Czy dogmat Trójcy, to sofizmat

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
realista
Posty: 576
Rejestracja: 14 maja 2009, 11:51
Kontakt:

Post autor: realista »

adzient pisze:
realista pisze:Święty autor listu do Hebrajczyków interpretuje fragment z Psalmu 8.6 jako odnoszący się do Aniołów i zdecydowanie wole jemu wierzyć aniżeli czyimś mętnym komentarzom
Ps 8,6
Uczyniłeś go niewiele mniejszym od istot niebieskich, chwałą i czcią go uwieńczyłeś(BT)
Ps 8,6
Albowiem mało mniejszym uczyniłeś go od Aniołów, chwałą i czcią ukoronowałeś go(BG)

Hebr 2,7
Uczyniłeś go na krótko nieco mniejszym od aniołów, chwałą i dostojeństwem ukoronowałeś go(BW)



Co konkretnie masz na myśli? :lol:
Ano to, że święci pisarze napisali od Bogów odnosząc to do Aniołów. Uczyniłem tym zadość twojej prośbie, gdzie prosiłeś bym wskazał Ci miejsce nazywające Bogami w sensie pozytywnym istoty z przyrodzenia nie będące Bogiem.

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

realista:

Exodus 22.28 "Sędziom (elohim) nie będziesz złorzeczył a przełożonego ludu twego nie będziesz przeklinał." (BG)


EMET:
NŚ: " "Nie wolno ci złorzeczyć Bogu ani przeklinać naczelnika wśród twego ludu." [w. 28].
Interlinia Vocatio w w . 27: "Bogu [hebr. < 'elohim >] nie będziesz_złorzeczył, a_księcia [hebr. < venasi' >; < ve > - spójnik] *_ludu_twego nie będziesz_przeklinał.".
Termin < nasi' > występuje najczęściej w Ks. Ks. Liczb [hebr. Bemidbar] i Ezechiela [hebr. Jechezqel].

Zaś termin < 'elohim > -- 2600 razy w BH; począwszy do Bereszith 1:1 do Mal(e)achi 3:18.


Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

adzient
Posty: 1912
Rejestracja: 06 cze 2009, 12:25
Lokalizacja: Elblag

Post autor: adzient »

realista pisze:Konkluzja przykład zupełnie nieadekwatny do sytuacji
Być może nie doskonały.Ale nie znajdę Ci doskonałego przykładu w niedoskonałym świecie odnoszącego się do doskonałego Boga.
Jeżeli mąż i żona są jednym człowiekiem to mąż jest żoną a żona mężem.
Rodz2,24.&#8221; Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją i staną się jednym ciałem&#8221;.
realista pisze:W jakim zatem sensie owe trzy osoby w twoim przekonaniu sa jednym bogiem?
Jednym są pod względem :
-jedności myśli
-celu
-przekonań
-zgodności
...itp.
Ale każda osoba posiada własną indywidualność.
Co powie jedna z Nich to jest to zgodne z rozumieniem pozostałych.
Dlatego słowa wypowiedziane przez Jahwe podczas wizji z Izajasza 6 są interpretowane jako słowa:
-Ojca w Iz 6
-Jezusa w Jan 12,37-41
-Ducha w Ap 28,25-27

Każda z tych istot nazwana jest w Piśmie Bogiem.
Należy zwrócić uwagę na porównania pomiędzy np. Jezusem ,a Ojcem.
Częste zwroty odnoszące się do Ojca Pismo odnosi również do Jezusa.
Te same cechy posiada Ojciec jak i Jezus.
itp.
"Siedmiu Adwentystów któregoś tam dnia "

adzient
Posty: 1912
Rejestracja: 06 cze 2009, 12:25
Lokalizacja: Elblag

Post autor: adzient »

Ale mąż i żona są dwojgiem ludzi, oddzielnych nie tylko osobowa, ale i esencjalnie, albowiem gdy umiera żona umiera wraz ze swoją jednostką poszczególną tj. indywidualną naturą , która stanowi iż jest tym konkretnym człowiekiem. Natomiast żyjący mąż w dalszym ciągu, że tak powiem posiada swoją naturę. Konkluzja kolejny chybiony przykład właściwszy dla tryteizmu aniżeli trynitaryzmu.
To jest właśnie dobry przykład.A ty go potwierdziłeś.
Była to aluzja do śmierci Pana Jezusa?
"Siedmiu Adwentystów któregoś tam dnia "

realista
Posty: 576
Rejestracja: 14 maja 2009, 11:51
Kontakt:

Post autor: realista »

realista pisze:
adzient pisze:Trzy osoby są jednym Bogiem
Tak jak mąż i żona są jednym człowiekiem.
Jeżeli mąż i żona są jednym człowiekiem to mąż jest żoną a żona mężem.
W jakim zatem sensie owe trzy osoby w twoim przekonaniu sa jednym Bogiem?
Tak jak 460 posłów to jeden sejm.Nie ma 460 sejmów ,ale jeden.Kiedy mówisz sejm masz na myśli wszystkich posłów ,a nie jednego.
Zatem 460 posłów stanowi jeden sejm żaden z posłów brany poszczególnie nie stanowi sejmu, zatem całość jest w tym wypadku większa od jakiejkolwiek ze swoich części tj. nie można orzekać o części tego co się orzeka o całości. A mówicie, że ojciec jest Bogiem, Syn jest Bogiem etc i że razem też są jednym Bogiem. Konkluzja przykład zupełnie nieadekwatny do sytuacji i podnosi twoją tezę a nie potwierdza.
Rodz2,24.&#8221; Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją i staną się jednym ciałem&#8221;.

Mężczyzna i kobieta mają stać się &#8222; jednym [ echad ] ciałem. Mają stać się jednością dwóch odrębnych osób.
Ale mąż i żona są dwojgiem ludzi, oddzielnych nie tylko osobowa, ale i esencjalnie, albowiem gdy umiera żona umiera wraz ze swoją jednostką poszczególną tj. indywidualną naturą , która stanowi iż jest tym konkretnym człowiekiem. Natomiast żyjący mąż w dalszym ciągu, że tak powiem posiada swoją naturę. Konkluzja kolejny chybiony przykład właściwszy dla tryteizmu aniżeli trynitaryzmu.
Zatem zapytam czy Ojciec Syn i Duch maja jedną numero naturę czy tak jak w przykładzie kobiety i jej męża każde z osobna posiada swoją indywidualna istotę? ;-)
Tak samo troje są jednym.
Jesteśmy ŻYWYMI DOWODAMI TRÓJCY_BÓSTWA_czy jak tam zwał
To dopiero numer?
Idąc Twoim tokiem myślenia jesteśmy zaprzeczeniem Bóstwa Trójcy, gdyż każdy z nas posiada indywidualną istotę, która nie jest wspólna innym a jedynie jakościowo identyczna z przedstawicielami gatunku Homo Sapiens liczbowo zaś odmienna. Dla jasności Ja i mój syn mamy naturę ludzką ontologicznie tożsamą liczbowo odmienną, gdybyśmy mieli liczbowo tę samą naturę ja byłbym moim synem a On mną gdy umrę to razem ze swoją indywidualną naturą ludzką, natomiast jakościowo ta natura będzie obecna w moim synu, którego zrodziłem. Natomiast Twoje Tak samo troje są jednym jest pięknym argumentem, ale na rzecz tryteizmu.

adzient
Posty: 1912
Rejestracja: 06 cze 2009, 12:25
Lokalizacja: Elblag

Post autor: adzient »

realista pisze:Zatem zapytam czy Ojciec Syn i Duch maja jedną numero naturę czy tak jak w przykładzie kobiety i jej męża każde z osobna posiada swoją indywidualna istotę? ;-)
A co to znaczy "numero"?
Idąc Twoim tokiem myślenia jesteśmy zaprzeczeniem Bóstwa Trójcy, gdyż każdy z nas posiada indywidualną istotę,
Napisałem wcześniej ,ze każdy z Nich posiada swoje indywidium.
Swoją drogą powinieneś napisać "idąc mim tokiem myślenia"
Ostatnio zmieniony 13 cze 2009, 21:39 przez adzient, łącznie zmieniany 2 razy.
"Siedmiu Adwentystów któregoś tam dnia "

adzient
Posty: 1912
Rejestracja: 06 cze 2009, 12:25
Lokalizacja: Elblag

Post autor: adzient »

Ano to, że święci pisarze napisali od Bogów odnosząc to do Aniołów
Nie rozumiem?Gdzie napisali "od bogów"?
Nie mówię ,że mam rację.Chciałbym tylko wiedzieć gdzie tak napisali.

