Dyskusje na temat zmian duchowych użytkownika RM

Biblijne aspekty ducha, duszy i ciała człowieka. Możemy zamieszczać u teksty mówiące o wszystkim, co dotyczy człowieka w jego podstawowym prawie do życia w zdrowiu zarówno fizycznym jak i duchowym

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

RM
Posty: 3679
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37

Post autor: RM »

Anowi,
coś mi podpowiada, że nie rozumiesz o czym dyskutujemy. Ja cały czas argumentuję w temacie, że Goje nauczyli się, zę słowo Żyda jest mniej warte niż gdakanie kury.

Biblia dosyć szczegółowo ukazuje protoplastę narodu Izraelskiego, czyli rodzinę Jakuba. Ten klan to moralne dno. Bezwzględna rywalizacja, słowo warte tyle co pierdnięcie, koalicja zawodowych morderców, kłamców i dziwek. Uzasadnić poprawność wprowadzenia pojęcia "dziwek"?
Kiedy Bóg chciał do tej rodziny wprowadzić uzdrowienie, musiał oprzeć się na Judzie i Józefie. Judy podstaw moralności nauczyła kananejka - Tamar, zaś Józef kręgosłup moralny nabył w Egipcie, szczególnie w więzieniu. Dopiero splot wydarzeń, który doprowadził do zetknięcia Judy i Józefa w Egipcie, spowodował przecięcie moralnego wrzodu tej rodziny i częściowe wylanie zgnilizny, którą tak skwapliwie pielęgnowali. Zatem, nawet nie było możliwe uzdrowienie tego klanu od wewnątrz, trzeba było, aby owi dwaj synowie opuścili rodzinę i nauczyli się moralności poza nią, aby jakieś podstawy etyki wnieść do tego klanu. Takie jest ziarno, z którego wyrósł naród, który nazywamy Izraelem. Dajcie mi powód, abym mógł pisać na ten temat dalej, zażadajcie uzasadnienia. Rozbiorę to na części pierwsze.

RM, bardzo proszę o stonowanie wypowiedzi !
Nadmiar ekspresji ! Anna01
Ostatnio zmieniony 14 sty 2015, 18:34 przez RM, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

RM pisze:Takie jest ziarno, z którego wyrósł naród, który nazywamy Izraelem. Dajcie mi powód, abym mógł pisać na ten temat dalej, zażadajcie uzasadnienia. Rozbiorę to na części pierwsze.
Proponuję Ci założenie tematu w dziale "Sprzeczności w Biblii".
Oczywiście proszę abyś nie podchodził nazbyt emocjonalnie - w tamtym dziale również obowiązuje regulamin, pamiętaj.
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

RM
Posty: 3679
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37

Post autor: RM »

Już tonuję.
1 Kor 1,27: ... ale to, co u świata głupiego, wybrał Bóg, aby zawstydzić mądrych, i to, co u świata słabego, wybrał Bóg, aby zawstydzić to, co mocne, i to, co jest niskiego rodu u świata i co wzgardzone, wybrał Bóg, w ogóle to, co jest niczym, aby to, co jest czymś, unicestwić, aby żaden człowiek nie chełpił się przed obliczem Bożym. Ale wy dzięki niemu jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i poświęceniem, i odkupieniem...

Tak więc, Paweł w l. do Koryntów opisuje zasady, jakimi kieruje się Bóg, dokonując swoich wyborów. Takimi także zasadami - tak sądzę - kierował się, dokonując wyboru narodu wybranego. Nie wybrał tego co mocne, chwalebne, dostojne, ale wybrał koczowników, może podobnie, jak dobierał wojsko Gedeonowi. Pewnie nie tylko ja chciałbym, aby wybrane ziarno było bez skazy, czyste i chwalebne, takie, które jest wzorem cnót i moralności. Ale Bóg wybrał inne ziarno i z tego ziarna wyprowadził Pomazańca.
Dlatego sobie, jak i innym oczekującym, że wybrane ziarno powinno być wzorem cnót i prawości, mówię, że Bóg niestety tak nie działa. Zatem, nie to co Bóg wybrał jest wzorem do naśladowania, ale cel do którego doprowadził, czyli Jezus.
Anno lubisz mnie jeszcze? :cry:

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

RM pisze:Anowi,
coś mi podpowiada, że nie rozumiesz o czym dyskutujemy. Ja cały czas argumentuję w temacie, że Goje nauczyli się, zę słowo Żyda jest mniej warte niż gdakanie kury.

