Teorie wykazujące że Piotr nie pisał o tym o czym napisał...

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
wit
Posty: 3775
Rejestracja: 19 maja 2006, 23:21
Lokalizacja: grudziądz

Post autor: wit »

Listek pisze:Tu nie chodzi o aniołow bo oni nie wiedzą co grane z tą ewangelią . Tu raczej chodzi o ludzi, takich jak opisał wit
wit pisze:Duchy będące w więzieniu nieposłuszne za dni Noego to duchy potomków zrodzonych ze związków synów Bożych z córkami ludzkimi.
Aniołowie również uwięzieni są w więzieniu, jednak w odwołaniu do treści 6 rozdziału 1 Księgi Mojżeszowej wyraźnie widać, że duchami, którym po swoim powstaniu z martwych zwiastował Jezus są duchy tzw. gigantów, czyli potomków aniołów i ludzi, za sprawą który Bóg postanowił zniszczyć ówczesny świat w wodach potopu. Tak naprawdę nie wiemy co Jezus zwiastował tymże uwięzionym duchom, czy była to Dobra Nowina, czy też coś innego, i sądzę, że dla nas ludzi nie jest to ważne. Wystarczy, że się ograniczymy do ogólnych wydarzeń jakie miały miejsce po zmartwychwstaniu Chrystusa bez wnikania w szczegóły.
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI.

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Re: Teorie wykazujące że Piotr nie pisał o tym o czym napisa

Post autor: Henryk »

wit pisze:Duchy będące w więzieniu nieposłuszne za dni Noego to duchy potomków zrodzonych ze związków synów Bożych z córkami ludzkimi.
Nie przeczytałem dokładnie Listku, co napisał Wit. :-(
Z tym zdaniem nie zgadzam się.

Duchami w więzieniu są- uważam- ojcowie Nefilimów, gigantów.
Za łączenie się z kobietami zostali ukarani "uwięzieniem".

Rasa hybryd aniołów i ludzi nie była zgodna z wolą Bożą.
Niedoskonała istota nie znalazła akceptacji u Boga, aby żyła wiecznie.
Sami giganci zginęli bezpowrotnie i na wieczność w potopie.

Miejsce "więzienia", czy rodzaj uwięzienia istot duchowych, to osobny temat...

Awatar użytkownika
.Cyprian.
Posty: 1481
Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19

Re: Teorie wykazujące że Piotr nie pisał o tym o czym napisa

Post autor: .Cyprian. »

Henryk pisze: Miejsce "więzienia", czy rodzaj uwięzienia istot duchowych, to osobny temat...
No właśnie, jak wyobrażać sobie to "miejsce"? "Miejsce" więzienia nie dla materii, tylko dla ducha.

Niektórzy owo miejsce uwięzienia rozpatrują bardzo materialnie. Ja oczywiście nie wierzę w materialne więzienie dla ducha. Ale na jednym forum 'uwierzono' nawet we wklęsły model Ziemi, by wyjaśnić owo, rzekome materialne więzienie.

Rethel

Re: Teorie wykazujące że Piotr nie pisał o tym o czym napisa

Post autor: Rethel »

.Cyprian. pisze:No właśnie, jak wyobrażać sobie to "miejsce"? "Miejsce" więzienia nie dla materii, tylko dla ducha.
Nie ma sensu sobie wyobrażać, bo nie wiemy nawet czym są duchy.
Duch w tradycyjnym rozumieniu implikuje wpisanie takich istot w
naszą przestrzeń i wymiar, z tym, że z innych cząsteczek/materiałów.
Nie sądzę, aby aniołowie w ogóle istnieli w naszej rzeczywistości.
Bo jeżeli istnieją, to równie dobrze można im takie więzienie zrobić
w każdym zakątku wszechświata, a nawet pod naszymi stopami.
Ewentualne duchy osób zmarłych? Jeżeli byłyby częścią niematerialną
osoby to tez jednak zostają w naszym materialnym wymiarze, bo
przecież nie wszystko w materialnym wymiarze jest materialne.
Niektórzy owo miejsce uwięzienia rozpatrują bardzo materialnie. Ja oczywiście nie wierzę w materialne więzienie dla ducha. Ale na jednym forum 'uwierzono' nawet we wklęsły model Ziemi, by wyjaśnić owo, rzekome materialne więzienie.
A co, oni wywalili ich poza wklęsłość? Na zewnątrz?
p.s.
Widziałem że Heniek z nudów o ciebie zaczepił :-)
Reda wywalił, to nie ma z kim dyskutować... heheh...

badacz pisma
Posty: 101
Rejestracja: 03 cze 2012, 12:44
Lokalizacja: gwiezdny pył

Post autor: badacz pisma »

Tak, brakuje jeszcze komentarzy że Ewangelia Łukasza jest fikcją bo ktoś dopisał sobie historię o umarłych przebywających w piekle.
Brakuje komentarzy że wypowiedzi Jezusa w Ewangeliach są symboliczne na temat umarłych.
Brakuje komentarzy że Jan w Objawieniu dopisał swoje słowa gdy widział dusze zabitych wypowiadające się do Boga.

