Całkowicie się z tym zgadzam, tylko że Syn nigdy nie był Bogiem o imieniu JEHOWAH i nigdy nie będzie !Hbr 10:4-5 pau "(4) Niemożliwe bowiem, aby krew wołów i kozłów gładziła grzechy. (5) Toteż, przychodząc na świat, Chrystus mówi: Ofiary i daru nie chciałeś, ale przygotowałeś Mi ciało."
tylko Syn Jedyny mógł złożyć doskonałą ofiarę.
IZAJASZA 53 : 10 - 12 wyraźnie temu przeczy :dusza Jezusa nie umarła przecież
וַֽיהֹוָ֞ה חָפֵ֤ץ דַּכְּאוֹ֙ הֶֽחֱלִ֔י אִם־תָּשִׂ֤ים אָשָׁם֙ נַפְשׁ֔וֹ יִרְאֶ֥ה זֶ֖רַע יַאֲרִ֣יךְ יָמִ֑ים וְחֵ֥פֶץ יְהֹוָ֖ה בְּיָד֥וֹ יִצְלָֽח
מֵעֲמַ֤ל נַפְשׁוֹ֙ יִרְאֶ֣ה יִשְׂבָּ֔ע בְּדַעְתּ֗וֹ יַצְדִּ֥יק צַדִּ֛יק עַבְדִּ֖י לָֽרַבִּ֑ים וַעֲוֹנֹתָ֖ם ה֥וּא יִסְבֹּֽל
לָכֵ֞ן אֲחַלֶּק־ל֣וֹ בָרַבִּ֗ים וְאֶת־עֲצוּמִים֮ יְחַלֵּ֣ק שָׁלָל֒ תַּ֗חַת אֲשֶׁ֨ר הֶעֱרָ֤ה לַמָּ֙וֶת֙ נַפְשׁ֔וֹ וְאֶת־פֹּשְׁעִ֖ים נִמְנָ֑ה וְהוּא֙ חֵטְא־רַבִּ֣ים נָשָׂ֔א וְלַפֹּשְׁעִ֖ים יַפְגִּֽיעַ
co znaczy : Ale JEHOWAH upodobał sobie gnębionego swego utrapić ; jeśli złoży duszę swoją jako ofiarę ujrzy potomstwo, przedłuży dni , a życzenie [ które ma ]JEHOWAH wypełni się w ręku jego.
Trud duszy swojej ujrzy i nasycony będzie; dzięki wiedzy swojej sprawiedliwy sługa mój wielu usprawiedliwi i nieprawości ich poniesie .
Przeto dam mu dział pośród wielu i z potężnymi będzie dzielił łup, za to że wydał na śmierć duszę swoją i do przestępców był zaliczony. A on poniósł grzech wielu i za przestępcami się wstawiał.
Z powyższego tekstu widać wyraźnie, że Jezus wydał swą duszę na śmierć (הֶעֱרָה לַמָּוֶת נַפְשׁוֹ - hebr. he‘ĕrā' lammāweṯ nafszō ) - co oznacza, że śmierć objęła również jego duszę. Dusza więc najbardziej świętego człowieka jakim był Mesjasz nie była nieśmiertelna. Tym bardziej nie mogą być nieśmiertelne dusze innych ludzi, które nie dorównały jego świętości. Życie zależy tylko od Boga i tak tez było w przypadku Jezusa - Dz.Ap. 2 : 32; 4 : 10; 5 : 30.
Syn był od razu człowiekiem od czasu kiedy został urodzony w Betlejem i wtedy został też nazwany Synem Bożym, a nie w niebie ! - Łuk 1 : 35Syn stał się człowiekiem i jako człowiek mógł umrześ
Nie posiadał o czym świadczy Ewangelia Jana 5 : 26. Syn otrzymał żywot sam w sobie od Ojca, a więc nie posiadał życia samego w sobie z siebie.jako odwieczny Syn posiadał władzę nad swoim życiem
jak mówi ostatnia część wersetu takie polecenie otrzymałem od mojego Ojca. Wynika stąd, że nie należy połykać ostatniej części wersetu Ewangelii Jana 10 : 18 sugerując się jedynie pierwszą częścią. Jeśli Jezus dostał takie polecenie, to najwidoczniej Tym, który decyduje o wszystkim jest jego Ojciec Niebiański. Natomiast Jezus zrobił to dobrowolnie i na tej podstawie mógł, życie odzyskać. Sam siebie nie byłby w stanie wzbudzić z martwych, bo leżał w grobie trzy dni. Gdyby nie umarł okup nie zostałby złożony. To samo tyczy się, gdyby tylko częściowo umarł. Ofiara jego nie miałaby żadnego znaczenia dla grzesznych ludzi.J 10:18 eib "Nikt nie odbiera mi życia. Oddaję je z własnej woli. Mam prawo je oddać i mam prawo je odzyskać. Takie polecenie otrzymałem od mojego Ojca.
