A ty Wojtusiu do ktorej bys siebie zaliczył? Ja myslę,że chyba do tej ktora dopiero dochodziła i nawet ogonka nie zobaczyła.Wojtek37 pisze:Ty właśnie do takiej mróweczki się zaliczasz, kiedy rozprawiasz o rzeczach przerastających Twoją wyobraźnię, bo jak te mróweczki dostrzegasz jedynie to co jesteś w stanie ogarnąć.
Dogmat o Trójcy - antytrynitarne mity a rzeczywistość.
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
Yarpen Zirgin pisze:nike pisze: Czy ty rozumiesz to co napisałeś? I czy to jest logiczne? W jaki sposób syn może byc własnym ojcem?
Teraz to ja już nic nie rozumiem. KrK głosi [zreszta niektore protestanckie tak samo głoszą]że Bóg jest osobą Jezus jest osobą i duch św. tez jest osobą, czyli jest trzech. Mowisz,że jest jeden? Każda wiara musi byc zrozumiałą rozumem i przyjetą sercem. "umysłowe ocenienie i sercem spoleganie" to jest definicja wiary, tutaj tego nie ma.Nie może i nie jest. Ojciec, Syn i Duch Święty nie są tą samą osobą.
Polecam doczytanie nauczania o Trójcy, zanim zaczniesz pisać teksty w stylu tego powyżej...
A czy duch ma ciało bo jeżeli jest osobą to chyba musi mieć ciało jeżeli tak, to jakie? Duch nie potrzebuje materialnego ciała, żeby być osobą.Jest różnica miedzy aniołami a duchem Bożym.Duch jest to tchnienie Boga najwyższego.Ciało? Anioły nie posiadają ciał a czy to sprawia, że nie są osobami? "Dla Boga nie ma nic niemożliwego" - znasz te słowa Biblii?
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
Ja nie mogę zrozumie,jednej rzeczy, czy ty naprawdę wierzysz, że TRZEJ to jedno? W pogaństwie to było jedno zwierzę i mialo trzy głowy, to predzej mozna było zrozumiec,że to jest jedno zwierzę. Nauka o Trójcy niestety jest zaczerpnieta z pogaństwa. I każdy kto myśli, to chyba dokładnie zrozumie,że nie może 3 byc 1 ,Tak to tylko może się zdarzyc w szamponie do mycia wlosów "trzy w jednym"Yarpen Zirgin pisze:Fajnie, ale miał być dokument o wielu Bogach.tessa pisze:http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkI-2wst.htm
Jest tutaj mowa o trzech osobach Boskich.
Czy możesz wobec tego zacytować z KKK fragment, gdzie jest mowa o "trzech Bogach"?
-
- Posty: 674
- Rejestracja: 23 maja 2006, 12:57
- Lokalizacja: Gdynia
Hej, skoro na sposób człowieczy starasz się ogarnąć Istotę Boga, - to życzę powodzenia, ale jeszcze więcej pokory, bo Bóg jest pomad to co uważasz. Kwestia i pojęcie Trójcy Świętej zostało sprecyzowane nie w ostatnim stuleciu ale dawno temu.
Pewnie nic nie wiesz, o mistykach, którzy posiadali dar rozmowy z Bogiem jak Mojżesz. Więc i tak nie pojmiesz kilku kluczowych spraw, takich jak pojęcie Tchnienia Bożego i Ducha Świętego.
Temat już tu na Forum wałkowany......
Pewnie nic nie wiesz, o mistykach, którzy posiadali dar rozmowy z Bogiem jak Mojżesz. Więc i tak nie pojmiesz kilku kluczowych spraw, takich jak pojęcie Tchnienia Bożego i Ducha Świętego.
Temat już tu na Forum wałkowany......
Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy
św. Jan Kasjan
św. Jan Kasjan
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
Ale nie w pierwszym wieku. Dopiero w 325 roku na soborze w nicei. A to było już 300 lat po Jezusie, więc jest to nauka zaczerpnieta z pogaństwa.Wojtek37 pisze:Hej, skoro na sposób człowieczy starasz się ogarnąć Istotę Boga, - to życzę powodzenia, ale jeszcze więcej pokory, bo Bóg jest pomad to co uważasz. Kwestia i pojęcie Trójcy Świętej zostało sprecyzowane nie w ostatnim stuleciu ale dawno temu.
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
-
- Posty: 1123
- Rejestracja: 28 cze 2006, 5:56
- Lokalizacja: Gdańsk
Czy gdyby naprawdę Bóg występował pod postacią Trójcy, to Jezus wielokrotnie by tego nie podkreślał?
Przecież bardzo pragnął by jego uczniowie byli z nim w jedności w wierze i dlatego było dla niego tak ważną sprawą by poznali oni prawdę i zachowali ją na zawsze.
