Eksplorator,
Jezus nigdy nie czynił siebie równym Bogu
Tak, Jezus uznaje autorytet Ojca nad sobą,... ale Ojciec uznaje autorytet Syna i nie narusza go (autorytetu). Ich relacja nie jest pionowa, hierarchiczna, jak to sobie wyobraża większość ludzi. Jest pozioma, równorzędna. To oznacza, że Syn równocześnie uznaje autorytet Ojca nad sobą ale i pozostaje z Ojcem w relacji równorzędnej. Jeśli to trudno zrozumieć, zastanów się nad relacją ojciec - syn, w normalnej, zdrowej rodzinie. Znam takie przypadki, że syn przerósł ojca zawodowo, materialnie, intelektualnie, ale pomimo tego, że pozostają w relacji partnerskiej - równorzędnej, syn uznaje autorytet ojca nad sobą i okazuje mu szacunek i posłuszeństwo, nawet wówczas, kiedy ma inne zdanie.
Jezus jest 'Synem Bożym', jednym z wielu 'Synów Bożych'
Już o tym pisałem. Paradoksalnie określenie
Syn Boży nie wskazuje na boskość. Synowie Boży w Biblii, to osoby, których celem jest zachowywanie zaleceń Boga, przestrzeganie ich oraz pouczanie innych o prawdzie pochodzącej od Boga. Zatem Jezus jest oczywiście Synem Bożym w tym sensie. Ale to co nas interesuje,mieści się w pytaniu, czy Jezus jest Synem Boga w sensie posiadania tej samej natury, co Najwyższy? Ważne jest aby umieć rozróżnić, gdzie w Biblii pisze o Synach Bożych (czyli osobach zachowujących bożą prawdę), a gdzie pisze o Synu Boga, czyli dziedzicu Najwyższego i uczestniku Jego natury. Moje stanowisko jest takie, że Jezus był i Synem Bożym i Synem Boga.
Czy my również będziemy Bogami, kiedy już 'Jedno' będziemy z Nim i Ojcem?
Zakładam, że znasz pewne fragmenty z listów, które np. mówią o naszym uczestnictwie w boskiej naturze. W 1 Kor czytamy:
A gdy mu wszystko zostanie poddane, wtedy też i sam Syn będzie poddany temu, który mu poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkim. Nie będziemy Bogami, bo Bóg jest jeden, ale zostaniemy w Niego niejako wpasowani, o ile nasza świadomość, którą kształtujemy tutaj w tym życiu, na to pozwoli. Bo może się też okazać, że nasze myślenie ma się do myślenia Boga, jak wrotki do autostrady. Niemniej Jezus, jako pierwocina czyli Syn Człowieczy, jest wzorem i prawdą, jako ten, który będąc 100% człowiekiem uzyskał pełną jedność z Ojcem,co ma stanowić dla nas zachęcenie, że i my posiadamy zdolność do osiągnięcia tego stanu.