brujo pisze:Zdanie owo skłoniło mnie do refleksji. Gdzie w Bibli jest napisane , że karą jest przebaczenie?
Przeczytałem kilka razy biblię i nie ma chyba tam takiego literalnego zwrotu "karą jest przebaczenie", jednak rozumiem tą myśl. Święty ap. Paweł ubolewał nad tym, że taki to "Chrystusek" okazał się większy od niego, "wielkiego" Szawła (Filipian 3/12). Ubolewał nad tym tylko krótką chwilę, bo ogólny jego stosunek do przebaczenia i zbawienia znamy. Była to poniekąd jakaś kara, lecz cóż to, skoro na dokładkę otrzymał Zbawienie, Przebaczenie.
Wiem , że w Nowym Testamęcie Jezus karze wybaczać 77 razy ale jest też mowa o tym, że oddzieli plewy(grzeszników) od ziarna i wrzuci w ogień.Osobiście myśle, że autorów zbyt poniosła wiara w miłosierdzie Boże.
Sprawa, że Jezus polecił wybaczać 77 razy to jedno a oddzielenie plew od ziaren to drugie. Jezus polecił wybaczać według woli Boga Ojca, to znaczy ile starcza nam sił danych od Niego. Nie widzę żeby kogoś tu coś poniosło.
"Odzieli plewy od ziaren" - to zdarzy się na bank, a nawet już się zaczęło.
Kto pójdzie do piekła jeśli karą jest przebaczenie.
Przebaczenie nie wszyscy przyjmują, bo uwierzyli w swoją moc. Koniec ich taki jak Heroda (Dzieje Apost. 12/20)
Czy garncarz (Bóg)może się gniewać na naczynie, że się wypacza?
Myślę, że takie słowa miały na celu podnieść na duchu pokutujących, że to nie było kierowane do pozostałych.
Czy to znaczy , że moge myśleć "Boże jakiego mnie stworzyłeś takiego mnie masz" i o nic nie musze sie martwić bo ostatecznie i tak mi przebaczysz?
Na początku Bóg stworzył świat doskonały, nie stworzył ułomnych, niewierzących czy grzeszników.
pozdrowienie.vgh.pl
Biblię napisali lidzie którzy spotkali Boga. Pisali dla swojego pokolenia wprawdzie, ale my współcześni korzystamy z tego Słowa, zwłaszcza chrześcijanie.