Polemiki z Trójcą z innych wątków wycięte

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

przecież Jezus mówi tu o sobie
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

eksplorator

Post autor: eksplorator »

meritus pisze:
esksplorator pisze:Sami mówicie "wstąpił do piekieł"! Wiesz jakie symboliczne znaczenie ma wyraz 'piekło'? Piekło czy inaczej Hades to kraina niebytu, miejsce gdzie nie ma działania ...
... Poza tym Jezus nie zstąpił do piekła, lecz do Otchłani.
Wiesz co ... nie mów tego raczej Twojemu księdzu, bo każe Ci jeszcze raz zdawać egzamin z katechizmu. Katolicki 'skład apostolski' mówi jednoznacznie "zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał" ... do 'piekieł' ... nie do 'otchłani'. Sprawdź sam;

http://www.apostol.pl/modlitwy/podstawo ... apostolski

meritus
Posty: 4308
Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: meritus »

eksplorator pisze:Wiesz co ... nie mów tego raczej Twojemu księdzu, bo każe Ci jeszcze raz zdawać egzamin z katechizmu. Katolicki 'skład apostolski' mówi jednoznacznie "zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał" ... do 'piekieł' ... nie do 'otchłani'. Sprawdź sam;
Do piekieł, czyli do otchłani, nie do piekła jako stanu wiecznego potępienia. Tak jest napisane w Biblii i katechizmie. Zalecam KKK 631-635.

eksplorator

Post autor: eksplorator »

meritus pisze:
esksplorator pisze:Przez trzy dni domniemana 'trójca' powinna być domniemaną 'dwójcą'!
Zakładając teorię o stanie niebytu to być może... Jednak zmartwychwstanie Chrystusa nie było stworzeniem ex nihilo. A tak musiałoby być, gdyby Jezus popadłby w niebyt. Jezus zaś w tym czasie miał sporo zajęć:

1 P 3:18-20
Chrystus bowiem również raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem. W nim poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu, niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego cierpliwość Boża oczekiwała, a budowana była arka, w której niewielu, to jest osiem dusz, zostało uratowanych przez wodę.
Czy Jezus skonawszy na krzyżu został powołany do życia czy uśmiercony? Zatem werset ten dotyczy Jego życia duchowego 'po' Jego zmartwychwstaniu. Prawdopodobnie zanim wstąpił do nieba, głosił uwięzionym duchom.
Ostatnio zmieniony 17 lip 2010, 22:34 przez eksplorator, łącznie zmieniany 1 raz.

eksplorator

Post autor: eksplorator »

meritus pisze:
eksplorator pisze:Wiesz co ... nie mów tego raczej Twojemu księdzu, bo każe Ci jeszcze raz zdawać egzamin z katechizmu. Katolicki 'skład apostolski' mówi jednoznacznie "zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał" ... do 'piekieł' ... nie do 'otchłani'. Sprawdź sam;
Do piekieł, czyli do otchłani, nie do piekła jako stanu wiecznego potępienia. Tak jest napisane w Biblii i katechizmie. Zalecam KKK 631-635.
[center]To teraz powiedz mi co, według Ciebie, oznacza otchłań!? Jak jest różnica między piekłem, piekłami oraz otchłanią?!
[/center]

meritus
Posty: 4308
Rejestracja: 17 lip 2006, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: meritus »

eksplorator pisze:To teraz powiedz mi co, według Ciebie, oznacza otchłań!? Jak jest różnica między piekłem, piekłami oraz otchłanią?!
Do otchłani (piekieł) trafiali wszyscy ludzie do czasu zmartwychwstania Chrystusa: sprawiedliwi i niesprawiedliwi. Sprawiedliwi przebywali "na łonie Abrahama". Po zmartwychwstaniu Chrystusa otchłań stała się piekłem, czyli stanem wiecznego potępienia, jak wskazuje Biblia. Sprawiedliwi zaś radują się z Chrystusem sprawując niebieską liturgię, jak to opisane jest w Księdze Apokalipsy.

Określenie "piekieł" z polskiej tłumaczenia pochodzi z okresu dość odległego, kiedy posługiwano się polszczyzną a'la Jakub Wujek. Tam tak to się tłumaczyło i tak zostało w Credo.

Polecam też to:
J 5:25
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, że nadchodzi godzina, nawet już jest, kiedy to umarli usłyszą głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą, żyć będą.

