Zwierzęca dusza

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wybrana »

Bobo pisze:
15 paź 2020, 12:16
Co to znaczy 'dobro jako takie' ?
Jak zdefiniujesz owo dobro?
To proste. Nie czyn nikomu tego, czego nie chcesz, by tobie czyniono.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

wybrana
Posty: 4380
Rejestracja: 17 mar 2017, 23:08
Lokalizacja: Polska

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wybrana »

wuka pisze:
15 paź 2020, 12:22
Bobo pisze:
15 paź 2020, 12:16
Co to znaczy 'dobro jako takie' ?
Jak zdefiniujesz owo dobro?
Zadałam ci pytanie, mistrzuniu ;-)
Mamusia nie uczyła, że niegrzecznie jest odpowiadać pytaniem na pytanie? A może się już zapomniało co mamusia uczyła? To ci starsza koleżanka forumowa, też mamusia, chociaż nie twoja, przypomni ;-) : najpierw należy odpowiedzieć, a potem zadać pytanie.

Ps. Jeśli wziąć pod uwagę piękne hasło z czasów paskudnej komuny:"Wszystkie dzieci są nasze" - to ... Bobo, Synku mój :xcalus: :s_oczko:
Ps2 (niech ci będzie):
Definicja dobra według mnie: nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe. Pomagaj, kochaj, szanuj wszystko i wszystkich. Każdy człowiek jest odbiciem mnie i ja jestem odbiciem każdej istoty :xoczko:
Wuka, czyżby adapcjonizm? 🤗. Tak poza tym, to masz absolutną rację.
JEZUS MOIM ZBAWCĄ

Awatar użytkownika
Marius Bienius
Posty: 1088
Rejestracja: 09 wrz 2012, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: Marius Bienius »

wuka pisze:
15 paź 2020, 9:35
Wracając do tematu.
Dzięki :-D
wuka pisze:
15 paź 2020, 9:35
Świadomość jest poza nami, nie jest umiejscowiona w ciele, a mózg jedynie służy do przetwarzania jej.
To sugeruje, że świadomość jest czymś co nie jest nami… tylko jakimś samoistnym bytem?
Ten byt łączy się z nami za pomocą mózgu? W jaki sposób?
Chyba nie do końca rozumiem.
"Zobaczyć świat w ziarnku piasku, niebiosa w jednym kwiecie z lasu,
W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, w godzinie nieskończoność czasu"

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wuka »

Marius Bienius pisze:
15 paź 2020, 14:30
wuka pisze:
15 paź 2020, 9:35
Wracając do tematu.
Dzięki :-D
wuka pisze:
15 paź 2020, 9:35
Świadomość jest poza nami, nie jest umiejscowiona w ciele, a mózg jedynie służy do przetwarzania jej.
To sugeruje, że świadomość jest czymś co nie jest nami… tylko jakimś samoistnym bytem?
Ten byt łączy się z nami za pomocą mózgu? W jaki sposób?
Chyba nie do końca rozumiem.
Czy czytałeś cokolwiek o fizyce kwantowej? Byłoby to bardzo pomocne, a wręcz niezbędne, aby wyjaśnić moją myśl.
Według starej, Newtonowskiej fizyki, uważało się, że to w mózgu jest ośrodek świadomości, pamięci, myśli itd.
Odkrycia fizyki kwantowej są tak szokujące i nieprawdopodobne, że głowa mała.
W naszej dyskusji powiem tak: Swiadomość jest nadrzędna, twórcza, i jest umieszcona poza ciałem, ale jest nami i z nami. To, że sobie coś wyobrażamy, coś widzimy, tworzymy, pamiętamy, myślimy jest "przemiane" w naszych mózgach. Neurony to robią. Wszystko wskazuje na to, że mózg tworzy hologramy.
Nie wiem, jak to ująć w fachowych słowach. Sporo na ten temat czytam ostatnio i jak - najczęściej lekarze, fizycy, biolodzy o tym piszą - to rozumiem o co biega, ale nie mam w pamięci odpowiednich nazw, słów, aby przekazać obrazowo tą sprawę.
Generalnie - świadomość ma tą cechę, że istnieje nawet, gdy ciało umiera i ma na zawsze w sobie zakodowaną pamięć o całym życiu, o emocjach, myślach, czynach itd.
(na razie tyle ;-) )

