kara śmierci

Biblijne aspekty ducha, duszy i ciała człowieka. Możemy zamieszczać u teksty mówiące o wszystkim, co dotyczy człowieka w jego podstawowym prawie do życia w zdrowiu zarówno fizycznym jak i duchowym

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Rethel

Post autor: Rethel »

Lucyfer pisze:Bóg jest niezmienny tak samo jak jego sprawiedliwość. Po potopie Bóg przekazał osądzanie mordercy człowiekowi ale to wcale nie oznacza że nie mamy się kierować miernikami Bożymi z przed potopu.
Zauważ Lucjanie, że ten przypadek był jedyny w swoim rodzaju.
1. Było to pierwsze morderstwo - coś czego nikt nigdy nie widział.
2. Być może Kain nie wiedział, że jak łupnie Abla to go zabije.
3. Było mało ludzi, trzeba było jakoś tę Ziemię zaludnić.
4. Bóg ma prawo osądzać jak mu się żywnie podoba - i mógł powyższe wziąć pod uwagę.
5. Brak kary śmierci doprowadził do tego, że wszyscy się wyrzynali jak leci.
6. Między innymi to spowodowało, że trzeba było zrobić potop.
7. Po potopie Bóg kazał morderców zabijać i nigdy tego nakazu nie cofnął.
To od sądu zależy czy morderca poniesie śmierć czy nie.
Oczywiście Lucjanie, że tak. Nikt tu tego nie kwestionuje.
Dyskutujemy jedynie o tym, czy kara śmierci jest zgodna z Biblią.
A wychodzi na to, że nie tylko zgodna, ale nawet preferowana, by nie rzec wymagana.
Mojżesz też zabił człowieka i wcale Izraelici go za to nie zabili.
No bo Lucjanku, z punktu widzenia Izraelitów to nie było morderstwo!
Za to, z punktu widzenia Egipcjan było i dlatego musiał wiać...
Jak sam widzisz, to zależy... :-)
My jako chrześcijanie musimy postępować tak jak Bóg z Kainem i Mojżeszem i nie zawsze zbrodnia musi być ukarana natychmiastową śmiercią.
Lucku, zbrodnia zawsze i bezwzględnie. Tego wymaga wieczne boże prawo.
Tyle, że nie każde zachowanie mające znamiona zbrodni, zbrodnią jest.
Tak jak nie każde zabójstwo jest morderstwem.
Kara śmierci jest tylko za morderstwo.
Za zabójstwo nigdy. Ono samo penalizowane nie jest.

====================

Ato, nie wydziwiaj tylko krótko odpowiedz na temat.
Rozmawiasz już sama ze swoimi myślami...
co do pastora..to zawsze mialam swoje zdanie i nikt nie robil halo..w tym zborze licza sie owoce..:)
Z jakiego wyznania?
jesliby dzis w Polsce obowiazywala kara smierci..tzreba by sie bylo podporzadkowac bo innej mozliwosci zgodnych z naukami Chrystusa nie ma..
Odpowiedz: czy byłoby to prawo dobre, czy złe w oczach Boga? Grzech czy nie?
Jezus uczył: niech wasza mowa będzie prosta: tak niech znaczy tak, nie - nie.
zabijac..ale tylko w tamtych czasach..gdy nie bylo innych mozliwosci jak np.esocjalizacji ..i leczenia dewiacji..
Powtarzam: gdzie tak w Biblii napisano?