Ale wróćmy do definicji Trójcy przedstawianej przez Kościół. W KKK w pozycji 253 na stronie 69 czytamy:
„Trójca jest jednością. Nie wyznajemy trzech bogów, ale jednego Boga w trzech Osobach: ‘Trójcę współistotną’. Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: ‘Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury’. ‘Każda z trzech Osób jest tą rzeczywistością, to znaczy substancją, istotą lub naturą Bożą’.
Dostrzegać musi każdy czytelnik, jak bardzo pogubili się autorzy Katechizmu we własnych określeniach, gdy praktycznie dowoli i bez zrozumienia używają określeń „jedno” i „jednym” jako tożsame.
Nie za bardzo też można wywnioskować źródło informacji na temat ‘natury Bożej’, kiedy to właśnie ona jest dla ludzi tajemnicą chociaż wiadomo, że „Bóg jest duchem”.
Kościół jednak pozwala sobie wnikać w naturę Boga określając jej skład. Co po prostu jest głupie i naiwne. Człowiek nie może widzieć Boga i żyć, tym samym żaden człowiek nie widział Boga. Jezusa widziało mnóstwo ludzi.
Ten swój tok myśli KKK kontynuuje w kolejnych dalszych rozważaniach w pozycji 254 na stronie 69: „Osoby Boskie rzeczywiście różnią się między sobą. ‘Bóg jest jedyny, ale nie jakby samotny’(quasi solitarius).’Ojciec’, ‘Syn’, ‘Duch Święty’ nie są tylko imionami oznaczającymi sposoby istnienia Boskiego Bytu, ponieważ te Osoby rzeczywiście różnią się między sobą: ”Ojciec nie jest tym samym, kim jest Syn, Syn tym samym, kim Ojciec, ani Duch Święty tym samym, kim Ojciec czy Syn”. Różnią się między sobą relacjami pochodzenia: ‘Ojciec jest Tym, który rodzi; Syn Tym, który jest rodzony; Duch Święty Tym, który pochodzi’. Jedność Boska jest trynitarna”.
Dalej czytamy: „Z powodu tej jedności Ojciec jest cały w Synu, cały w Duchu Świętym; Syn jest cały w Ojcu, cały w Duchu Świętym; Duch Święty jest cały w Ojcu, cały w Synu”.
Ta trudna do usystematyzowania gmatwanina określeń pokazuje jak bardzo zależy „Ojcom Kościoła” by uznać istnienie Trójcy choćby nawet mieli zmienić treść Biblii w swoich przekładach.
Tak się też stało. W KKK w pozycji 258 czytamy, niby przytoczony z Nowego Testamentu, werset z 1 Koryntian 8:6, a jednak bardzo zmieniony daleki od właściwej treści ale stanowi on wyznanie Kościoła co do Trójcy. Zobaczmy, zapisany został tak:
„Jeden jest Bóg i Ojciec, od którego wszystko pochodzi; jeden Pan Jezus Chrystus, dla którego jest wszystko; jeden Duch Święty, w którym jest wszystko”.
Takie stanowisko, ta zmiana została wprowadzona w roku 553 na Soborze Konstantynopolitańskim.
Dobrze będzie dla jasności tematu zobaczyć jak prawidłowo brzmi werset 1 Koryntian 8:6:
„dla nas wszakże jest jeden Bóg, Ojciec, z którego jest wszystko, a my dla niego; i jeden jest Pan, Jezus Chrystus, przez którego jest wszystko i my przez niego”(PNŚ).
Nie ma możliwości, by ktoś czytając te fragmenty obiektywnie stwierdził, iż są to te same w treści wersety, zaczerpnięte z tego samego zapisu biblijnego.
.
Trójca ŚwiPorównanie tych fragmentów całkowicie demaskuje metody i sposoby dokumentowania, i tłumaczenia prawdziwości dogmatów Kościoła Katolickiego. Potwierdza to również fakt, że przekłady Biblii dokonywane przez kościelnych tłumaczy mają być z „oryginałów z uwzględnieniem wszelkich najnowszych poglądów Kościoła”
Trójca święta, to przecież podstawa wierzeń katolików jak i wiernych innych religii nominalnego chrześcijaństwa, to też jest powodem upartych zabiegów, nieuczciwych zabiegów, aby w Biblii było wyraźnie istnienie jej zaznaczone.
Taka jest prawda, lecz każdy za siebie decyduje co wybierze.
Przecież bardzo pragnął by jego uczniowie byli z nim w jedności w wierze i dlatego było dla niego tak ważną sprawą by poznali oni prawdę i zachowali ją na zawsze.
