Przyznam sie, jestem zaskoczona Twoja wrazliwoscia, mialo to zabrzmiec sympatycznie, delikatnie zadziornie, aczkolwiek bez takiego tonu, jaki sam kontynujesz w kolejnych i kolejnych postach....
Na tym forum nie jestem po to, aby przypisywac sobie jakiekolwiek osiagniecia
pozwol, ze nie bede tego komentowac....
rykiw pisze:*pseudo duchowego zrozumienia Pism i podziwianie Twojej jedynie słusznej i prawdziwej drogi wiary (już tą drogą chodziłem wiele lat temu).
rykiw pisze:a jeśli wydaje Ci się że mnie ogłupisz mnogością cytatów biblijnych
Zatem, odnieś się merytorycznie do moich argumentów, wykaż biblijnie że są niesłuszne, a wtedy ja przyznam Ci rację.
Mysle, ze malo kogo interesuje, ktora kawe dzisiaj wypiles,
jak wplynela ona na Twoja koncentracje czy logike.... tudziez paskudny nastroj.
*Ktos mi niedawno dobrze radzil... nie oceniaj.
Sluszna i prawdziwa droga wiary????? pisze jak rozumiem Slowo Boze i w co wierze.Jak wierze, tak pisze i dziele sie. Bez zbednej filozofii.
Panie rykiw
ale tak jakbys tylko ja mial....rykiw pisze:Jeśli tego nie uczynisz, będzie wyglądało tak jakgdybym to ja miał rację, ups.
Panie rykiw,
temat dyskusji brzmi- Bog jest jeden.
Twoje posty zglebiaja nature boza i wyraznie odbiegaja od proponowanego tematu. Wiem, ze o naturze Slowa ,wypowiadales sie w przeznaczonych do tego watkach- przekaz nam link, przeczytamy.
Licze sie rowniez z tym, ze nie zobacze odpowiedzi na moje pytanie: kim jest Pan Jezus?...
dlatego koncze z przyjemnoscia, ta nieprzyjemna i nic niewnoszaca dyskusje.
Nakrecaj sie dalej sam ale
prosze, nie zapomnij
jaki jest temat tej dyskusji
rowniez pozdrawiam