PSEUDOKOSCIOL

Biblijne aspekty ducha, duszy i ciała człowieka. Możemy zamieszczać u teksty mówiące o wszystkim, co dotyczy człowieka w jego podstawowym prawie do życia w zdrowiu zarówno fizycznym jak i duchowym

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6155
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

Anna01 pisze:
ratao pisze:Ciekawe kto i dlaczego kierował Ciebie do zakonu?
Casting ?
Serce: Obrazek
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

Awatar użytkownika
Queza
Posty: 6155
Rejestracja: 30 mar 2012, 17:52
Lokalizacja: Bieszczady

Post autor: Queza »

ratao pisze:Ciekawe kto i dlaczego kierował Ciebie do zakonu? Z Twoją buntowniczą duszą długo byś w nim nie wytrzymała.
Obrazek
Słowa Pańskie - to słowa szczere (Psalm 12:7)

kodak27
Posty: 1235
Rejestracja: 16 kwie 2012, 18:55

Post autor: kodak27 »

Anna01 pisze:
kodak27 pisze:Anno takie sugestie pod adresem Axanny w rodzaju: "nosisz pewnie buty wyprodukowane przez malutkie dzieci w Chinach, które pracują po kilkanaście godzin za miskę zupy czy ryżu.", jest w rzeczy samej chwytem po niżej pasa, muszę to otwarcie powiedzieć ! Ciekawe jak Ty byś się czuła jak ja bym np. napisał tobie iż nosisz buty ze skóry krokodyla, a futro z Lisów..... ?! Axanna ma pełne prawo do szukania odpowiedzi na swoje dylematy, a że posiada cywilną odwagę moralną i nazywa rzeczy po imieniu i bez ogródek, to znaczy iż rozważa to co czyta w Biblii i to jest godne pochwały pod jej adresem, a nie tylko doszukiwanie się w jej osobie złych pobudek, intencji, etc. etc. Wiesz dlaczego tak własnie piszę, ponieważ dobrze rozumiem co musi przeżywać, gdyż jej ból odczuwam w swoim sercu. Tak właśnie podchodzę do poruszanych przez szanowną Axannę tematów ! Wierzę iż Axanna jest mądrą szczerą i uczciwą niewiastą, gdyż jak już zdążyłem zauważyć, Axanna drąży, przeszukuje biblijnym detektorem gdzie leży ukryta PRAWDA O BOŻYM ZAMIERZENIU co do ludzkości i ziemi, podczas gdy co niektórzy, starają się spłycać jej tematy, lub je całkowicie powalić do parteru, stosując w białych rękawiczkach słyną metodę 'AD PERSONAM' ! Proszę zatem nie stosować takich sugestii które ranią a nie budują, ponieważ tak naprawdę Twoja wiedza w temacie "ubiór Axanny" jest naprawdę szczątkowa. Z szacunkiem kodak27
Kodaku :-) ja nie pisałam do Axanny złośliwie o tych butach i jak byś przeczytał uważniej, to byś zauważył, że przyznaję Axannie rację (dwukrotnie ! ).
Chciałam (pisząc tak samo szczerze jak Axanna), poruszyć problem następujący:
Czy w obecnym świecie możemy się upamiętać, nie rezygnując z dotychczasowego życia ?! Czy korzystając z czyjejś niewolniczej pracy (bo taniej !) możemy się w pełni upamietać ? Czy mordując zwierzęta (na kotlety, steki itp.), oczywiście nie własnymi, ale cudzymi rękami,( zadając im często cierpienie )- możemy mówić o upamietaniu ?
Wchodząc w spory z bliźnim ? Zatruwając środowisko ?
Możemy się starać, ale i tak nie będziemy w pełni podobać się Bogu - ja już się z tym pogodziłam, więc może i jestem pseudowierzącą pseudochrześcijanką.
Szanowna Anno, czasem popełniamy jakieś błędy, przecież nikt z nas nie jest doskonały. Jeżeli ktoś myśli iż BÓG NAJWYŻSZY żąda od swych czcicieli doskonałości jest po prostu w błędzie, co nie oznacza, że człowiek może żyć jak chce, ponieważ to co posieje to i pozbiera jak mówi Pismo Święte. Nie mnie osądzać Twoją wiarę, absolutnie nie mnie. Zatem nie myśl, że ciebie nie rozumiem. Serdecznie pozdrawiam :-D

ARTI83M
Posty: 196
Rejestracja: 28 mar 2012, 8:07

Post autor: ARTI83M »

