Ano to, że święci pisarze napisali od Bogów odnosząc to do Aniołów. Uczyniłem tym zadość twojej prośbie, gdzie prosiłeś bym wskazał Ci miejsce nazywające Bogami w sensie pozytywnym istoty z przyrodzenia nie będące Bogiem.adzient pisze:Ps 8,6realista pisze:Święty autor listu do Hebrajczyków interpretuje fragment z Psalmu 8.6 jako odnoszący się do Aniołów i zdecydowanie wole jemu wierzyć aniżeli czyimś mętnym komentarzom
Uczyniłeś go niewiele mniejszym od istot niebieskich, chwałą i czcią go uwieńczyłeś(BT)
Ps 8,6
Albowiem mało mniejszym uczyniłeś go od Aniołów, chwałą i czcią ukoronowałeś go(BG)
Hebr 2,7
Uczyniłeś go na krótko nieco mniejszym od aniołów, chwałą i dostojeństwem ukoronowałeś go(BW)
Co konkretnie masz na myśli?
Czy dogmat Trójcy, to sofizmat
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 576
- Rejestracja: 14 maja 2009, 11:51
- Kontakt:
-
- Posty: 11282
- Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31
realista:
Exodus 22.28 "Sędziom (elohim) nie będziesz złorzeczył a przełożonego ludu twego nie będziesz przeklinał." (BG)
EMET:
NŚ: " "Nie wolno ci złorzeczyć Bogu ani przeklinać naczelnika wśród twego ludu." [w. 28].
Interlinia Vocatio w w . 27: "Bogu [hebr. < 'elohim >] nie będziesz_złorzeczył, a_księcia [hebr. < venasi' >; < ve > - spójnik] *_ludu_twego nie będziesz_przeklinał.".
Termin < nasi' > występuje najczęściej w Ks. Ks. Liczb [hebr. Bemidbar] i Ezechiela [hebr. Jechezqel].
Zaś termin < 'elohim > -- 2600 razy w BH; począwszy do Bereszith 1:1 do Mal(e)achi 3:18.
Stephanos, ps. EMET
Exodus 22.28 "Sędziom (elohim) nie będziesz złorzeczył a przełożonego ludu twego nie będziesz przeklinał." (BG)
EMET:
NŚ: " "Nie wolno ci złorzeczyć Bogu ani przeklinać naczelnika wśród twego ludu." [w. 28].
Interlinia Vocatio w w . 27: "Bogu [hebr. < 'elohim >] nie będziesz_złorzeczył, a_księcia [hebr. < venasi' >; < ve > - spójnik] *_ludu_twego nie będziesz_przeklinał.".
Termin < nasi' > występuje najczęściej w Ks. Ks. Liczb [hebr. Bemidbar] i Ezechiela [hebr. Jechezqel].
Zaś termin < 'elohim > -- 2600 razy w BH; począwszy do Bereszith 1:1 do Mal(e)achi 3:18.
Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.
-
- Posty: 1912
- Rejestracja: 06 cze 2009, 12:25
- Lokalizacja: Elblag
Być może nie doskonały.Ale nie znajdę Ci doskonałego przykładu w niedoskonałym świecie odnoszącego się do doskonałego Boga.realista pisze:Konkluzja przykład zupełnie nieadekwatny do sytuacji
Rodz2,24.” Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją i staną się jednym ciałem”.Jeżeli mąż i żona są jednym człowiekiem to mąż jest żoną a żona mężem.
Jednym są pod względem :realista pisze:W jakim zatem sensie owe trzy osoby w twoim przekonaniu sa jednym bogiem?
-jedności myśli
-celu
-przekonań
-zgodności
...itp.
Ale każda osoba posiada własną indywidualność.
Co powie jedna z Nich to jest to zgodne z rozumieniem pozostałych.
Dlatego słowa wypowiedziane przez Jahwe podczas wizji z Izajasza 6 są interpretowane jako słowa:
-Ojca w Iz 6
-Jezusa w Jan 12,37-41
-Ducha w Ap 28,25-27
Każda z tych istot nazwana jest w Piśmie Bogiem.
Należy zwrócić uwagę na porównania pomiędzy np. Jezusem ,a Ojcem.
Częste zwroty odnoszące się do Ojca Pismo odnosi również do Jezusa.
Te same cechy posiada Ojciec jak i Jezus.
itp.