Gdy mowa o umarłych fizycznie ludziach i żyjących ich duszach, najlepiej uznać za "symboliczne" takie wypowiedzi w Biblii, bo tak jest wygodniej? lepiej? bezpieczniej?

Może najlepiej od razu uznać istnienie Boga za symboliczne, i szatana również, bo są ze świata duchowego, a my zostaliśmy też stworzeni symbolicznie i tak naprawdę nas nie ma.
To nie my piszemy posty, tylko same się pokazują na ekranie monitora.
A oto synowie Izraela: Ruben, Symeon, Lewi, Juda, Issachar, Zebulon, Dan, Józef, Beniamin, Naftali, Gad i Aser. pierwsz. księ. kronik.2-1.

Awatar użytkownika
.Cyprian.
Posty: 1481
Rejestracja: 26 lut 2012, 18:19

Re: Teorie wykazujące że Piotr nie pisał o tym o czym napisa

Post autor: .Cyprian. »

Rethel pisze:
.Cyprian. pisze:No właśnie, jak wyobrażać sobie to "miejsce"? "Miejsce" więzienia nie dla materii, tylko dla ducha.
Nie ma sensu sobie wyobrażać, bo nie wiemy nawet czym są duchy.
Duch w tradycyjnym rozumieniu implikuje wpisanie takich istot w
naszą przestrzeń i wymiar, z tym, że z innych cząsteczek/materiałów.
Nie sądzę, aby aniołowie w ogóle istnieli w naszej rzeczywistości.
Bo jeżeli istnieją, to równie dobrze można im takie więzienie zrobić
w każdym zakątku wszechświata, a nawet pod naszymi stopami.
Ewentualne duchy osób zmarłych? Jeżeli byłyby częścią niematerialną
osoby to tez jednak zostają w naszym materialnym wymiarze, bo
przecież nie wszystko w materialnym wymiarze jest materialne.
No dobrze. Więzienia takiego nie można sobie wyobrazić z punktu, w którym się znajdujemy = materialnemu. Ale jest inna kwestia. Czym to więzienie się objawia? Bardziej precyzyjnie: teraz są one uwięzione. I jest tak, jak jest. Czym różniłaby się sytuacja od obecnej, gdyby nie były uwięzione.
Rethel pisze:
Niektórzy owo miejsce uwięzienia rozpatrują bardzo materialnie. Ja oczywiście nie wierzę w materialne więzienie dla ducha. Ale na jednym forum 'uwierzono' nawet we wklęsły model Ziemi, by wyjaśnić owo, rzekome materialne więzienie.

A co, oni wywalili ich poza wklęsłość? Na zewnątrz?
Tak, tam je umiejscowili.
Rethel pisze: p.s.
Widziałem że Heniek z nudów o ciebie zaczepił :-)
Reda wywalił, to nie ma z kim dyskutować... heheh...
Jakoś tam ze mną polemizuje. Może kiedyś odpiszę, choć inter-forumowa dyskusja nie należy do łatwych z technicznego punktu widzenia. ;-)

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Sprawa jest bardzo prosta. Ewangelia była głoszona tym, którzy już nie żyją. Warto zauważyć, że czasownik jest użyty w czasie przeszłym. Ewangelia była głoszona umarłym (a nie jest głoszona umarłym). Zgadza się z tym nawet wykładania Katolicka, która przecież uznaje kult świętych.

6. Nawet umarłym. Głoszenie Chrystusa jest zwykłym głoszeniem Ewangelii na ziemi. W tekście chodzi o obronę tych Chrześcijan, którzy przyjęli Ewangelię za życia, ale już umarli (por. 1 Tes 4:13-18). Temat poruszony tutaj jest całkiem różny od tego w 3:19 [Katolicki Komentarz Biblijny strona 1511]


Temat w rozdziale 4 jest całkowicie różny od tego w rozdziale 3. Duchy zamknięte w więziach z 1 P 3:19 to upadłe anioły.

