Jak radzić sobie z homoseksualizmem?

Biblijne aspekty ducha, duszy i ciała człowieka. Możemy zamieszczać u teksty mówiące o wszystkim, co dotyczy człowieka w jego podstawowym prawie do życia w zdrowiu zarówno fizycznym jak i duchowym

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Florianek
Posty: 501
Rejestracja: 01 cze 2006, 10:46

Jak radzić sobie z homoseksualizmem?

Post autor: Florianek »

Wiele mężczyzn i wiele kobiet wierzadcyh w Boga zadaje sobie pytanie: ,,jak mam radzić sobie ze swymi pożdaliwościami?

Chciałbym się z Wami podzielić moimi przemyśleniami odnośnie Rzymian 1: 20-28

Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce. (22) Podając się za mądrych stali się głupimi. (23) I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów. (24) Dlatego wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał. (25) Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. (26) Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. (27) Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. (28) A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi


Zauważmy, że tam nie chodzi tylko o to, że źródłem i napedem homoseksualizmu jest oddawanei czci obrazm. Jeżeli by tak było czemu tak wielu homoseksualistów to protestanci, którzy nie czczą obazów??

Tam chodzi także o duchowe bałwochwalswo oraz niedokładne poznanie Boga-one równiez sa przczynami praktykowania homoeksualizmu

Dokładne poznanie Boga, to przede wszystkim uznanie Jehowy i Jezusa Chrytusa za Suwerena Wszechświata. Kiedy zdamy sobie sprawe, że Bóg jest nieograniczonym, wszechpotężnym Stwórca to łatwoej nam będzie zaakceptować Jego wyoskie mierniki moralne.

Drugim ,,stopniem" poznania, jest zrozumienie,że tylko Bóg jest prawdziwą miłością- a inne albo nie są doksonałe, albo są wypaczeniem miłości-marnościami.

takie podejście połączone z silną modlitwą do Boga oraz do Chrystusa pomaga zachować sie w czystości, szczególnie, ze widzimy, że dzień sądu nadchodzi i jst coraz bliżej
,,...łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa" (J 1:17)

marek c

Jak radzić sobie z homoseksualizmem?

Post autor: marek c »

Nie wiem osobiście jak moznaby sobie nie radzić z homoseksualizmem... ;-)
A jeżeli chodzi o pożądliwości to masz rację bracie Janku.
Przez poznanie Tego, który jest źródłem miłości nabieramy łaski - zdolności do wyzbywania się tych pożądliwości.
"Nie miłujcie świata ani tego, co jest na świecie! Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca.Wszystko bowiem, co jest na świecie, a więc: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha tego życia nie pochodzi od Ojca, lecz od świata." 1Jana2:15-16
No więc antidotum na miłość świata w nas jest miłość Ojca w nas. Miłość Ojca wypiera miłość świata. Im więcej mam społeczności z Ojcem tym mniej mnie ciągnie do atrakcji serwowanych przez świat, które walcza przeciw mej duszy. :mrgreen:

CZEK0LADA

Post autor: CZEK0LADA »

:aaa: Jasiu - bracie?
Na jakiej podstawie twierdzisz, że wśrod protestantow jest tak wielu homoseksualistów?
Czy były robione jakies sondaże?

Florianek
Posty: 501
Rejestracja: 01 cze 2006, 10:46

Post autor: Florianek »

bo kiedyś w środowisku gejów byłem dosyć zaangażowany...
,,...łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa" (J 1:17)

Awatar użytkownika
agneess
Posty: 647
Rejestracja: 21 maja 2006, 21:16
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Post autor: agneess »

Ja znam kilku protestantów homoseksualistów :| .
Potrafię być przyjacielem i najgorszym wrogiem
Lubię wszystko co jest tego warte
Biorę dużo i daję jeszcze więcej...

Awatar użytkownika
Maja.
Posty: 2042
Rejestracja: 23 sie 2006, 0:23

Post autor: Maja. »

agneess napisała:
Ja znam kilku protestantów homoseksualistów :| .
Homoseksualizm jest bardzo jasno określony w Biblii jako grzech,
dlatego jest nie do pomyślenia, żeby coś takiego było wśród osób wierzących.


Pismo Święte mówi, że takie osoby Królestwa Bożego nie odziedziczą ( 1 Kor.6,9; Gal.5,19-21: itp. ).