"Siedmiu Adwentystów któregoś tam dnia "
-
- Posty: 1912
- Rejestracja: 06 cze 2009, 12:25
- Lokalizacja: Elblag
To jest właśnie dobry przykład.A ty go potwierdziłeś.Ale mąż i żona są dwojgiem ludzi, oddzielnych nie tylko osobowa, ale i esencjalnie, albowiem gdy umiera żona umiera wraz ze swoją jednostką poszczególną tj. indywidualną naturą , która stanowi iż jest tym konkretnym człowiekiem. Natomiast żyjący mąż w dalszym ciągu, że tak powiem posiada swoją naturę. Konkluzja kolejny chybiony przykład właściwszy dla tryteizmu aniżeli trynitaryzmu.
Była to aluzja do śmierci Pana Jezusa?
"Siedmiu Adwentystów któregoś tam dnia "
-
- Posty: 576
- Rejestracja: 14 maja 2009, 11:51
- Kontakt:
Jeżeli mąż i żona są jednym człowiekiem to mąż jest żoną a żona mężem.realista pisze:Tak jak mąż i żona są jednym człowiekiem.adzient pisze:Trzy osoby są jednym Bogiem
W jakim zatem sensie owe trzy osoby w twoim przekonaniu sa jednym Bogiem?
Zatem 460 posłów stanowi jeden sejm żaden z posłów brany poszczególnie nie stanowi sejmu, zatem całość jest w tym wypadku większa od jakiejkolwiek ze swoich części tj. nie można orzekać o części tego co się orzeka o całości. A mówicie, że ojciec jest Bogiem, Syn jest Bogiem etc i że razem też są jednym Bogiem. Konkluzja przykład zupełnie nieadekwatny do sytuacji i podnosi twoją tezę a nie potwierdza.Tak jak 460 posłów to jeden sejm.Nie ma 460 sejmów ,ale jeden.Kiedy mówisz sejm masz na myśli wszystkich posłów ,a nie jednego.
Ale mąż i żona są dwojgiem ludzi, oddzielnych nie tylko osobowa, ale i esencjalnie, albowiem gdy umiera żona umiera wraz ze swoją jednostką poszczególną tj. indywidualną naturą , która stanowi iż jest tym konkretnym człowiekiem. Natomiast żyjący mąż w dalszym ciągu, że tak powiem posiada swoją naturę. Konkluzja kolejny chybiony przykład właściwszy dla tryteizmu aniżeli trynitaryzmu.Rodz2,24.” Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją i staną się jednym ciałem”.
Mężczyzna i kobieta mają stać się „ jednym [ echad ] ciałem. Mają stać się jednością dwóch odrębnych osób.
Zatem zapytam czy Ojciec Syn i Duch maja jedną numero naturę czy tak jak w przykładzie kobiety i jej męża każde z osobna posiada swoją indywidualna istotę?
Idąc Twoim tokiem myślenia jesteśmy zaprzeczeniem Bóstwa Trójcy, gdyż każdy z nas posiada indywidualną istotę, która nie jest wspólna innym a jedynie jakościowo identyczna z przedstawicielami gatunku Homo Sapiens liczbowo zaś odmienna. Dla jasności Ja i mój syn mamy naturę ludzką ontologicznie tożsamą liczbowo odmienną, gdybyśmy mieli liczbowo tę samą naturę ja byłbym moim synem a On mną gdy umrę to razem ze swoją indywidualną naturą ludzką, natomiast jakościowo ta natura będzie obecna w moim synu, którego zrodziłem. Natomiast Twoje Tak samo troje są jednym jest pięknym argumentem, ale na rzecz tryteizmu.Tak samo troje są jednym.
Jesteśmy ŻYWYMI DOWODAMI TRÓJCY_BÓSTWA_czy jak tam zwał
To dopiero numer?
-
- Posty: 1912
- Rejestracja: 06 cze 2009, 12:25
- Lokalizacja: Elblag
A co to znaczy "numero"?realista pisze:Zatem zapytam czy Ojciec Syn i Duch maja jedną numero naturę czy tak jak w przykładzie kobiety i jej męża każde z osobna posiada swoją indywidualna istotę?
Napisałem wcześniej ,ze każdy z Nich posiada swoje indywidium.Idąc Twoim tokiem myślenia jesteśmy zaprzeczeniem Bóstwa Trójcy, gdyż każdy z nas posiada indywidualną istotę,
Swoją drogą powinieneś napisać "idąc mim tokiem myślenia"
Ostatnio zmieniony 13 cze 2009, 21:39 przez adzient, łącznie zmieniany 2 razy.
