PSEUDOKOSCIOL

Biblijne aspekty ducha, duszy i ciała człowieka. Możemy zamieszczać u teksty mówiące o wszystkim, co dotyczy człowieka w jego podstawowym prawie do życia w zdrowiu zarówno fizycznym jak i duchowym

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dżej
Posty: 2135
Rejestracja: 28 lip 2012, 0:20
Lokalizacja: Warszawa a potem tu i tam.

Post autor: Dżej »

Byli już tacy co narzucali Ewangelię mieczem...jakieś bractwa czy tam odłamy. Więc z tą Ewangelizacją za wszelką cenę bym uważał.
Biblia...czemu słowem a nie wykładem bożym? Wszak zawiera więcej niż jedno słowo i nie jest tak klarowna.

Awatar użytkownika
agnieszka
Posty: 561
Rejestracja: 02 cze 2012, 2:15
Lokalizacja: Społeczność Chrześcijańska

Post autor: agnieszka »

no mieczem to nie i nie za wszelka cene, jak ktos nie przyjmuje to sie strzepuje proch z sandalow i idzie dalej glosic;

„Idź­cie na ca­ły świat i głoście ewa­ngelię wszy­st­kiemu stwo­rze­niu [...] ucząc [tych, któ­rzy uwie­rzy­li w ewangelię] prze­strze­gać wszy­stkiego, co wam przy­ka­załem” (Mk 16,15; Mt 28,20).
stałe pozbawienie prawa do pisania na forum

meritus
Posty: 4308
Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: meritus »

ARTI83M - zarzucasz mi mijanie się z Biblią. Jest to hipokryzją z ust osoby, która odrzuca jedną z ksiąg biblijnych.

Awatar użytkownika
Dżej
Posty: 2135
Rejestracja: 28 lip 2012, 0:20
Lokalizacja: Warszawa a potem tu i tam.

Post autor: Dżej »

agnieszka pisze:no mieczem to nie i nie za wszelka cene, jak ktos nie przyjmuje to sie strzepuje proch z sandalow i idzie dalej glosic;

„Idź­cie na ca­ły świat i głoście ewa­ngelię wszy­st­kiemu stwo­rze­niu [...] ucząc [tych, któ­rzy uwie­rzy­li w ewangelię] prze­strze­gać wszy­stkiego, co wam przy­ka­załem” (Mk 16,15; Mt 28,20).
http://www.dailymotion.com/video/xomv02 ... _lifestyle

A jednak ewangelizowano mieczem i ci "Ewangeliści" od miecza zginęli. Chyba pod koniec filmu o tym mowa, ale warto obejrzeć cały.
Biblia...czemu słowem a nie wykładem bożym? Wszak zawiera więcej niż jedno słowo i nie jest tak klarowna.

Awatar użytkownika
agnieszka
Posty: 561
Rejestracja: 02 cze 2012, 2:15
Lokalizacja: Społeczność Chrześcijańska

Post autor: agnieszka »

Dżej pisze:
agnieszka pisze:no mieczem to nie i nie za wszelka cene, jak ktos nie przyjmuje to sie strzepuje proch z sandalow i idzie dalej glosic;

„Idź­cie na ca­ły świat i głoście ewa­ngelię wszy­st­kiemu stwo­rze­niu [...] ucząc [tych, któ­rzy uwie­rzy­li w ewangelię] prze­strze­gać wszy­stkiego, co wam przy­ka­załem” (Mk 16,15; Mt 28,20).
http://www.dailymotion.com/video/xomv02 ... _lifestyle

A jednak ewangelizowano mieczem i ci "Ewangeliści" od miecza zginęli. Chyba pod koniec filmu o tym mowa, ale warto obejrzeć cały.
ludzie robia rozne rzeczy myslac , ze sluza tym Bogu.
stałe pozbawienie prawa do pisania na forum