Biblia dosyć szczegółowo ukazuje protoplastę narodu Izraelskiego, czyli rodzinę Jakuba. Ten klan to moralne dno. Bezwzględna rywalizacja, słowo warte tyle co pierdnięcie, koalicja zawodowych morderców, kłamców i dziwek. Uzasadnić poprawność wprowadzenia pojęcia "dziwek"?
Kiedy Bóg chciał do tej rodziny wprowadzić uzdrowienie, musiał oprzeć się na Judzie i Józefie. Judy podstaw moralności nauczyła kananejka - Tamar, zaś Józef kręgosłup moralny nabył w Egipcie, szczególnie w więzieniu. Dopiero splot wydarzeń, który doprowadził do zetknięcia Judy i Józefa w Egipcie, spowodował przecięcie moralnego wrzodu tej rodziny i częściowe wylanie zgnilizny, którą tak skwapliwie pielęgnowali. Zatem, nawet nie było możliwe uzdrowienie tego klanu od wewnątrz, trzeba było, aby owi dwaj synowie opuścili rodzinę i nauczyli się moralności poza nią, aby jakieś podstawy etyki wnieść do tego klanu. Takie jest ziarno, z którego wyrósł naród, który nazywamy Izraelem. Dajcie mi powód, abym mógł pisać na ten temat dalej, zażadajcie uzasadnienia. Rozbiorę to na części pierwsze.
RM - przyjmij to jako braterskie napomnienie
wiesz, że lubię cię i na swój sposób cenię za wspólne korzenie i zainteresowania
ale - nie mogę milczeć jak patrzę z rosnącym zasmuceniem i przerażeniem - co się z tobą dzieje na tym forum i do czego to ciebie prowadzi :-( :cry:
pomyśl przez chwilę a raczej poczuj - co miałeś w sercu w latach 80 -jak byłeś w kościele - a co masz dzisiaj :prosze:

A w temacie braci proponuje wysłuchania dwóch wykładów biblijnych
https://www.youtube.com/watch?v=Peb3DlJ ... E&index=11
Telewizyjny Uniwersytet Biblijny - Wykład X - Braterstwo
Wykładowcy: ks. dr Adam Kubiś, ks. dr Mariusz Szmajdziński
czyli od Kaina i Abla do NT
rozwój idei braterstwa - ja a brat, ja a siostra
świetna analiza Kaina!
Ezaw i Jakub - walka od łona matki - analiza pierworództwa - braterska zgoda
Józef i jego bracia - ciekawa analiza! - Józef - wzorem relacji z Bogiem a więc i braćmi
Ciekawa teoria o "wycofaniu" się Boga z dalszej historii w ST i konsekwencje
Znaczenie słowa "brat"w ST
Jezus - "ci są moimi braćmi" - wówczas gdy mamy wspólnego Ojca
miłego słuchania i wzrastania w wierze
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

RM pisze:Józef kręgosłup moralny nabył w Egipcie, szczególnie w więzieniu.
fantastyczna resocjalizacja
"czym skorupka za młodu" - nie ma znaczenia
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

RM
Posty: 3679
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:37

Post autor: RM »

Dezerter pisze:RM - przyjmij to jako braterskie napomnienie
wiesz, że lubię cię i na swój sposób cenię za wspólne korzenie i zainteresowania
ale - nie mogę milczeć jak patrzę z rosnącym zasmuceniem i przerażeniem - co się z tobą dzieje na tym forum i do czego to ciebie prowadzi :-( :cry:
pomyśl przez chwilę a raczej poczuj - co miałeś w sercu w latach 80 -jak byłeś w kościele - a co masz dzisiaj
A co się ze mną dzieje? Może brakuje mi Georga. Co i do czego mnie prowadzi? Myślisz, że co miałem w sercu w latach 80? Byłem bezmyślnym, młodym ignorantem.

Wysłuchałem tego wykładu. Tylko nie wiem w jakim celu? Chciałeś na coś szzcegolnego zwrócić moją uwagę? Bo jakoś niczego interesującego nie wyłapałem. :?:

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

Wnikliwy pisze:Dlatego Bóg ma swój lud - czyli tych którzy chcą być mu posłuszni. Za dużo złego dzieje się - a na dodatek ludzie zakrywają się Bogiem.
To nie trudno nie zauważyć.
owszem ..ale pomysl Wnikliwy.. gdzie to wszystko ma korzenie.. ?

czyz nie w S.T.. ??

czyz jego autorzy nie stworzyli obrazu Boga msciwego, zazdrosnego.. oraz wymierzajacego KRWAWA sprawiedliwosc.. ?

czyz nie Oni stworzyli obraz Boga.. dla ktorego nalezy.. a nawet trzeba zabic.. ??

czyz wiara w Niego.. nie usprawiedliwia.. nawet najbardziej bestialskich czynow.. (wbijanie na pal,, mordowanie niewinnych niczemu niemowlat.. kary wymierzane na potomkach- niczemu niewinne dziecko Dawida.. ).. ??