"Siedmiu Adwentystów któregoś tam dnia "
-
- Posty: 1912
- Rejestracja: 06 cze 2009, 12:25
- Lokalizacja: Elblag
-
- Posty: 576
- Rejestracja: 14 maja 2009, 11:51
- Kontakt:
adzient pisze:To jest właśnie dobry przykład.A ty go potwierdziłeś.Ale mąż i żona są dwojgiem ludzi, oddzielnych nie tylko osobowa, ale i esencjalnie, albowiem gdy umiera żona umiera wraz ze swoją jednostką poszczególną tj. indywidualną naturą , która stanowi iż jest tym konkretnym człowiekiem. Natomiast żyjący mąż w dalszym ciągu, że tak powiem posiada swoją naturę. Konkluzja kolejny chybiony przykład właściwszy dla tryteizmu aniżeli trynitaryzmu.
Była to aluzja do śmierci Pana Jezusa?
Liczbowo, numerycznieA co to znaczy "numero"?
Zatem masz trzech Bogów nie jednego. Bo powiedzmy gdy rozpatrujesz trzy osoby ludzkie to koniecznie za tym idzie, iż są trojgiem ludzi. Mało ortodoksyjne jest twój pogląd przyznam szczerze to jawny tryteizmNapisałem wcześniej ,ze każdy posiada swoje indywidium.
Psalm 8.6 - Hbr 2.7Nie rozumiem?Gdzie napisali "od bogów"?
Nie mówię ,że mam rację.Chciałbym tylko wiedzieć gdzie tak napisali.
-
- Posty: 1912
- Rejestracja: 06 cze 2009, 12:25
- Lokalizacja: Elblag
To nie jest mój pogląd ,ale biblijnyrealista pisze:Zatem masz trzech Bogów nie jednego. Bo powiedzmy gdy rozpatrujesz trzy osoby ludzkie to koniecznie za tym idzie, iż są trojgiem ludzi. Mało ortodoksyjne jest twój pogląd przyznam szczerze to jawny tryteizm
Mam wrażenie jakbyś mi wykazywał błąd w tłumaczeniu Rodz 2,24.” Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją i staną się jednym ciałem”.
Skoro mąż i żona nazwana jest przez Biblię jednym ciałem-tak samo Ojciec,Syn i Duch są również jednym.
O czym tu dyskutować.
A w Rodz 2,24 masz dwa ciała ,a nie jednorealista pisze:Zatem masz trzech Bogów nie jednego.
Ale tam jest mowa o jednym ,a nie dwóch ,jak byś chciał.
Powiedz mi jak mąż z żoną mogą być jednym ciałem?Wydaje mi się ,że nie mogą.A jednak mogą i Pismo tak mówi.Po ludzku nie mogą ,a w języku biblijnym mogą
Albo temu wierzysz ,albo...
idę spać.Do następnego.
"Siedmiu Adwentystów któregoś tam dnia "
-
- Posty: 1912
- Rejestracja: 06 cze 2009, 12:25
- Lokalizacja: Elblag
Nie wiem jak tu,ale na innych forach ocenianie forumowiczów jest zabronione.realista pisze:Mało ortodoksyjne jest twój pogląd przyznam szczerze to jawny tryteizm
Dowodzi braku smaku i wyczucia Nie przystoi szczególnie chrześcijaninowi ,który ,jak nikt inny , powinien cechować się POKORĄ.
"Bojażń Pana jest początkiem mądrości"
Pozdrawiam
"Siedmiu Adwentystów któregoś tam dnia "
-
- Posty: 11282
- Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31
adzient pisze:Nie wiem jak tu,ale na innych forach ocenianie forumowiczów jest zabronione.realista pisze:Mało ortodoksyjne jest twój pogląd przyznam szczerze to jawny tryteizm
Dowodzi braku smaku i wyczucia Nie przystoi szczególnie chrześcijaninowi ,który ,jak nikt inny , powinien cechować się POKORĄ.
"Bojażń Pana jest początkiem mądrości"
Pozdrawiam
EMET:
Tu zaś sobie nieźle używają; co niektórzy...
Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.
- Quster
- Posty: 3417
- Rejestracja: 26 maja 2006, 23:37
- Kontakt:
Słuszna uwaga, a szczególnie wysyłając tak i tak wierzących do Gehenny...EMET pisze:EMET:adzient pisze:Nie wiem jak tu,ale na innych forach ocenianie forumowiczów jest zabronione.realista pisze:Mało ortodoksyjne jest twój pogląd przyznam szczerze to jawny tryteizm
Dowodzi braku smaku i wyczucia Nie przystoi szczególnie chrześcijaninowi ,który ,jak nikt inny , powinien cechować się POKORĄ.
"Bojażń Pana jest początkiem mądrości"
Tu zaś sobie nieźle używają; co niektórzy...
