Zwierzęca dusza

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wybrana »

Ale ja nie pytałam o to, co myślą inni, ale chciałam poznać twoją opinię na temat celu życia człowieka na ziemi. Również chciałabym byś powiedziała, czy łączysz Boga z życiem na ziemi? Czy to co nas spotyka jest tylko wolą Bożą i za przyzwoleniem Bożym? Mam na myśli Boga Ojca, który jest w niebie, a którego poznaliśmy przez objawienie prawdy.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wuka »

Nauka i doskonalenie się, czyli swojej duszy, botym jesteśmy to cel życia na ziemi.
Wszystko w całym Wszechświecie dzieje się z woli BOGA, który jest Absolutem.
Z całą pewnością nie jest to Jehowa ani żaden inny z nazwanych po imieniu bogiem, których już trochę się przewinęło w dziejach ludzkości.
Prawda zostaje ludziom objawiona na przestrzeni wielu pokoleń, dla każdego pokolenia taka, jak jest w danym momencie potrzebna.

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wybrana »

Ależ ja wiem, że Bóg jest absolutem i Stwórcą wszelkiego życia. Jednak, to co się dzieje na ziemi, to całe zło, nie jest z woli Boga. Gdy Bóg stworzył istoty duchowe, to dał im pełną wolną wolą. Wolna wola jest dana każdemu stworzeniu. Czy Bóg steruje życiem na ziemi - nie, bo pozbawił by swoje stworzenie wolnej woli. Czy Bóg wspomaga - tak, ale wtedy, gdy my pragniemy tego wspomożenia. Czy Bóg nas doświadcza złem - nie, bo Bóg jest miłością, a w miłości nie wyzwala się zło. Wszystko, co dla nas czyni Bóg, jest tylko naszym dobrem. To człowiek, który jest w mocy szatana - czyni drugiemu człowiekowi zło. To przez podszepty szatana - czynimy zło. To szatan doświadcza nasze ciało chorobami. Szatan też nie zabiera nam woli, ale my mu dajemy mu na to przyzwolenie, bo poddajemy się jego mocy. Stajemy się albo duchową częścią Boga, albo niewolnikami szatańskich mocy.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: efroni »

isra-el w tłumaczeniu na j. polski znaczy "w kierunku" , "do" , "ku" [el] "Bogu" , "Stwórcy"
Israel to ci którzy podążają ku Stwórcy , ku Bogu .
Ci którzy podążają ku Stwórcy, ku Bogu są tak liczni jak piasek morski , jak gwiazdy na niebie , tak że nie można ich policzyć [Bóg zakazał liczyć IsraEla]
Isea-elem może być każdy i obrzezany i nieobrzezany .
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wuka »

efroni pisze:
31 paź 2020, 21:21
isra-el w tłumaczeniu na j. polski znaczy "w kierunku" , "do" , "ku" [el] "Bogu" , "Stwórcy"
Israel to ci którzy podążają ku Stwórcy , ku Bogu .
Ci którzy podążają ku Stwórcy, ku Bogu są tak liczni jak piasek morski , jak gwiazdy na niebie , tak że nie można ich policzyć [Bóg zakazał liczyć IsraEla]
Isea-elem może być każdy i obrzezany i nieobrzezany .
Jesli dobrze rozumiem, to nie ma zadnego zwiazku z panstwem i tamtym narodem, ktory oglasza sie "wybranym". Dzieki.

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wuka »

wybrana pisze:
31 paź 2020, 20:45
Ależ ja wiem, że Bóg jest absolutem i Stwórcą wszelkiego życia. Jednak, to co się dzieje na ziemi, to całe zło, nie jest z woli Boga. Gdy Bóg stworzył istoty duchowe, to dał im pełną wolną wolą. Wolna wola jest dana każdemu stworzeniu. Czy Bóg steruje życiem na ziemi - nie, bo pozbawił by swoje stworzenie wolnej woli. Czy Bóg wspomaga - tak, ale wtedy, gdy my pragniemy tego wspomożenia. Czy Bóg nas doświadcza złem - nie, bo Bóg jest miłością, a w miłości nie wyzwala się zło. Wszystko, co dla nas czyni Bóg, jest tylko naszym dobrem. To człowiek, który jest w mocy szatana - czyni drugiemu człowiekowi zło. To przez podszepty szatana - czynimy zło. To szatan doświadcza nasze ciało chorobami. Szatan też nie zabiera nam woli, ale my mu dajemy mu na to przyzwolenie, bo poddajemy się jego mocy. Stajemy się albo duchową częścią Boga, albo niewolnikami szatańskich mocy.
Tylko z czescia wypowiedzi sie zgadzam. Czy czlowiek jest w mocy szatana? Czy szatan daje choroby itp. Tu bym polemizowala. Ale moze podobne sprawy nazywamy w inny sposob.

