Uchodźcy czyli Islam kontra chrześcijaństwo w UE ...

[tom68]

Uchodźcy czyli Islam kontra chrześcijaństwo w UE ...

Pytanie do wszystkich chrześcijan

Jak 1 lub 2 albo nawet 5 mln nowych uchodźców muzułmańskich (przecież wola Boża może przysyłać ich do nas by poznali ewangelie ) może nawrócił chrześcijańską UE ... bo przecież nawet w Rosji chrześcijaństwo przetrwało 70 lat władzy komunistów (a terrorystami Islamskim powinna zająć się policja ... ) to kompletny nonsens i brak wiary w moc ewangelii u niby chrześcijan .... bo to tak jakby 5 tys polskich Tatarów mogło nawrócić Polskę na Islam ...

Religie w UE https://pl.wikipedia.org/wiki/Religia_w ... ropejskiej

[DonCicio]

Uchodźcy czyli Islam kontra chrześcijaństwo w UE ...

Pytanie do wszystkich chrześcijan

Jak 1 lub 2 albo nawet 5 mln nowych uchodźców muzułmańskich (przecież wola Boża może przysyłać ich do nas by poznali ewangelie ) może nawrócił chrześcijańską UE ... bo przecież nawet w Rosji chrześcijaństwo przetrwało 70 lat władzy komunistów (a terrorystami Islamskim powinna zająć się policja ... ) to kompletny nonsens i brak wiary w moc ewangelii u niby chrześcijan .... bo to tak jakby 5 tys polskich Tatarów mogło nawrócić Polskę na Islam ...

Religie w UE https://pl.wikipedia.org/wiki/Religia_w ... ropejskiej

To Kościół wpływa na rząd i boi się o swój status, ponieważ jest skompromitowany, słaby i podzielony jak nigdy.

[radek]

Koran uczy, że przybysze powinni przybierać postawę uniżoną względem gospodarzy ziemi, do której przybywają. Powinni zadeklarować Pokój i słowa dotrzymać, bo to raczej przybysz powinien wiedzieć do kogo przybywa, a nie gospodarz znać swego gościa

Koran 51:24-25
Czy doszło do ciebie opowiadanie o gościach Abrahama, uszanowanych?
Kiedy oni weszli do niego i powiedzieli: "Pokój!", on odparł:
"Pokój, nieznani ludzie!"

[Bobo]

Chyba trochę to inaczej przedstawia Biblia niż Koran:

Potem Jehowa ukazał się Abrahamowi w pobliżu wielkich drzew Mamre. Było to w najgorętszej porze dnia, gdy Abraham siedział u wejścia do namiotu. Kiedy podniósł oczy, zobaczył trzech mężczyzn stojących w pewnej odległości od niego. Od razu wybiegł im na spotkanie i pokłonił się do ziemi.
I powiedział: „Jehowo, jeśli znalazłem uznanie w Twoich oczach, to proszę, nie omijaj swojego sługi.
Każę przynieść trochę wody i umyć wam nogi . Potem odpoczniecie pod drzewem. Skoro przyszliście do swojego sługi, to przyniosę kawałek chleba, żebyście mogli się posilić, zanim pójdziecie dalej”. „Dobrze!” — odparli. „Możesz tak zrobić”.

Uniżona postawa? Bardziej Abrahama.
Kto odezwał się pierwszy? Abraham.
Z jego wypowiedzi, wcale nie wynika, że nie byli mu 'nieznani'.
To tak jak się miesza koran z Biblią. Powstaje fałsz. Rzuć to, radek... rzuć... dobra rada wujka Bobo

[Henryk]

Potem Jehowa ukazał się Abrahamowi w pobliżu wielkich drzew Mamre. Było to w najgorętszej porze dnia, gdy Abraham siedział u wejścia do namiotu.
Kiedy podniósł oczy, zobaczył trzech mężczyzn stojących w pewnej odległości od niego. Od razu wybiegł im na spotkanie i pokłonił się do ziemi.
I powiedział: „Jehowo, jeśli znalazłem uznanie w Twoich oczach, to proszę, nie omijaj swojego sługi.

Coraz dalej odlatujecie w raz z DonCiciem.
Teraz Bobo twierdzi, że Abraham spotkał OSOBOIŚCIE samego Jehowę!
Widział Go, a nawet jadł z Nim.
To jakaś "inna ewangelia"?

[radek]

Chyba trochę to inaczej przedstawia Biblia niż Koran:

Potem Jehowa ukazał się Abrahamowi w pobliżu wielkich drzew Mamre. Było to w najgorętszej porze dnia, gdy Abraham siedział u wejścia do namiotu. Kiedy podniósł oczy, zobaczył trzech mężczyzn stojących w pewnej odległości od niego. Od razu wybiegł im na spotkanie i pokłonił się do ziemi.
I powiedział: „Jehowo, jeśli znalazłem uznanie w Twoich oczach, to proszę, nie omijaj swojego sługi.
Każę przynieść trochę wody i umyć wam nogi . Potem odpoczniecie pod drzewem. Skoro przyszliście do swojego sługi, to przyniosę kawałek chleba, żebyście mogli się posilić, zanim pójdziecie dalej”. „Dobrze!” — odparli. „Możesz tak zrobić”.