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).
"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli – wasze myśli." Izajasza 55:8-9
"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB
NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).
"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli – wasze myśli." Izajasza 55:8-9
"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB
Argument o małżeństwie jest chybiony również z tego powodu .że Bóg jest nie ciałem a Duchem
on ma ciało ewentualnie używa ciała -ale nim /ciałem fizycznym nie jest/
Kto się łączy z nierządnicą jest z nią jednym ciałem
kto się łączy z Bogiem jest z nim jednym DUCHEM.
Bóg / w Jezusie/przyszedł w ciele -a nie był ciałem
Ta krew i ciało ,królestwa Bożego nie odziedziczą.
Jezus więc nie był Bogiem jak tu ktoś pisze samym w sobie -tylko człowiekiem -bo inaczej by nie umarł -Bóg nie umiera.
Pełnia Boża była w Nim
W Nim Bóg świat ze Sobą pojednał
Jezus był widzialnym obrazem niewidzialnego przedwiecznego Boga
pierworodnym Bożego nowego stworzenia
Pierwszy Adam był istotą żywą drugi Jest Duchem ożywiającym.
Pan jest Duchem
więc czcimy go w Duchu/jednym Duchu/ i w prawdzie.
Co do Adama i Ewy byli jedno w Duchu zanim Bóg ich ciał nie rozłączył i mieli jedno pozostać -ale ponieważ to Duch ożywia a ciało nie pomaga różnie z jednością ciała jest.
Współczesny niewidzialny kościół Jezusa to właśnie Jego ciało
On je ma
ale która organizacja konkretnie nim tym ciałem jest ?
każdy zechce powiedzieć że wierzy że jego właśnie.
Tym bardziej trzeba za Lutrem powtórzyć że chodzi o ciało Duchowe -o kościół do którego się nie przystępuje ,ale jest się wradzanym na podstawie nowego wrodzenia,a należą doń ludzie we wszystkich denominacjach nie na podstawie wiedzy o Bogu -poznania a wiary w niego.
To ciało jest więc Duchowe -są w nim wszystkie członki i służby Jezusa -to jest właśnie świątynia Ducha Sw -o której Paweł pisze czy nie wiecie żeście świątynią Ducha Sw
tyle
on ma ciało ewentualnie używa ciała -ale nim /ciałem fizycznym nie jest/
Kto się łączy z nierządnicą jest z nią jednym ciałem
kto się łączy z Bogiem jest z nim jednym DUCHEM.
Bóg / w Jezusie/przyszedł w ciele -a nie był ciałem
Ta krew i ciało ,królestwa Bożego nie odziedziczą.
Jezus więc nie był Bogiem jak tu ktoś pisze samym w sobie -tylko człowiekiem -bo inaczej by nie umarł -Bóg nie umiera.
Pełnia Boża była w Nim
W Nim Bóg świat ze Sobą pojednał
Jezus był widzialnym obrazem niewidzialnego przedwiecznego Boga
pierworodnym Bożego nowego stworzenia
Pierwszy Adam był istotą żywą drugi Jest Duchem ożywiającym.
Pan jest Duchem
więc czcimy go w Duchu/jednym Duchu/ i w prawdzie.
Co do Adama i Ewy byli jedno w Duchu zanim Bóg ich ciał nie rozłączył i mieli jedno pozostać -ale ponieważ to Duch ożywia a ciało nie pomaga różnie z jednością ciała jest.
Współczesny niewidzialny kościół Jezusa to właśnie Jego ciało
On je ma
ale która organizacja konkretnie nim tym ciałem jest ?
każdy zechce powiedzieć że wierzy że jego właśnie.
Tym bardziej trzeba za Lutrem powtórzyć że chodzi o ciało Duchowe -o kościół do którego się nie przystępuje ,ale jest się wradzanym na podstawie nowego wrodzenia,a należą doń ludzie we wszystkich denominacjach nie na podstawie wiedzy o Bogu -poznania a wiary w niego.
To ciało jest więc Duchowe -są w nim wszystkie członki i służby Jezusa -to jest właśnie świątynia Ducha Sw -o której Paweł pisze czy nie wiecie żeście świątynią Ducha Sw
tyle
-
- Posty: 11282
- Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31
quster pisze:Słuszna uwaga, a szczególnie wysyłając tak i tak wierzących do Gehenny...EMET pisze:EMET:adzient pisze:Nie wiem jak tu,ale na innych forach ocenianie forumowiczów jest zabronione.realista pisze:Mało ortodoksyjne jest twój pogląd przyznam szczerze to jawny tryteizm
Dowodzi braku smaku i wyczucia Nie przystoi szczególnie chrześcijaninowi ,który ,jak nikt inny , powinien cechować się POKORĄ.
