Samobójstwa w organizacji śj
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 2161
- Rejestracja: 19 paź 2012, 10:26
- Lokalizacja: Wieś pod Warszawą
Samobójstwa w organizacji śj
Zawsze zastanawiałem się dlaczego członkowie śj, wierząc w to, że są jedynymi prawdziwie wierzącymi w Boga i godnymi zbawienia, a co za tym idzie życia wiecznego nigdy w zasadzie nie chwalą się tym, iż są w tak „wspaniałej” organizacji jedynego ludu bożego. Dalej moje obawy o tych ludzi znacznie wzmocniła wiedza o depresji pośród członków tej dziwnej organizacji, a jak depresja to psychotropy i nadmierne ich zażywanie. Na koniec tego krótkiego postu zaczynającego ten wątek chciałbym dowiedzieć się dlaczego odsetek samobójców na świecie jest u śj nawet 10 razy większy niż u ludzi, którzy z tą sektą nie mają nic wspólnego. Trochę pochyliłem się nad tym zagadnieniem i doszedłem do wniosku, że strażnica w zasadzie strasząc ciągle swych czytelników armagedonem apokalipsy, wykluczeniem z organizacji, a już wtłoczonym członkom wiary w to, że jak członkiem się nie jest to śmierć wieczna jest pewna. Poklikałem po necie i znalazłem wiele tekstów, które nieco przybliżyły mi między innymi to, że z tego co strażnica pisze sugerując swym „niewolnikom” marność życia i dążenie do śmierci, a właściwie nawet samobójstwa, by uniknąć utraty wiary, wykluczenia i co za tym idzie pewnej śmierci.
Myślę, że temat warto zgłębić.
Pozdrawiam
ZAMOS
Myślę, że temat warto zgłębić.
Pozdrawiam
ZAMOS
Ostatnio zmieniony 20 cze 2015, 15:57 przez ZAMOS, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bobo
- Posty: 16721
- Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12
Nie wiem na jakim świecie ty żyjesz, ale właśnie często to zarzuca się ŚJ, że się tym 'chwalą'ZAMOS pisze:Zawsze zastanawiałem się dlaczego członkowie śj, wierząc w to, że są jedynymi prawdziwie wierzącymi w Boga i godnymi zbawienia, a co za tym idzie życia wiecznego nigdy w zasadzie nie chwalą się tym, iż są w tak „wspaniałej” organizacji jedynego ludu bożego.
Skąd i jaką to wiedzę zaczerpnąłeś na ten temat?ZAMOS pisze:Dalej moje obawy o tych ludzi znacznie wzmocniła wiedza o depresji pośród członków tej dziwnej organizacji, a jak depresja to psychotropy i nadmierne ich zażywanie.
Skąd takie dane?ZAMOS pisze:chciałbym dowiedzieć się dlaczego odsetek samobójców na świecie jest u śj nawet 10 razy większy niż u ludzi, którzy z tą sektą nie mają nic wspólnego.
Sugeruje samobójstwo?????? Dążenie do śmierci??????ZAMOS pisze:Poklikałem po necie i znalazłem wiele tekstów, które nieco przybliżyły mi między innymi to, że z tego co strażnica pisze sugerując swym „niewolnikom” marność życia i dążenie do śmierci, a właściwie nawet samobójstwa, by uniknąć utraty wiary, wykluczenia i co za tym idzie pewnej śmierci.
No nie.... pewnie poklikałeś na strony odstępców, co?
No toś w malinach
Oszołomstwu mówię NIE!
-
- Posty: 2161
- Rejestracja: 19 paź 2012, 10:26
- Lokalizacja: Wieś pod Warszawą
Napisz więc dlaczego ty nie masz w stopce wypełnionej informacji o swej przynależności? Mi to wygląda na to że Jehowy się wstydziszBobo pisze:Nie wiem na jakim świecie ty żyjesz, ale właśnie często to zarzuca się ŚJ, że się tym 'chwalą'
Z życia i stron amerykańskich.Bobo pisze:Skąd i jaką to wiedzę zaczerpnąłeś na ten temat?
Jest stronka w USA gdzie się o tym pisze. Mam tą stronę zapisaną, jutro tego poszukam i link ci wkleję.Bobo pisze:Skąd takie dane?