To ściśle wiąże się z tym:

1 Ptr 3:18-19
Chrystus bowiem również raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem. W nim poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu,

EMET
Posty: 11244
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

eksplorator pisze:
meritus pisze:
eksplorator pisze:Wiesz co ... nie mów tego raczej Twojemu księdzu, bo każe Ci jeszcze raz zdawać egzamin z katechizmu. Katolicki 'skład apostolski' mówi jednoznacznie "zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał" ... do 'piekieł' ... nie do 'otchłani'. Sprawdź sam;
Do piekieł, czyli do otchłani, nie do piekła jako stanu wiecznego potępienia. Tak jest napisane w Biblii i katechizmie. Zalecam KKK 631-635.
[center]To teraz powiedz mi co, według Ciebie, oznacza otchłań!? Jak jest różnica między piekłem, piekłami oraz otchłanią?!
[/center]

EMET:
Dla przypomnienia moje post/y/ --
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... ht=#103736
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... %B3#109409



Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Yeshua=God

Post autor: Yeshua=God »

Emet ty mi odpowiedz Bracie: kto przetłumaczył 'Strażnicy' ów arcydzieło w postaci przekładu organizacji 'Watchtower' i przedstaw ich kwalifikacje - to po pierwsze, po drugie jeżeli chodzi o ŚJ i ich interpretację Ducha Świętego to:

Dlaczego uczą, że Duch Święty nie jest osobą, skoro Biblia nie zawiera takiego zaprzeczenia?

Dlaczego uczą, że Duch Święty jest bezosobową &#8222;siłą&#8221;, skoro nigdy tak nie jest On tak nazywany w Nowym Testamencie (tylko jeden raz w ich Starym Testamencie w Rdz 1:2)?

Dlaczego mówią, że Duch Święty nie jest osobą, a w ich Biblii mówi On o sobie &#8222;ja&#8221;: &#8222;duch rzekł: (...) ja ich wysłałem&#8221; (Dz 10:19-20)?

Dlaczego uczą, że Duch Święty nie jest osobą, ale siłą, skoro jest On wymieniony &#8222;obok&#8221; Ojca i Jezusa (Mt 28:19), w których posiadaniu jest przecież już siła?

Dlaczego uczą, że Duch Święty nie jest Bogiem, a ich Biblia wskazuje na co innego: &#8222;postąpił fałszywie wobec ducha świętego (...) postąpiłeś fałszywie (...) wobec Boga&#8221; (Dz 5:3-4)?

Dlaczego twierdzą, że Duch Święty może nie wiedzieć np. o dacie końca świata, skoro nawet ich Biblia podaje, że On wszystko wie: &#8222;bo duch bada wszystko, nawet głębokie sprawy Boga (...) Tak też nikt nie poznał spraw Bożych, oprócz ducha Bożego&#8221; (1Kor 2:10-11)?

Dlaczego w dodatku swej Biblii zmienili Ducha Świętego z &#8222;mocy Bożej&#8221; na &#8222;siłę Bożą&#8221;:
&#8222;Duch Święty czynną mocą Bożą. Mocą a nie osobą...&#8221; (&#8222;Biblijne tematy do rozmów&#8221; 1977 rozdz. &#8216;Trójca&#8217;);
&#8222;Duch święty to czynna siła Boża. Siła, a nie osobą...&#8221; (&#8222;Biblijne tematy do rozmów&#8221; zawarte w &#8222;Pismo Święte w przekładzie Nowego Świata&#8221; 1997)?

Dlaczego przez wiele lat nauczali, że Duch Święty jest &#8222;mocą&#8221;, a teraz zaprzeczają temu: &#8222;nie jest mocą&#8221; (&#8222;Skorowidz do publikacji Towarzystwa Strażnica 1986-2000&#8221; 2003 s. 111)?

Lucyfer

Post autor: Lucyfer »

Yeshua=God pisze:Emet ty mi odpowiedz Bracie: kto przetłumaczył 'Strażnicy' ów arcydzieło w postaci przekładu organizacji 'Watchtower' i przedstaw ich kwalifikacje - to po pierwsze, po drugie jeżeli chodzi o ŚJ i ich interpretację Ducha Świętego to:

Dlaczego uczą, że Duch Święty nie jest osobą, skoro Biblia nie zawiera takiego zaprzeczenia?
ŚJ mają rację że Duch święty jest mocą z wysokości, tak go nazwał sam Jezus.
Łuk. 24:49
49. A oto Ja zsyłam na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż zostaniecie przyobleczeni mocą z wysokości.
(BW)Dz.Ap. 1:8
8. Ale weźmiecie moc Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was, i będziecie mi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi.
(BW)
Dz.Ap. 2:2-4
2. I powstał nagle z nieba szum, jakby wiejącego gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, gdzie siedzieli.
3. I ukazały się im języki jakby z ognia, które się rozdzieliły i usiadły na każdym z nich
4. I napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i zaczęli mówić innymi językami, tak jak im Duch poddawał.
(BW)


Duch święty jest Duchem Bożym a nie samym Bogiem. To Bóg posyła swojego Ducha który jest święty jak On sam i ten Duch wykonuje co Bóg rozkaże.
Mat. 12:18
18. Oto sługa mój, którego wybrałem, umiłowany mój, w którym moja dusza ma upodobanie. Złożę na niego Ducha mego, a On obwieści narodom sąd.p
(BW)Dz.Ap. 2:17-19
17. I stanie się w ostateczne dni, mówi Pan, Że wyleję Ducha mego na wszelkie ciało I prorokować będą synowie wasi i córki wasze, I młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, A starcy wasi śnić będą sny;
18. Nawet i na sługi moje i służebnice moje Wyleję w owych dniach Ducha mego I prorokować będą.
19. I uczynię cuda w górze na niebie, I znaki na dole na ziemi, Krew i ogień, i kłęby dymu.
(BW)