W I Kor. 6,9-11. czytamy :

”Albo, czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się!
Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, ... Królestwa Bożego nie odziedziczą.
A takimi niektórzy z was byli; aleście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w Imieniu Pana Jezusa Chrystusa, i w Duchu Boga naszego”.



W liście do Gal. 5,19-21. ukazane są uczynki ciała: wszeteczeństwo, nieczystość, rozpusta… i tym podobne, między innymi homoseksualizm, apostoł Paweł zapowiada, że ci, którzy to czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą,
chyba, że zerwą z tym grzechem i zostaną obmyci, uświęceni, i usprawiedliwieni w imieniu Pana Jezusa Chrystusa,
i w Duchu Boga naszego
- 1 Kor. 6,11
.


Osoby, które boją się Boga, nie będą w ten sposób postępowały, by czynić to, co nie przystoi – Rzym. 1,28. :oops:


My mamy żyć zgodnie w naszym wysokim powołaniem chrześcijańskim.
Nasze ciało ma być świątynią Ducha Świętego, dlatego umartwiajmy to, co w naszych członkach jest ziemskiego,
między innymi złą pożądliwość, namiętność, itp. z powodu których przychodzi gniew Boży. - 1 Kor.6,19-20, Kol.3,5-6.


Wszystkim homoseksualistom przesyłam werset z Pisma Świętego „Idź i odtąd już nie grzesz."- Ew. Jana 8,11. :idea:

Maja.

Florianek
Posty: 501
Rejestracja: 01 cze 2006, 10:46

Post autor: Florianek »

co innego praktykowanie homoseksualizmu a co innego skłonnosci, skłonnosci jak najbardziej sa normalne wsród wierzących


poprostu szlak człowieka trafia, jak ,,święci ewangelizatorzy" zaczynają nawracać gejów od stwierdzenia: to jest obrzydliwość, łeee, przestań..


jak na ironie, to włąsnie te osoby, które tak ewangelizują same czesto mają problemy z utrzymaniem własnej czystosci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

faryzeusze!!!!

mysliscie, ze sex z KOBIETĄ przed slubem, czy nieczyste mysli o KOBIETACH to nie grzech???

TAK SAMO TAKIE OSOBY NIE ODZIEDZICZĄ KRÓLESTWA

a moze troche wiecej wyrozumiałosci i wspołczucia??

chyba co innego niepraktujacy gej a praktykujacy co nie?

a Jezus skruszonej JAWNOGRZESZNICY co powiedział? i ja cie nie potępiam

są dwa, nienormalne extrema w Kosciołach: jedno to niewidzenie w praktykowaniu homoseksualizmu grzechu, a drugi to homofobia

oba oddalają od Boga i nie mają nic wspolnego z charakterem Jezus-wspólczującego arcykapłana
,,...łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa" (J 1:17)

CZEK0LADA

Post autor: CZEK0LADA »

Jasiu!
Nie walczymy z ciałem i z krwią, wiesz o tym dobrze. Te "skłonności" , to nic innego jak demoniczne mysli, ktore wcale nie muszą pochodzić z ciebie. Nie musisz ich uznawac za swoje i za normalne. Inaczej Biblia nie mówilaby, że "wy jeszcze nie opieraliście sie az do krwi w walce przeciwko grzechowi."
A z tym homoseksualizmem to jak z alkoholizmem -
po prostu nie nalezy tego świństwa "brać do ust"

Awatar użytkownika
Maja.
Posty: 2042
Rejestracja: 23 sie 2006, 0:23

Post autor: Maja. »

brat_Janek napisał:
co innego praktykowanie homoseksualizmu a co innego skłonnosci, skłonnosci jak najbardziej sa normalne wsród wierzących
bracie_Janku, Bóg wzywa nas do życia w świętości i czystości -1 Pi. 1,13-16 w.

Albo ktoś jest dzieckiem Bożym, albo nim nie jest.
Dziecku Bożemu nie wolno nawet rozmyślać o tym.


Przypomnij sobie z Ewangelii – Ew. Mat. 12,43-45; Ew. Łuk. 11,24-28, - „Niebezpieczeństwo powierzchownego odrodzenia ”
:shock: widzisz, że to nie są żarty :shock: ,
nie igrajmy z ogniem. Dziecko Boże nie może mieć z tym nic wspólnego.


