Nie wiem, czy zauważyłaś, ale napisałaś dokładnie to samo, co Charles T. Russell.
Dusza, czyli żyjący człowiek (Rodz 2:7 / 1 Kor 15:45), w chwili śmierci trafia do szeolu ... grobu, hadesu (Iz 38:18 / Obj 20:13 / Mat 27:64), to jedno i to samo.
Tam, w symbolicznej krainie umarłych (Ez 31:14-16) każdy zmarły, którego opuścił "dech życia" Jehowy (Rodz 2:7 / Dzie 17:25), czeka na zmartwychwstanie.
Wszystko to, z powodu grzechu Adamowego, którego końcem jest śmierć:
Ez 18:4 "Oto wszystkie dusze należą do mnie. Jak dusza ojca, tak i dusza syna należy do mnie. Dusza, która grzeszy, ta umrze"
Rzym 5:12 "Dlatego jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech — śmierć, i w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli..."
Poza tym, czy może zmartwychwstać coś, co ma być z natury nieśmiertelne? To przeczy logice!
Gdyby tak było, ofiarna śmierć Jezusa i złożony przezeń okup, byłyby daremne. Gdyby tak było, że istnieje nieśmiertelna dusza, żylibyśmy gdzieś nadal i Chrystus wcale nie musiałby za nas umierać. Nie zapominajmy, że okup jest największym przejawem miłości, z jakim kiedykolwiek spotkała się ludzkość (Jana 3:16 / 15:13). Pomyśl więc, jakie uczucia musi wywoływać w Bogu i Jego Synu nauka, która kwestionuje wartość okupu!
Wiara w nieśmiertelność duszy, to jedno z największych kłamstw Szatana, mające swoje korzenie w Edenie:
Rodz 3:4 "Wtedy wąż odezwał się do kobiety: „Z całą pewnością nie umrzecie"
Nie zapominaj, jak Szatana, który to właśnie kłamstwo wypowiedział, określił Jezus:
Jana 8:44 "Wy jesteście z waszego ojca, Diabła, i chcecie spełniać pragnienia waszego ojca. Ten był zabójcą, gdy rozpoczął, i nie stał mocno w prawdzie, ponieważ prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, mówi zgodnie z własnym usposobieniem, gdyż jest kłamcą i ojcem kłamstwa"