Śmierć za jeden mały grzech?

Biblijne aspekty ducha, duszy i ciała człowieka. Możemy zamieszczać u teksty mówiące o wszystkim, co dotyczy człowieka w jego podstawowym prawie do życia w zdrowiu zarówno fizycznym jak i duchowym

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Pietnas
Posty: 201
Rejestracja: 16 gru 2012, 13:21

Śmierć za jeden mały grzech?

Post autor: Pietnas »

Biblia mówi: "Zapłatą za grzech jest śmierć".
Moje pytanie: Nawet jeden mały grzech?
Biblię napisali lidzie którzy spotkali Boga. Pisali dla swojego pokolenia wprawdzie, ale my współcześni korzystamy z tego Słowa, zwłaszcza chrześcijanie.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Re: Śmierć za jeden mały grzech?

Post autor: Henryk »

Pietnas pisze: Nawet jeden mały grzech?
Tak. Nic co nie jest w pełni doskonałe, nie może trwać wiecznie.
Mt 5:48 bg "Bądźcież wy tedy doskonałymi, jako i Ojciec wasz, który jest w niebiesiech, doskonały jest."
Mt 6:10 kow "Przyjdź królestwo twoje. Bądź wola twoja, jako w niebie, tak i na ziemi."

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Wyobraźmy sobie procesor zawierający kilka miliardów(!) półprzewodników- tranzystorów.
Takie dziś produkuje firma Intel.
Każdy z tych tranzystorów musi być jeszcze odpowiednio spolaryzowany przy pomocy jeszcze innych elementów dyskretnych…
To wszystko mieści się na powierzchni około 1 cm2

Ale do rzeczy- zanieczyszczenie tego 1 cm2 jakąś cząsteczką, czy jedynie atomem obcego pierwiastka, dyskwalifikuje cały procesor.
Nadaje się tylko do wyrzucenia. - Jeden atom na miliardy właściwych(!)…

Odbiornik telewizyjny składa się z dziesiątków tysięcy elementów. Brak jednego, lub zaledwie zmieniony parametr w zakresie kilku/kilkunastu procent, czyni awarię całości.
A to będą zafałszowane kolory, może brak jednego z nich, lub całkowity brak wizji?
A to fonia „burczy”, lub jej nie ma.
Awaria taka w olbrzymiej większości pogłębia się, aż do zniszczenia całości.
Czasem całość może powodować awarię sieci elektrycznej w mieszkaniu lub nawet pożar.

Tak jest podobnie z tym „jednym malutkim grzechem człowieka”.
Jeden grzech pociąga za sobą następne. Czyn Kaina pociągnął natychmiast następny grzech- kłamstwo, potem arogancję…
Inni widząc brak konsekwencji- postępują podobnie. Degeneracja postępuje szybko.
Mal 3:15 pau "Tymczasem zuchwałych musimy uznać za szczęśliwych, gdyż to oni, bezbożni, opływają w bogactwa. Boga wystawiają na próbę i uchodzi im to bezkarnie”."
Jak dla mnie- widzę w postępowaniu Boga względem ludzkości Mądrość i Sprawiedliwość.
Nadejdzie czas na Miłosierdzie- naprawę sumień, charakterów.
Lecz nie będzie to przyjemne dla wielu.
Psa 2:9 nbg-pl "
Roztrącisz je berłem żelaznym, skruszysz je jak garncarskie naczynia."

Awatar użytkownika
Pietnas
Posty: 201
Rejestracja: 16 gru 2012, 13:21

Post autor: Pietnas »

Dziękuję Henryk. Już pierwszą odpowiedź pomogła, ale druga jest bardziej praktyczna. A ja zapomniałem o przykładzie "łańcucha"; jedno ogniwo zepsute dyskwalifikuje jego prawidłową siłę. Dziękuję Henryk
Biblię napisali lidzie którzy spotkali Boga. Pisali dla swojego pokolenia wprawdzie, ale my współcześni korzystamy z tego Słowa, zwłaszcza chrześcijanie.