ARTI83M
Posty: 196
Rejestracja: 28 mar 2012, 8:07

Post autor: ARTI83M »

meritus pisze:ARTI83M - zarzucasz mi mijanie się z Biblią. Jest to hipokryzją z ust osoby, która odrzuca jedną z ksiąg biblijnych.
To nie moja wina że inni nie potrafią lub nie chcą uznać faktów że niektóre księgi są apokryfami... .
Kto wie i nie wie że wie - śpi, obudź go...kto nie wie i wie że nie wie - jest dzieckiem, wychowaj go...kto nie wie i nie wie że nie wie - jest głupcem, omijaj go...
(arabski mędrzec przed tysiącem lat)

meritus
Posty: 4308
Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: meritus »

To nie moja wina że inni nie potrafią lub nie chcą uznać faktów że niektóre księgi są apokryfami... .
Widzisz... apokryfy uznaję za apokryfy. Nie musisz sobie wymyślać, że twierdzę inaczej. Nie mam ciągotek by mylić księgi kanoniczne z apokryfami.

ARTI83M
Posty: 196
Rejestracja: 28 mar 2012, 8:07

Post autor: ARTI83M »

meritus pisze: Widzisz... apokryfy uznaję za apokryfy. Nie musisz sobie wymyślać, że twierdzę inaczej. Nie mam ciągotek by mylić księgi kanoniczne z apokryfami.
To dlaczego cytujesz werset z apokryfu?
Kto wie i nie wie że wie - śpi, obudź go...kto nie wie i wie że nie wie - jest dzieckiem, wychowaj go...kto nie wie i nie wie że nie wie - jest głupcem, omijaj go...
(arabski mędrzec przed tysiącem lat)

meritus
Posty: 4308
Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: meritus »

ARTI83M pisze:To dlaczego cytujesz werset z apokryfu?
O ile pamiętam jakiś rok, dwa lata temu powoływałem się na Księgę Henocha w temacie o Wniebowzięciu Matki Bożej. Ewentualnie brałem udział w dyskusjach o mormonizmie i tam określałem twórczość Smitha jako współczesne apokryfy. Nie wiedziałem, że jesteś tak zagorzałym czytelnikiem moich postów. Bardzo mi miło z tego powodu.

ARTI83M
Posty: 196
Rejestracja: 28 mar 2012, 8:07

Post autor: ARTI83M »

meritus pisze:O ile pamiętam jakiś rok, dwa lata temu powoływałem się na Księgę Henocha w temacie o Wniebowzięciu Matki Bożej. Ewentualnie brałem udział w dyskusjach o mormonizmie i tam określałem twórczość Smitha jako współczesne apokryfy. Nie wiedziałem, że jesteś tak zagorzałym czytelnikiem moich postów. Bardzo mi miło z tego powodu.
Mam wrażenie jakbym rozmawiał ze ślepym o kolorach... .
Kto wie i nie wie że wie - śpi, obudź go...kto nie wie i wie że nie wie - jest dzieckiem, wychowaj go...kto nie wie i nie wie że nie wie - jest głupcem, omijaj go...
(arabski mędrzec przed tysiącem lat)

Awatar użytkownika
MieczDucha
Posty: 491
Rejestracja: 02 lis 2010, 11:24
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Re: PSEUDOKOSCIOL

Post autor: MieczDucha »

Axanna pisze:Psedowierzace, pseudochrzescijanie, pseudochrystus, pseudokosciol - czy cos takiego nie idzie przypadkiem obok prawdziwych wierzacych, prawdziwych chrzescijan itp?

Czytajac Biblie, a obserwujac rzeczywistosc nie da sie nie zauwarzyc drastycznej roznicy pomiedzy tym co czytasz, a tym co widac.

"Swietymi badzcie", "brzydzcie sie zlem", "od wszelakiego rodzaju zla z dala sie trzymajcie", "badzcie praszni, strzezcie sie kwasu","usuncie zlo sposrod siebie", "nie stawajcie niewolnikami ludzi", "chodzcie w swiatlosci", "nie upodobniajcie sie do tego swiata", "nie poblazajcie zachciankom ciala", "starajcie sie wejsc przez waska brame", "wezcie krzyz (Pana) i nasladujcie (Go)", "mowcie prawde jedni drugim w milosci", "brzydzcie sie nawet szaty skalanej" - to tylko garstka zalecen Biblijnych, ktora z brzegu mi przyszla do glowy.