To już są twoje wymysły. Pismo nakazuje czcić chociażby rodziców, albo króla.
Cześć to min szacunek a nie padanie krzyżem przed kawałkiem drewna... .
Inaczej czci się Boga a inaczej rodziców ,króla itp.
Jeśli uważasz ze mamy tak samo interpretować słowa czcij Ojca itp to do rodziców też się będziesz modlił jak umrą?
Teraz padasz na kolana na ich widok i bijesz pokłony?
meritus pisze:Oczywiście. To wy w zborze macie jakiś defekt teologiczny, nie pozwalający odróżnić Maryi od Boga. Na tym forum to widać jak tacy jak ty na siłę usiłują z Niej zrobić boginię.
Boginię to z niej robią różne święta ku jej czci jak np to z 15 sierpnia ... .
Kto wie i nie wie że wie - śpi, obudź go...kto nie wie i wie że nie wie - jest dzieckiem, wychowaj go...kto nie wie i nie wie że nie wie - jest głupcem, omijaj go...
(arabski mędrzec przed tysiącem lat)

meritus
Posty: 4308
Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: meritus »

ARTI83M pisze:Boginię to z niej robią różne święta ku jej czci jak np to z 15 sierpnia ...
Być może... podejrzewam, że tego dnia w różnych zborach wygłasza się zajadłe mowy z kazalnic wskazujące, że Maryja jest boginią. Jak ja się cieszę, że jestem katolikiem i takich bzdetów nie muszę wysłuchiwać.
ARTI83M pisze:Jeśli uważasz ze mamy tak samo interpretować słowa czcij Ojca itp to do rodziców też się będziesz modlił jak umrą?
2 Mch 12:44-45
Gdyby bowiem nie był przekonany, że ci zabici zmartwychwstaną, to modlitwa za zmarłych byłaby czymś zbędnym i niedorzecznym, lecz jeśli uważał, że dla tych, którzy pobożnie zasnęli, jest przygotowana najwspanialsza nagroda - była to myśl święta i pobożna. Dlatego właśnie sprawił, że złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu.

ARTI83M pisze:Cześć to min szacunek a nie padanie krzyżem przed kawałkiem drewna... .
W liturgii leżenie krzyżem następuje w dwóch wypadkach:
- tuż przed święceniami diakonatu, prezbiteratu lub episkopatu, podczas śpiewu Litanii do Wszystkich Świętych i leży się nie przed krzyżem, ale przed ołtarzem
- w Wielki Piątek na samym początku, gdy w kościele krzyża nie ma

Tak więc takie zjawisko, jak leżenie krzyżem przed krzyżem w Kościele katolickim nie występuje. Nie chciało ci się to słowo przecisnąć przez gardło i klawiaturę, ale podejrzewam, że chodzi ci o krzyż, zresztą przed figurami też nie leży się krzyżem. Pastora na kazaniu poniosła fantazja. Coś czuję, że chyba wrzeszcząc w świętym oburzeniu robił niedźwiedzia jak Piotr Skarga.

Obrazek
ARTI83M pisze:Inaczej czci się Boga a inaczej rodziców ,króla itp.
Oczywiście. Inna cześć dla Boga, inna dla Maryi, czy świętych i jeszcze inna dla przedmiotów kultu religijnego. Dla Boga boska, dla Maryi, jak dla matki itd. Nie rozumiem dlaczego w protestantyzmie tak często występuje defekt teologiczny pomylenia czci boskiej z wszelką inną.

kodak27
Posty: 1235
Rejestracja: 16 kwie 2012, 18:55

Post autor: kodak27 »

meritus pisze:
ARTI83M pisze:Boginię to z niej robią różne święta ku jej czci jak np to z 15 sierpnia ...
Być może... podejrzewam, że tego dnia w różnych zborach wygłasza się zajadłe mowy z kazalnic wskazujące, że Maryja jest boginią. Jak ja się cieszę, że jestem katolikiem i takich bzdetów nie muszę wysłuchiwać.
ARTI83M pisze:Jeśli uważasz ze mamy tak samo interpretować słowa czcij Ojca itp to do rodziców też się będziesz modlił jak umrą?
2 Mch 12:44-45
Gdyby bowiem nie był przekonany, że ci zabici zmartwychwstaną, to modlitwa za zmarłych byłaby czymś zbędnym i niedorzecznym, lecz jeśli uważał, że dla tych, którzy pobożnie zasnęli, jest przygotowana najwspanialsza nagroda - była to myśl święta i pobożna. Dlatego właśnie sprawił, że złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu.