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

====================

Ato, nie wydziwiaj tylko krótko odpowiedz na temat.
Rozmawiasz już sama ze swoimi myślami...
co do pastora..to zawsze mialam swoje zdanie i nikt nie robil halo..w tym zborze licza sie owoce..:)
Z jakiego wyznania?
jesliby dzis w Polsce obowiazywala kara smierci..tzreba by sie bylo podporzadkowac bo innej mozliwosci zgodnych z naukami Chrystusa nie ma..
Odpowiedz: czy byłoby to prawo dobre, czy złe w oczach Boga? Grzech czy nie?
Jezus uczył: niech wasza mowa będzie prosta: tak niech znaczy tak, nie - nie.
zabijac..ale tylko w tamtych czasach..gdy nie bylo innych mozliwosci jak np.esocjalizacji ..i leczenia dewiacji..
Powtarzam: gdzie tak w Biblii napisano?[/quote]


przykro mi..Rethelu nie widze,,zadnych mozliwosci jakiekolwiek porozumienia.. :(

pozdrawiam..:)
Ostatnio zmieniony 20 cze 2013, 17:38 przez ata333, łącznie zmieniany 2 razy.

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

Rethel pisze:No, a jak ktoś ma kilka, a każda ma inne zdanie to co?
to prawdziwa milosc ..nie zada swego... (hymn o milosci sie klania..

ale po ci sie trudze..jak i tak nie zrozumiesz..

slowo Boze jest jak miecz obosieczny..
Rethel pisze:Bo widzisz, faryzeusze tez wiedzieli lepiej co Bóg myślał, niż było napisane. Też szukali duchowości tam gdzie jej nie było. Aż doszli do kabały... Jezus ich zganił... choćby za to, że w przykazaniu by zabić złorzeczącego rodzicom szukali duchowości... a Jezus tak to bardzo spłycił do litery.... Król Saul... też szukał duchowości... złożył wszak ofiarę... i co? Został odrzucony przez Boga, za dwukrotne niby lepsze zrozumienie duchowego znaczenia tego co Bóg chciał... więc szukaj dalej... powodzenia

a co ma ofiara do duchowosci..?



duchowosc to szczerosc i prawda Twoich dzilan..plynacych z umilowania Boga i blizniego..
czyli plynacych zserca..a nie z przykazan na tablicach wypisanych..

ofiary,,ceremonialy..ta cala pusta religijnosc..obrzydla Bogu..jak bys nie doczytal..




aaa i faryzeuszy Bog nie potepial za owa duchowosc jak to nazwales tylko za korupcje..
bo prawo Boze zamienili w zysk..

to byl jawny handel prawami,,,ustawami Boga..jak w przypadku przytoczonym przez Ciebie z P.S..a dotyczacym czci rodzicow..

tak ku zastanowieniu..:)

ps...mysl..rethelu..mysl..

Rethel

Post autor: Rethel »

I po co tak się rozpisujesz nie na temat, skoro
nie umiesz na trzy proste pytania odpowiedzieć.
Zatem oko za oko. :-P

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

Rethel pisze:I po co tak się rozpisujesz nie na temat, skoro
nie umiesz na trzy proste pytania odpowiedzieć.
Zatem oko za oko. :-P


moje odpowiedzi Cie przerastaja..wiec jaki sens..?

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

Rethel pisze:I po co tak się rozpisujesz nie na temat, skoro
nie umiesz na trzy proste pytania odpowiedzieć.
Zatem oko za oko. :-P

jak nie temat skoro podpieram sie Twoimi cytatami....

Mat. 5:38-45


38. Słyszeliście, iż powiedziano; Oko za oko, ząb za ząb.
39. A Ja wam powiadam: Nie sprzeciwiajcie się złemu, a jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi.
40. A temu, kto chce się z tobą procesować i zabrać ci szatę, zostaw i płaszcz.
41. A kto by cię przymuszał, żebyś szedł z nim jedną milę, idź z nim i dwie.
42. Temu, kto cię prosi, daj, a od tego, który chce od ciebie pożyczyć, nie odwracaj się.
43. Słyszeliście,]że powiedziano: Będziesz miłował bliźniego swego, a będziesz miał w nienawiści nieprzyjaciela swego.
44. A Ja wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują,
45. Abyście byli synami Ojca waszego, który jest w niebie, bo słońce jego wschodzi nad złymi i dobrymi i deszcz pada na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.

(BW)


nowe prawo..?


poczytaj co pisal o karze smierci JP2 i Ratzinger...

Rethel

Post autor: Rethel »

ata333 pisze:moje odpowiedzi Cie przerastaja..wiec jaki sens..?
O... widzę, że zaczynasz popadać w samouwielbienie... nonono... :xcalus:
Mnie nie interesują twoje problemy z miłością, której ci najwyraźniej brakuje. :mysli:
Nie mój biznes.
Mnie interesuje co mówi Bóg na temat kary śmierci.
Zadałem ci proste pytania, na które można odpowiedzieć jednym słowem.
Matury do tego nie potrzeba. :crazy:
A ty rozwodzisz się na temat całkiem inny.
Ba! Przekonujesz do rzeczy, których nikt tu nie neguje.
Od połowy wątku dyskutujesz sama ze sobą. Nie widzisz tego? :roll:
Można i tak, tylko jaki z tego pożytek? :roll:
Elaboraty nt. miłości i niedopieszczenia nic nie wnoszą w sprawie kary głównej.
Jeżeli masz coś do powiedzenia na temat właściwy i raczysz się zniżyć to mojego
przyziemnego poziomu 0-1 odpowiadając na moje pytania postawione w dyskusji
to będę ci bardzo wdzięczny. :prosze:

Awatar użytkownika
Dżej
Posty: 2135
Rejestracja: 28 lip 2012, 0:20
Lokalizacja: Warszawa a potem tu i tam.

Post autor: Dżej »

Każdy wybór będzie zły.
Można zabić niewinnego, a z drugiej strony bez tej kary wielu realnych zlych ludzi ma to czego wielu bezdomnych nie ma - dach nad głową i jedzenie, więc to nawet może motywować do przestępstw.
Biblia...czemu słowem a nie wykładem bożym? Wszak zawiera więcej niż jedno słowo i nie jest tak klarowna.

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

Rethel pisze:
ata333 pisze:moje odpowiedzi Cie przerastaja..wiec jaki sens..?
O... widzę, że zaczynasz popadać w samouwielbienie... nonono... :xcalus:
Mnie nie interesują twoje problemy z miłością, której ci najwyraźniej brakuje. :mysli:
Nie mój biznes.
Mnie interesuje co mówi Bóg na temat kary śmierci.
Zadałem ci proste pytania, na które można odpowiedzieć jednym słowem.
Matury do tego nie potrzeba. :crazy:
A ty rozwodzisz się na temat całkiem inny.
Ba! Przekonujesz do rzeczy, których nikt tu nie neguje.
Od połowy wątku dyskutujesz sama ze sobą. Nie widzisz tego? :roll:
Można i tak, tylko jaki z tego pożytek? :roll:
Elaboraty nt. miłości i niedopieszczenia nic nie wnoszą w sprawie kary głównej.
Jeżeli masz coś do powiedzenia na temat właściwy i raczysz się zniżyć to mojego
przyziemnego poziomu 0-1 odpowiadając na moje pytania postawione w dyskusji
to będę ci bardzo wdzięczny. :prosze:

to nie samouwielbienie Rethelu tylko wolnosc... :xcalus:
twardy jestes,,wiec sie nie obrazisz..jesli napisze Ci..

ze jestes zniewolony..
Twoj umysl zostal bowiem zabetonowany w organizacji..
sam zreszta o tym swietnie piszesz w odpowiednich watkach..ale i dajesz swoimi betonowymi komentarzami swiadectwo.. ;-)

zrozumiesz o czym pisze dopiero kiedy sie uwolnisz.. ;-)

wtedy mozemy pdyskutowac..narazie nie widze jak juz napisalam mozliwosci porozumienia..
to nie te fale.. ;-)

a Bog jest Miloscia..bo tak mowi P.S..
samym intelektem i litera tego nie rozkminisz..do tego potzreba..

SERCA i to miesistego...