Ale wróćmy do definicji Trójcy przedstawianej przez Kościół. W KKK w pozycji 253 na stronie 69 czytamy:
„Trójca jest jednością. Nie wyznajemy trzech bogów, ale jednego Boga w trzech Osobach: ‘Trójcę współistotną’. Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: ‘Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury’. ‘Każda z trzech Osób jest tą rzeczywistością, to znaczy substancją, istotą lub naturą Bożą’.
Dostrzegać musi każdy czytelnik, jak bardzo pogubili się autorzy Katechizmu we własnych określeniach, gdy praktycznie dowoli i bez zrozumienia używają określeń „jedno” i „jednym” jako tożsame.
Nie za bardzo też można wywnioskować źródło informacji na temat ‘natury Bożej’, kiedy to właśnie ona jest dla ludzi tajemnicą chociaż wiadomo, że „Bóg jest duchem”.
Kościół jednak pozwala sobie wnikać w naturę Boga określając jej skład. Co po prostu jest głupie i naiwne. Człowiek nie może widzieć Boga i żyć, tym samym żaden człowiek nie widział Boga. Jezusa widziało mnóstwo ludzi.
Ten swój tok myśli KKK kontynuuje w kolejnych dalszych rozważaniach w pozycji 254 na stronie 69: „Osoby Boskie rzeczywiście różnią się między sobą. ‘Bóg jest jedyny, ale nie jakby samotny’(quasi solitarius).’Ojciec’, ‘Syn’, ‘Duch Święty’ nie są tylko imionami oznaczającymi sposoby istnienia Boskiego Bytu, ponieważ te Osoby rzeczywiście różnią się między sobą: ”Ojciec nie jest tym samym, kim jest Syn, Syn tym samym, kim Ojciec, ani Duch Święty tym samym, kim Ojciec czy Syn”. Różnią się między sobą relacjami pochodzenia: ‘Ojciec jest Tym, który rodzi; Syn Tym, który jest rodzony; Duch Święty Tym, który pochodzi’. Jedność Boska jest trynitarna”.
Dalej czytamy: „Z powodu tej jedności Ojciec jest cały w Synu, cały w Duchu Świętym; Syn jest cały w Ojcu, cały w Duchu Świętym; Duch Święty jest cały w Ojcu, cały w Synu”.
Ta trudna do usystematyzowania gmatwanina określeń pokazuje jak bardzo zależy „Ojcom Kościoła” by uznać istnienie Trójcy choćby nawet mieli zmienić treść Biblii w swoich przekładach.
Tak się też stało. W KKK w pozycji 258 czytamy, niby przytoczony z Nowego Testamentu, werset z 1 Koryntian 8:6, a jednak bardzo zmieniony daleki od właściwej treści ale stanowi on wyznanie Kościoła co do Trójcy. Zobaczmy, zapisany został tak:
„Jeden jest Bóg i Ojciec, od którego wszystko pochodzi; jeden Pan Jezus Chrystus, dla którego jest wszystko; jeden Duch Święty, w którym jest wszystko”.
Takie stanowisko, ta zmiana została wprowadzona w roku 553 na Soborze Konstantynopolitańskim.
Dobrze będzie dla jasności tematu zobaczyć jak prawidłowo brzmi werset 1 Koryntian 8:6:
„dla nas wszakże jest jeden Bóg, Ojciec, z którego jest wszystko, a my dla niego; i jeden jest Pan, Jezus Chrystus, przez którego jest wszystko i my przez niego”(PNŚ).
Nie ma możliwości, by ktoś czytając te fragmenty obiektywnie stwierdził, iż są to te same w treści wersety, zaczerpnięte z tego samego zapisu biblijnego.
.
Trójca ŚwiPorównanie tych fragmentów całkowicie demaskuje metody i sposoby dokumentowania, i tłumaczenia prawdziwości dogmatów Kościoła Katolickiego. Potwierdza to również fakt, że przekłady Biblii dokonywane przez kościelnych tłumaczy mają być z „oryginałów z uwzględnieniem wszelkich najnowszych poglądów Kościoła”
Trójca święta, to przecież podstawa wierzeń katolików jak i wiernych innych religii nominalnego chrześcijaństwa, to też jest powodem upartych zabiegów, nieuczciwych zabiegów, aby w Biblii było wyraźnie istnienie jej zaznaczone.
Taka jest prawda, lecz każdy za siebie decyduje co wybierze.
"Jako żyje Jehowa, będę mówił to, co powie mój Bóg"
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
Powiedz to tym wszystkim Ojcom Kościoła, którzy przed 325 rokiem nauczali o Trójcy...nike pisze:Ale nie w pierwszym wieku. Dopiero w 325 roku na soborze w nicei. A to było już 300 lat po Jezusie, więc jest to nauka zaczerpnieta z pogaństwa.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
-
- Posty: 1123
- Rejestracja: 28 cze 2006, 5:56
- Lokalizacja: Gdańsk
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
Wobec tego podobna prosba co do Kesji:Miłujący prawdę pisze:Trzech i cały szereg świętych, których czci.