RM pisze:Dlatego sobie, jak i innym oczekującym, że wybrane ziarno powinno być wzorem cnót i prawości, mówię, że Bóg niestety tak nie działa. Zatem, nie to co Bóg wybrał jest wzorem do naśladowania, ale cel do którego doprowadził, czyli Jezus.
duchowo to co napisales ma duza wartosc.. i jest niezwykle inspirujace.. co widac po bogatej teologii chrzescijanskiej .. ;-)
RM pisze:Każdy złodziej myśli, że inni też kradną, bo to go usprawiedliwia we własnych oczach. Ktoś kto nie potrafi wybaczać, nie pojmuje, że inni po prostu wybaczają. Ten fragment świetnie to pokazuje. Bracia Józefa posługują się po raz kolejny kłamstwem, wkładając je (kłamstwo) w usta zmarłego ojca i wzmacniając to kłamstwo autorytetem Boga. A przecież Izrael widział się przed śmiercią z Józefem i błogosławił jego synów.
dokladnie tak jest.. i to potwierdza moja teze..iz S.T jest obrazem Boga posiadajacym oblicze sprawiedliwosci ludzkiej ( konkretnie.. owczesnych Izraelitow.. ).. ;-)
Ostatnio zmieniony 14 sty 2015, 22:03 przez ata333, łącznie zmieniany 1 raz.
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")

jfs300

Post autor: jfs300 »

niestety RM.. Dezerter ma racje. a ja powiem nawet ostrzej -Ciebie już nie ma.
Bóg niemoze nawiązać kontaktu.
A to tylko od Ciebie zależy,czy nastawisz dobrze radioodbiornik.
Byłem bezmyślnym, młodym ignorantem.
On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: 3 "Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. 4 Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. 5 I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje.

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

jfs300 pisze:niestety RM.. Dezerter ma racje. a ja powiem nawet ostrzej -Ciebie już nie ma.
Bóg niemoze nawiązać kontaktu.
A to tylko od Ciebie zależy,czy nastawisz dobrze radioodbiornik.
dlaczego osadzacie.. ????

kto Wam dal takie prawo.. ?? ;-)
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")

jfs300

Post autor: jfs300 »

to nie jest osąd, a troska

Widze co się z człowieka zrobiło,
To tak jakby Ciebie w dziecinstwie , która oglądała takie fajne filmy :)
dorosła -uczona ata nazwała ignorantką
Wyobraź to sobie.

Ty tego nie zatraciłaś, RM już tak czym dał wyraz nazywając siebie.

Zachłysnął się drzewkiem poznania i to niestety widać gołym okiem
Szkoda bo jeszce niedawno sam tak z tym walczył
Jednak widać co innego mowić a co innego czynić

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

jfs300 pisze:to nie jest osąd, a troska
jfsie.. popatrz na to z boku.. to nie ma nic wspolnego z troska..

to jest po prostu osad.. nad osoba.. ktora ma odwage miec inne zdanie.. ;-)

to jest wiecznie zywa postawa.. przesladowcow wolnomyslicielstwa..
wolnomyslicielstwa rodzacego wolnosc duchowa.. ;-)
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")

jfs300

Post autor: jfs300 »

"Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz" (Mt, 10, 34-36)
Jezus mi wzorem,jak chodzi o dobro bliźniego.

Amen


Ale jestem świadom,ze nic na siłę nie wmuszę,jednak mam też prawo wyrazić swoje.

ps
Ato jak tak mamy być szczerzy to Ty również 'sądzisz'
Pamiętasz moze jak rozmawialiśmy o pewnej osobie ,która ów film wyśmiała?
Wiec widzisz tego typu 'sąd' jest jednak wyrazem pewnej troski.

jfs300

Post autor: jfs300 »

ata333 pisze: osoba.... ktora ma odwage miec inne zdanie.
Tak szczerze, to na tym forum do tego nie trzeba żadnej odwagi.
Ba jest to ''na czasie''
To ja tutaj nieraz muszę mieć odwagi co nie miara
zeby nie zostać zpacyfikowanym,pisząc to co chce napisać,
bo wiem np ,że administracja miewa odmienne zdanie.
Fakty są fakty, droga ato .

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

jfs300 pisze:Fakty są fakty, droga ato .
fakty jfsie.. sa takie..

ze.. bedac przedstawicielem danej religii, wyznania.. ugrupowania.. musimy isc bezmyslnie z pradem..

kierunek odwrotny jest zawsze.. aktem odwagi.. ;-)
"Respekt wynikajacy ze zrozumienia stoi dla mnie zawsze ponad respektem bioracym sie z ignorancji."(D. Adams - "Łosoś zwątpienia")

jfs300

Post autor: jfs300 »

no włąśnie i będąc członkiem tego forum to również się tyczy.
A jakie poglądy mają z reguły ludzie na tym forum to przecież wiesz;)
Podobne do Twoich dlatego RM nie wykazał się odwagą
tylko raczej wpasował w atmosferę
Nie mowie oczywiście ,że to było jego intencją, ale fakt to fakt :-P

Jego i Ciebie szefowa raczejnie skarci ,ale nade mną zawsze wisi groźba
na dełbem :mrgreen:

Zablokowany

Wróć do „Duchowe rozterki”