Gdzie tak naprawde jest napisane wprost'' nie cieszcie się'' , ''narzekajcie'' ,,, akceptujcie tylko skarby duchowe''
Np jak kobieta co dostała się do TV i cieszy sie z sukcesu w tym świecie
https://www.youtube.com/watch?v=aPRj7i0_5KA
zawodowego sukcesu lub dóbr materialnych?
A przede wszystkim czy jako ''kochający'' Chrześcijanie mamy prawo to oceniać?
Czy mamy wtedy prawo przewrotnie powoływać się na takie wyrwane z kontekstów cytaty
na przykład:
czy idąć zaciemniałym kręgiem nie rozumieć słów Chrystusa i przytaczać:5 Oni są ze świata,
dlatego mówią tak, jak [mówi] świat,
a świat ich słucha.
Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. 19 Gdybyście byli ze świata, świat by was kochał jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi.
i przede wszystkim pytanie numer 2 i ... moze nawet ważniejsze czy my jako Ci co czasem patrzymy na to bykiem i z pogardą na drugiego człowieka (a szczególnie grzesznego) pomstując obcesowym tonem
tak naprawde mamy racje.
Czy Jezus tak naprawdę akceptował by taką zgorzkniałą postawę i poglądy na innych ludzi?