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wybrana »

Tak, większość dusz na ziemi jest w mocy szatana. Ludzie poddają się tej mocy i chodzą pod jego dyktando. Królestwo Boże jest w Niebie, bo tam wszystkie dusze należą do Boga. Królestwo szatana jest na ziemi, bo większość dusz jest w jego władaniu. Wszędzie gdzie nie spojrzeć, to króluje kłamstwo, pycha i obłuda. Szatan zbiera swoje żniwo. Przez zatajenie prawdy i zakłamaną religię, świat - ludzie, nie mogą odnaleźć swojej drogi. Tylko nieliczni ją znajdują. Wiara, to odradzanie się w mocy Bożej. To świadomość prawdy, jaki jest cel naszego życia, to wewnętrzna duchowa przemiana. Odrodzony w Duchu Bożym człowiek staje się Duchową częścią Boga na ziemi, bo Bóg żyje w człowieku - w jego duszy, w jego świadomości.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wuka »

wybrana pisze:
31 paź 2020, 22:36
Tak, większość dusz na ziemi jest w mocy szatana. Ludzie poddają się tej mocy i chodzą pod jego dyktando. Królestwo Boże jest w Niebie, bo tam wszystkie dusze należą do Boga. Królestwo szatana jest na ziemi, bo większość dusz jest w jego władaniu. Wszędzie gdzie nie spojrzeć, to króluje kłamstwo, pycha i obłuda. Szatan zbiera swoje żniwo. Przez zatajenie prawdy i zakłamaną religię, świat - ludzie, nie mogą odnaleźć swojej drogi. Tylko nieliczni ją znajdują. Wiara, to odradzanie się w mocy Bożej. To świadomość prawdy, jaki jest cel naszego życia, to wewnętrzna duchowa przemiana. Odrodzony w Duchu Bożym człowiek staje się Duchową częścią Boga na ziemi, bo Bóg żyje w człowieku - w jego duszy, w jego świadomości.
Jeśli tak jest, to Bóg nie ma żadnej mocy, albo los stworzeń jest Mu obojętny, lub może nie jest tak dobry, jak mówisz. A pobyt ludzi na ziemi jest jakąś zsyłką, ale nie bardzo wiadomo za co. Może jeszcze jakieś inne opcje, ale raczej nic dobrego.
Inaczej na to patrzę. Nie wywyższam tak szatana.
To, że ludzie postepują źle w skrajnych przypadkach może być wpływem jakichś złych istot, a może są inne przyczyny.
Skoro dusza ludzka wciela się dobrowolnie w ciało ziemskie i ma do "przerobienia" jakieś zadania, doświadczenia i to wszystko jest na poziomie, w świecie dusz ustalane, omawiane to raczej trudno mówić o szatanie i takich tam.
Ja wiem, że świat zła istnieje, również osobowego, ale nie uważam, aby królował szatan na ziemi. Myślę, że są jeszcze inne czynniki oraz sprawy o których nie wiemy, a rozgrywają się poza naszym poznaniem.

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wybrana »

Moc Boga czy szatana jest w nas - w naszej świadomości. Jesteśmy przede wszystkim istotami duchowymi stworzonymi przez Boga i mimo, że przez grzech wyszliśmy z Raju, to Bóg nas kocha, bo jesteśmy Jego częścią i pragnie naszego zjednoczenia. Tak jak w przypowieści o Synu malnotrawnym - cieszy się z każdego powrotu syna. W tym powrocie przeszkadza nam szatan, który chce sprawować swój urząd nad duszami ludzi. Zwodzi i oszukuje przez zmysły, przez pokusy ciała. Po śmierci ciała stajemy na sądzie i to my w imię sprawiedliwości Bożej przede wszystkim się osądzamy. Trafiamy do przestrzeni duchowej własnej świadomości. W jakiej przestrzeni duchowej się znajdujemy, w takiej rozgrywa się nasz dalszy los.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wuka »