Co złego widzisz w tych tak zwanych "odstępcach". Często to mądrzy ludzie, wrażliwi i poranieni przez sektę i jej władze, szczuje się na nich nawet najbliższą rodzinę. To okropne. Czytałem kiedyś jak rodzice wyrzekli się swych dzieci tylko dlatego, że wrócił im rozum i odeszli, lub zostali wyrzuceni.Bobo pisze:No nie.... pewnie poklikałeś na strony odstępców, co?
- Bobo
- Posty: 16721
- Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12
Mieszasz, mówimy o organizacji a ty o Jehowie.ZAMOS pisze:Napisz więc dlaczego ty nie masz w stopce wypełnionej informacji o swej przynależności? Mi to wygląda na to że Jehowy się wstydzisz
Gonimy już w piętkę, co?
Nie boisz się, że Ameryką żądzą... żydzi, jak ponoć plotka niesie?ZAMOS pisze:Z życia i stron amerykańskich.
Często demonizują, naciągają a nawet niektórzy kłamią. Nie są obiektywni, ale chcą, abyś za takich ich uważał.ZAMOS pisze:Co złego widzisz w tych tak zwanych "odstępcach".
Oszołomstwu mówię NIE!
-
- Posty: 2161
- Rejestracja: 19 paź 2012, 10:26
- Lokalizacja: Wieś pod Warszawą
Zanim odniosę się do tego co napisałeś muszę wszystkim co bywają na tym forum wkleić znaczenie słowa „ignorant”, a że nazwałeś tutaj tak nie tylko mnie, a myślę każdego kto tylko z tobą i twoimi wierzeniami się nie zgadza, a to między innymi za to też został ukarany Żyd ostrzeżeniem, a później blokadą pisania na forum. Przejdźmy zatem do synonimów słowa „ignorant” i tak:Wnikliwy pisze:Kurcze, aż włos się na głowie jeży do jakich wniosków ( IGNORANCI ) mogą dochodzić.
Spoglądając z boku to widać jaka to płycizna.
Jak ktoś nie rozumie o czym pisze, to musi więcej się wysilić.
Synonimy do słowa ignorant:
abderyta, amator, analfabeta, antytalent, bamber, barbarzyńca, beztalencie, brakorób, burak, burek, chałturnik, cham, ciemniak, cienki bolek, człowiek niekompetentny, ćwierćinteligent, ćwok, debiutant, dętka, down, drobnomieszczanin, dyletant, filister, frajer, fuks, fuszer, głupek, głupi, głupiec, głuptas, grafoman, idiota, jaskiniowiec, jedynkowicz, kałmuk, kiep, kmieć, kmiot, kmiotek, kołtun, kretyn, laik, majster-klepka, matoł, matołek, niedouk, niefachowiec, niemądry, nieprofesjonalista, niespecjalista, nieuk, noga, nowicjusz, obskurant, pacan, partacz, patafian, patałach, plebejusz, początkujący, półanalfabeta, półinteligent, profan, prostaczek, prostak, prowincjusz, prymityw, przeżytek, przygłup, przygłupek, pseudouczony, psuj, reakcjonista, rubacha, tępak, tępota, troglodyta, tuman, wsioch, wsiok, wsiowy, wstecznik, zacofaniec, żłób, żółtodziób.