ARTI83M pisze:Cześć to min szacunek a nie padanie krzyżem przed kawałkiem drewna... .
W liturgii leżenie krzyżem następuje w dwóch wypadkach:
- tuż przed święceniami diakonatu, prezbiteratu lub episkopatu, podczas śpiewu Litanii do Wszystkich Świętych i leży się nie przed krzyżem, ale przed ołtarzem
- w Wielki Piątek na samym początku, gdy w kościele krzyża nie ma

Tak więc takie zjawisko, jak leżenie krzyżem przed krzyżem w Kościele katolickim nie występuje. Nie chciało ci się to słowo przecisnąć przez gardło i klawiaturę, ale podejrzewam, że chodzi ci o krzyż, zresztą przed figurami też nie leży się krzyżem. Pastora na kazaniu poniosła fantazja. Coś czuję, że chyba wrzeszcząc w świętym oburzeniu robił niedźwiedzia jak Piotr Skarga.

Obrazek
ARTI83M pisze:Inaczej czci się Boga a inaczej rodziców ,króla itp.
Oczywiście. Inna cześć dla Boga, inna dla Maryi, czy świętych i jeszcze inna dla przedmiotów kultu religijnego. Dla Boga boska, dla Maryi, jak dla matki itd. Nie rozumiem dlaczego w protestantyzmie tak często występuje defekt teologiczny pomylenia czci boskiej z wszelką inną.
Defekt teologiczny ?

meritus
Posty: 4308
Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: meritus »

kodak27 pisze:Defekt teologiczny ?
Dokładnie. Już sobie wyobrażam np. Lucyfera, do którego przyjeżdża ciocia Kazia z Kobyłek. Będzie chciała dać mu buzi na przywitanie. A on się odsunie i powie z poważną miną: "ciociu Kaziu, to jest bałwochwalstwo, cześć należy się jedynie Bogu". Mam nadzieję, że nie doda, że w dniu spełnienia jego proroctwa zamieni się w żabę o wzroście metr sześćdziesiąt pięć. ;-)

Axanna

Post autor: Axanna »

meritus, moze gdzie indziej pojdziesz sie wydurniac?

Awatar użytkownika
amiko
Posty: 3608
Rejestracja: 09 wrz 2006, 12:40

Post autor: amiko »

Anna01 pisze:
ratao pisze:Ciekawe kto i dlaczego kierował Ciebie do zakonu?
Casting ?
Tak,powinna iść na Casting,a nie do Zakonu.
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.

ARTI83M
Posty: 196
Rejestracja: 28 mar 2012, 8:07

Post autor: ARTI83M »

meritus pisze:Być może... podejrzewam, że tego dnia w różnych zborach wygłasza się zajadłe mowy z kazalnic wskazujące, że Maryja jest boginią. Jak ja się cieszę, że jestem katolikiem i takich bzdetów nie muszę wysłuchiwać.
Jest Matką Boża i nie ma nic wspólnego z boginią?
To po co jest to święto z 15 sierpnia? W jakim celu? Nie oddaje się jej boskiej czci? Po co figurki ,miejsca święte z Maryja na czele?
meritus pisze: 2 Mch 12:44-45
Gdyby bowiem nie był przekonany, że ci zabici zmartwychwstaną, to modlitwa za zmarłych byłaby czymś zbędnym i niedorzecznym, lecz jeśli uważał, że dla tych, którzy pobożnie zasnęli, jest przygotowana najwspanialsza nagroda - była to myśl święta i pobożna. Dlatego właśnie sprawił, że złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu.
Co to za apokryf?
meritus pisze:Tak więc takie zjawisko, jak leżenie krzyżem przed krzyżem w Kościele katolickim nie występuje. Nie chciało ci się to słowo przecisnąć przez gardło i klawiaturę, ale podejrzewam, że chodzi ci o krzyż, zresztą przed figurami też nie leży się krzyżem. Pastora na kazaniu poniosła fantazja. Coś czuję, że chyba wrzeszcząc w świętym oburzeniu robił niedźwiedzia jak Piotr Skarga.
Coś ci powiem byłem w KK więc żadnych kazań mi nie trzeba ,pokazałbym ci zdjęcie jak babki lezą dookoła figurki Maryi w Hiszpanii ku jej czci ale znaleźć nie mogę... .
Ogólnie od teraz jak znajdę jakieś ciekawe zdjęcia to wrzucę by ci pokazać .
Kto wie i nie wie że wie - śpi, obudź go...kto nie wie i wie że nie wie - jest dzieckiem, wychowaj go...kto nie wie i nie wie że nie wie - jest głupcem, omijaj go...
(arabski mędrzec przed tysiącem lat)

meritus
Posty: 4308
Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: meritus »