A co widac tak naprawde? Czy to wszystko co zacytowalam z pamieci widac gdzies w ogole? Czy widac raczej zlo, swiat i kwas, oblude, niewolnictwo, sekciarstwo, polprawdy, letnosc, wygodnictwo, nieutracalnosc, zero ze mnie, "moja chata z kraju" i antagonizm do kazdej zachety do ockniecia sie z marazmu?

Czy jest gdzies zbor, stosujacy sie do tego pierwszego, gdzie wierzace przynajmniej daza do dostosowania sie zalecen biblijnych? Czy jest gdzies jakis zbor, gdzie przynajmniej do tego sie zacheca chociazby?

Za czasow swego czlonkostwa pewnego kosciola jedyne zachety co pamietam, to pianie roznych misjonarzy by wiecej dac na tace (jezeli sie chce miec co od Boga oczywiscie)... no i jeszcze taka "zacheta" ozdobiona wtykaniem "ducha buntu", ze "kobita ma milczec"..

Teraz zas wszedzie gdzie pojde, aby odwiedziec jakis zbor, widze swiat, obojetnosc i sekciarstwo, usypiajace resztki sumienia bzdury z kazalnic nieomylnej kasty, a nikt nie ma ani checi, ani odwagi, ani nawet prawa (!) otworzyc dziob i pisnac - czy to nie jest niewolnictwo? czy nie jest wygodnictwo, obluda, szeroka droga, letnosc? Skad sie biora takie swiadectwa, ze ktos "najwiekszych krzywd doznal od wierzacych"? Czy to jest normalne, czy to ma byc swiety Kosciol Chrystusowy, swiatlosc tego swiata?

Dlaczego tak sie dzieje, dlaczego swiat (i grzech, i podlosc, i obluda, i sekciarstwo) sie wdziera w szeregi wierzacych, dlaczego nie slychac w ogole sprzeciwu, a jak ktos gdzies co pisnie, to zaraz cierpi przesladowania i szkwal obelg z wywleczeniem wszystkich najdrobniejszych potkniec, wygarnieciem grzechu i rozliczeniem z chrzescijanstwa, zarzuceniem legalizmu, faryzeizmu i ducha buntu - od kogo? od spacej w obludzie masy, ktora siedzi cicho w rozowych okularach, poki jej kto palcem nie dotknie...

A nawet mi sie juz zdaje, ze to nie swiat sie wdziera w jakies tam "szeregi" wierzacych, tylko jakies niedobitki wierzacych jeszcze sie zawiruszyli w swiecie, ktory teraz sie zwie "kosciol".

Wiem, ze za takie teksty zamordowac potrafia. Slyszalam juz wielokrotnie, wielokrotnie i nieustannie, ze jestem oszczerca Kosciola, wrogiem Chrystusa, wilkiem, narzedziem szatana i podobne, i podobne. Ale takie mam spostrzezenia i nic na to nie moge poradzic... Czy ja naprawde tak strasznie sie myle?

Gdzies tu slyszalam, ze SJ mowia ze to wszystko Babilon.... cze tez sie tak strasznie myla...
"wąska brama " : http://mieczducha888.blogspot.com/2015/ ... iasna.html

"Starajcie się wejść przez wąską bramę, gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, ale nie będą mogli" - Ewangelia Łukasza 13:24 Biblia Warszawska -- ci którzy chcą wejść do Królestwa Bożego a nie będą mogli to nie ateiści bo oni nie chcą w ogóle wejść bo nie wierzą, słowa Zbawiciela dotyczą wierzących w Syna Bożego ale których życie nie różni się od świata, ale ma co najwyżej martwą religijność, martwe tradycje, rytuały, ceremonie, przynależność do jakiejś organizacji itd

ODPOWIEDZ

Wróć do „Duchowe rozterki”