PSEUDOKOSCIOL

Biblijne aspekty ducha, duszy i ciała człowieka. Możemy zamieszczać u teksty mówiące o wszystkim, co dotyczy człowieka w jego podstawowym prawie do życia w zdrowiu zarówno fizycznym jak i duchowym

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6356
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

nike pisze:Axanna, Do nas Nowy Testament jest pisany pośrednio. nie wszystko co jest pisane w Nowym Testamencie dotyczy nas. I tak nie należymy już do Nowych Stworzeń, ten czas juz minął, więc teksty które są o nowych stworzeniach bezpośrednio nas nie tyczą. Jedynie pośrednio.
Bardzo mglisto piszesz, tu jest wyraźniej powiedziane: http://www.polskieradio.pl/121/2083?xID=5 polecam to nagranie.
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

Axanna

Post autor: Axanna »

Kodak, mnie znowu podnosi na duchu - bardzo dziekuje :-)
Pytanie - jak uwazasz, czy czesc nalezy sie rowniez Jezusowi?

Z nike i Henrykiem nie moge sie zgodzic, bo nie jestem przekonana, ze takie nauczanie nikomu nie szkodzi. Przede wszystkim, co to znaczy ze NT do nas jest skierowany "posrednio" - nieobowiazkowy wiec, niewazny?

Poza tym czy to nie Pan i tylko i wylacznie ON ma decydowac o tym kogo do czego powoluje, kto gdzie usiadzie, kto wyzej, kto nizej i co ma robic? A moze akurat Jezus powoluje Nike do swietosci, przemiany itp., ale ona sobie wyliczyla ze to nie do niej - to jest dobre?

Po co za daleko sie zapedzac, zamiast sie trzymac tego co napisane?

Ale oczywiscie daleka jestem, by Nike atakowac, osadzac czy cos. Tylko mam troche inne zdanie akurat w tej kwestii. No i jak mowilam nie rozumiem, co to znaczy ze "do nas posrednio" - nie mamy sie wystrzegac zla, kwasu itp?
Henryk pisze:Na ten temat nic nie odpowiem, ponieważ w Zborze gdzie uczęszczam (i pokrewnych) nie ma... „nieomylnej kasty”.
a protestanci tez tak mowia, ze "nie maja" ponoc, ale maja jak mur-beton :roll:
A może Axanno odwiedzasz nie te Zbory?
moze... :-(
a ktore to sa "te"?

Awatar użytkownika
Anna01
Posty: 4971
Rejestracja: 20 maja 2006, 10:03
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Anna01 »

Axanna pisze:Psedowierzace, pseudochrzescijanie, pseudochrystus, pseudokosciol - czy cos takiego nie idzie przypadkiem obok prawdziwych wierzacych, prawdziwych chrzescijan itp?

Czytajac Biblie, a obserwujac rzeczywistosc nie da sie nie zauwarzyc drastycznej roznicy pomiedzy tym co czytasz, a tym co widac. [.....] .
Wiesz Axanno dlaczego tak jest ? Bo wiara musi być połączona ze świadomością w co się wierzy i z dogłębną wiedzą. Większość ludzi wierzy, bo dziadkowie wierzyli, bo rodzice, bo w danym środowisku wypada wierzyć, bo tradycja itp. i masz rację, że jest to taka "pół wiara".
Nie chcę się za bardzo wymądrzać, bo nie wiem jak to jest w Zborach, Kościołach, bo byłam raptem kilka razy u ŚJ na zebraniu - "pamiątce" i na mszy w KK przypadkiem (Święto Trzech Króli w tym roku). U ŚJ był naprawdę sensowny wykład i czytanie z Biblii, ale i msza w KK była wspaniała - ksiądz wygłosił piękny, mądry wykład na podstawie Biblii (Kościół Akademicki Św. Anny w W-wie).
I tu i tu nie zauważyłam nic złego.
Axanno , tak to już jest na Świecie, że obok dobra istnieje zło z przewagą zła.
Nasze życie naznaczone jest cierpieniem, walką o byt nasz i naszych dzieci. Każdy - dosłownie każdy boryka się z jakimiś problemami. Jeden walczy z rakiem i to jest dla niego cierpieniem, a drugi boryka się, bo nie ma co dzieciom dać jeść. Bogaty martwi się, że mu uprowadzą np. dziecko dla okupu i też jest w ciągłym stresie. Komuś lawina błotna zabrała dom, a wczoraj nawałnica zabrała rodzicom 11 letnią córeczkę, bo drzewo zwaliło się na namiot ! Szaleniec zastrzelił kilkanaście osób w kinie, a trzęsienie ziemi pochłonęło 2 lata temu tysiące na Haiti. Nosisz pewnie buty wyprodukowane przez malutkie dzieci w Chinach, które pracują po kilkanaście godzin za miskę zupy czy ryżu. Jemy zwierzęta, które dla nas ktoś musi zamordować - czyli gdzie nie spojrzymy, to cierpienie i może dlatego chcemy słuchać tylko dobrych rzeczy (w kościołach, zborach) bo złych mamy aż nadto, a mamy jeszcze w tym wszystkim znaleźć miłość do Boga i zrozumienie jego ....sprawiedliwości. To jest Axanno wszystko bardzo trudne.
Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.
Rzym. 13:10