Poproszę o wskazanie dokumentu Kościoła Katolickiego, gdzie napisano, że Ojciec, Syn i Duch Świety to trzej Bogowie a że Kościół wyznaje wiarę w trzech Bogów.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
Nike, a nie zauważyłeś, ze skoro pierwsi chrześcijanie nauczali o Trójcy, to oznacza, ze rzeczona nauka powstała na długo przed rokiem 325?nike pisze:Ojcowie to może i nauczali,
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Nie nauczają tak niektóre Kościoły protestanckie, ale wszystkie, istnieją najwyżej grupy antytrynitarne mający pewien rodowód w reformacji, do której to zaliczają się Świadkowie Jehowy powstali w wyniku przebudzenia adwentowego głoszący, że przez 1600 lat była głoszona fałszywa nauka w takiej kwestii jak natura Boga (luteranie uważają, że mimo, iż mogło dojść do pewnych przekłamań w Kościele, to przez cały czas trzymał się on prawdy w najważniejszych kwestiach, na przykład wierze w Jezusa Boga-Człowieka).Teraz to ja już nic nie rozumiem. KrK głosi [zreszta niektore protestanckie tak samo głoszą]że Bóg jest osobą Jezus jest osobą i duch św. tez jest osobą,
Czy gdyby naprawdę Bóg występował pod postacią Trójcy, to Jezus wielokrotnie by tego nie podkreślał?
Jest to argument ex silencio, czyli jeden z podstawowych sofizmatów, czyli hipotez myślowych nie mogących być uznawane za argumenty, czsami uważanych nawet za błędy logiczne.
-
- Posty: 1123
- Rejestracja: 28 cze 2006, 5:56
- Lokalizacja: Gdańsk
Tak masz rację powstała na długo przed rokiem 325.Nike, a nie zauważyłeś, ze skoro pierwsi chrześcijanie nauczali o Trójcy, to oznacza, ze rzeczona nauka powstała na długo przed rokiem 325?
Konstantyn Wielki zaadoptował Trójcę bo była ona powszechnym dogmatem w pogańskich wierzeniach na terenie ginącego cesarstwa rzymskiego.
Babilon starożytny nazywano po Hebrajsku "Babel" - oznaczała "Pomieszanie", sumeryjska zaś i akadyjska - "Brama Boża".
Oba te znaczenia wskazują na związek Babilonu z jego religią.
Religia babilońska uznawała liczne triady bóstw.
Jedną z nich tworzyli:
Sin (bóg księżyca),
Szamasz (bóg słońca)
oraz Isztar (bogini miłości i płodności)- szczególnie ważna dla chrześcijaństwa odstępczego, bo jej kult przypomina kult Marii.
Ta bogini to boskie uosobienie planety Wenus; jej kult obejmował prostytucję sakralną; w Fenicji była czczona jak Asztarte, w Syrii jako Atargatis, w Grecji nosiła imie Afrodyta, a w Rzymie - Wenus.
Isztar - "Pani Miłości" - babilońska bogini płodności, milości i wojny. Niektóre wizerunki przedstawiaja ja "jako matkę karmiaca piersią swego synka".
Religie we wspólczesnym hinduizmie, buddyzmie i katolicyzmie, ich wyznawcy obnoszą. ulicami i przewożą rzekami lu morzem swoje świete figury.
Ona sa przyodziane w kosztowne szaty oraz ozdabiane naszyjnikami, bransoletami i pierścieniami - Babilon stał sie centrum bałwochwalstwa promieniał i stanowił źródło wierzeń dla nowopowstajacych religii pogańskich odrzucajacych Biblię.
Starozytny Babilon słynął z kultu pogańskich bogów i bóstw.
To tylko niewielka część dowodów na to, że fałszywa religia współczesna niewiele różni się od kultu praktykowanego w starozytnym Babilonie.
"Jako żyje Jehowa, będę mówił to, co powie mój Bóg"
-
- Posty: 11544
- Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59
Nie tak bardzo na długo, ale tak masz rację, w zborach byli madrzy i madrzejsi, tak tez jest i teraz , jeden przez drugiego cos chciał nowego wydumac i dumali jak umieli. ale mnie nie obchodza ojcowie, tylko co na ten temat mówi Biblia a Biblia byla juz cała spisana w pierwszym stuleciu i to w Biblii jest cala prawda zawarta, a nie w tradycji ojców kościoła.Yarpen Zirgin pisze:Nike, a nie zauważyłeś, ze skoro pierwsi chrześcijanie nauczali o Trójcy, to oznacza, ze rzeczona nauka powstała na długo przed rokiem 325?