Największe kłamstwo szatana- "dusza dalej żyje"

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Chcę wierzyć
Posty: 94
Rejestracja: 27 mar 2011, 11:15
Kontakt:

Post autor: Chcę wierzyć »

Molden pisze:
Chcę wierzyć pisze:
Molden pisze:Nie rozmawiamy o Łazarzu. Po prostu nie jest możliwe w świetle Biblii, aby człowiek miał po śmierci przestać istnieć w oczekiwaniu na zmartwychwstanie przy sądzie.
Argumentów wam brakuje. Ja podczas ostatniej dyskusji naliczyłem aż cztery z czego do każdego można było mieć jakieś wątpliwości.

Jak można sądzić że człowiek po śmierci od razu przebywa w niebie lub w piekle skoro według słów Jezusa odpłatę człowiek otrzyma dopiero przy zmartwychwstaniu? (Łuk 14:14)
A co z sytuacją, kiedy Chrystus rozmawiał z Mojżeszem i Eliaszem? Czy to nie dowód na to, że jednak dusza człowieka nie umiera?
Nie wiem czy dusz ludzka umiera czy nie. Apostołowie wypowiadali się o śmierci jak śnie. Chodzi o to że wyobrażenia ludzi na temat życia po śmierci wystają dużo po za to co jest napisane w Biblii. Niektóre słowa Jezusa potwierdzają to że człowiek otrzyma zapłatę przy zmartwychwstaniu dopiero.
Dużo ludzi wyobraża sobie natomiast życie po śmierci tak jak to Jezus mówił w historii o Bogaczu i Łazarzu nie zwracając uwagi na inne wypowiedzi.

Jeżeli chodzi o Eliasza sprawa jest prosta. Eliasz nie umarł ale został zabrany. Czyli mógł być tam Eliasz ponieważ on nie umarł. Czyli byłby tam Eliasz który nie umarł i Mojżesz (jego dusza) który umarł?
Myślę że także Mojżesz został zabrany tak jak Eliasz dlatego akurat ich dwóch było na górze przemienienia. Czytamy o tym wydarzeniu w liście Judy

1:9 - Tymczasem archanioł Michał, gdy z diabłem wiódł spór i układał się o ciało Mojżesza, nie ośmielił się wypowiedzieć bluźnierczego sądu, lecz rzekł: Niech cię Pan potępi.

Poprawiono cytowanie. Proszę, abyś stosował się do 11 punktu regulaminu. YZ
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2011, 0:57 przez Chcę wierzyć, łącznie zmieniany 1 raz.

Fedorowicz
Posty: 698
Rejestracja: 11 mar 2011, 7:50

Post autor: Fedorowicz »

Nie wiem czy dusz ludzka umiera czy nie.
To jak pan wyobraża sobie zmartwychwstanie, skoro według niektórych odłamów chrześcijańskich dusza ma umierać ? Ponowne stwarzanie z prochu ziemi ? Gdzie o tym mówi Tora ?? ;-)
Baruch Ata Haszem, Eloheinu melech haolam, szechechejanu, wekijemanu, wehigijanu lazeman hazeh.

Chcę wierzyć
Posty: 94
Rejestracja: 27 mar 2011, 11:15
Kontakt:

Post autor: Chcę wierzyć »

Fedorowicz pisze:
Nie wiem czy dusz ludzka umiera czy nie.
To jak pan wyobraża sobie zmartwychwstanie, skoro według niektórych odłamów chrześcijańskich dusza ma umierać ? Ponowne stwarzanie z prochu ziemi ? Gdzie o tym mówi Tora ?? ;-)
Dla wielu chrześcijan dusza jest oddzielnym po za cielesnym bytem i jest nieśmiertelna. Taki drugi człowiek tylko w formie duchowej. To są natomiast moim zdaniem zbyt daleko idące wnioski płynące z treści Biblii. Ci którzy są uznani za godnych tamtego życia nie mogą umrzeć. Łuk 20:25-36.

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

Mateusza 10:28 καὶ μὴ φοβηθῆτε / φοβεῖσθε ἀπὸ τῶν ἀποκτεινόντων / ἀποκτεννόντων τὸ σῶμα, τὴν δὲ ψυχὴν μὴ δυναμένων ἀποκτεῖναι · φοβεῖσθε δὲ μᾶλλον τὸν δυνάμενον καὶ ψυχὴν καὶ σῶμα ἀπολέσαι ἐν γεέννῃ.
pogrubione słowa to "kai psuchēn kai soma apolesai pl geennē" " i duszę [psychén], i ciało zgładzić w Gehennie”. kto może ? Bóg
Mat. 10:28
28. A nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą; ale raczej bójcie się tego, który może i duszę i ciało zatracić w piekielnym ogniu.
(BG)
Czy dusza w takim razie,jest nieśmiertelna,niezniszczalna ? Czy po smierci mamy świadomośc? Nie mamy i o tym mówi księga Hioba,w tym wersecie jest mowa o smierci,czy ten umarły widzi poczynania swych dzieci,czy coś o nich wie ?
Ijob. 14:21-22
21
. Będąli zacni synowie jego, tego on nie wie; jeźli też wzgardzeni, on nie baczy.
(BG)
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

Fedorowicz
Posty: 698
Rejestracja: 11 mar 2011, 7:50

Post autor: Fedorowicz »

.. nie mogą umrzeć. Łuk 20:25-36.
Według Tory HaSzem stworzył wszystko tylko raz. Póżniej nic więcej już nie stwarzał .Nie jest więc mozliwe ponowne stwarzanie,zmartwychwstanie będzie zatem wzbudzeniem ze stanu martwych, a nie ponownym stworzeniem.Odnośnie wypowiedzi Jezusa z Ewangelii to mam wrażenie ,że znów bierzecie je panowie w sposób dosłowny.A Jezus używał metafor,przenośni i przypowieści. Unikał dosłowności..np.: Łata na szacie – bukłaki na wino Mt 9; Mk 2; Łk 5 Miłosierny Samarytanin Łk 10, Nadstawienie policzka, oddanie płaszcza Mt 5 Niesienie gorczycy i kwasu Mt 13; Mk 12; Łk 20 Nasienie kiełkujące – wzrastające Mk 4 Noe i czasy Syna Człowieczego Mt 24 Nory lisów i gniazda ptaków Mt 8 Odcięcie cząstek ciała Mt 5; 1 8 Oko i światło ciała Łk 11 Owce i kozły Mt 25 Owce pośród wilków Mt 1 0, i wiele,wiele innych.Jakby to dosłownie odczytywać, wyjdą nonsensy.
w piekielnym ogniu.
To jest podejście katolickie,a nie żydowskie.Jezus był wyznawca judaizmu,nie katolicyzmu czy jakiejś religii jak np.islam koncentrującej sie na zaświatach i życiu po śmierci. Judaizm to religia życia.Tu i teraz.
Baruch Ata Haszem, Eloheinu melech haolam, szechechejanu, wekijemanu, wehigijanu lazeman hazeh.

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

Fedorowicz,
w piekielnym ogniu.
nie moja wina,że ktoś słowo gehenna oddaje jako ogień piekielny :-)
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

Fedorowicz
Posty: 698
Rejestracja: 11 mar 2011, 7:50

Post autor: Fedorowicz »

..nie moja wina,że ktoś słowo gehenna oddaje jako ogień piekielny :-)
Judaizm nie wierzy w wieczne potępienie i piekło. Dusza ulega jedynie procesowi oczyszczenia z duchowych skażeń, nim powróci do B-ga.Dzieje się to w gehennie. Gehenna [hebrajski: Gehinnom, od Gei Ben Hinnom, a więc - dosłownie - "Dolina syna Hinnoma", na południe od Jerozolimy (Księga Jozuego 15:8)],to miejsce, do którego skierowywane są dusze po śmierci. Tam właśnie, według tradycyjnych poglądów, zwłaszcza kabalistycznych, dusza ludzka oczekuje na osądzenie na podstawie czynów, których dokonywał za życia człowiek, nim przejdzie do Olam Haba.Gehenna to raczej odpowiednik katolickiego czyśćca. Okres przebywania duszy w gehennie nie przekracza - według tradycyjnych poglądów judaizmu - 12 miesięcy.
Baruch Ata Haszem, Eloheinu melech haolam, szechechejanu, wekijemanu, wehigijanu lazeman hazeh.

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

Fedorowicz,
Judaizm nie wierzy w wieczne potępienie i piekło
Ja także :-)
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

Fedorowicz
Posty: 698
Rejestracja: 11 mar 2011, 7:50

Post autor: Fedorowicz »

Judaizm nie wierzy w wieczne potępienie i piekło. Ja także :-)
A to winszować, winszować ! Mazel Tov ! :mrgreen:
Baruch Ata Haszem, Eloheinu melech haolam, szechechejanu, wekijemanu, wehigijanu lazeman hazeh.

Awatar użytkownika
Talmid2Tes2,15
Posty: 782
Rejestracja: 31 sie 2011, 19:17

Post autor: Talmid2Tes2,15 »

bartek212701 pisze:Fedorowicz,
w piekielnym ogniu.
nie moja wina,że ktoś słowo gehenna oddaje jako ogień piekielny :-)
a czy twoim zdaniem "gehenna" w Ewangelii odnosi się tylko do doliny koło Jerozolimy?

Awatar użytkownika
Talmid2Tes2,15
Posty: 782
Rejestracja: 31 sie 2011, 19:17

Post autor: Talmid2Tes2,15 »

Fedorowicz pisze:Według Tory HaSzem stworzył wszystko tylko raz. Póżniej nic więcej już nie stwarzał .Nie jest więc mozliwe ponowne stwarzanie,
Ga 6:15 bp "Ani bowiem obrzezanie nic nie znaczy, ani brak jego. Liczy się jedynie nowe stworzenie."
Iz 65:17 bp "(17) Bo oto Ja stworzę nowe niebiosa i ziemię nową. Wtedy nie wspomni się już spraw minionych i [nawet] na myśl nie przyjdą,"

czy dla Najwyższego jest coś niemożliwe??

Fedorowicz
Posty: 698
Rejestracja: 11 mar 2011, 7:50

Post autor: Fedorowicz »

Talmid2Tes2,15 pisze:
Fedorowicz pisze:Według Tory HaSzem stworzył wszystko tylko raz. Póżniej nic więcej już nie stwarzał .Nie jest więc mozliwe ponowne stwarzanie,
Ga 6:15 bp "Ani bowiem obrzezanie nic nie znaczy, ani brak jego. Liczy się jedynie nowe stworzenie."
Iz 65:17 bp "(17) Bo oto Ja stworzę nowe niebiosa i ziemię nową. Wtedy nie wspomni się już spraw minionych i [nawet] na myśl nie przyjdą,"

czy dla Najwyższego jest coś niemożliwe??
Sądząc po DOSŁOWNYM komentowaniu, jest pan SJ ? Tak jak w wielu innych miejscach Tanach dotyczących kwestii moralnych i wierności Przymierzu, Izajasz pisze o konieczności odnowy moralnej Izraela. Przyszłe odnowienie to JAKBY "nowe stworzenie świata".Tego fragmentu nie tłumaczy sie dosłownie, bo wyjdą sprzeczności, które sam pan zademonstrował.( jakoby Świety Błogosławiony dwukrotnie stwarzał ).
Baruch Ata Haszem, Eloheinu melech haolam, szechechejanu, wekijemanu, wehigijanu lazeman hazeh.

EMET
Posty: 11235
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

EMET:

Raczej nie podzielam wniosku Usera Fedorowicza, iż 'Talmid2Tes2,15' jest śJ...
Wystarczy poczytać post/y/. ;-)


Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Fedorowicz
Posty: 698
Rejestracja: 11 mar 2011, 7:50

Post autor: Fedorowicz »

EMET pisze:EMET:

Raczej nie podzielam wniosku Usera Fedorowicza, iż 'Talmid2Tes2,15' jest śJ...
Wystarczy poczytać post/y/. ;-)


Stephanos, ps. EMET
Nie czytalem, dlatego omyłka. :-) Wracając do tematu, dusza równiez nie będzie " na nowo" stworzona w sensie doslownym. Zmartwychwstanie nie oznacza stwarzania człowieka "na nowo" - po uprzednim "nieistnieniu". Tutaj wlaśnie uwidacznia sie koniecznośc istnienia świata duchowego, do którego należy dusza, nie podlegającego jak i ona prawom przyrody. Oczywiscie naprawa świata będzie miała miejsce,ale dopiero przez poznanie i stosowanie sie do zasad Tory i odnowe moralej całej ludzkości. Będzie to mozliwe gdy zapanuje pokój po przyjściu Mesjasza.
Baruch Ata Haszem, Eloheinu melech haolam, szechechejanu, wekijemanu, wehigijanu lazeman hazeh.

Awatar użytkownika
amiko
Posty: 3608
Rejestracja: 09 wrz 2006, 12:40

Post autor: amiko »

Fedorowicz
Oczywiscie naprawa świata będzie miała miejsce,ale dopiero przez poznanie i stosowanie sie do zasad Tory i odnowe moralej całej ludzkości. Będzie to mozliwe gdy zapanuje pokój po przyjściu Mesjasza.
W 1989r Chrystus przekazł do s.Gabrieli "To jest Moje Słowo.Alfa i Omega.Ewangelia Jezusa.Objawienie Chrystusowe,jakie znają już prawdziwi chrześcijanie na całym świecie".Jest ono dostępne w Internecie.Pisze w nim,że ma ono obowiązywać prawdziwych wyznawców Chrystusa do czasu Jego przyjścia w duchu na Ziemię.Z jego treści wynika,że dusza jest nieśmiertelna,nie będzie żadnego zmartwychwstania ciał fizycznych, ma nastąpić 1000 letnie panowanie Królestwa Pokoju Jezusa Chrystusa,itd.Kto wie,czy "To jest Moje Słowo..."nie jest obecnie poważną konkurencją dla Biblii,Tory i innych ksiąg świętych.
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dusza”