pewien wkurzony mąż
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
pewien wkurzony mąż
Jak potężną moc ma docenienie ze strony kobiety ;)
Sytuacja abstrakcyjna:)
byla sobie żona , ktora jest pewna męża do tego stopnia ze ją napewno nie zdradzi.
Jednak jej intencje nie są czyste, bo ona jest pewna, ale nie z powodu jego wierności i prawowitości...
Raczej jest pewna tego ze jego i tak po za nią nikt nie zechce
Nie omieszka mu tego okazywać na każdy kroku wypowiadając się o nim w sposób lekceważący
Więc mąż wkurzony- postanawia dac nauczkę niesfornej żonie.
Aranżuje spotkanie sprawdza się , czy potrafi , okazuje sie ze.....
.....
ta obca panna go podrywa
STOP
I w tym momencie >>>>moment wyboru <<<
Co moze zrobić ów mąż
a)_ dać sie ponieść emocjom i zdradzić żonę
b)_ okazać się wiernym mężem i tylko z nią przy niej sie pokrecic udowodnić małżonce zeby go doceniła
szansa???
50 na 50
Kobieto teraz zastanow się, czy chcesz ryzykować
Wszak nie kazdy jest odporny na zwodzneie
I nie wódz nas na pokuszenie
Sytuacja abstrakcyjna:)
byla sobie żona , ktora jest pewna męża do tego stopnia ze ją napewno nie zdradzi.
Jednak jej intencje nie są czyste, bo ona jest pewna, ale nie z powodu jego wierności i prawowitości...
Raczej jest pewna tego ze jego i tak po za nią nikt nie zechce
Nie omieszka mu tego okazywać na każdy kroku wypowiadając się o nim w sposób lekceważący
Więc mąż wkurzony- postanawia dac nauczkę niesfornej żonie.
Aranżuje spotkanie sprawdza się , czy potrafi , okazuje sie ze.....
.....
ta obca panna go podrywa
STOP
I w tym momencie >>>>moment wyboru <<<
Co moze zrobić ów mąż
a)_ dać sie ponieść emocjom i zdradzić żonę
b)_ okazać się wiernym mężem i tylko z nią przy niej sie pokrecic udowodnić małżonce zeby go doceniła
szansa???
50 na 50
Kobieto teraz zastanow się, czy chcesz ryzykować
Wszak nie kazdy jest odporny na zwodzneie
I nie wódz nas na pokuszenie
- KobietaZMagdali
- Posty: 2125
- Rejestracja: 12 sty 2014, 16:47
- Lokalizacja: ze wsi :)
Co za bzdury
„Odpędzanie wilków, zagrażających Bożej owczarni, jest na pewno czymś chwalebnym, ale czyni się to modlitwą, przykładem życia, głoszeniem słowa Bożego i przekonywaniem -- a nie poprzez zadawanie gwałtu. Gwałt zadawany w obronie prawdy nie tylko krzywdzi konkretnych ludzi, ale kompromituje prawdę, ci zaś, którzy się do niego uciekają, choć ich intencją było odpędzenie wilków, sami się w wilków przemieniają.”
http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E
http://www.youtube.com/watch?v=l_lp-owKS6E
-
- Posty: 7729
- Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01
kobietki moje drogie , nie macie się co na to denerwować, tak jest , ta przypowieść dowodzi nic więcej , tylko ze jak sie coś ma
to trzeba cenić,
nie mozna tego sobie podeptać wymiąc i schować do kieszeni, tylko tyle:)
A że raczej mu to nie leży (chyba ze jest spolegliwy ) wtedy musi odzyskać siebie.. jakoś,
a jak widać szatan niestety nie śpi :P
Ps. nie, nie znam z autopsji:P Tylko z wielu wielu tragicznych historii miłosnych
To jest proste jak fizyka akcja powoduje reakcję
to trzeba cenić,
nie mozna tego sobie podeptać wymiąc i schować do kieszeni, tylko tyle:)
Podejście męża nie jest infantylne , tylko raczej żony , która czasem jest tak przekonująca , ze mąż uwierzyć może :)ogolnie to bardzo to podejscie meza infantylne..
A że raczej mu to nie leży (chyba ze jest spolegliwy ) wtedy musi odzyskać siebie.. jakoś,
a jak widać szatan niestety nie śpi :P
Ps. nie, nie znam z autopsji:P Tylko z wielu wielu tragicznych historii miłosnych
To jest proste jak fizyka akcja powoduje reakcję
a jeśli wam trudno to sobie wyobrazić to zamieńcie słowo MĄŻ ze slowem ŻONA i na odwrót;
brzmiało by to tak:
byl sobie mąż , ktorego jest pewna żona do tego stopnia ze jej napewno nie zdradzi.
Jednak jego intencje nie są czyste, bo on jest pewien, ale nie z powodu jej wierności i prawowitości...
Raczej jest pewien tego ze jej i tak po za nim nikt nie zechce
Nie omieszka jej tego okazywać na każdym kroku wypowiadając się o niej w sposób lekceważący
od razu inaczej brzmi, coooo
Ile planów powstało w głowach zeby wybić go z błędu :P?
brzmiało by to tak:
byl sobie mąż , ktorego jest pewna żona do tego stopnia ze jej napewno nie zdradzi.
Jednak jego intencje nie są czyste, bo on jest pewien, ale nie z powodu jej wierności i prawowitości...
Raczej jest pewien tego ze jej i tak po za nim nikt nie zechce
Nie omieszka jej tego okazywać na każdym kroku wypowiadając się o niej w sposób lekceważący
od razu inaczej brzmi, coooo
Ile planów powstało w głowach zeby wybić go z błędu :P?