Biblia określa Ducha świętego jako moc z wysokości i ta moc posłana przez Boga wykonuje Jego polecenia. Sama moc bez polecenia nic nie wykona.
Jan. 14:26
26. Lecz Pocieszyciel Duch Święty, którego Ojciec pośle w imieniu moim, nauczy was wszystkiego i przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem.
(BW)

Przemek
Posty: 15
Rejestracja: 21 maja 2011, 11:17

Post autor: Przemek »

Witajcie, ciekawe argumenty w powyższym temacie są na
www.antytrynitarianie.pl
Warto zobaczyć i przemyśleć........
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

Przemek, podoba mi się ten fragment bardzo dobry
9. Jezus bardzo często nazywa swych uczniów "braćmi". List do Hebrajczyków 2:10,11 mówi, że "Tak bowiem Ten, który uświęca, jak ci, którzy mają być uświęceni, z jednego są wszyscy. Z tej to przyczyny nie wstydzi się nazywać ich braćmi swymi" Ponieważ mamy tego samego Ojca, co Jezus to Biblia naucza, że jesteśmy jego &#8222;braćmi&#8221; i &#8222;synami Boga&#8221;. Natomiast nigdzie w Biblii nie ma stwierdzenia, że jesteśmy &#8222;braćmi Boga&#8221; tak jak jesteśmy braćmi Jezusa.
:-)
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

EMET
Posty: 11244
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

bartek212701 pisze:Przemek, podoba mi się ten fragment bardzo dobry
9. Jezus bardzo często nazywa swych uczniów "braćmi". List do Hebrajczyków 2:10,11 mówi, że "Tak bowiem Ten, który uświęca, jak ci, którzy mają być uświęceni, z jednego są wszyscy. Z tej to przyczyny nie wstydzi się nazywać ich braćmi swymi" Ponieważ mamy tego samego Ojca, co Jezus to Biblia naucza, że jesteśmy jego &#8222;braćmi&#8221; i &#8222;synami Boga&#8221;. Natomiast nigdzie w Biblii nie ma stwierdzenia, że jesteśmy &#8222;braćmi Boga&#8221; tak jak jesteśmy braćmi Jezusa.
:-)

EMET:
Już kiedyś ktoś na Forum pisał, iż mamy takie jedno imię, które znaczy: "Jehowa jest [moim] bratem" - "Achijasz" -- 9 postaci o tym imieniu w tekście BH.
Były też post/y/ o takowej możliwej formule etymologicznej... ;-)


Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

daglezja77
Posty: 2079
Rejestracja: 13 cze 2008, 23:48

Post autor: daglezja77 »

meritus pisze:
esksplorator pisze:Sami mówicie "wstąpił do piekieł"! Wiesz jakie symboliczne znaczenie ma wyraz 'piekło'? Piekło czy inaczej Hades to kraina niebytu, miejsce gdzie nie ma działania ...
Są także inne symbole piekła... Poza tym Jezus nie zstąpił do piekła, lecz do Otchłani.
eksplorator pisze:Przez trzy dni domniemana 'trójca' powinna być domniemaną 'dwójcą'!
Zakładając teorię o stanie niebytu to być może... Jednak zmartwychwstanie Chrystusa nie było stworzeniem ex nihilo. A tak musiałoby być, gdyby Jezus popadłby w niebyt. Jezus zaś w tym czasie miał sporo zajęć:

1 P 3:18-20
Chrystus bowiem również raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem. W nim poszedł ogłosić [zbawienie] nawet duchom zamkniętym w więzieniu, niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego cierpliwość Boża oczekiwała, a budowana była arka, w której niewielu, to jest osiem dusz, zostało uratowanych przez wodę.

Kol 1;15 On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia,
Obj 3;14 A do anioła zboru w Laodycei napisz: To mówi ten, który jest Amen, świadek wierny i prawdziwy, początek stworzenia Bożego:
... pierworodnym 'zrodzenia' ... czy 'stworzenia'?
Jezus jest zrodzony z tego, co wiemy z Biblii. Ponadto jest pierworodny wobec stworzenia, a nie pierworodnym stworzeniem. Wiemy też, że przez Niego WSZYSTKO zostało stworzone. Poza tym, bycie początkiem stworzenia Bożego oznacza raczej, że wszystko w nim ma początek, ma istnienie:

Kol 1:17-18a
On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie. I On jest Głową Ciała - Kościoła. On jest Początkiem
Pierworodny to wybrany, niekoniecznie pierwszy. W Rodzaju nie pisze ze stwarzał Jezus, wiele wersetów mówi ze Stwórca stwarzał wszystko sam (Iz. 44:24, 45:12 itd..), a wiec bez czyjejkolwiek pomocy.
Rodowod Jezusa nic o tym nie wspomina.

W biblii zmieniono setki wersetów, ku ogłupieniu czytających czyniono to od II w n.e..(przyszedł szatan i nasiał chwastów w zbożu).
Jezus jest człowiekiem nie Bogiem (1 Tym 2:5, Marka 10:18)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Trójca Święta”