:serce: :serce: :serce:

odpowiedzi na pytania ,,ktore zadales masz w poprzednich moich postach..

jesli chcesz znalezc,,to znajdziesz..
jesli nie..a tak to niestety widze..
to prozny moj trud..

zreszta znalezc to nie znaczy zrozumiec..hehe.. ;-)

pozdrawiam..:)

Rethel

Post autor: Rethel »

ata333 pisze:ze jestes zniewolony..
Twoj umysl zostal bowiem zabetonowany w organizacji..
sam zreszta o tym swietnie piszesz w odpowiednich watkach..ale i dajesz swoimi betonowymi komentarzami swiadectwo.. ;-)
Ta... jasne... widać od razu, jak na dłoni, że nie masz zielonego pojęcia o organizacji...
Zatem może o niej się nie wypowiadaj, bo twoje pojęcie jest tak samo życzeniowe, jak
opinia na temat tego co jest napisane w Biblii... To niestety nie jest koncert życzeń...
A ludzie w Organizacji bardziej są zgodni z tobą niestety.... zatem czy jesteś betonem
postorganizacyjnym? :mysli: :mysli: :mysli:

Sama się nie chcesz przyznać do jakiej sekty wstąpiłaś i kto ci
tak mózg wyprał, że pleciesz androny bez związku z rzeczą. :-P
wtedy mozemy pdyskutowac..narazie nie widze jak juz napisalam mozliwosci porozumienia..
to nie te fale.. ;-)
Ale ja się nie pytam o porozumienie, tylko o jasną odpowiedź: tak/nie.

a Bog jest Miloscia..bo tak mowi P.S..
Po co piszesz coś czego nikt nie neguje?
Nie na temat.
samym intelektem i litera tego nie rozkminisz..do tego potzreba..
SERCA i to miesistego...[/b]
Taak...

Przysłów 28:26
Kto ufa swojemu sercu, jest głupi, lecz kto chodzi w mądrości, ten ujdzie cało


Jeremiasza 17:9
„Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i nieobliczalne. Któż może je poznać?


Izajasza 59:13, 14.
Dochodziło do występków i zapierania się Jehowy; i odstępowano od naszego Boga,
mówiono o ucisku i buncie, z serca poczynano i pomrukiwano słowa fałszywe.
I sprawiedliwość była zmuszona się cofnąć,
a prawość stała w oddali.


Izajasza 44:20
Taki karmi się popiołem. Zwiodło go jego obałamucone serce. I taki nie ratuje swej duszy ani nie mówi: „Czyż to nie fałsz w mej prawicy?”

Przysłów 3:5, 6.
Zaufaj Jehowie całym sercem i nie opieraj się na własnym zrozumieniu.
Zważaj na niego na wszystkich swych drogach, a on wyprostuje twe ścieżki

odpowiedzi na pytania ,,ktore zadales masz w poprzednich moich postach..
To powtórz je łaskawie w formie tak - nie.
Bo to co napisałaś to potok słów nie na temat o który pytam.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Phi,- jakież to " chrześciańskie"- aż do bólu ;-) :-(
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

Rethel pisze:
ata333 pisze:ze jestes zniewolony..
Twoj umysl zostal bowiem zabetonowany w organizacji..
sam zreszta o tym swietnie piszesz w odpowiednich watkach..ale i dajesz swoimi betonowymi komentarzami swiadectwo.. ;-)
Ta... jasne... widać od razu, jak na dłoni, że nie masz zielonego pojęcia o organizacji...
Zatem może o niej się nie wypowiadaj, bo twoje pojęcie jest tak samo życzeniowe, jak
opinia na temat tego co jest napisane w Biblii... To niestety nie jest koncert życzeń...
A ludzie w Organizacji bardziej są zgodni z tobą niestety.... zatem czy jesteś betonem
postorganizacyjnym? :mysli: :mysli: :mysli:

Sama się nie chcesz przyznać do jakiej sekty wstąpiłaś i kto ci
tak mózg wyprał, że pleciesz androny bez związku z rzeczą. :-P
wtedy mozemy pdyskutowac..narazie nie widze jak juz napisalam mozliwosci porozumienia..
to nie te fale.. ;-)
Ale ja się nie pytam o porozumienie, tylko o jasną odpowiedź: tak/nie.

a Bog jest Miloscia..bo tak mowi P.S..
Po co piszesz coś czego nikt nie neguje?
Nie na temat.
samym intelektem i litera tego nie rozkminisz..do tego potzreba..
SERCA i to miesistego...[/b]
Taak...

