Bardzo ciekawy temat i duskusja - o uzdrowieniach.

Biblijne aspekty ducha, duszy i ciała człowieka. Możemy zamieszczać u teksty mówiące o wszystkim, co dotyczy człowieka w jego podstawowym prawie do życia w zdrowiu zarówno fizycznym jak i duchowym

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Post autor: wybrana »

wuka pisze:
wybrana pisze:Wuka, a kim jest D. Kalinowski. Nie kojarzę o kim mówisz?
Daniel Kalinowski, nie był twoim uczniem? Nie ty jego książki mi poleciłas, jeszcze jak byłam na tamtym forum?
A możesz przypomnieć choć jeden tytuł, lub na jaki temat były? Jedyna książką jaką polecałam była - Daleko od Rzymu, blisko Boga. Książka będąca świadectwami ponad 50 byłych księży. Nie kojarzę, bym polecała inna książkę. Nie znam żadnego D. Kalinowskiego. Ja nie mam uczni, bo również sama się uczę, a jeżeli mój wpis jest dla kogoś przydatny, to mnie to cieszy. Wszyscy jesteśmy braćmi w wierze.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

wybrana pisze:
wuka pisze:
wybrana pisze:Wuka, a kim jest D. Kalinowski. Nie kojarzę o kim mówisz?
Daniel Kalinowski, nie był twoim uczniem? Nie ty jego książki mi poleciłas, jeszcze jak byłam na tamtym forum?
A możesz przypomnieć choć jeden tytuł, lub na jaki temat były? Jedyna książką jaką polecałam była - Daleko od Rzymu, blisko Boga. Książka będąca świadectwami ponad 50 byłych księży. Nie kojarzę, bym polecała inna książkę. Nie znam żadnego D. Kalinowskiego. Ja nie mam uczni, bo również sama się uczę, a jeżeli mój wpis jest dla kogoś przydatny, to mnie to cieszy. Wszyscy jesteśmy braćmi w wierze.
Wobec tego pomyliłam cię z kimś innym. Niemniej jednak polecam autora i książki
- RABOWANIE EGIPCJAN
-UPADEK ANIOŁÓW A KORZEŃ WSZELKIEGO ZŁA
- BIBLIA JAKO ŚWIADECTWO STAROŻYTNEJ KULTURY MASOWEJ
tu strona sklepu: http://acalyludpowieamen.pl/sklep/
a tu blog http://acalyludpowieamen.pl/
i tu dużo ciekawych spraw porusza http://nieboiziemia.pl/index.php/autorz ... kalinowski

Jeśli chodzi o nauczanie, to miałam na myśli, że poleciła mi go jego nauczycielka (uczyła go kiedyś, jako chłopca w szkole).
Daleko od Rzymu mam, znam, czytałam.

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

wuka pisze:
RN pisze: co będzie po śmierci.
To samo, co za życia, ale inaczej ;-) Nauki ciąg dalszy, mam nadzieję :mrgreen:
Ja nie wiem co będzie po śmierci.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Post autor: wybrana »

RN pisze:
wuka pisze:
RN pisze: co będzie po śmierci.
To samo, co za życia, ale inaczej ;-) Nauki ciąg dalszy, mam nadzieję :mrgreen:
Ja nie wiem co będzie po śmierci.
Jest dużo świadectw osób, które miały doświadczenia z pogranicza śmierci. Zapoznaj się, bo nie wszystkie doświadczenia były przyjemne. Wiem,co zaraz odpowiesz - świat zwaryjowal, a jedynie ja jestem mądry.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

wybrana pisze:Jest dużo świadectw osób, które miały doświadczenia z pogranicza śmierci. Zapoznaj się, bo nie wszystkie doświadczenia były przyjemne.
Zrodlo,zrodlo i jeszcze raz zrodlo.I nie pisz mi zebym sobie poszukal w google.Jezeli twierdzisz,ze takie swiadectwa sa,to poprosze o konkrety.

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

booris pisze:Zrodlo,zrodlo
Sporo ich. Może zapytam cię, jakie źródła jestes w stanie przyjąć?
Mogę na przykład podać całkiem sporo tytułow książek. Czy np.książki napisane przez naukowca i lekarza, który osobiście tego doświadczył, będzie wystarczającym źródłem?
Na pewno się dogadamy, tylko zapodaj co ewentualnie chciałbyś w temacie ;-)

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

Ja to bym raczej oczekiwal zrodel od wybranej,skoro juz poruszyla ten temat. :)

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

booris pisze:Ja to bym raczej oczekiwal zrodel od wybranej,skoro juz poruszyla ten temat. :)
ok. :-D

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

wybrana pisze: Wiem,co zaraz odpowiesz - świat zwaryjowal, a jedynie ja jestem mądry.
Nie waryjuj :-) Nigdzie nie napisałem, że jestem mądry. Jeśli ktoś chce być mądry, niech wpierw stanie się głupi .
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Awatar użytkownika
amiko
Posty: 3608
Rejestracja: 09 wrz 2006, 12:40