W Liscie do Gal. 5,24-25 czytamy:
„A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje wraz z namiętnościami i żądzami.
Jeżeli według Ducha żyjemy, według Ducha też postępujmy”


A w 2 Liście do Kor. 10,5. pisze, że my mamy wszelką myśl zmuszać w posłuszeństwo Chrystusowi.
Dlatego nie rozumiem Ciebie, o jakich skłonnościach piszesz :?: :roll:


poprostu szlak człowieka trafia, jak ,,święci ewangelizatorzy" zaczynają nawracać gejów od stwierdzenia: to jest obrzydliwość, łeee, przestań..
bo jest to obrzydliwością,
:shock: zobacz co Słowo Boże mówi na ten temat: :shock:


III Mojż. 18,22; - „Nie będziesz cieleśnie obcował z mężczyzną jak z kobietą, jest to obrzydliwością”

III Mojż. 20,13; - „Mężczyzna, który obcuje cieleśnie z mężczyzną tak jak z kobietą, popełnia obrzydliwość;
obaj poniosą śmierć; krew ich spadnie na nich”.


W Nowym Testamencie nic nie zmieniło się w tej sprawie, w dalszym ciągu powinniśmy unikać takich grzechów.




stwierdzasz:
jak na ironie, to włąsnie te osoby, które tak ewangelizują same czesto mają problemy z utrzymaniem własnej czystosci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja nie mam, wiem komu służę, dlatego jako dziecko Boże odrzuciłam to wszystko,
co mogłoby mnie w jakikolwiek sposób zanieczyszczać.



W I Kor. 6,9-11 czytamy:
”Albo, czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy,
ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy, ... Królestwa Bożego nie odziedziczą.
A takimi niektórzy z was byli; aleście obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w Imieniu Pana Jezusa Chrystusa
i w Duchu Boga naszego”.



Apostoł Paweł uczy nas również, że ciała nasze są członkami Chrystusowymi,
czy mam wziąć członki Chrystusowe i uczynić je np.: członkami homoseksualisty :?: - Przenigdy. - 1 Kor. 6,15;


W liście do Gal. 5,19-21 ukazane są uczynki ciała: wszeteczeństwo, nieczystość , rozpusta… i tym podobne, między innymi homoseksualizm, apostoł Paweł zapowiada, że ci, którzy to czynią Królestwa Bożego nie odziedziczą, chyba, że zerwą z tym grzechem i zostaną obmyci, uświęceni i usprawiedliwieni w imieniu Pana Jezusa Chrystusa i w Duchu Boga naszego - 1 Kor.6,11.


Osoby, które boją się Boga, nie będą w ten sposób postępowały, by czynić to, co nie przystoi – :oops: Rzym. 1,28.


My mamy żyć zgodnie w naszym wysokim powołaniem chrześcijańskim. :-)

Nasze ciało ma być świątynią Ducha Świętego, dlatego umartwiajmy to, co w naszych członkach jest ziemskiego,
między innymi złą pożądliwość, namiętność, itp. powodu których przychodzi gniew Boży.
- 1 Kor.6,19-20, Kol.3,5-6.


Przed przyjęciem Chrystusa jako swojego Zbawiciela byliśmy ciemnością, ale teraz mamy być światłością w Panu,
nasze życie ma to potwierdzać - Ef.5,8-11, i nie kierujmy się pożądliwościami, ale bądźmy świętymi w całym naszym postępowaniu, bo Bóg nasz jest święty.
:-)


Bóg nas uczy, abyśmy mieli kontrolę nad swoimi żądzami, one nie powinny nad nami panować,
lecz my powinniśmy umieć nimi odpowiednio sterować.





pytasz:
mysliscie, ze sex z KOBIETĄ przed slubem, czy nieczyste mysli o KOBIETACH to nie grzech???
To również jest grzechem, ale homoseksualizm jest obrzydliwością. :idea: :mysli:

Maja.

CZEK0LADA

Post autor: CZEK0LADA »

:serce:
Maju miła,
nasz kochany brat_Janek wie o tym wszystkim bardzo dobrze.

