To dobrze że się leczysz. Ale jak nie skutkuje to może trzeba zmienić leczenie?ParAnomalia pisze: ↑29 sie 2020, 11:08Właściwie to problem w tym, że leczę się już i to nie pomaga w ogóle.Jeśli masz depresję, problemy psychiczne i myśli samobójcze to jak najszybciej powinieneś udać się z tym do lekarza. To są poważne sprawy.
Właściwie to czy to nie jest jakoś połączone? Chciałem dojść do tego co robię nie tak, że jest jak jest, bo chyba nie robię czegoś poprawnie jeśli jestem w takim stanie?Jeśli ktoś porusza jakieś konkretne zagadnienia doktrynalne, moralne itp to można na forum o tym dyskutować.
Natomiast trudno komuś pomóc na forum jeśli ma problemy wewnętrzne.
Oczywiście że twoje problemy wewnętrzne mogą być połączone z tym czy masz prawidłową wizję Boga, swojej osoby i swojego życia i jakimi zasadami w życiu się kierujesz i na czym te zasady są oparte i to do jakiej wspólnoty ludzi należysz.
Widać że szukasz wskazówek w oparciu o Biblię i zasady chrześcijańskie i widzisz to że w twoim życiu jest źle( i to wszystko bardzo dobrze, jednak równocześnie piszesz że nie jesteś w stanie nic samemu z tym zrobić. I tutaj nie wiemy na ile wynika to z przyczyn duchowych a na ile z przyczyn chorobowych. Uważam że nie można się skupić na przyczynach duchowych podczas gdy w danej chwili może cię po prostu blokować choroba.
A jeśli chodzi o przyczyny duchowe to swoje działania najlepiej oprzeć o modlitwę. Módl się i proś innych o modlitwę i czytaj Biblię a szczególnie Nowy testament. Najlepiej czytaj skupiając się nie na kwestiach doktrynalnych ale na tym co przez to słowo Bóg chce przekazać tobie w odniesieniu do twojego życia.
Gdybyś był katolikiem to podstawową rzeczą byłaby spowiedź i sakrament pokuty które dałoby ci pewność odpuszczenia grzechów.