Już o tym pisałem, ale powtórzę : tą samą chwałę otrzymali uczniowie Jezusa, choć niektórzy jeszcze się nie narodzili - Jana 17 : 22dokładniej to Syn modli się do Ojca,a Ojciec otacza go chwałą
J 17:5 bt5 "A teraz Ty, Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie wpierw, zanim świat powstał
jeśli coś się przytacza, to należy tak to robić, aby cytować wszystko dokładnie. W tym wypadku powyżej chodziło o Paradoksy trynitarne : i to należało dodaćtropiciel napisał/a:
4) Bóg w osobie Syna Bożego wyrzekł się swojej chwały, czyli częściowo był bez chwały
5) Bóg sam siebie wywyższył po zmartwychwstaniu, a nawet sam siebie wzbudził z martwych
Flp 2:6-9 eib "(6) On, choć istniał w tej postaci, co Bóg, nie dbał wyłącznie o to, aby być Mu równym. (7) Przeciwnie, wyrzekł się siebie, przyjął rolę sługi i był jak inni ludzie. A gdy już stał się człowiekiem, (8) uniżył się tak dalece, że był posłuszny nawet w obliczu śmierci, i to śmierci na krzyżu. (9) Dlatego Bóg szczególnie Go wywyższył i obdarzył imieniem znaczącym więcej niż wszelkie inne,"
Adam też istniał jako odbicie samego Boga ( Rodz. 1 : 27 ) i w dodatku zacytowany werset jest sfałszowany i podciągany w tłumaczeniu pod dogmat trynitarny. Nic takiego nie sugeruje tekst grecki.
6ὃς ἐν μορφῇ θεοῦ ὑπάρχων οὐχ ἁρπαγμὸν ἡγήσατο τὸ εἶναι ἴσα θεῷ, 7ἀλλὰ ἑαυτὸν ἐκένωσεν μορφὴν δούλου λαβών, ἐν ὁμοιώματι ἀνθρώπων γενόμενος· καὶ σχήματι εὑρεθεὶς ὡς ἄνθρωπος 8ἐταπείνωσεν ἑαυτὸν γενόμενος ὑπήκοος μέχρι θανάτου, θανάτου δὲ σταυροῦ. 9διὸ καὶ ὁ θεὸς αὐτὸν ὑπερύψωσεν καὶ ἐχαρίσατο αὐτῷ τὸ ὄνομα τὸ ὑπὲρ πᾶν ὄνομα, 10ἵνα ἐν τῷ ὀνόματι Ἰησοῦ πᾶν γόνυ κάμψῃ ἐπουρανίων καὶ ἐπιγείων καὶ καταχθονίων, 11καὶ πᾶσα γλῶσσα ἐξομολογήσεται ὅτι κύριος Ἰησοῦς Χριστὸς εἰς δόξαν θεοῦ πατρός
werset listu do Filipian 2 : 6 - 8 można przetłumaczyć następująco :
który na podobieństwo Boga istniejąc, nie porwał się na to by się zrównać z Bogiem, lecz zniweczył samego siebie, wybrawszy podobieństwo sługi, w upodobnienie ludzi stawszy się i dawszy się znaleźć w wyglądzie jako człowiek, uniżył samego siebie, stawszy się posłuszny aż do śmierci…na σταυροῦ. [ dosł, na słupie, palu wg. popularnych tłumaczeń śmierci krzyżowej ]
Podobieństwo do Boga nie oznacza, że ktoś jest Bogiem Wszechmocnym i nie jest to podobieństwo fizyczne. Adam był też obrazem, odbiciem Boga stworzonym na Jego podobieństwo.
Dalsze wersety zadają kłam twierdzeniu, że Jezus jest równy Bogu.
[blue=color](9) Dlatego też Bóg wielce go wywyższył i obdarzył go imieniem, które jest ponad wszelkie imię, (10) aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano na niebie i na ziemi, i pod ziemią (11) i aby wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca.[/color]
Dotyczy to rzecz jasna okresu ziemskiego, bo ani z tego wersetu, ani z kontekstu nie wynika, że była jakaś preegzystencja Jezusa
Gdyby Jezus był Bogiem - to na jakie jeszcze wyższe stanowisko mógłby być wyniesiony
Tymczasem NIKT NIE BYł I NIGDY NIE BĘDZIE równy Bogu Wszechmocnemu, bo :
1. jest to absurd
2. jest to sprzeczne z Biblią - Iz. 40 : 25 ; 44 : 6 - 7; 46 : 9.[/b]
Takie twierdzenie świadczy, że ten kto je wygłasza przyjmuje jeszcze inną naturę Jezusa czyli w tym wypadku Boską. Znam tą pokrętną teologię. To teologia Antychrysta ! gdyby Jezus miał w swej osobie dwie natury, i tylko ludzka by umarła, to znaczyłoby, że osoba Jezusa nie w pełni umarła. W takim razie - nie został złożony okup i ofiara Jezusa nie została spełniona - por. 1 Jana 4 : 2 - 3.ludzka natura Syn jest stworzeniem
Chrystus nigdy nie był Bogiem Wszechmocnym. Jedynie Bóg jest Źródłem życia i on może życie przywrócić poprzez Pana Jezusa Chrystusa. Syn sam od siebie nic uczynić nie może - Jana 5 : 19.1Kor 15:22 eib "Bo jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni,"
_______________________________