wybrana pisze:
01 lis 2020, 0:30
Moc Boga czy szatana jest w nas - w naszej świadomości. Jesteśmy przede wszystkim istotami duchowymi stworzonymi przez Boga i mimo, że przez grzech wyszliśmy z Raju, to Bóg nas kocha, bo jesteśmy Jego częścią i pragnie naszego zjednoczenia. Tak jak w przypowieści o Synu malnotrawnym - cieszy się z każdego powrotu syna. W tym powrocie przeszkadza nam szatan, który chce sprawować swój urząd nad duszami ludzi. Zwodzi i oszukuje przez zmysły, przez pokusy ciała. Po śmierci ciała stajemy na sądzie i to my w imię sprawiedliwości Bożej przede wszystkim się osądzamy. Trafiamy do przestrzeni duchowej własnej świadomości. W jakiej przestrzeni duchowej się znajdujemy, w takiej rozgrywa się nasz dalszy los.
Nie wiem jak mam się odnieść do powyższego wpisu. A może wcale nie muszę? ;-)
Już pierwsze zdanie chyba wymaga dłuższego wyjaśnienia. Co rozumiesz przez moc Boga?, moc szatana? w NAS, w naszej świadomości? Skąd to mamy, kto dał nam taką moc (głównie ta od szatana wymaga doprecyzowania, bo wygląda na to, że przy stwarzaniu człowieka jako dusz brał udział Bóg i szatan?). Gdybyś zechciała dokładnie napisać o co chodzi w tym zdaniu, byłoby łatwiej zrozumieć i nie domyślać się nie wiadomo czego.
Przez grzech wyszliśmy z raju...gdzie ten raj jest, był? Kto tak naprawdę jest winny TEGO grzechu. Na mój rozum Bóg nie dopilnował swojego Syna-Szatana, a w dodatku z góry wiedział, że syn to zrobi, ludzie ulegną pokusie, ale już konsekwencje na wieki i wszystkie pokolenia poniosą ludzie?! Niestety, tak to wygląda jesli dosłownie zinterpretujemy przekaz biblijny. Taka "moja wina, moja bardzo wielka wina po wsze czasy", ale ja tego jabłka nie zżarłam ;-) . No i mamy doła giganta, który ściąga nas na dno zamiast dodawać skrzydeł.
Dalsza część to czyste spekulacje, matriks się kłania ;-)

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wybrana »

Gdy dziecko się rodzi, to nie wie nic o Bogu. Jego dusza jest martwa duchowo. Wzrost świadomości duchowej następuje w duszy wraz z tym, jaką świadomość ma przekazaną przez rodziców, środowisko w jakim żyje. Dusza człowieka stopniowo wzrasta w świadomości - w swoim Duchu. Oprócz świadomości kształtowanej zewnętrznie otrzymujemy wzrost świadomości wewnętrznej. Jest to pobudzenie, działanie Boże, dotyk Boga. Możemy ten dotyk przyjąć i pielęgnować lub pogardzić tym dotykiem i dalej być głuchym i ślepym na Boga - w martwym Duchu. Szatan jest przeciwnikiem Boga, to ten, co zniszczył dzieło Boże i nadal je niszczy. Tym dziełem jest człowiek. Przez kłamstwo i oszustwo oddzielił człowieka od Boga. Człowiek zatracił duchową łączność z Bogiem. Co to jest duchowa łączność, to moc, to energia która nas wypełnia. To świadomość Bożą, która jest w nas. Bez tej świadomości jesteśmy w niewoli sił ciemności, bo wypełnia nas ciemna energia nie światło. Tak na marginesie napisze, że oglądałam w telewizji Mszę i usłyszałam dziś piękne i jakże prawdziwe kazanie, że jesteśmy tylko przechodniami na ziemi i szatan czyni wszystko, byśmy nie odnaleźli drogi do Boga a dalej byli przechodniami. Czyżby KK głosił reinkarnację? Pomyślałam, że przecież potwierdził ksiądz moją świadomość wiary. Ludziom trudno uwierzyć w kłamstwo, które trzyma ich w spętanych i które czyni wszystko, by byli jego niewolnikami. Mimo, że człowiek swoją wolą postanowił żyć bez Boga, Bóg pragnie Jego powrotu, by był szczęśliwy w Raju, bo egzystując na ziemi, egzystuje w cierpieniu.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: efroni »