ARTI83M pisze:Jest Matką Boża i nie ma nic wspólnego z boginią?
To po co jest to święto z 15 sierpnia? W jakim celu? Nie oddaje się jej boskiej czci? Po co figurki ,miejsca święte z Maryja na czele?
Obiegowa opinia głosi, że nie ma głupich pytań. Jestem przeciwnikiem tej tezy. Teorie o Maryi-bogini to jedynie produkty niektórych odmian teologii protestanckiej. Błąd, jak sola scriptura, przeciwstawianie Kościoła Chrystusowi w kwestii Jego jedynego pośrednictwa itd. Ewentualnie może to być skutek świadomej i celowej lub nieświadomej ignorancji, która nie pozwala ukazywać rzeczywistego poglądu katolików na Boże macierzyństwo Maryi. A po co Maryja? Żeby nie głosić, że Chrystus przyszedł na świat, jak Nowotko do Polski - na spadochronie z ruskiego samolotu.
ARTI83M pisze:Co to za apokryf?
Kanoniczna księga Starego Testamentu - 2 Księga Machabejska. Nie znasz jej? To co robisz na forum biblijnym?
ARTI83M pisze: Coś ci powiem byłem w KK więc żadnych kazań mi nie trzeba ,pokazałbym ci zdjęcie jak babki lezą dookoła figurki Maryi w Hiszpanii ku jej czci ale znaleźć nie mogę... .
Pokazałbym ci słonia, ale mi się do zoo nie chce jechać.

kodak27
Posty: 1235
Rejestracja: 16 kwie 2012, 18:55

Post autor: kodak27 »

Axanna pisze:meritus, moze gdzie indziej pojdziesz sie wydurniac?
Może w cyrku ? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
Dżej
Posty: 2135
Rejestracja: 28 lip 2012, 0:20
Lokalizacja: Warszawa a potem tu i tam.

Post autor: Dżej »

I kto tu jest szyderczy? Pewnie znów tylko ja. ;-)
Biblia...czemu słowem a nie wykładem bożym? Wszak zawiera więcej niż jedno słowo i nie jest tak klarowna.

ARTI83M
Posty: 196
Rejestracja: 28 mar 2012, 8:07

Post autor: ARTI83M »

meritus pisze:Kanoniczna księga Starego Testamentu - 2 Księga Machabejska. Nie znasz jej? To co robisz na forum biblijnym?
Ona jest tak kanoniczna jak cały KK który ponoć trzyma się wiernie słowa Bożego... .
Pytanie dotyczące tego co robię na forum biblijnym strasznie śmiesznie brzmi z ust osoby której wierzenia mijają się z Biblią tak jakby ktoś strzelał ślepakami do celu i mówił że trafia same dziesiątki... .
Szkoda czasu na polemikę z tobą bo jak grochem o ścianę... .
Kto wie i nie wie że wie - śpi, obudź go...kto nie wie i wie że nie wie - jest dzieckiem, wychowaj go...kto nie wie i nie wie że nie wie - jest głupcem, omijaj go...
(arabski mędrzec przed tysiącem lat)

Awatar użytkownika
agnieszka
Posty: 561
Rejestracja: 02 cze 2012, 2:15
Lokalizacja: Społeczność Chrześcijańska

Post autor: agnieszka »

Axanna pisze:Czy jest gdzies zbor, stosujacy sie do tego pierwszego, gdzie wierzace przynajmniej daza do dostosowania sie zalecen biblijnych? Czy jest gdzies jakis zbor, gdzie przynajmniej do tego sie zacheca chociazby?
Spolecznosc, ktora ostatnio wlasnie znalazlam, o co sie tez modlilam dazy do dostosowania sie do zalecen biblijnych, ale u nas siostry nakrywaja glowy i milcza podczas zgromadznia. Nie ma pastora, lecz bracia na zmiane dziela sie Slowem Bozym, bracia tez modla sie na glos. Piesni spiewaja wszyscy, siostry ucza na szkolce niedzielnej z nakryta glowa. Nie ma zapisywania sie do czlonkostwa w zborze, lecz przystepuje sie po prostu do spolecznosci wierzacych. Nikt nie sprawdza skladek, jest to sprawa kazego miedzy Bogiem a nim samym. Lamanie chleba jest co tydzien. Wspolny posilek rowniez, po tym zwiastowanie niewierzacym i wierzacym Ewangelii oraz wspolny podwieczorek z rozmowami. Bracia i Siostry zyja porzadnie. Spolecznosc sklada sie z 15 osob.
stałe pozbawienie prawa do pisania na forum

ODPOWIEDZ

Wróć do „Duchowe rozterki”