"Bojażń Pana jest początkiem mądrości"
Tu zaś sobie nieźle używają; co niektórzy...
EMET:
Np. z tekstu wg Mateusza 10:28 wynika, że 'to Bóg, którego się mamy bać, jest w stanie zgładzić kogoś w Gehennie' i jest to Jego suwerenna decyzja w tym względzie.
Stąd też tylko On wie, kto pod osąd owej Gehenny podlega.
Nie kierujmy zatem za Niego do owej Gehenny.
Należy też mieć na względzie różnicowanie pojęć i co z owych rozróżnień wynika, jeśli chodzi o pojęcie "Szeol = Hades" oraz "Gehenna".
Dla wielu wsio rawno, są ponadto wploty o tzw. "piekle" -- przed czym już wielu się wzdraga nie tyle ze względu na ewentualność jakoby 'gorąca' tam panującego i takoż 'mąk' [i w dodatku: wiecznych], co ze względu na... niebiblijność owej nauki.
Stephanos, ps. EMET
Ostatnio zmieniony 14 cze 2009, 9:19 przez EMET, łącznie zmieniany 1 raz.
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.
- Quster
- Posty: 3417
- Rejestracja: 26 maja 2006, 23:37
- Kontakt:
Ten przykład właśnie dlatego nie jest chybiony, bo nikt nie twierdzi że Bóg i mąłżonkowie to to samo, wiadomo że Bóg jest Duchem i że to polega na jedności DUCHA, a nie ciała jak człowiek. To jest tylko pewna ilustracja, a nie idealne odwzorowanie. Ona ma tylko coś uzmysłowić, a nie żeby przykładać wszystkie szczegóły idealnie, bo to pomyłka. Jak Jezus mówił przypowieści to nie tłumaczył wszystkich szczegółów, używał pewnych obrazów, do odwzorowania czegoś większego, np to co mówił o Bogaczu i Łazarzu.Płaskowicki Rys pisze:Argument o małżeństwie jest chybiony również z tego powodu .że Bóg jest nie ciałem a Duchem
A kto tak twierdzi ? że Bóg jest ciałem fizycznym ? albo że był ciałem fizycznym ?Płaskowicki Rys pisze:Bóg jest nie ciałem a Duchem, on ma ciało ewentualnie używa ciała -ale nim /ciałem fizycznym nie jest/
Twierdzi się że Bóg przyszedł w ciele fizycznym, czyli tak jak piszesz że ewentualnie używa ciała, ale nim nie jest... jest zasadniczo tak jak piszesz dalej...
Płaskowicki Rys pisze:Bóg / w Jezusie/przyszedł w ciele - a nie był ciałem
Pan Jezus był człowiekiem i był Bogiem, dwie natury posiada...Płaskowicki Rys pisze:Jezus więc nie był Bogiem jak tu ktoś pisze samym w sobie -tylko człowiekiem - bo inaczej by nie umarł - Bóg nie umiera.
Pełnia Boża była w Nim
Biblia mówi o Jezusie:
...człowiek, Jezus Chrystus...
...Jednorodzony Bóg, na łonie Ojca..."
Jak najbardziej, czyli według nauki jakie ciała bedziemy wszyscy posiadać aby odziedziczyć Królestwo Boże ? Bo Pan Jezus w naturze człowieczej właśnie takie ciało teraz posiada, jako pierwowzór, o tym pisał Paweł... ?Płaskowicki Rys pisze:Ta krew i ciało, królestwa Bożego nie odziedziczą.
tak, pisałem ze ten przykład ilustruje tylko cześć bo Boga do człowieka trudno idealnie przyrównać, ale takie dylematy w Bogu nie istniejąPłaskowicki Rys pisze:Co do Adama i Ewy byli jedno w Duchu zanim Bóg ich ciał nie rozłączył i mieli jedno pozostać - ale ponieważ to Duch ożywia a ciało nie pomaga różnie z jednością ciała jest.
nie wszystkie denominacje tak uważają... te ewangeliczne co znam twierdzą tak jak pisałeś o LutrzePłaskowicki Rys pisze:ale która organizacja konkretnie nim tym ciałem jest ?
każdy zechce powiedzieć że wierzy że jego właśnie
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6
NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).
"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli – wasze myśli." Izajasza 55:8-9
"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB
NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.
DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).
"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli – wasze myśli." Izajasza 55:8-9
"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB