Yarpen Zirgin pisze:O tym, czy "dusza to osoba z krwi i ciała" polemizuj z Chrystusem -> Mt 10,28.
Nie trzeba polemizować, bo już to wyjaśniałem w zgodzie z nim i duchem Biblii.
Może powtórzę i to tobie drugi raz.
(28) Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle.
(Ew. Mateusza 10:28, Biblia Tysiąclecia)
W prosty sposób, przy uwzględnieniu znaczenia, jakie dusza posiada w Księdze Rodzaju, werset ten można zinterpretować tak.
Nie bójcie się tych, którzy pozbawiają życia doczesnego, bo nie mogą wam zabrać nadziei życia wiecznego, ponieważ wasza dusza ,czyli wy, żyjecie, jak Abraham, Izaak, czy Jakub, w pamięci u Boga. Nawet jeśli by was kto zabił, to jeżeli jesteście zapisani w księdze życia, zostaniecie we właściwym czasie z martwych wzbudzeni. Trzeba wiedzieć, że martwe ciało nie jest już duszą.
Bójcie się raczej Tego, od którego zależy wasze życie wieczne. (Jest to Bóg Ojciec i Jego Syn, Jezus Chrystus) Może bowiem nie uznać was za godnych otrzymania w darze życia wiecznego.
W wersecie zamieszczono wyraz piekło, jako tłumaczenie greckiego wyrazu gehenna. Znaczenie gehenny jest jednak inne, niż przypisywane przez tradycję piekłu. Gehenna, a właściwie dolina Hinnoma, to miejsce pod współczesną Jezusowi Jerozolimą, gdzie był śmietnik, który podpalano i podtrzymywano ogień siarką. Wyrzucano tam również na spalenie ciała przestępców skazanych na śmierć.
Jezus posłużył się gehenną, by wyobrażono sobie na czym polega odrzucenie od nadziei życia wiecznego. Tak, jak ciało spalało się tam na popiół, tak człowiek jest unicestwiony na wieki wieków.
Yarpen Zirgin pisze:Pytanie brzmiało "o kim powiedział, że jest w piekle lub czyśćcu", a nie "gdzie naucza o piekle, niebie i czyśćcu".
Ale jesteś leniwy. Trzeba ci wszystko tłumaczyć, nawet to, co pisze w twoim katechizmie.
Przecież to absurd, żeby ktoś zmarł i mimo to żył. Kościół wysyła do piekła dusze, które czmychnęły z ciała, by nie ponieść śmierci za swe grzechy, jak demony, które w czasie potopu opuściły ludzi, by nie zginąć w jego kataklizmie.
7 Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu, będą też niedobory żywności i trzęsienia ziemi w jednym miejscu po drugim.
8 Wszystko to jest początkiem dręczących boleści.
Mat.24:7,8; NW