nike
Posty: 11551
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Post autor: nike »

Axanna pisze: Przede wszystkim, co to znaczy ze NT do nas jest skierowany "posrednio" - nieobowiazkowy wiec, niewazny?
A no to,że nas bezpośrednio nie dotyczy w sytuacji np, ze zostaniemy zabrani do nieba, bo jesteśmy klasą Oblubienicy Pańskiej. My korzystamy z bogactwa tych tekstów, zawsze staramy stosować się do nich, jednak gdy pisze o niebie mamy świadomość,że tam się nie znajdziemy. Dla nas jest ziemia.
Axanna pisze:Poza tym czy to nie Pan i tylko i wylacznie ON ma decydowac o tym kogo do czego powoluje, kto gdzie usiadzie, kto wyzej, kto nizej i co ma robic?
Tak Pan, ale jest jeszcze coś takiego jak chronologia biblijna.
wiec jak czytam np. teksty o czasach ostatecznych to wiem,że są one teraz a nie były 2000 lat temu.
Axanna pisze:Po co za daleko sie zapedzac, zamiast sie trzymac tego co napisane?
Skoro mam rozum to go używam :-D
Axanna pisze:Ale oczywiscie daleka jestem, by Nike atakowac, osadzac czy cos. Tylko mam troche inne zdanie akurat w tej kwestii.
Axanno kochana gdyby każdy z nas miał takie samo zdanie, cóż to za dyskusja byłaby wtedy :-D

Awatar użytkownika
Eutychus
Posty: 1924
Rejestracja: 21 maja 2009, 17:54
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: PSEUDOKOSCIOL

Post autor: Eutychus »

agnieszka pisze:
Axanna pisze:Czy ja naprawde tak strasznie sie myle?
czy ty naprawde chcesz znac prawdziwa odpowiedz na to pytanie ?

Od lat zakladasz po forach wciaz te same tematy i co z tego wynika ? widac, ze nic !, bo nadal sie zastanawiasz i nie wiesz, czy sie mylisz czy nie, choc bylo wieeeeeele odpowiedzi.

Czy znowu tylko tak pytasz, by dobrze wygladalo ?
Czy Ty agnieszko naprawdę chcesz znać prawdziwą odpowiedź na to pytanie ?
Czy poraz kolejny wywąchałaś temat, w którym możesz przywalić Axannie? :roll:

A ja naprawdę chciałbym poznać prawdziwą Twoją odpowiedź na pytanie:
W jaki sposób potrafisz pogodzić swoje ciągłe slogany o miłości, z Twoją kliniczną wręcz nienawiścią do bliźnich, w tym przypadku do Axanny? :mysli:

Według mnie notorycznie łamiesz Regulamin zakazujący toczenia "prywatnych wojenek" i zgłaszam kolejny Twój wyskok do Administracji.
[you] Kim byś się okazał, Gdyby ON, Który Jest Najwyższym Sędzią, Sądził tak ciebie, jak ty sądzisz? (W.Sz.)
[you] Czy śmiertelnik może być sprawiedliwszy niż Bóg, a człowiek czystszy niż jego Stwórca? (Hi 4:17)

Axanna

Post autor: Axanna »

Aniu, ja mowie o uswieceniu, a Ty mi zaraz chinskimi butami w nos... czy mam chodzic boso, by moc powiedziec, ze Kosciol ma byc swiety, a ze to co widac to nie Kosciol wcale? Czy ja pochwalam wykorzystanie chinskich dzieci? Czy lekcewarze czyjes problemy? Nie mam serca do czyjegos cierpienia? A moze mi jest lekko, nie mam problemow, nigdy nie cierpialam?