Na stronie http://synonim.net/synonim/ignorant
jest jeszcze rozwinięcie, które też warto wnikliwie przeczytać by mieć świadomość znaczenia tego słowa i jak ktoś zna np. 1 synonim tego słowa „burak, czy ćwok” to może poczuć się urażonym niby niewinnym słowem „ignorant” można naprawdę ciężko obrazić adwersarza. Chyba, że wykreśli ktoś władny z administracji paragraf z regulaminu o tym, że już np. od jutra możemy każdemu dość grubiańsko nawtykać. Obiecuję, że wtedy user Wnikliwy dowie się o sobie takich rzeczy i słów jakie go określają, iż w myślach mu do głowy nie przyjdzie jak można nabluzgać facetowi i jego bogu. Szkoda przedłużać, więc cytuję dalej z podziałem synonimów, które są szczególnie dla ludzi obraźliwe i krzywdzące. Zdaję sobie również sprawę z tego, że śj i wyznawcy Jehowy nie bardzo wiedzą co piszą, więc ja właściwie nie żądam ukarania usera Wnikliwego. Chcę tylko, żeby user Wnikliwy wiedział co pisze i jak ostro pluje w twarz każdemu kto nie wierzy tak jak on. Przeczytajmy zatem Synonimy słowa ignorant z podziałem na grupy znaczeniowe:
ignorant:
abderyta, ciemniak, kałmuk, nieuk, prostak,
ignorant:
abderyta, ciemniak, ćwierćinteligent, głupiec, niedouk, nieuk, obskurant, półinteligent, prostak, wstecznik,
ignorant:
abderyta, barbarzyńca, ciemniak, ćwierćinteligent, drobnomieszczanin, filister, jaskiniowiec, kołtun, niedouk, nieuk, obskurant, półinteligent, prostaczek, prymityw, przeżytek, reakcjonista, tępak, troglodyta, wstecznik, zacofaniec,
ignorant:
abderyta, amator, analfabeta, ciemniak, cienki bolek, ćwierćinteligent, dętka, dyletant, filister, laik, niedouk, niefachowiec, nieprofesjonalista, niespecjalista, nieuk, noga, nowicjusz, obskurant, partacz, początkujący, półanalfabeta, półinteligent, profan, prostaczek, pseudouczony, wstecznik, żółtodziób,
ignorant:
abderyta, głupek, głupi, głupiec, głuptas, kiep, laik, niemądry, pacan, przygłup, przygłupek,
ignorant:
abderyta, ciemniak, ćwierćinteligent, ćwok, filister, kołtun, niedouk, nieuk, obskurant, półinteligent, prostak, prymityw, tępak, zacofaniec,
ignorant:
abderyta, amator, analfabeta, ciemniak, ćwierćinteligent, dyletant, filister, jedynkowicz, laik, niedouk, nieuk, noga, obskurant, partacz, początkujący, półanalfabeta, półinteligent, profan, prostaczek, pseudouczony, wstecznik, żółtodziób,
ignorant:
abderyta, ciemniak, ćwierćinteligent, ćwok, filister, kmieć, kmiot, kołtun, niedouk, nieuk, obskurant, półinteligent, prostaczek, prymityw, tępak, tępota, wstecznik, zacofaniec,
ignorant:
abderyta, głupek, głupi, głupiec, kiep, laik, nieuk, patafian, prostak, tępak,
ignorant:
amator, cienki bolek, debiutant, dętka, dyletant, frajer, niedouk, nieuk, nowicjusz, początkujący, żółtodziób,
ignorant:
amator, człowiek niekompetentny, dyletant, laik, niefachowiec, nieprofesjonalista, profan,
ignorant:
amator, analfabeta, antytalent, brakorób, debiutant, dyletant, fuks, fuszer, laik, majster-klepka, niefachowiec, nieprofesjonalista, niespecjalista, nowicjusz, partacz, patałach, początkujący, profan, psuj,
ignorant:
amator, analfabeta, człowiek niekompetentny, dyletant, laik, profan,
ignorant:
amator, analfabeta, antytalent, beztalencie, dyletant, laik, niefachowiec, profan,
ignorant:
bamber, burak, burek, cham, ciemniak, ćwierćinteligent, ćwok, jaskiniowiec, kmieć, kmiot, kmiotek, kołtun, niedouk, nieuk, obskurant, plebejusz, półinteligent, prostaczek, prostak, prowincjusz, prymityw, tępak, troglodyta, wsioch, wsiok, wsiowy, wstecznik, zacofaniec, żłób,
ignorant:
chałturnik,
ignorant:
ciemniak, ćwierćinteligent, niedouk, nieuk, obskurant, półinteligent, prostaczek, prowincjusz, prymityw, rubacha, tępak, wstecznik, zacofaniec,
ignorant:
ciemniak, ćwierćinteligent, drobnomieszczanin, filister, kołtun, obskurant, półinteligent, prostaczek, prostak, prymityw, wstecznik, zacofaniec,
ignorant:
down, głupek, głupiec, idiota, kiep, kretyn, matoł, matołek, niemądry, nieuk, prostak, tępak,
ignorant:
grafoman,
ignorant:
nieuk, patałach,
ignorant:
tuman.
