że np.modyfikowana kukurydza , pomidory czy jakakolwiek inna roślina po kilku (chyba własnie trzech) pokoleniach, tzn. kilkukrotnym wzroście i tak pozbywa się tych modyfikacji i wraca do pierwotności (czyli jakby do stwórcy; jest taka, jak ją Bóg stworzył).
To jest jakaś nadzieja.
Ale...nie zgadza mi się to z głoszonymi katastroficznymi scenariuszami, jakie słyszymy z różnych źródeł w tej kwestii (w kwestii, że od dawna nas się modyfikuje, grzebie w kodzie itd.). Skoro jest to od tak dawna, to w końcu co to znaczy? Skoro i tak po kilku pokoleniach organizm ludzki wraca do swojej pierwotnej struktury, więc w czym problem Niech sobie "tworzą", ale Stwórcy nie pokonają.
Nie wiem, czy dobrze ujęłam, ale to tak w wielkim skrócie. W sumie i tak nie mamy wpływu na nic własciwie.
Ja nie to miałam na myśli mówiąc o końcówce. W pewnym momencie pada stwierdzenie, że te manipulacje przy kodzie DNA i tak w trzecim (chyba) pokoleniu powracają do stanu normalnego.Co do tego ostatniego to nie upatrywałbym w autorach dokumentu daru proroctwa, lecz wcześniej snuty scenariusz wydarzeń
Coś mi się tu jednak nie zgadza z calością, ale po kolei.
Mówią, że np.modyfikowana kukurydza , pomidory czy jakakolwiek inna roślina po kilku (chyba własnie trzech) pokoleniach, tzn. kilkukrotnym wzroście i tak pozbywa się tych modyfikacji i wraca do pierwotności (czyli jakby do stwórcy; jest taka, jak ją Bóg stworzył).
To jest jakaś nadzieja.
Ale...nie zgadza mi się to z głoszonymi katastroficznymi scenariuszami, jakie słyszymy z różnych źródeł w tej kwestii (w kwestii, że od dawna nas się modyfikuje, grzebie w kodzie itd.). Skoro jest to od tak dawna, to w końcu co to znaczy? Skoro i tak po kilku pokoleniach organizm ludzki wraca do swojej pierwotnej struktury, więc w czym problem Niech sobie "tworzą", ale Stwórcy nie pokonają.
Nie wiem, czy dobrze ujęłam, ale to tak w wielkim skrócie. W sumie i tak nie mamy wpływu na nic własciwie.