Florianek
Posty: 501
Rejestracja: 01 cze 2006, 10:46

Post autor: Florianek »

Maja skłonnosci= pokusy

jezeli Ty twierdzisz, ze chrzescijanin nie ma pokus to sie kompromitujesz, bo nawet Jezus miał

kazdemu przychodza do głowy rozne mysli i to jest normalne, jezeli swiadomie wybieramy i utrzymujemy w głowie złe mysli to to jest grzech

tak sie składa, ze ja mam pokusy (skłonnosci) i z nimi walcze i nikt mi nie powie, ze przez to nie ejstem nowonarodzony-tylko człowiek, któy nigdy nie przezył nowonarodzenia moze gadac taie idiotyzmy, ze nawrócony chrzescijanin juz nie grzeszy

niedobrze mi :-?
,,...łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa" (J 1:17)

Awatar użytkownika
Esther
Posty: 2524
Rejestracja: 10 lis 2006, 21:55

Post autor: Esther »

Janku,

masz rację, co do tego, że chrześcijanie są kuszeni i muszą walczyć ze swoimi pożądliwościami.. jednak wiem, że kiedy człowiek się nawraca Bóg przysłania mu rzeczy cielesne i to On jest w centrum jego życia, to o Nim myśli przez cały dzień i to On daje mu siłę do walki i do burzenia owych warowni.. więc jeśli nakłaniany jesteś przez nadziemskie zwierzchności ale i przez swój umysł, by ulegać pokusom, upamiętaj sie i wspomnij z jakiej wyżyny spadłeś i odnów swoją miłość względem Boga..

chrześcijanie nie muszą upadać, gdyż Pan dał im wszystko, co potrzebne jest do życia w sprawiedliwości.. dlaczego upadają? bowiem nie wierzą, że w Chrystusie mogą wszystko zwyciężyć.. nie jestem osobą religijną czy hipokrytką, szczerze wierzę w to, co mówi Biblia i od kilku lat chodzę z Panem.. jednak zdażały mi się chwile zwątpienia, ulegałam swoim pożadliwościom wiele razy i Pan uczył mnie jak z tym walczyć.. nie miałam pociągu do tej samej płci, jednak wszystkie pożadliwości wiodą do grzechu, a każdy grzech przeciw ciału jest sobie równy.. i po tych wszystkich latach zrozumiałam, że jeśli naprawdę przeciwstawisz się diabłu, ucieknie od ciebie, jeśli przyprowadzisz każdą swoją grzeszną myśl w posłuszeństwo Chrystusowi, czyli temu, co mówi Biblia, przezwyciężysz.. uwierz w Pismo w II Piotra 1:3-11, gdzie jest obietnica, że Bóg obdarował cię wszelką mocą, byś uniknął skażenia i to wszystko, co dał ci Pan, nie dopuści do tego, byś był bezużyteczny, byś pogrążał się w swych grzechach! jeśli będziesz ze wszystkich swoich sił umacniać swoje zbawienie, nigdy się nie potkniesz - wers 10! uwierz w to, bo jest to obietnica Boża, a On nie jest kłamcą!

jeśli masz problem z jakimś grzechem, studiuj pod tym kątem Biblię, dowiedz się, czym jest ten grzech w oczach Bożych, a wtedy proś Pana, by dał Ci ducha pokuty i pozwól, aby krew Jezusa cię oczyściła. I wtedy pamietaj, że już nie musisz upadać, że On jest nam zwycięstwem WE WSZYSTKIM!

Maja!

każdy grzech jest dla Boga obrzydliwością! butne oczy, kłamliwy język, sianie niezgody między braćmi itp.. czy Ty nigdy w tych rzechach nie upadłaś?! to tylko Twoje religijne myślenie wyróżnia pewne grzechy jako gorsze lub lepsze! nie bądź jak faryzeusz.. to dla Ciebie ten grzech jest obrzydliwością większą niż kłamstwo, bo do kłamstwa już przywykłaś.. kiedy pewnego dnia zaczniesz chodzić z Panem, będziesz płakać przed Panem i brzydzić się swą grzeszną naturą za każdym razem, kiedy wyniesiesz się pychą, kiedy zranisz kogoś niesłusznym osądem, gorsząc go tym samym, kiedy skłamiesz.. bo miłość względem Boga to nienawiść względem grzechu.. każdego grzechu, więc nigdy nie ośmielaj się potępiać kogokolwiek!