Tak jak wspomniał Henryk, mówi o tym cytowana Henocha, która była czytywana w czasach Jezusa i apostołów. W owej Księdze Henoch udaje się do skazanych aniołów i ogłasza im, że zostali skazani na wieczne więzienie (1 Hen 6-11). A zostali skazani za bunt i uwiedzenie ziemskich kobiet.

Rozdziały do poczytania po angielsku KLIK

Komentarz Katolicki:

duchom zamkniętym w więzieniu. Zwykle w NT "duchy" bez dalszych określeń (por. Hbr 12:23), oznaczają "nadprzyrodzone istoty", a nie ludzkie dusze. w 1 Hen, księdze bardzo popularnej w okresie wczesnego chrześcijaństwa, Henoch, jako Boży posłaniec, udaje się do zbuntowanych aniołów (por Rodz 6:1-2) i ogłasza im, że zostali skazani na uwięzienie. Według tej tradycji, bunt aniołów wyraxnie łączy się z potopom. W późniejszej wersji opowiadania Henoch przechodzi przez nieba i spotyka zbuntowanych aniołów uwiezionych w drugim niebie. Historia Henocha w 1 P 3:19 jest przypisana zmartwychwstałemu Chrystusowi, który podczas wniebowstąpienia przeszedł przez wszystkie nieba. Zostały mu wówczas poddane wszystkie wrogie duchy. [Katolicki Komentarz Biblijny strona 1510]

Rethel

Post autor: Rethel »

.Cyprian. pisze:No dobrze. Więzienia takiego nie można sobie wyobrazić z punktu, w którym się znajdujemy = materialnemu. Ale jest inna kwestia. Czym to więzienie się objawia? Bardziej precyzyjnie: teraz są one uwięzione. I jest tak, jak jest. Czym różniłaby się sytuacja od obecnej, gdyby nie były uwięzione.
A pamiętasz tytanów w Tartarze? :-)

Tak też napisał Piotr w innym fragmencie:
Doprawdy, jeśli Bóg nie powstrzymał się od ukarania aniołów, którzy zgrzeszyli, lecz przez
wtrącenie ich do Tartaru wydał ich czeluściom gęstej ciemności, aby byli zachowani na sąd.


Są ukarani w Tartarze, ale jeszcze nie osądzeni.
Przypomniał mi się teraz Bogacz z przypowieści.
Ktoś argumentował, że jak można być ukaranym
skoro sąd jest w przyszłości... widać można... :-D
Gdyby nie byli, to pewnie dalej by hasali tutaj...
Bo przecież nie wiemy czy są materialni, niematerialni,
ćwierćmaterialni, plazmowi, sylikonowi, pozawymiarowi
czy jeszcze jacyś innowszechświatowi... a może boscy...
Kto wie, nikt tej natury nigdy nie widział...

Można by rzecz, że ci aniołowie są w areszcie i czekają na rozprawę.

Podobnie Bogacz, który śpi, ma koszmary w przeciwieństwie do Łazarza... :-D
Może inaczej: ów Bogacz jest zostawiony sam sobie, a Łazarz pobyt w Szeolu ma
umilony, za dobro które wyświadczył, przez podanie pomocnej dłoni. Bogacz, nie.
To tak jak wszyscy trafiliby na pustynię, a tylko niektórym byłaby udzielona pomoc
i wzięci by byli do jakiejś oazy w zamian za rzeczy które uprzednio zrobili...

Ciekawa też rzecz, że Bogacz i Łazarz są wpisani w czas... toby
wskazywało, że ta świadomość egzystuje w naszym wymiarze.
Podobnie jak przykład człowieka-rośliny, który kiedyś podawałem...
ShadowLady86 pisze:Sprawa jest bardzo prosta. Ewangelia była głoszona tym, którzy już nie żyją. Warto zauważyć, że czasownik jest użyty w czasie przeszłym. Ewangelia była głoszona umarłym (a nie jest głoszona umarłym).
Dlatego zacytowałem sąsiedni werset. W dwóch następujących po sobie zdaniach jest mowa o umarłych.
Nie może być tak, że pierwsze użycie słowa oznacza nieżywych, a drugie żywych (tu na ziemi) :crazy:
Temat w rozdziale 4 jest całkowicie różny od tego w rozdziale 3. Duchy zamknięte w więziach z 1 P 3:19 to upadłe anioły.
Wydaje się to być najlepszą interpretacją z uwagi na:
1. List pierwszy Piotra
2. Bunt przedpotopowy o którym mowa - a to one się zbuntowały
3. Czemu by poszedł tylko do buntowników sprzed potopu, a do innych nie?