Post autor: amiko »

booris
wuka pisze:
booris pisze:Ja to bym raczej oczekiwal zrodel od wybranej,skoro juz poruszyla ten temat. :)
Tu masz bardzo wiarygodne źródło:

http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.php?t=14164
- Doświadczenia z pogranicza życia i śmierci
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Post autor: wybrana »

booris pisze:
wybrana pisze:Jest dużo świadectw osób, które miały doświadczenia z pogranicza śmierci. Zapoznaj się, bo nie wszystkie doświadczenia były przyjemne.
Zrodlo,zrodlo i jeszcze raz zrodlo.I nie pisz mi zebym sobie poszukal w google.Jezeli twierdzisz,ze takie swiadectwa sa,to poprosze o konkrety.
A nie chcesz, to nie szukaj, nie będę tego aż tak bardzo przeżywała. Na youtube wystarczy wpisać co cię interesuje i będziesz miał pełen wybór. Poza tym polecała bym Ci książkę Romualda Moodego - Życie po życiu. Boris - kto szuka nie błądzi - jeżeli cię ten temat interesuje - to poszukuj👍
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

wybrana pisze:
booris pisze:
wybrana pisze:Jest dużo świadectw osób, które miały doświadczenia z pogranicza śmierci. Zapoznaj się, bo nie wszystkie doświadczenia były przyjemne.
Zrodlo,zrodlo i jeszcze raz zrodlo.I nie pisz mi zebym sobie poszukal w google.Jezeli twierdzisz,ze takie swiadectwa sa,to poprosze o konkrety.
A nie chcesz, to nie szukaj, nie będę tego aż tak bardzo przeżywała. Na youtube wystarczy wpisać co cię interesuje i będziesz miał pełen wybór. Poza tym polecała bym Ci książkę Romualda Moodego - Życie po życiu. Boris - kto szuka nie błądzi - jeżeli cię ten temat interesuje - to poszukuj👍
To nie jest tak,ze ja nie chce.Mnie interesuja twoje zrodla,Natomiast z ciekawosci zapytam-co sadzisz o Bardo Todol?
Zycie po zyciu zostalo napisane 45 lat temu i od tego czasu niektore tresci zweryfikowaly sie.I tak gwoli sprostowania-Moody ma na imie Raymond.

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Post autor: wybrana »

booris pisze: To nie jest tak,ze ja nie chce.Mnie interesuja twoje zrodla,Natomiast z ciekawosci zapytam-co sadzisz o Bardo Todol?
Zycie po zyciu zostalo napisane 45 lat temu i od tego czasu niektore tresci zweryfikowaly sie.I tak gwoli sprostowania-Moody ma na imie Raymond.
Tak masz rację - ma na imię Raymond. Mam tą książkę i to, że została napisana 45 lat temu nadaje jej większą wartość. W tym okresie trzeba było mieć wielką odwagę, by świadczyć o tym przeżyciu i wielką odwagę, by pokłonić się temu tematowi i wydać książkę dokumentującą te przeżycia. Autor w tamtym okresie przez KK był uznawany za hojsztaplera. Tybetańska Księga Umarłych nie obejmuje mojego uznania.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

wybrana pisze: Mam tą książkę i to, że została napisana 45 lat temu nadaje jej większą wartość.
Nie do konca.Pewne rzeczy sie zdezauktualizowaly,o czym mowil sam Moody.
wybrana pisze:W tym okresie trzeba było mieć wielką odwagę, by świadczyć o tym przeżyciu i wielką odwagę, by pokłonić się temu tematowi i wydać książkę dokumentującą te przeżycia
W tym okresie nie bylo to niczym niezwyklym,osmielbym sie nawet powiedziec,ze bylo modne.Moody rozpaczal swoje badania,a wlasciwie wywiady jakos w 1968 roku,a to byl okres,kiedy na bazie ruchu hippisowskiego,rozpoczeto dosc sporo badan nad odmiennymi stanami swiadomosci-robilo to nawet wojsko.
wybrana pisze:Autor w tamtym okresie przez KK był uznawany za hojsztaplera
KK sie w ogole nie odniosl do jego badan.
wybrana pisze: Tybetańska Księga Umarłych nie obejmuje mojego uznania.
A to ciekawostka dla mnie.Akceptujesz Moody`ego,ale Bardo Todol juz nie.Czemu?

Na koniec mam pytanie-czy masz jeszcze jakies inne zrodla,oprocz Moody`ego?Chetnie je poznam.

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Post autor: wybrana »

booris pisze: Na koniec mam pytanie-czy masz jeszcze jakies inne zrodla,oprocz Moody`ego?Chetnie je poznam.
Tak mam inne źródło. Jest to źródło, które ma dla mnie dominującą wartość. Tym źródłem jest Jezus Chrystus, który przez Ducha Prawdy mnie poucza. Jest to duchowa więź, którzy mają ci, co się ponownie narodzili. Jezus Chrystus jest moim Zbawicielem - moją prawdą i ufam Jezusowi w pełni.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

ODPOWIEDZ

Wróć do „Duchowe rozterki”