Awatar użytkownika
Lukian
Posty: 1704
Rejestracja: 02 lut 2015, 18:34
Kontakt:

Post autor: Lukian »

Pietnas pisze: Nawet jeden mały grzech?
Bóg nie chce śmierci nawet za największe grzechy
Ez 18:23 bp "Czy Ja rzeczywiście pragnę śmierci grzesznika - wyrocznia Pana, Jahwe - czyż nie [tego], aby zawrócił ze swej [złej] drogi i żył?"
Ez 33:11 bp "Powiedz im: [jak prawdą jest, że] Ja żyję - wyrocznia Pana, Jahwe - nie pragnę śmierci grzesznika, ale żeby grzesznik odmienił swe postępowanie i żył. Zawróćcie, zawróćcie z waszych złych dróg. Dlaczego macie umierać, Domu Izraela?"

Bóg nie jest Stwórcą śmierci:
Mdr 1:13 bt5 "Bo śmierci Bóg nie uczynił i nie cieszy się z zagłady żyjących."

Bóg nie stworzył śmierci i cierpienia, są one skutkiem tego,że w nasz świat wkroczył grzech.
Jezus w posłuszeństwie Ojcu przyjął cierpienie i śmierć i przemienił jej w narzędzie zniszczenia grzechu.
Gal 4:6 " A ponieważ jesteście synami, Bóg wysłał do naszych serc Ducha swego Syna, który woła: „Abba, Ojcze!"
http://zrodlaobjawienia.blogspot.com/

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Lukian pisze:Bóg nie chce śmierci nawet za największe grzechy
Nie do końca masz rację…
Są grzechy, które nie podlegają anulacji.
Mat 12:31-32 kow " Dlatego powiadam wam: Każdy grzech, każde bluźnierstwo będzie ludziom odpuszczone, lecz bluźnierstwo przeciwko Duchowi odpuszczone nie będzie. (32) Jeżeli kto powie słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli je kto wyrzecze przeciwko Duchowi Świętemu, nie znajdzie odpuszczenia ani w tym, ani w przyszłym wieku."
Bóg nie cieszy się ze śmierci nawet grzesznika. To fakt.
Ale w czyjej mocy jest ludzkie życie i śmierć, jak nie w mocy Boga?
Bóg nie jest Stwórcą śmierci:
Mdr 1:13 bt5 "Bo śmierci Bóg nie uczynił i nie cieszy się z zagłady żyjących."
Apokryf nie może być dowodem na to, co piszesz. – Nie jest to Słowo Boże.

Skoro „Bóg nie jest Stwórcą śmierci”, to kto stworzył śmierć? :?:
Szatan nie jest „stwórcą” śmierci, a jedynie grzechu. A ten dopiero skutkuje śmiercią.

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4095
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Jeśli chodzi o przykład łańcucha, to łańcuch należy dokładnie sprawdzić, zanim użyje się go do konkretnej pracy

Mat 5:25 eib "(25) Nie odwlekaj ugody z przeciwnikiem. Załatw sprawę, zanim rozpocznie się proces, aby przeciwnik nie podał cię sędziemu, a sędzia podwładnemu, i abyś nie trafił za kraty."

Gdy człowiek ma kogoś na kim może się pewnie oprzeć, najlepiej także w sprawie grzechu, to jego grzechy mogą być odpuszczone, oczywiście w konstruktywny, wartościowy sposób

Iz 1:18 eib "(18) Chodźcie, rozpatrzmy to razem — mówi PAN! Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, mogą zbieleć jak śnieg; choćby czerwieniły się jak purpura, mogą stać się jak wełna."
Obrazek

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

Grzech to pogwałcenie Tory, czyli nauki Ojca Niebieskiego.

Ponieważ z powodu swej cielesności ludzie nie wytrwali w posłuszeństwie dlatego Bóg posłał Swego Syna .

Rz 8:3
"To bowiem, czego Prawo nie mogło dokonać, ponieważ było osłabione przez ciało, tego dokonał Bóg, gdy posłał swojego Syna w postaci grzesznego ciała i z powodu grzechu potępił grzech w ciele,"
W Nowym przymierzu Bóg Swoje wieczne Prawo zapisuje wierzącym na sercu i umyśle i daje Swego ducha do wnętrza człowieka by uzdolnić go do posłusznego wypełniania Tory.

Jeśli kto po przyjęciu zbawienia z łaski świadomie dalej grzeszy to nie ma już dla niego ofiary przebłagalnej za grzech.

Hbr.10.(26)
Jeśli bowiem dobrowolnie grzeszymy po otrzymaniu pełnego poznania prawdy, to już nie ma dla nas ofiary przebłagalnej za grzechy, (27) ale jedynie jakieś przerażające oczekiwanie sądu i żar ognia, który ma trawić przeciwników. (28) Kto przekracza Prawo Mojżeszowe, ponosi śmierć bez miłosierdzia na podstawie [zeznania] dwóch albo trzech świadków.
Ef 4:27 dab
"nie dawajcie przystępu szatanowi. Kto kradł, niech już nie kradnie,"
1Kor 6:9 -10 "
Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie mają udziału w królestwie Bożym? Nie łudźcie się! Nieczyści, bałwochwalcy, cudzołożnicy, zniewieściali, oddani grzechom sodomskim,10) ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego.
Do śmierci prowadzi człowieka każdy grzech,w którym człowiek trwa.
Dlaczego nie wyznaje go i nie poddaje go Bogu do zgładzenia? Na co czeka?
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4095
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Listek pisze:Jeśli kto po przyjęciu zbawienia z łaski świadomie dalej grzeszy to nie ma już dla niego ofiary przebłagalnej za grzech.
To zależy też od tego przeciw komu grzeszy dana osoba

Mat 12:32 eib "(32) Kto powiedziałby słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu wybaczone, lecz kto by je wypowiedział przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie mu wybaczone ani w tym wieku, ani w nadchodzącym."

Koran 17:75 (Bielawski)
Wtedy dalibyśmy ci zakosztować podwójnie życia i podwójnie śmierci. Potem już nie znalazłbyś dla siebie, przeciwko Nam, żadnego pomocnika.

A Ducha Świętego nikt nie zna oprócz Tego, który Go posłał, więc najlepiej nie grzeszyć przeciw nikomu i iść prostą drogą

Koran 2:35-38 (Bielawski)
I powiedzieliśmy: O Adamie!" Zamieszkajcie, ty i twoja małżonka, w Ogrodzie i jedzcie jego owoce dowolnie, skąd chcecie: lecz nie zbliżajcie się do tego drzewa, bo znajdziecie się między niesprawiedliwymi!"
Wtedy szatan spowodował, że potknęli się o nie, i wyprowadził ich z tego stanu, w którym się znajdowali. I powiedzieliśmy im: "Idźcie precz! Wy będziecie wrogami jedni dla drugich! Będziecie mieli stałe miejsce pobytu na ziemi i używanie do pewnego czasu."
Wtedy otrzymał Adam od swojego Pana pewne słowa i On zwrócił się ku niemu. Albowiem On jest Przebaczający, Litościwy!
Powiedzieliśmy: "Idźcie precz stąd wszyscy! Lecz przyjdzie do was ode Mnie droga prosta. A ci, którzy pójdą po Mojej drodze prostej, nie będą się lękać i nie będą się smucić."
Obrazek

Luba
Posty: 1494
Rejestracja: 18 mar 2017, 20:48

Re: Śmierć za jeden mały grzech?

Post autor: Luba »

Pietnas pisze:Biblia mówi: "Zapłatą za grzech jest śmierć".
Moje pytanie: Nawet jeden mały grzech?

Smierc nie jest zaplata za wyimaginowany "grzech", lecz nalezy do zycia, tak jak narodziny.

Rozejrzyj sie wokol i sprobuj dostrzec zycie w jego mnostwie form.

Wszystko, co zyje, rodzi sie i umiera , przechodzac z jednej formy w druga.

Grzech jest pojeciem stworzonym na potrzeby systemu i ma na celu pozbawienie cie swiadomosci istnienia jako czesci boskiej pelni (NATURY) i odebranie radosci zycia tu i teraz.

Natura to rzeczywistosc BOGA, ktorego nie rozumiemy, a ktory przenika swoja obecnoscia (duchem....energia....moca...) cale "dzielo stworzenia" na wskros.

Zycie jest pelne kontrastow i dzieki temu mozemy uswiadomic sobie, ze zyjemy.

Smierc nie jest wiec konsekwencja "grzechu" ani przeciwienstwem zycia.

Smierc to tylko rozpad formy utworzonej z niewidzialnych golym okiem atomow, wypelnionych pulsujaca "boska" energia....czyli zyciem.

Zycie jest wartoscia i udzialem tzw. "dobrych i zlych" i jest zupelnie "niezalezne" od tresci przekazywanych przez tworcow wszystkich religijnych systemow.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Re: Śmierć za jeden mały grzech?

Post autor: Henryk »

Luba pisze:Smierc nie jest wiec konsekwencja "grzechu" ani przeciwienstwem zycia.
Typowo ludzkie, cielesne myślenie. :-(
O takiej filozofii pisał apostoł Paweł, aby się jej wystrzegać.