badacz pisma
Posty: 101
Rejestracja: 03 cze 2012, 12:44
Lokalizacja: gwiezdny pył

Post autor: badacz pisma »

Człowiek nie posiada "ducha" jako istoty, bo wtedy bylibyśmy na równi z aniołami, ale posiadamy dusze, tak jak wszystkie istoty duchowe.
Ducha żywota mamy w sobie, póki fizycznie żyjemy aż do śmierci.
Gdy duch zostaje nam zabrany podczas śmierci, jesteśmy umarłymi.
Istnieje tylko dusza po śmierci.
Czy duch może umrzeć? Nie.
Dlatego Piotr pisze że Jezus poszedł głosić po śmierci duchom przebywającym w więzieniu - i tu się zgadzam z tym że są to upadli aniołowie - ale również głosił umarłym ludziom, którzy nie mają w sobie ducha żywota.

Ewangelia była głoszona tym, którzy już nie żyją a żyjącym nie? Aha! Więc Jezus po swoim zmartwychwstaniu tak jak to opisał Piotr znowu chodził, nauczał i głosił rzeszom ludzi że co?
Że ponownie umrze, zmartwychwstanie i znowu będzie nauczał umarłych?

Raczej nie to Piotr miał na myśli.
A oto synowie Izraela: Ruben, Symeon, Lewi, Juda, Issachar, Zebulon, Dan, Józef, Beniamin, Naftali, Gad i Aser. pierwsz. księ. kronik.2-1.

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

Ewangelia to nadzieja na zmartwychwstanie do życia wiecznego dla człowieka a nie dla anioła.

1P 1:12 bpd "Im to zostało objawione, że nie im samym, lecz wam służyły te sprawy, które teraz zostały wam ogłoszone przez ludzi ewangelizujących was w Duchu Świętym posłanym z nieba; (sprawy) w które pragną wejrzeć aniołowie."

Pozdrawiam
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Awatar użytkownika
wit
Posty: 3775
Rejestracja: 19 maja 2006, 23:21
Lokalizacja: grudziądz

Post autor: wit »

ShadowLady86 pisze:Sprawa jest bardzo prosta. Ewangelia była głoszona tym, którzy już nie żyją. Warto zauważyć, że czasownik jest użyty w czasie przeszłym. Ewangelia była głoszona umarłym (a nie jest głoszona umarłym). Zgadza się z tym nawet wykładania Katolicka, która przecież uznaje kult świętych.

6. Nawet umarłym. Głoszenie Chrystusa jest zwykłym głoszeniem Ewangelii na ziemi. W tekście chodzi o obronę tych Chrześcijan, którzy przyjęli Ewangelię za życia, ale już umarli (por. 1 Tes 4:13-18). Temat poruszony tutaj jest całkiem różny od tego w 3:19 [Katolicki Komentarz Biblijny strona 1511]
Taka koncepcja jest słaba z tego powodu, że Ewangelia jest głoszona osobom żywym, i do istot śmiertelnych do jakich należy człowiek takie posłanie jest skierowane wyłącznie za życia w ciele.
Duchy zamknięte w więziach z 1 P 3:19 to upadłe anioły.
Tekst z 1 Listu Piotra 3:19 dotyczy osób, które wykazały nieposłuszeństwo za dni Noego kiedy budowano arkę. Upadli aniołowie nieposłuszeństwem wykazali się wcześniej jeszcze przed czasami, gdy Noe zaczął budować arkę, więc siłą rzeczy wskazany fragment nie może odnosić się do nich, ale do innych duchów, które w tym czasie przejawiały wolę buntowniczą.
Ostatnio zmieniony 23 mar 2014, 15:41 przez wit, łącznie zmieniany 2 razy.
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI.

badacz pisma
Posty: 101
Rejestracja: 03 cze 2012, 12:44
Lokalizacja: gwiezdny pył

Post autor: badacz pisma »

Listek pisze:Ewangelia to nadzieja na zmartwychwstanie do życia wiecznego dla człowieka a nie dla anioła.