Florianek
Posty: 501
Rejestracja: 01 cze 2006, 10:46

Post autor: Florianek »

Maja o tym, że homosekzualizm jest obrzydliwością pisze w ST, tak tez pisze, ze jedzenie jaszczurek jest obrzydliwoscią...więc myśle, ze ludzie bedący charakteru Jezusa przede wszystkim mówią słowami NT....

Esther


Dotąd nie przyszło na was pokuszenie, które by przekraczało siły ludzkie; lecz Bóg jest wierny i nie dopuści, abyście byli kuszeni ponad siły wasze, ale z pokuszeniem da i wyjście, abyście je mogli znieść 1 Kor 10:13

czy nie odróżniacie GRZESZENIA w myślach od kuszenia?


KAŻDY CZŁOWIEK NA ŚWIECIE ma złe myśli (przychodzą mu one do głowy: od szatan i od naszej skażonej natury) i ,,skłaniac myśli ku posłuszeństwu Jezusowi" to właśnie tak do nich podchodzić, aby nie zgrzeszyć=> czyli jak mi przychodzi ktoś nagi do głowy, to ja powinienem to przegnać, ale jeżeli mi przychodzi do głowy, żeby COŚ ZROBIĆ, to ja powienienm sie pilnować, aby tego nie robić, a czy pokusa bedzie przychodzic czy nie, to zalezy od Boga

a pokusy są potrzebne

Umiłowani! Temu żarowi, który w pośrodku was trwa dla waszego doświadczenia, nie dziwcie się, jakby was spotkało coś niezwykłego, (13) ale cieszcie się, im bardziej jesteście uczestnikami cierpień Chrystusowych, abyście się cieszyli i radowali przy objawieniu się Jego chwały 1 P 4:12-13

czy Abraham mógł ominąć próbę na górze Moria?

Może i ja musze przejść kuszenia, aby potem Jezus rzekł mi:

Wy zaś jesteście tymi, którzy wytrwali przy mnie w pokuszeniach moich. A ja przekazuję wam Królestwo, jak i mnie Ojciec mój przekazał. Abyście jedli i pili przy stole moim w Królestwie moim, i zasiadali na tronach, sądząc dwanaście plemion Izraela (Łuk. 22:28-30).
,,...łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa" (J 1:17)

tessa

Post autor: tessa »

brat_Janek pisze:KAŻDY CZŁOWIEK NA ŚWIECIE ma złe myśli (przychodzą mu one do głowy: od szatan i od naszej skażonej natury) i ,,skłaniac myśli ku posłuszeństwu Jezusowi" to właśnie tak do nich podchodzić, aby nie zgrzeszyć=> czyli jak mi przychodzi ktoś nagi do głowy, to ja powinienem to przegnać, ale jeżeli mi przychodzi do głowy, żeby COŚ ZROBIĆ, to ja powienienm sie pilnować, aby tego nie robić, a czy pokusa bedzie przychodzic czy nie, to zalezy od Boga
Nad "złymi myślami" można zapanować.Nie pochodzą one od Boga.Jakuba 1:13
"Niech nikt ,kto jest doświadczany nie mówi :"Przez Boga jestem doświadczany".Bóg bowiem ...sam nikogo nie doświadcza."
Zatem te złe myśli nie pochodzą od Boga.
Od kogo więc?
"Ale każdy jest doświadczany gdy go pociąga i nęci jego własne pragnienie ...."
Gdy nie odrzucimy złych myśli może dojść do grzechu.
Co zatem robić?
Musimy stronić od złego towarzystwa ...."złe towarzystwo psuje pożyteczne zwyczaje".
Musimy nasz umysł napełniać czymś dobrym ,na przykład czytać Biblię ,upodabniać swój sposób myślenia do osobowości Chrystusa .No i modlitwa ,prośba do Boga o pomoc w zwalczeniu złych nawyków.

Florianek
Posty: 501
Rejestracja: 01 cze 2006, 10:46

Post autor: Florianek »

tessa Bóg nikogo nie namawia do grzechu, to nie znaczy, ze nie doswiadcza w sesnie dopuszczaniu do tego, zeby kogos kusiło

wielu ludzi kusi i Bóg ma w tym cel-wyrobic w kims charakter itp
,,...łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa" (J 1:17)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Duchowe rozterki”