Pozdrawiam wszystkich
ZAMOS
-
- Posty: 2161
- Rejestracja: 19 paź 2012, 10:26
- Lokalizacja: Wieś pod Warszawą
Napisz konkretnie co naciągnąłem? Język Polski to nie hebrajski. Odróżnia się bogactwem i precyzją jakiej nie ma gdzie indziej. Tak więc jak używasz słów jakich znaczenia nie znasz to narażasz się na to co w poprzednim moim poście. Moja rada. Pisz tylko tyle ile pozwala ci zrozumienie i inteligencja. Wiem, że to trudne dla Jehowitów, ale chociaż spróbuj.Wnikliwy pisze:Naciągasz do granic możliwości panie Zamos. Tak jak większość swoich wypowiedzi .
-
- Posty: 315
- Rejestracja: 25 sty 2015, 22:54
Oto że takiego wulgarnego słownictwa używają raczej tacy ludzie jak w linkuZAMOS pisze:Nie rozumiem o co ci chodzi
http://www.youtube.com/watch?v=BYzHjTnQhWU
A no chyba że tak.ZAMOS pisze:Ja z lasu jestem
-
- Posty: 2161
- Rejestracja: 19 paź 2012, 10:26
- Lokalizacja: Wieś pod Warszawą
Co wulgarnego jest w tym polskim słowie? To jakbyś powiedział, że Zakonnik przyjmujący nazwę od imienia Jezus na Jezuita. Uważasz, że to wulgarne?Zwiastun pisze: Oto że takiego wulgarnego słownictwa używają
Natomiast jeżeli chodzi o ten incydent jaki zapodałeś w linku to okropne i jeżeli chcesz powiedzieć, że też jestem takim bydlakiem to mnie obraziłeś. Czy to było twoim celem? Nie wiem, ale jest to z twojej strony nieuczciwe w stosunku do mnie i moich wartości w jakich żyję. Nic do was nie mam i nie chcę by wy mieliście cokolwiek do mnie wraz z waszym bogiem. Im będziecie dalej od mojego domu tym lepiej dla mego spokoju.
-
- Posty: 315
- Rejestracja: 25 sty 2015, 22:54
Niby takiś poliglota jeśli chodzi o słownictwo w powyższych postach (słowo ignorant) i tłumaczeniu imienia "Jehowa jako burzyciel" a dziwnym trafem nie pojmujesz co złego jest w słowie:ZAMOS pisze:Co wulgarnego jest w tym polskim słowie?
"j e h o w i t a"? (które zresztą jak widzę jest na liście blokowanych słów na tym forum )
Na jakiej podstawie uważasz że Jezuita ma coś wspólnego z "jehowitą"?
Jezuici nie mają nic przeciwko swej nazwie bo sami się tak nazwali a czy Świadkowie Jehowy sami się nazwali "jehowitami"? Albo jak to bywa na wsiach przezywają ich "Jehowami"?
Prawidłowa nazwa to Świadkowie Jehowy a jeśli nadal się upierasz spytaj profesora Miodka.
Albo wiem zapytaj co ma do powiedzenia były ŚJ Sebastian Andryszczak:
zacytuję:
Teraz już wiesz?Jeśli zależy nam na pokojowych stosunkach ze ŚJ, możemy ustąpić i używać innych określeń. Pamiętajmy, że ŚJ słysząc słowo "j e h o w i t a" czuje się podobnie do katolika oglądającego profanację krzyża. Nawet jeśli nie zgadzamy się z motywacją ŚJ, a ich argumenty uznajemy za niemerytoryczne, uszanujmy ich UCZUCIA religijne.
To fajnie!
-
- Posty: 2161
- Rejestracja: 19 paź 2012, 10:26
- Lokalizacja: Wieś pod Warszawą
Nie znam człowieka. Nie wiem nadal co w tym słowie jest wulgarnego. Co w nim złego skoro jesteście wyznawcami Jehowy. Powinieneś jakoś to uzasadnić i mnie jakoś nauczyć bym tego słowa nie używał. Pierwszy raz ktoś zwrócił mi na to uwagę. Znam kilka słów, którymi określa się ludzi waszego wyznania by was obśmiać i ich nie używam, ale to?Zwiastun pisze:były ŚJ Sebastian Andryszczak