Wybaczcie .Fajnie się rozmawia ,ale udaję się n spoczynek

C.D.N.
"Siedmiu Adwentystów któregoś tam dnia "

realista
Posty: 576
Rejestracja: 14 maja 2009, 11:51
Kontakt:

Post autor: realista »

adzient pisze:
Ale mąż i żona są dwojgiem ludzi, oddzielnych nie tylko osobowa, ale i esencjalnie, albowiem gdy umiera żona umiera wraz ze swoją jednostką poszczególną tj. indywidualną naturą , która stanowi iż jest tym konkretnym człowiekiem. Natomiast żyjący mąż w dalszym ciągu, że tak powiem posiada swoją naturę. Konkluzja kolejny chybiony przykład właściwszy dla tryteizmu aniżeli trynitaryzmu.
To jest właśnie dobry przykład.A ty go potwierdziłeś.
Była to aluzja do śmierci Pana Jezusa?

A co to znaczy "numero"?
Liczbowo, numerycznie
Napisałem wcześniej ,ze każdy posiada swoje indywidium.
Zatem masz trzech Bogów nie jednego. Bo powiedzmy gdy rozpatrujesz trzy osoby ludzkie to koniecznie za tym idzie, iż są trojgiem ludzi. Mało ortodoksyjne jest twój pogląd przyznam szczerze to jawny tryteizm ;-)
Nie rozumiem?Gdzie napisali "od bogów"?
Nie mówię ,że mam rację.Chciałbym tylko wiedzieć gdzie tak napisali.
Psalm 8.6 - Hbr 2.7

adzient
Posty: 1912
Rejestracja: 06 cze 2009, 12:25
Lokalizacja: Elblag

Post autor: adzient »

realista pisze:Zatem masz trzech Bogów nie jednego. Bo powiedzmy gdy rozpatrujesz trzy osoby ludzkie to koniecznie za tym idzie, iż są trojgiem ludzi. Mało ortodoksyjne jest twój pogląd przyznam szczerze to jawny tryteizm ;-)
To nie jest mój pogląd ,ale biblijny
Mam wrażenie jakbyś mi wykazywał błąd w tłumaczeniu Rodz 2,24.&#8221; Dlatego opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją i staną się jednym ciałem&#8221;.
Skoro mąż i żona nazwana jest przez Biblię jednym ciałem-tak samo Ojciec,Syn i Duch są również jednym.
O czym tu dyskutować.
realista pisze:Zatem masz trzech Bogów nie jednego.
A w Rodz 2,24 :crazy: masz :crazy: dwa :crazy: ciała :crazy: ,a nie :crazy: jedno :crazy:
Ale tam jest mowa o jednym ,a nie dwóch ,jak byś chciał.


Powiedz mi jak mąż z żoną mogą być jednym ciałem?Wydaje mi się ,że nie mogą.A jednak mogą i Pismo tak mówi.Po ludzku nie mogą ,a w języku biblijnym mogą
Albo temu wierzysz ,albo...

idę spać.Do następnego.
"Siedmiu Adwentystów któregoś tam dnia "

adzient
Posty: 1912
Rejestracja: 06 cze 2009, 12:25
Lokalizacja: Elblag

Post autor: adzient »

realista pisze:Mało ortodoksyjne jest twój pogląd przyznam szczerze to jawny tryteizm
Nie wiem jak tu,ale na innych forach ocenianie forumowiczów jest zabronione.
Dowodzi braku smaku i wyczucia ;-) Nie przystoi szczególnie chrześcijaninowi ,który ,jak nikt inny , powinien cechować się POKORĄ.
"Bojażń Pana jest początkiem mądrości"

Pozdrawiam
"Siedmiu Adwentystów któregoś tam dnia "

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

adzient pisze:
realista pisze:Mało ortodoksyjne jest twój pogląd przyznam szczerze to jawny tryteizm
Nie wiem jak tu,ale na innych forach ocenianie forumowiczów jest zabronione.
Dowodzi braku smaku i wyczucia ;-) Nie przystoi szczególnie chrześcijaninowi ,który ,jak nikt inny , powinien cechować się POKORĄ.
"Bojażń Pana jest początkiem mądrości"

Pozdrawiam

EMET:
Tu zaś sobie nieźle używają; co niektórzy...


Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
Quster
Posty: 3417
Rejestracja: 26 maja 2006, 23:37
Kontakt:

Post autor: Quster »

EMET pisze:
adzient pisze:
realista pisze:Mało ortodoksyjne jest twój pogląd przyznam szczerze to jawny tryteizm
Nie wiem jak tu,ale na innych forach ocenianie forumowiczów jest zabronione.
Dowodzi braku smaku i wyczucia ;-) Nie przystoi szczególnie chrześcijaninowi ,który ,jak nikt inny , powinien cechować się POKORĄ.
"Bojażń Pana jest początkiem mądrości"
EMET:
Tu zaś sobie nieźle używają; co niektórzy...
Słuszna uwaga, a szczególnie wysyłając tak i tak wierzących do Gehenny...
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.

DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).

Obrazek

"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli &#8211; wasze myśli." Izajasza 55:8-9

"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB

Płaskowicki Rys

Post autor: Płaskowicki Rys »

Argument o małżeństwie jest chybiony również z tego powodu .że Bóg jest nie ciałem a Duchem
on ma ciało ewentualnie używa ciała -ale nim /ciałem fizycznym nie jest/
Kto się łączy z nierządnicą jest z nią jednym ciałem
kto się łączy z Bogiem jest z nim jednym DUCHEM.
Bóg / w Jezusie/przyszedł w ciele -a nie był ciałem
Ta krew i ciało ,królestwa Bożego nie odziedziczą.
Jezus więc nie był Bogiem jak tu ktoś pisze samym w sobie -tylko człowiekiem -bo inaczej by nie umarł -Bóg nie umiera.
Pełnia Boża była w Nim
W Nim Bóg świat ze Sobą pojednał
Jezus był widzialnym obrazem niewidzialnego przedwiecznego Boga
pierworodnym Bożego nowego stworzenia
Pierwszy Adam był istotą żywą drugi Jest Duchem ożywiającym.
Pan jest Duchem
więc czcimy go w Duchu/jednym Duchu/ i w prawdzie.
Co do Adama i Ewy byli jedno w Duchu zanim Bóg ich ciał nie rozłączył i mieli jedno pozostać -ale ponieważ to Duch ożywia a ciało nie pomaga różnie z jednością ciała jest.
Współczesny niewidzialny kościół Jezusa to właśnie Jego ciało
On je ma
ale która organizacja konkretnie nim tym ciałem jest ?
każdy zechce powiedzieć że wierzy że jego właśnie.
Tym bardziej trzeba za Lutrem powtórzyć że chodzi o ciało Duchowe -o kościół do którego się nie przystępuje ,ale jest się wradzanym na podstawie nowego wrodzenia,a należą doń ludzie we wszystkich denominacjach nie na podstawie wiedzy o Bogu -poznania a wiary w niego.
To ciało jest więc Duchowe -są w nim wszystkie członki i służby Jezusa -to jest właśnie świątynia Ducha Sw -o której Paweł pisze czy nie wiecie żeście świątynią Ducha Sw
tyle

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

quster pisze:
EMET pisze:
adzient pisze:
realista pisze:Mało ortodoksyjne jest twój pogląd przyznam szczerze to jawny tryteizm
Nie wiem jak tu,ale na innych forach ocenianie forumowiczów jest zabronione.
Dowodzi braku smaku i wyczucia ;-) Nie przystoi szczególnie chrześcijaninowi ,który ,jak nikt inny , powinien cechować się POKORĄ.
"Bojażń Pana jest początkiem mądrości"
EMET:
Tu zaś sobie nieźle używają; co niektórzy...
Słuszna uwaga, a szczególnie wysyłając tak i tak wierzących do Gehenny...

EMET:
Np. z tekstu wg Mateusza 10:28 wynika, że 'to Bóg, którego się mamy bać, jest w stanie zgładzić kogoś w Gehennie' i jest to Jego suwerenna decyzja w tym względzie.
Stąd też tylko On wie, kto pod osąd owej Gehenny podlega.
Nie kierujmy zatem za Niego do owej Gehenny.

Należy też mieć na względzie różnicowanie pojęć i co z owych rozróżnień wynika, jeśli chodzi o pojęcie "Szeol = Hades" oraz "Gehenna".
Dla wielu wsio rawno, są ponadto wploty o tzw. "piekle" -- przed czym już wielu się wzdraga nie tyle ze względu na ewentualność jakoby 'gorąca' tam panującego i takoż 'mąk' [i w dodatku: wiecznych], co ze względu na... niebiblijność owej nauki.


Stephanos, ps. EMET
Ostatnio zmieniony 14 cze 2009, 9:19 przez EMET, łącznie zmieniany 1 raz.
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
Quster
Posty: 3417
Rejestracja: 26 maja 2006, 23:37
Kontakt:

Post autor: Quster »

Płaskowicki Rys pisze:Argument o małżeństwie jest chybiony również z tego powodu .że Bóg jest nie ciałem a Duchem
Ten przykład właśnie dlatego nie jest chybiony, bo nikt nie twierdzi że Bóg i mąłżonkowie to to samo, wiadomo że Bóg jest Duchem i że to polega na jedności DUCHA, a nie ciała jak człowiek. To jest tylko pewna ilustracja, a nie idealne odwzorowanie. Ona ma tylko coś uzmysłowić, a nie żeby przykładać wszystkie szczegóły idealnie, bo to pomyłka. Jak Jezus mówił przypowieści to nie tłumaczył wszystkich szczegółów, używał pewnych obrazów, do odwzorowania czegoś większego, np to co mówił o Bogaczu i Łazarzu.
Płaskowicki Rys pisze:Bóg jest nie ciałem a Duchem, on ma ciało ewentualnie używa ciała -ale nim /ciałem fizycznym nie jest/
A kto tak twierdzi ? że Bóg jest ciałem fizycznym ? albo że był ciałem fizycznym ?

Twierdzi się że Bóg przyszedł w ciele fizycznym, czyli tak jak piszesz że ewentualnie używa ciała, ale nim nie jest... jest zasadniczo tak jak piszesz dalej...
Płaskowicki Rys pisze:Bóg / w Jezusie/przyszedł w ciele - a nie był ciałem
Płaskowicki Rys pisze:Jezus więc nie był Bogiem jak tu ktoś pisze samym w sobie -tylko człowiekiem - bo inaczej by nie umarł - Bóg nie umiera.
Pełnia Boża była w Nim
Pan Jezus był człowiekiem i był Bogiem, dwie natury posiada...

Biblia mówi o Jezusie:

...człowiek, Jezus Chrystus...
...Jednorodzony Bóg, na łonie Ojca..."
Płaskowicki Rys pisze:Ta krew i ciało, królestwa Bożego nie odziedziczą.
Jak najbardziej, czyli według nauki jakie ciała bedziemy wszyscy posiadać aby odziedziczyć Królestwo Boże ? Bo Pan Jezus w naturze człowieczej właśnie takie ciało teraz posiada, jako pierwowzór, o tym pisał Paweł... ?
Płaskowicki Rys pisze:Co do Adama i Ewy byli jedno w Duchu zanim Bóg ich ciał nie rozłączył i mieli jedno pozostać - ale ponieważ to Duch ożywia a ciało nie pomaga różnie z jednością ciała jest.
tak, pisałem ze ten przykład ilustruje tylko cześć bo Boga do człowieka trudno idealnie przyrównać, ale takie dylematy w Bogu nie istnieją
Płaskowicki Rys pisze:ale która organizacja konkretnie nim tym ciałem jest ?
każdy zechce powiedzieć że wierzy że jego właśnie
nie wszystkie denominacje tak uważają... te ewangeliczne co znam twierdzą tak jak pisałeś o Lutrze
... wiara, która jest czynna ... Gal. 5:6

NIEBO - Chrześcijanie tyle mówią o niebie, ponieważ Nowy Testament głosi niebo jako nadzieję dla wierzących (1 Piotra 1:4; Kolosan 1:5; Hebrajczyków 3:1). Mówienie o niebie nie wyklucza wiary w życie na ziemi, ponieważ niebo jest tam, gdzie jest Bóg. Gdy Bóg zstąpi między ludzi i zamieszka wśród nich, to tam będzie też niebo (Objawienie 21:1-5). Wielu komentatorów uważa, że niebo i ziemia staną się jednym.

DUSZA NIEŚMIERTELNA - Ks. Wincenty Granat napisał: "Tylko Bóg jest nieśmiertelny z całej istoty swego bytu, tj. nigdy nie może przestać istnieć; wszystko poza Nim jest przygodne, może tedy zniknąć, a więc z tej racji jest śmiertelne. Mówiąc o nieśmiertelności duszy ludzkiej mamy na uwadze jej naturę nie zawierającą w sobie pierwiastków wewnętrznego rozkładu, czyli z tego względu nie podlegającą śmierci. Mimo to dusza ludzka jako byt przygodny mogłaby przestać istnieć, jeśli Bóg nie powstrzymywałby jej stale w bytowaniu i działaniu" ("Eschatologia", s. 79).

Obrazek

"Bo wasze myśli nie są moimi myślami (...) jak niebiosa przewyższają ziemie, tak (...) moje myśli &#8211; wasze myśli." Izajasza 55:8-9

"W (...) dyskusji jest mnóstwo sloganów, które nie powinny zastępować myślenia" LB

ODPOWIEDZ

Wróć do „Trójca Święta”