wybrana pisze: Ależ ja wiem, że Bóg jest absolutem i Stwórcą wszelkiego życia. Jednak, to co się dzieje na ziemi, to całe zło, nie jest z woli Boga. Gdy Bóg stworzył istoty duchowe, to dał im pełną wolną wolą. Wolna wola jest dana każdemu stworzeniu.
Bóg stworzył nie tylko istoty duchowe ale i istoty materialne , cielesne .
Wolna wola jest dana stworzeniom rozumnym do których zaliczają się nie tylko istoty duchowe, ale i człowiek [zwierzęta kierują się instynktem]
wybrana pisze: Czy Bóg steruje życiem na ziemi - nie, bo pozbawił by swoje stworzenie wolnej woli. Czy Bóg wspomaga - tak, ale wtedy, gdy my pragniemy tego wspomożenia. Czy Bóg nas doświadcza złem - nie, bo Bóg jest miłością, a w miłości nie wyzwala się zło. Wszystko, co dla nas czyni Bóg, jest tylko naszym dobrem.
Nic dodać , nic ująć
wybrana pisze:To człowiek, który jest w mocy szatana - czyni drugiemu człowiekowi zło. To przez podszepty szatana - czynimy zło. To szatan doświadcza nasze ciało chorobami. Szatan też nie zabiera nam woli, ale my mu dajemy mu na to przyzwolenie, bo poddajemy się jego mocy. Stajemy się albo duchową częścią Boga, albo niewolnikami szatańskich mocy.
Nie . Człowiek jako istota cielesno-duchowa żyjąca w świecie materialnym [a nie duchowym] nie jest w mocy jakiejś istoty duchowej zwanej szatanem czy diabłem [ to średniowieczna , archaiczna nauka]. Człowiek jako istota cielesno-duchowa jest w mocy swoich własnych pożądliwości cielesnych [zwanych też pożądliwościami egoistycznymi ] i kieruje się nimi, tak jak zwierzęta kierują się instynktem .

Żeby człowiek [mając wolną wolę] mógł się swoim pożądliwościom cielesnym przeciwstawić , potrzebuje nowego ducha ; Ducha Bożego .
To Jezus, jako Korona na Drzewie Życia posyła do naszych ciał Ducha Bożego ["Pocieszyciela" - z mojego weźmie i wam objawi] i jeżeli jesteśmy godni [odpowiednio przygotowani] by Go przyjąć, wtedy nasze ciało staję się Świątynią Bożą w której mieszka Duch Świętego a gdy tak się stanie, wtedy i nasze "serce z kamienia" staje się "mięsistym sercem" . Nie ma już "serca z kamienia" to znaczy, że miłość takiego człowieka nie jest skierowana ku sobie, ale ku innym i jest ona zupełnie bezinteresowna , czysto altruistyczna .

Zasłanianie się diabłem to i negowanie swojej grzeszności i gloryfikowanie samego siebie . Jeżeli całemu złu tego materialnego świata jest winien diabeł[a nie człowiek jako pan i władca tego świata , jako korona stworzeń tego świata , obdarzony wolną wolą] to wystarczy zniszczyć diabla i cale zło tego świata zniknie jak pęknięta bańka mydlana a poświęcenie i ofiara Jezusa jako Chrystusa Bożego jest zbędna .
Zasłanianie się diabłem to średniowieczna nauka i nie przystoi ona do nauk XXI w. gdzie króluje fizyka kwantowa a na światło dzienne wychodzą nauki duchowe , w zamierzchłej przeszłości dostępne tylko nielicznym .
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wuka »

efroni
To Jezus, jako Korona na Drzewie Życia posyła do naszych ciał Ducha Bożego ["Pocieszyciela" - z mojego weźmie i wam objawi]
Bardzo chciałabym abyś poszerzył ten temat. Powiem szczerze, że ja mam ogromną trudność z połączeniem tego wszystkiego z Osobą Jezusa jako Chrystusa.
Cały twój wpis ogarniam i myślę podobnie.
Może jakieś źródło do czytania zasugerujesz, gdzie te sprawy są poszerzone?

Podobnie myślę o sprawie z szatanem tylko nie umiałam tego tak dobrze wyjaśnić. :-)

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wybrana »

Efroni, wykluczasz istnienie diabła, ale on jest rzeczywistym bytem duchowym. Tak jak dobre anioły są nam pomocne, tak złe na szkodzą. Świat duchowy steruje światem materialnym. Te dwa światy się ścierają.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wuka »

wybrana pisze:
01 lis 2020, 11:37
Efroni, wykluczasz istnienie diabła, ale on jest rzeczywistym bytem duchowym. Tak jak dobre anioły są nam pomocne, tak złe na szkodzą. Świat duchowy steruje światem materialnym. Te dwa światy się ścierają.
Ależ efroni nie wyklucza istnienia diabła.
Różnica polega na tym, że ty nadajesz diabłu jakieś nadzwyczajne prawa do człowieka. Mam wrażenie, że diabeł w twoim wydaniu to kumpel boga i ma więcej do gadania niż On. Tak nie jest. Diabeł ani nie brał udziału w stwarzaniu nas, ani nie rządzi naszym losem.
Chyba że z całą świadomością i swoją wolą zapraszamy go do swego życia.
Tymczasem nalezy się odciąć od tego, najpierw na poziomie mentalnym, duchowym i nie dac mu dostępu do siebie na żadnym (naszym) poziomie egzystencji. Już samo dyskutowanie o nim daje mu moc, ograbia nas z energii i karmi się nią. A sio :s_oczko: :xoczko:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dusza”