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16721
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: Bobo »

wuka pisze:Zadałam ci pytanie, mistrzuniu ;-)
Mamusia nie uczyła, że niegrzecznie jest odpowiadać pytaniem na pytanie? A może się już zapomniało co mamusia uczyła? To ci starsza koleżanka forumowa, też mamusia, chociaż nie twoja, przypomni ;-) : najpierw należy odpowiedzieć, a potem zadać pytanie.
Przepraszam, ale Twoja maniera jak odpowiadać na pytanie jest... stara i chyba PRL-owska :-D
Tak uczono za komuny w Polsce, by podkreślić ważność nauczyciela nad uczniem lub rodzicem nad dzieckiem ;-)
Tu mamy jednak inne reguły niż chcesz narzucić. Pytaniem na pytanie ma uzasadnienie biblijne, a jak wiesz, ja jestem biblijny. Uczę się od mojego Nauczyciela Jezusa, który pewnego razu zareagował na pytanie mu zadane:

A gdy chodził po świątyni, podeszli do niego naczelni kapłani, uczeni w piśmie i starsi ludu 28 i zapytali: „Jakim prawem robisz te rzeczy? Kto ci dał władzę, żebyś to robił?”. 29 Jezus odparł: „Zadam wam jedno pytanie. Odpowiedzcie mi, a wtedy i ja wam powiem, jakim prawem to robię.
(Marka 11:27-29)
Definicja dobra według mnie: nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe.
Przepraszam, ale 'nie czynić' komuś czegoś to nie jest DOBRO. Leń na kanapie w myśl tej reguły też czyni dobro?. Dobro jest wtedy, gdy je czynisz ;-) Dlaczego w definicji proponujesz pasywny styl, by być dobrym?
Pomagaj, kochaj, szanuj wszystko i wszystkich.
Niestety, to zbyt ogólne i nieprecyzyjne. Przecież Ty sama nie szanujesz chrześcijan biblijnych :-D
Każdy człowiek jest odbiciem mnie i ja jestem odbiciem każdej istoty
Filozofia rodem od Luby :-D
Odbiciem mojej osoby na pewno nie jesteś Ty :mrgreen:
Oszołomstwu mówię NIE!

Henryk
Posty: 11686
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: Henryk »

Marius Bienius pisze:
15 paź 2020, 14:30
To sugeruje, że świadomość jest czymś co nie jest nami… tylko jakimś samoistnym bytem?
Czytając nasze "autorytety" od duszy egzystującej jeszcze przed narodzeniem ciała(!), tak musiałbym rozumieć tę "duszę nieśmiertelną".
Ona (dusza) sobie gdzieś żyje, a po śmierci przydzielonego jej ciała cierpi za to, co to ciało wyprawiało. :xhehe:
Ja nagrzeszę, a Ona będzie cierpieć. :crazy:
Więc: hulaj dusza, używajmy, ciało niech folguje sobie!
Cierpiał i tak będzie ktoś, kto jest zaledwie przypisany do mnie...
"I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie."
Flp 2:3 BW

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wuka »

Henryk pisze:
15 paź 2020, 15:14
Marius Bienius pisze:
15 paź 2020, 14:30
To sugeruje, że świadomość jest czymś co nie jest nami… tylko jakimś samoistnym bytem?
Czytając nasze "autorytety" od duszy egzystującej jeszcze przed narodzeniem ciała(!), tak musiałbym rozumieć tę "duszę nieśmiertelną".
Ona (dusza) sobie gdzieś żyje, a po śmierci przydzielonego jej ciała cierpi za to, co to ciało wyprawiało. :xhehe:
Ja nagrzeszę, a Ona będzie cierpieć. :crazy:
Więc: hulaj dusza, używajmy, ciało niech folguje sobie!
Cierpiał i tak będzie ktoś, kto jest zaledwie przypisany do mnie...
NIC NIE ZROZUMIAŁEŚ. NIC.
Szkoda czasu na rozmowę z TAKIM ignorantem.

Ja mam do was jedno pytanie i naprawdę chciałabym poznać odpowiedź.
Czy zdarza się wam sięgać po inne książki niż Biblia. Nie mówię o romansach, horrorach, kryminałach, ale książkach objasniających świat, o książkach o innych kulturach, o mózgu, o psychologii itp.

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wuka »

Bobo pisze:
15 paź 2020, 15:08
wuka pisze:Zadałam ci pytanie, mistrzuniu ;-)
Mamusia nie uczyła, że niegrzecznie jest odpowiadać pytaniem na pytanie? A może się już zapomniało co mamusia uczyła? To ci starsza koleżanka forumowa, też mamusia, chociaż nie twoja, przypomni ;-) : najpierw należy odpowiedzieć, a potem zadać pytanie.
Przepraszam, ale Twoja maniera jak odpowiadać na pytanie jest... stara i chyba PRL-owska :-D
Tak uczono za komuny w Polsce, by podkreślić ważność nauczyciela nad uczniem lub rodzicem nad dzieckiem ;-)
Tu mamy jednak inne reguły niż chcesz narzucić. Pytaniem na pytanie ma uzasadnienie biblijne, a jak wiesz, ja jestem biblijny. Uczę się od mojego Nauczyciela Jezusa, który pewnego razu zareagował na pytanie mu zadane:

A gdy chodził po świątyni, podeszli do niego naczelni kapłani, uczeni w piśmie i starsi ludu 28 i zapytali: „Jakim prawem robisz te rzeczy? Kto ci dał władzę, żebyś to robił?”. 29 Jezus odparł: „Zadam wam jedno pytanie. Odpowiedzcie mi, a wtedy i ja wam powiem, jakim prawem to robię.
(Marka 11:27-29)
Definicja dobra według mnie: nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe.
Przepraszam, ale 'nie czynić' komuś czegoś to nie jest DOBRO. Leń na kanapie w myśl tej reguły też czyni dobro?. Dobro jest wtedy, gdy je czynisz ;-) Dlaczego w definicji proponujesz pasywny styl, by być dobrym?
Pomagaj, kochaj, szanuj wszystko i wszystkich.
Niestety, to zbyt ogólne i nieprecyzyjne. Przecież Ty sama nie szanujesz chrześcijan biblijnych :-D
Każdy człowiek jest odbiciem mnie i ja jestem odbiciem każdej istoty
Filozofia rodem od Luby :-D
Odbiciem mojej osoby na pewno nie jesteś Ty :mrgreen:
Chyba nie masz dziś humoru. :-/
Przecież pisałam, że brzydka komuna tak uczyła.
Co cię tak uraziło?
Żart o synostwie? :shock:
Konkludując – Jezus był komunistą lub też nie słuchał mamusi.
Bobo, jak bym nie odpowiedziała na twoje pytanie zawsze będzie źle, prawda? Pokazałeś to w kilku zdaniach, a pisząc, że namawiam do lenistwa…cóż, też niczego nie zrozumiałeś. Oczywiście , że działanie i uczynki.
Może więc, jak już mnie tak zdruzgotałeś, napisz o waszej dobrze rozumianej zapewne wykładni.
Chwalisz się, a potem za język ciągniesz innych tylko po to, aby im udowodnić, że nie mają racji. OK.
Teraz czas na pokazanie nam prawdy.

Awatar użytkownika
Marius Bienius
Posty: 1088
Rejestracja: 09 wrz 2012, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: Marius Bienius »

wuka pisze:
15 paź 2020, 14:57
Czy czytałeś cokolwiek o fizyce kwantowej? Byłoby to bardzo pomocne, a wręcz niezbędne, aby wyjaśnić moją myśl.
[…]
W naszej dyskusji powiem tak: Swiadomość jest nadrzędna, twórcza, i jest umieszcona poza ciałem, ale jest nami i z nami. To, że sobie coś wyobrażamy, coś widzimy, tworzymy, pamiętamy, myślimy jest "przemiane" w naszych mózgach. Neurony to robią. Wszystko wskazuje na to, że mózg tworzy hologramy.
Tak, czytałem. Nie spotkałem się z żadnym dowodem na to, żeby istniało coś takiego jak świadomość poza ciałem.
Co oczywiście nie znaczy jeszcze, że takiego dowodu nie ma.
Natomiast badania nad człowiekiem i mózgiem zdecydowanie bardziej sugerują, że samoświadomość jest po prostu dziełem tego mózgu.
"Zobaczyć świat w ziarnku piasku, niebiosa w jednym kwiecie z lasu,
W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, w godzinie nieskończoność czasu"

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wuka »

Marius Bienius pisze:
15 paź 2020, 15:29
wuka pisze:
15 paź 2020, 14:57
Czy czytałeś cokolwiek o fizyce kwantowej? Byłoby to bardzo pomocne, a wręcz niezbędne, aby wyjaśnić moją myśl.
[…]
W naszej dyskusji powiem tak: Swiadomość jest nadrzędna, twórcza, i jest umieszcona poza ciałem, ale jest nami i z nami. To, że sobie coś wyobrażamy, coś widzimy, tworzymy, pamiętamy, myślimy jest "przemiane" w naszych mózgach. Neurony to robią. Wszystko wskazuje na to, że mózg tworzy hologramy.
Tak, czytałem. Nie spotkałem się z żadnym dowodem na to, żeby istniało coś takiego jak świadomość poza ciałem.
Co oczywiście nie znaczy jeszcze, że takiego dowodu nie ma.
Natomiast badania nad człowiekiem i mózgiem zdecydowanie bardziej sugerują, że samoświadomość jest po prostu dziełem tego mózgu.
Ostatnie zdanie twoje i moja odpowiedź: właśnie nie jest dziełem mózgu. On gra rolę przetwornika.
Przykład: eksperymenty na szkolonych szczurach. Jak wiesz, są to inteligentne zwierzęta i szybko się uczą. Po oberacji mózgu, gdzie usunięto go 98%% szczur nadal pamiętał i wykonywał to, czego się przedtem nauczył.
Mariusz. Mówiąc, że świadomość jest poza mózgie, nie mam na myśli osobnego bytu. To są po prostu nośniki energii, zapisywanie WSZYSTKIEGO w zerojedynkowy sposób.
Pola morficzne mogą pomóc w zrozumieniu tego, co chcę przekazać.
Także jeszcze coś, ale aż się obawiam pisac, bo kupa gnoju na mnie się wyleje...