Chcialam nazwac rzeczy po imieniu, bo mi osobiscie przeszkadza mydlenie oczu, jak to "kaplanstwem jestesmy, u nas nie ma kasty" (tu nie mam na mysli Henryka, tylko to co widzialam) i podobne. Nie ma co siedziec w rozowych okularach i sciemniac ze wszystko ok, kiedy nie jest. A problemy od zawsze byly, sa i beda, ale co z tego?

Co z tego ze ksiadz wyglosil fajne kazanie? Wedlug mnie - nic. Bo czy fajne kazanie zwalnia kogos od nawrocenia, od na przyklad chrztu? Czy fajne kazanie sprawia ze chrzest w wieku niemowlecia raptem stal sie wazny? albo ze mozna zyc w grzechu, bo sie wysluchalo fajne kazanie... Albo ze oplatek mozna adorowac? itp.itp.itp.

Eutychus rozsmieszyl, hehe, przepraszam... :-)

Henryk
Posty: 11741
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Axanna pisze:Z nike i Henrykiem nie moge sie zgodzic, bo nie jestem przekonana, ze takie nauczanie nikomu nie szkodzi. Przede wszystkim, co to znaczy ze NT do nas jest skierowany "posrednio" - nieobowiazkowy wiec, niewazny?
Choćby to- droga Axanno- :
2P 1:20 bp " Przede wszystkim pamiętajcie, że nie można dowolnie wyjaśniać żadnej wypowiedzi proroka w Piśmie."
Do tego upoważnieni byli wyłącznie ci, którzy zostali spłodzeni z Ducha, którzy Tego Ducha i dar wykładania słów otrzymali.
J 16:13 bpd "jednak gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, ponieważ nie będzie mówił sam od siebie, lecz powie o wszystkim, co usłyszy, i powiadomi was o tym, co ma nadejść."
Ilu nas tu na forum, każdy powie, że jest „nowo-narodzony”, lub chociażby pod wpływem Ducha.
A jakie mamy różnice w interpretacji wypowiedzi proroków... :aaa:
Nawet Paweł według niektórych to antychryst. :-(

A to, że nie zgadzasz się, to dobrze. Mamy o czym dyskutować! ;-)

Zbory badckie nie mają Pastorów.
Co roku wybieramy spośród siebie Brata lub Braci, którzy przewodniczą w nabożeństwach. Często ci sami są obierani w następnym roku do tego samego zaszczytu.
Ostatnio zmieniony 06 sie 2012, 21:14 przez Henryk, łącznie zmieniany 1 raz.

Axanna

Post autor: Axanna »

nike pisze:
Axanna pisze: Przede wszystkim, co to znaczy ze NT do nas jest skierowany "posrednio" - nieobowiazkowy wiec, niewazny?
A no to,że nas bezpośrednio nie dotyczy w sytuacji np, ze zostaniemy zabrani do nieba, bo jesteśmy klasą Oblubienicy Pańskiej. My korzystamy z bogactwa tych tekstów, zawsze staramy stosować się do nich, jednak gdy pisze o niebie mamy świadomość,że tam się nie znajdziemy. Dla nas jest ziemia.
a co za roznica, byle Panu sie podobac :-) Uwazam ze powinnismy sie stosowac do zalecen biblijnych, albo nie ma co sie mienic wierzacymi chrzescijanami - bez wzgledu na to kto gdzie wyladuje.

I rozumiem oczywiscie niedoskonalosc, slabosc itp., ale przeciez to nie zwalnia z niczego. Owszem, potykamy sie (Aniu to tez do Twojej wypowiedzi), ale mamy dazyc ku doskonalosci, ku posluszenstwu, mamy sie zachecac na wzajem... mamy czy nie mamy, pytam sie?

nike
Posty: 11551
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Post autor: nike »

Axanna pisze:a co za roznica, byle Panu sie podobac
Ja tak nie rozumiem, ja mam przyjemność w studiowaniu, badaniu, rozpatrywaniu. Tak właśnie jest na naszych badaniach, zborowych.