Przysłów 28:26
Kto ufa swojemu sercu, jest głupi, lecz kto chodzi w mądrości, ten ujdzie cało


Jeremiasza 17:9
„Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i nieobliczalne. Któż może je poznać?


Izajasza 59:13, 14.
Dochodziło do występków i zapierania się Jehowy; i odstępowano od naszego Boga,
mówiono o ucisku i buncie, z serca poczynano i pomrukiwano słowa fałszywe.
I sprawiedliwość była zmuszona się cofnąć,
a prawość stała w oddali.


Izajasza 44:20
Taki karmi się popiołem. Zwiodło go jego obałamucone serce. I taki nie ratuje swej duszy ani nie mówi: „Czyż to nie fałsz w mej prawicy?”

Przysłów 3:5, 6.
Zaufaj Jehowie całym sercem i nie opieraj się na własnym zrozumieniu.
Zważaj na niego na wszystkich swych drogach, a on wyprostuje twe ścieżki

odpowiedzi na pytania ,,ktore zadales masz w poprzednich moich postach..
To powtórz je łaskawie w formie tak - nie.
Bo to co napisałaś to potok słów nie na temat o który pytam.


Rethelu drogi

tu pies pogrzebany.. ;-)

Pani S.J..bedaca u mnie tez na te wersety sie powolywala.. ;-)

tylko,,ze zupelnie nie zrozumiala kontekstu..ani istoty Boga...dla niej Bog mial dyktotorskie zapedy..
a to niestety dla mnie fizyczny bol..

dlatego padlo slowio beton..

tzn..niemoznosc wyjscia spoza organizacyjnych schematow mysleniowych..

dlatego ciagle mowie o wolnosci...


uwolnij sie prosze.. :prosze:

ja temat z Toba koncze..

bo tylko prowokujesz..w pejoratywnym znaczeniu tego slowa a nikomu to nie sluzy..jak widac po komentarzu Jachu..ktorego bardzo cenie...







pozdrawwiam serdecznie..i serca miesistego zycze..:)

oczywiscie bedziesz musial miec ostatnie zdanie..

ja to doskonale rozumiem.. ;-)


ps..

Jachu bardzo Cie przepraszam...przyznaje..moja wina..niepotzrebnie dalam sie wkrecic..


pozdrawiam..;)

Rethel

Post autor: Rethel »

ata333 pisze:oczywiscie bedziesz musial miec ostatnie zdanie..
A czy tak trudno powiedzieć, czy głosowanie za ustawą wprowadzającą karę śmierci jest grzechem?

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

Rethel pisze:
ata333 pisze:oczywiscie bedziesz musial miec ostatnie zdanie..
A czy tak trudno powiedzieć, czy głosowanie za ustawą wprowadzającą karę śmierci jest grzechem?
myślę, że nie jest grzechem.

sam fakt zapisu w prawie nie znaczy, że za kradzież chleba będzie kulka w łeb.
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

ata333
Posty: 7729
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:01

Post autor: ata333 »

Rethel pisze:
ata333 pisze:oczywiscie bedziesz musial miec ostatnie zdanie..
A czy tak trudno powiedzieć, czy głosowanie za ustawą wprowadzającą karę śmierci jest grzechem?


pan Jezus by powiedzial..:czyn zgodnie z przekonaniem i sumieniem...

jestem tego w 100% pewna..rozumiejac ducha jego nauk..:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Duchowe rozterki”