Awatar użytkownika
Marius Bienius
Posty: 1088
Rejestracja: 09 wrz 2012, 19:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: Marius Bienius »

wuka pisze:
15 paź 2020, 15:38
Ostatnie zdanie twoje i moja odpowiedź: właśnie nie jest dziełem mózgu. On gra rolę przetwornika.
Przykład: eksperymenty na szkolonych szczurach. Jak wiesz, są to inteligentne zwierzęta i szybko się uczą. Po oberacji mózgu, gdzie usunięto go 98%% szczur nadal pamiętał i wykonywał to, czego się przedtem nauczył.
Mariusz. Mówiąc, że świadomość jest poza mózgie, nie mam na myśli osobnego bytu. To są po prostu nośniki energii, zapisywanie WSZYSTKIEGO w zerojedynkowy sposób.
Pola morficzne mogą pomóc w zrozumieniu tego, co chcę przekazać.
Także jeszcze coś, ale aż się obawiam pisac, bo kupa gnoju na mnie się wyleje...
Nie jestem w stanie odnieść się do tego co napisałaś. Paranauka to nie moja dziedzina :-)
"Zobaczyć świat w ziarnku piasku, niebiosa w jednym kwiecie z lasu,
W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, w godzinie nieskończoność czasu"

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wuka »

Marius Bienius pisze:
15 paź 2020, 15:51
wuka pisze:
15 paź 2020, 15:38
Ostatnie zdanie twoje i moja odpowiedź: właśnie nie jest dziełem mózgu. On gra rolę przetwornika.
Przykład: eksperymenty na szkolonych szczurach. Jak wiesz, są to inteligentne zwierzęta i szybko się uczą. Po oberacji mózgu, gdzie usunięto go 98%% szczur nadal pamiętał i wykonywał to, czego się przedtem nauczył.
Mariusz. Mówiąc, że świadomość jest poza mózgie, nie mam na myśli osobnego bytu. To są po prostu nośniki energii, zapisywanie WSZYSTKIEGO w zerojedynkowy sposób.
Pola morficzne mogą pomóc w zrozumieniu tego, co chcę przekazać.
Także jeszcze coś, ale aż się obawiam pisac, bo kupa gnoju na mnie się wyleje...
Nie jestem w stanie odnieść się do tego co napisałaś. Paranauka to nie moja dziedzina :-)
To nie jest paranauka.
Czytam prace fizyków i lekarzy, kardiochirurgów, anestezjologów...Cóż.
Ostatnio drPrim van Lommel (kardiolog z Holandii) o tym pisał. A wcześniej, Bohm, Bohr, Einstein,Hawking, Neuman, Newton (u niego to nazwę miało eter),, Planck, Schrodinger, i mogę tak wymieniać...Jeśli takie głowy nauk ścisłych uważasz za paranaukowców, to faktycznie - dziękuję za rozmowe.

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wuka »

No i oczywiście Bobo nie raczy odpowiedzieć.
Szkoda.
Tak kończą się rozmowy z ŚJ, Badaczami i okolice tych denominacji.

nike
Posty: 11544
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: nike »

wuka od BADACZY to się odczep, bo kiedy tylko masz okazję i bez okazji czepiasz się, przecież w tej chwili z żadnym badaczem nie dyskutowałaś a jednak ozor ciebie swedzi, może masz za długi warto to sprawdzić.

wuka
Posty: 8850
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Zwierzęca dusza

Post autor: wuka »

nike pisze:
15 paź 2020, 16:37
wuka od BADACZY to się odczep, bo kiedy tylko masz okazję i bez okazji czepiasz się, przecież w tej chwili z żadnym badaczem nie dyskutowałaś a jednak ozor ciebie swedzi, może masz za długi warto to sprawdzić.
Następna wielce miłosierna do wydawania wyroków i wykonywania egzekucji.
Jak to nie dyskutuję z badaczami? A Henryk to kto? Bez przerwy mnie gnoi.
Na żadne pytanie, abyło ich sporo w różnych tematach nie umiecie odpowiedzieć. Tylko sam bełkot.
Wstydź się i odczep się ode mnie. Najpierw sprawdź się w lustrze, a potem dowlaj innym.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dusza”