Awatar użytkownika
radek
Posty: 4095
Rejestracja: 03 sty 2013, 13:19
Lokalizacja: Choszczno
Kontakt:

Post autor: radek »

Śmierć jest zwyciężona najpóźniej, najpierw musi być miejsce dla zmartwychwstałych, w naszych sercach

J 14:2-3 eib "(2) W domu mojego Ojca jest wiele mieszkań. Gdyby było inaczej, powiedziałbym wam, bo przecież idę przygotować wam miejsce. (3) A gdy pójdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem."

1Kor 15:26 eib "A jako ostatni wróg usunięta zostanie śmierć."
Obrazek

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

Jest życie i jest Życie .
Jest śmierć i jest Śmierć .

W "tym świecie" ( ha-olam ha-ze (העולם הזה))czyli w materialnym , nietrwałym , przemijającym [świecie] ,
są narodziny i śmierć jako życie , jest dzień i noc jako dzień , jest światło i ciemność jako światło .
W "przyszłym świecie" (ha-olam ha-ba (העולם הבא)) w świecie który przychodzi jest Życie,
[które zwycięża Anioła Śmierci (anioła tj. moc , siłę , władzę , zwierzchność ( boga ))]
jest Dzień [bez nocy] jest Światło [bez ciemności]

Bóg jako Ojciec, jest wszystko dający swym stworzeniom . Jego właściwość to obdarzanie , dawanie .
My jako stworzenia wszystko otrzymujemy od swego Stwórcy . Nasza właściwość to otrzymywanie , branie .
Nasze właściwości w stosunku do Boskich właściwości (obdarzania) są właściwościami przeciwnymi ( hebr. ‏שטן‎, satan – przeciwnik)

Istotą (jako sedno) stworzeń jest JA (po łac. EGO) JA jako jednostka , oddzielenie, osobowość , coś co wyróżnia, odróżnia od innych .
Słowo "adam" to po naszemu człowiek , ludzie , ludzkość , to słowo wywodzi się od słowa "ziemia" (gleba ) jak i od słowa "podobny"
A jak widać nie jesteśmy podobni do swego Stwórcy ani co do formy (On jest duchem , /niematerialna forma/ , my cieleśni , materialni)
ani co do właściwości (On obdarzający , my otrzymujący ... i zatrzymujący dla siebie to co otrzymujemy
(czyli EGO w złej postaci , wynaturzone i to jest nasz,"adama" człowieka , ludzi , ludzkości grzech, który sprowadza Śmierć /"śmierć drugą"/)) .

Dany nam jest czas , czas na zmianę tych właściwości [z otrzymujących na obdarzające, z ego na altruizm]
Jeżeli nie wykorzystamy tego czasu , jeżeli naszego JA (po łac. EGO) nie zmieni ani "era mesjańska" , ani "ogień rafinera" , ani "ług foluszników" ,
i z uporem będziemy trwać przy naszym wynaturzonym EGO ,
to nasze JA ( jako jednostka , osobowość , coś co nas wyróżnia , oddziela ) czeka Śmierć ("śmierć druga") .
Dech (zarodek) Życia (wiecznego) wróci tam skąd został dany a my (jako JA, jako osobowość) przestaniemy istnieć i będzie tak jakby nigdy nas nie było .

Myślę , że Bóg jako Ojciec, jako Miłość, jako Dobry Bóg ,zadbał o to by "śmierć druga" nie dosięgła nikogo, kto otrzymał dar życia (życie ku Życiu)
i w ostatecznym rozrachunku będziemy podobni do Niego i co do formy i co do właściwości :-D
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

Luba
Posty: 1494
Rejestracja: 18 mar 2017, 20:48

Re: Śmierć za jeden mały grzech?

Post autor: Luba »

Henryk pisze:
O takiej filozofii pisał apostoł Paweł, aby się jej wystrzegać.

Poprosze cytat z pawlowych pism, w ktorym jest mowa o "takiej filozofii".

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Re: Śmierć za jeden mały grzech?

Post autor: Henryk »

Luba pisze:Poprosze cytat z pawlowych pism, w ktorym jest mowa o "takiej filozofii".
Nie lubię "łatwizny".
Sama sobie droga "Lubo" poszukaj. :-P
A jak już znajdziesz, to pochwal się nam. :-D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Duchowe rozterki”