Axanna

Post autor: Axanna »

nike pisze:
Axanna pisze:a co za roznica, byle Panu sie podobac
Ja tak nie rozumiem, ja mam przyjemność w studiowaniu, badaniu, rozpatrywaniu. Tak właśnie jest na naszych badaniach, zborowych.
ja mialam na mysli, ze co za roznica kto gdzie sie okaze, w niebie czy na ziemi - co za roznica pod wzgledem odpowiedzialnosci czy powinnosci. Jezeli - jak wierzysz - masz byc na ziemi, to wraz masz sie strzec zlego, sie uswiecac, nie poblazac, sie zapierac itp.itp.itp.

Studiowanie, badanie - to dobra rzecz, ale trzeba tez i wykonywac to co sie studiuje. Nie tak jest?

nike
Posty: 11551
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Post autor: nike »

Axanna, Zgadzam się :-D

kodak27
Posty: 1235
Rejestracja: 16 kwie 2012, 18:55

Post autor: kodak27 »

Anna01 pisze:
Axanna pisze:Psedowierzace, pseudochrzescijanie, pseudochrystus, pseudokosciol - czy cos takiego nie idzie przypadkiem obok prawdziwych wierzacych, prawdziwych chrzescijan itp?

Czytajac Biblie, a obserwujac rzeczywistosc nie da sie nie zauwarzyc drastycznej roznicy pomiedzy tym co czytasz, a tym co widac. [.....] .
Wiesz Axanno dlaczego tak jest ? Bo wiara musi być połączona ze świadomością w co się wierzy i z dogłębną wiedzą. Większość ludzi wierzy, bo dziadkowie wierzyli, bo rodzice, bo w danym środowisku wypada wierzyć, bo tradycja itp. i masz rację, że jest to taka "pół wiara".
Nie chcę się za bardzo wymądrzać, bo nie wiem jak to jest w Zborach, Kościołach, bo byłam raptem kilka razy u ŚJ na zebraniu - "pamiątce" i na mszy w KK przypadkiem (Święto Trzech Króli w tym roku). U ŚJ był naprawdę sensowny wykład i czytanie z Biblii, ale i msza w KK była wspaniała - ksiądz wygłosił piękny, mądry wykład na podstawie Biblii (Kościół Akademicki Św. Anny w W-wie).
I tu i tu nie zauważyłam nic złego.
Axanno , tak to już jest na Świecie, że obok dobra istnieje zło z przewagą zła.
Nasze życie naznaczone jest cierpieniem, walką o byt nasz i naszych dzieci. Każdy - dosłownie każdy boryka się z jakimiś problemami. Jeden walczy z rakiem i to jest dla niego cierpieniem, a drugi boryka się, bo nie ma co dzieciom dać jeść. Bogaty martwi się, że mu uprowadzą np. dziecko dla okupu i też jest w ciągłym stresie. Komuś lawina błotna zabrała dom, a wczoraj nawałnica zabrała rodzicom 11 letnią córeczkę, bo drzewo zwaliło się na namiot ! Szaleniec zastrzelił kilkanaście osób w kinie, a trzęsienie ziemi pochłonęło 2 lata temu tysiące na Haiti. Nosisz pewnie buty wyprodukowane przez malutkie dzieci w Chinach, które pracują po kilkanaście godzin za miskę zupy czy ryżu. Jemy zwierzęta, które dla nas ktoś musi zamordować - czyli gdzie nie spojrzymy, to cierpienie i może dlatego chcemy słuchać tylko dobrych rzeczy (w kościołach, zborach) bo złych mamy aż nadto, a mamy jeszcze w tym wszystkim znaleźć miłość do Boga i zrozumienie jego ....sprawiedliwości. To jest Axanno wszystko bardzo trudne.
Anno takie sugestie pod adresem Axanny w rodzaju: "nosisz pewnie buty wyprodukowane przez malutkie dzieci w Chinach, które pracują po kilkanaście godzin za miskę zupy czy ryżu.", jest w rzeczy samej chwytem po niżej pasa, muszę to otwarcie powiedzieć ! Ciekawe jak Ty byś się czuła jak ja bym np. napisał tobie iż nosisz buty ze skóry krokodyla, a futro z Lisów..... ?! Axanna ma pełne prawo do szukania odpowiedzi na swoje dylematy, a że posiada cywilną odwagę moralną i nazywa rzeczy po imieniu i bez ogródek, to znaczy iż rozważa to co czyta w Biblii i to jest godne pochwały pod jej adresem, a nie tylko doszukiwanie się w jej osobie złych pobudek, intencji, etc. etc. Wiesz dlaczego tak własnie piszę, ponieważ dobrze rozumiem co musi przeżywać, gdyż jej ból odczuwam w swoim sercu. Tak właśnie podchodzę do poruszanych przez szanowną Axannę tematów ! Wierzę iż Axanna jest mądrą szczerą i uczciwą niewiastą, gdyż jak już zdążyłem zauważyć, Axanna drąży, przeszukuje biblijnym detektorem gdzie leży ukryta PRAWDA O BOŻYM ZAMIERZENIU co do ludzkości i ziemi, podczas gdy co niektórzy, starają się spłycać jej tematy, lub je całkowicie powalić do parteru, stosując w białych rękawiczkach słyną metodę 'AD PERSONAM' ! Proszę zatem nie stosować takich sugestii które ranią a nie budują, ponieważ tak naprawdę Twoja wiedza w temacie "ubiór Axanny" jest naprawdę szczątkowa. Z szacunkiem kodak27