Uniżona postawa? Bardziej Abrahama.
Kto odezwał się pierwszy? Abraham.
Z jego wypowiedzi, wcale nie wynika, że nie byli mu 'nieznani'.
To tak jak się miesza koran z Biblią. Powstaje fałsz. Rzuć to, radek... rzuć... dobra rada wujka Bobo

Bobo nie rozumiesz co znaczy Biblijny wers mówiący o wypisaniu mądrości Bożej w sercach, zamiast tego szukasz powodu do wykazania rozmówcy błędu, ku przeciągnięciu go na swoją stronę poprzez próbę zauroczenia swoją mądrością. Gabriel przybył do Mahometa po to by przekazać Mu sens dziejów ludzkości, a nie literę. W Koranie większość treści przypomina to co zawierają inne Pisma, dodana jest jedynie idea potrzebna na bieżące i przyszłe czasy upraszczająca drogę wiodącą do zbawienia. Dlatego ja widzę jedność Koranu z Biblią, a ci, którzy czytają bez zrozumienia widzą same sprzeczności

Jr 31:33 BT5 "Lecz takie będzie przymierze, jakie zawrę z domem Izraela po tych dniach - wyrocznia Pana: Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercach. Będę im Bogiem, oni zaś będą Mi ludem."

Bobo gdybyś rozumiał co pisze Wybrana, wiedziałbyś co znaczy "nowa pieśń", nie zawierająca kantów

Ap 14:1-4 BT5 "Potem ujrzałem: A oto Baranek stojący na górze Syjon, a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące, mające imię Jego i imię Jego Ojca wypisane na czołach. (2) I usłyszałem głos z nieba, jakby głos mnogich wód i jakby głos wielkiego gromu. A głos, który usłyszałem, [brzmiał tak,] jak gdyby harfiarze uderzali w swe harfy. (3) I śpiewają jakby pieśń nową przed tronem i przed czterema Istotami żyjącymi, i przed Starcami: a nikt tej pieśni nie mógł się nauczyć prócz stu czterdziestu czterech tysięcy - wykupionych z ziemi. (4) To ci, którzy obcowaniem z kobietami się nie splamili: bo są dziewiczy; ci, którzy Barankowi towarzyszą, dokądkolwiek idzie; ci spośród ludzi zostali wykupieni na pierwociny dla Boga i dla Baranka,"

[Bobo]

Coraz dalej odlatujecie w raz z DonCiciem.
Teraz Bobo twierdzi, że Abraham spotkał OSOBOIŚCIE samego Jehowę!
Widział Go, a nawet jadł z Nim.
To jakaś "inna ewangelia"?

A jak wyjaśniał to wydarzenie Russell?

[Bobo]

Radek, bo sprzeczności są i to dość mocne
Łączenie Biblii i Koranu to właśnie NIE mądrość.
No ale... idzie jesień...

[radek]

Bobo mógłbym tłumaczyć długo. Prześpij się z tym fragmentem

Iz 58:12 BT5 "Twoi ludzie odbudują prastare zwaliska, wzniesiesz fundamenty pokoleń. I będą cię nazywać naprawiaczem wyłomów, odnowicielem uliczek - na zamieszkanie."

Ufam, że obudzisz się przed wiosną

[Bobo]

Radek, choćbyś tłumaczył 100 lat, nic nie wytłumaczysz.

[Henryk]

A jak wyjaśniał to wydarzenie Russell?

Inaczej niż Wasze Ciało Kierownicze.

[Bobo]

Inaczej niż Wasze Ciało Kierownicze

Czyli jak?

[Henryk]

Czyli jak?

Powinieneś wiedzieć.
J 1:18 UBG "Boga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony Syn, który jest w łonie Ojca, on nam o nim opowiedział."
No, ale... skoro to taki Wasz kolega, to pewnie jadacie z nim, a przynajmniej goszczony jest w Warwicku, u Waszych "papieży".

[Bobo]

A jak wyjaśnia ten fragment twoja koleżanka, skoro w tekście mamy tetragram?

[wybrana]

Chyba trochę to inaczej przedstawia Biblia niż Koran:

Potem Jehowa ukazał się Abrahamowi w pobliżu wielkich drzew Mamre. Było to w najgorętszej porze dnia, gdy Abraham siedział u wejścia do namiotu. Kiedy podniósł oczy, zobaczył trzech mężczyzn stojących w pewnej odległości od niego. Od razu wybiegł im na spotkanie i pokłonił się do ziemi.
I powiedział: „Jehowo, jeśli znalazłem uznanie w Twoich oczach, to proszę, nie omijaj swojego sługi.
Każę przynieść trochę wody i umyć wam nogi . Potem odpoczniecie pod drzewem. Skoro przyszliście do swojego sługi, to przyniosę kawałek chleba, żebyście mogli się posilić, zanim pójdziecie dalej”. „Dobrze!” — odparli. „Możesz tak zrobić”.

Uniżona postawa? Bardziej Abrahama.
Kto odezwał się pierwszy? Abraham.
Z jego wypowiedzi, wcale nie wynika, że nie byli mu 'nieznani'.
To tak jak się miesza koran z Biblią. Powstaje fałsz. Rzuć to, radek... rzuć... dobra rada wujka Bobo

Ewangelia tego nie potwierdza.

Ewangelia Jana
10:7
Wtedy Jezus znowu powiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, Ja jestem drzwiami dla owiec.
10:8
Wszyscy, ilu przede mną przyszło, to złodzieje i zbójcy, lecz owce nie słuchały ich.
10:9
Ja jestem drzwiami; jeśli kto przeze mnie wejdzie, zbawiony będzie i wejdzie, i wyjdzie, i pastwisko znajdzie.