Ja nie rozumiem jednego, wszystko już zostało wyjaśnione, padły piękne wypowiedzi o tym że ostateczny osąd należy do Jezusa, który został ustanowiony przez Jehowę sędzią (nie do ludzi nie do ŚJ), że zmartwychwstaną miliony ludzi nawet ci nie będący ŚJ i że wszystko się rozstrzygnie podczas "dniu sądu" ale dalej czepialstwo jak nie oto to oto; co chcą osiągnąć przeciwnicy ŚJ tymi swoimi dziwnymi działaniami? Kogo przekonać i do czego, powiem szczerze, nawet gdybym ja był odstępcą to w życiu takiego kwasu bym na kogoś innego nie wylewał, zajął bym się swoimi sprawami i już, po co komuś dokuczać?ZAMOS pisze:Podejdę do stojaka z waszymi gazetami i na pewno mnie zagadną, a że jestem dość kontaktowy to z nimi porozmawiam i dopytam co to za nauka i po co. Pozwolę sobie to nagrać i umieszczę na YT, a linka wrzucę na forum. Okaże się co zmieniło się przez ostatnie trzy lata
Żyj i daj żyć innym.