Axanna

Post autor: Axanna »

Henryk pisze:
Axanna pisze:Z nike i Henrykiem nie moge sie zgodzic, bo nie jestem przekonana, ze takie nauczanie nikomu nie szkodzi. Przede wszystkim, co to znaczy ze NT do nas jest skierowany "posrednio" - nieobowiazkowy wiec, niewazny?
Choćby to- droga Axanno- :
2P 1:20 bp " Przede wszystkim pamiętajcie, że nie można dowolnie wyjaśniać żadnej wypowiedzi proroka w Piśmie."
Do tego upoważnieni byli wyłącznie ci, którzy zostali spłodzeni z Ducha, którzy Tego Ducha i dar wykładania słów otrzymali.
J 16:13 bpd "jednak gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, ponieważ nie będzie mówił sam od siebie, lecz powie o wszystkim, co usłyszy, i powiadomi was o tym, co ma nadejść."
a czy tu sie nie zanosi na posrednikow pomiedzy Bogiem a ludzmi? Uwazasz, ze nam rozumu nie straczy zrozumiec co Bog chce przekazac, tylko mamy bezgranicznie zaufac czyjes wykladni, bo ten ktos ma Ducha? A skad wiemy ze ten akurat ma, a nie ktos inny, na przyklad E.White czy Branham, czy jeszcze ktos? Bo na przyklad apostolowie potwierdzali cudami, znaczy Pan im potwierdzal - pytam bez zlosliwosci.
Zbory badckie nie mają Pastorów.
Co roku wybieramy spośród siebie Brata lub Braci, którzy przewodniczą w nabożeństwach. Często ci sami są obierani w następnym roku do tego samego zaszczytu.
w Glasgow nie ma takich zborow - o ile wiem.

kodak27
Posty: 1235
Rejestracja: 16 kwie 2012, 18:55

Post autor: kodak27 »

Axanna pisze:
nike pisze:
Axanna pisze:a co za roznica, byle Panu sie podobac
Ja tak nie rozumiem, ja mam przyjemność w studiowaniu, badaniu, rozpatrywaniu. Tak właśnie jest na naszych badaniach, zborowych.
ja mialam na mysli, ze co za roznica kto gdzie sie okaze, w niebie czy na ziemi - co za roznica pod wzgledem odpowiedzialnosci czy powinnosci. Jezeli - jak wierzysz - masz byc na ziemi, to wraz masz sie strzec zlego, sie uswiecac, nie poblazac, sie zapierac itp.itp.itp.

Studiowanie, badanie - to dobra rzecz, ale trzeba tez i wykonywac to co sie studiuje. Nie tak jest?
List Jakuba 1: 21-27 ! W pełni popieram Axanno twoje wnioski, są zgodne z Listem Jakuba tu przytoczonym ! Z szacunkiem kodak27 :-D

Hava

Post autor: Hava »

kodak27
Może wniosłbyś cos merytorycznego do tematu zamiast czepiać się Adminki aby tylko wygłaszac poematy na cześć Axanny.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Duchowe rozterki”