1P 1:12 bpd "Im to zostało objawione, że nie im samym, lecz wam służyły te sprawy, które teraz zostały wam ogłoszone przez ludzi ewangelizujących was w Duchu Świętym posłanym z nieba; (sprawy) w które pragną wejrzeć aniołowie."
Dobrze, zastanów się dlaczego pragną w nie wejrzeć sami aniołowie?
Czy jeżeli zostali osądzeni na sposób ludzki, bo przybrali postać cielesną i żyli jak ludzie z córkami ziemskimi i złamali prawo, czy zwiastowanie im, daje jakąś szansę odkupienia?

Dlaczego bowiem Jezus by miał iść do nich i zwiastować coś, jeżeliby niemieli żadnej nadziei na swój byt?
A oto synowie Izraela: Ruben, Symeon, Lewi, Juda, Issachar, Zebulon, Dan, Józef, Beniamin, Naftali, Gad i Aser. pierwsz. księ. kronik.2-1.

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

wit pisze:Taka koncepcja jest słaba z tego powodu, że Ewangelia jest głoszona osobom żywym, i do istot śmiertelnych do jakich należy człowiek takie posłanie jest skierowane wyłącznie za życia w ciele.
W omawianym wersecie mowa jest o tym, że "ewangelia głoszona była tym, co są umarli". W domyśle teraz już są umarli, ale kiedy głoszona była im ewangelia, byli żywymi. Jest to nawiązanie do koncepcji wczesnej paruzji, która miała nadejść za życia jednego pokolenia. Chrześcijanie (adresaci Ewangelii) będą sądzeni - zarówno Ci, którzy są żywi jak i Ci, którzy już nie żyją, ale którym kiedyś głoszono Ewangelię.

wit pisze:Tekst z 1 Listu Piotra 3:19 dotyczy osób, które wykazały nieposłuszeństwo za dni Noego kiedy budowano arkę. Upadli aniołowie nieposłuszeństwem wykazali się wcześniej jeszcze przed czasami, gdy Noe zaczął budować arkę, więc siłą rzeczy wskazany fragment nie może odnosić się do nich, ale do innych duchów, które w tym czasie przejawiały wolę buntowniczą.
W Pismach Starotestamentowych współcześnie uznawanych za kanoniczne nie ma w ogóle żadnych informacji buncie aniołów. Czy widziałeś w ST jakikolwiek fragment mówiący o buncie aniołów?

Historia o buncie aniołów pochodzi właśnie z Ksiąg współcześnie uważanych za apokryfy, jak właśnie Księga Henocha. Księga Henocha była czytywana w czasach Jezusa i apostołów, o czym świadczy jej cytowanie.

W historii opisanej w Księdze Henocha, bunt aniołów wiąże się wyraźnie z potopem.

badacz pisma
Posty: 101
Rejestracja: 03 cze 2012, 12:44
Lokalizacja: gwiezdny pył

Post autor: badacz pisma »

ShadowLady86 pisze:
W Pismach Starotestamentowych współcześnie uznawanych za kanoniczne nie ma w ogóle żadnych informacji buncie aniołów. Czy widziałeś w ST jakikolwiek fragment mówiący o buncie aniołów?

Historia o buncie aniołów pochodzi właśnie z Ksiąg współcześnie uważanych za apokryfy, jak właśnie Księga Henocha. Księga Henocha była czytywana w czasach Jezusa i apostołów, o czym świadczy jej cytowanie.

W historii opisanej w Księdze Henocha, bunt aniołów wiąże się wyraźnie z potopem.
Jak to nie ma informacji o buncie aniołów? A fragment Pisma z 1Mojżeszowej:6-1,17. nie mówi o tym?
Jest on potwierdzeniem na apokryf Henocha o aniołach i o potopie.
A oto synowie Izraela: Ruben, Symeon, Lewi, Juda, Issachar, Zebulon, Dan, Józef, Beniamin, Naftali, Gad i Aser. pierwsz. księ. kronik.2-1.

Awatar użytkownika
wit
Posty: 3775
Rejestracja: 19 maja 2006, 23:21
Lokalizacja: grudziądz

Post autor: wit »

ShadowLady86 pisze:W omawianym wersecie mowa jest o tym, że "ewangelia głoszona była tym, co są umarli". W domyśle teraz już są umarli, ale kiedy głoszona była im ewangelia, byli żywymi. Jest to nawiązanie do koncepcji wczesnej paruzji, która miała nadejść za życia jednego pokolenia. Chrześcijanie (adresaci Ewangelii) będą sądzeni - zarówno Ci, którzy są żywi jak i Ci, którzy już nie żyją, ale którym kiedyś głoszono Ewangelię.
O niczym innym nie pisałem. Wstępnie nie do końca zrozumiałem Twoją wypowiedź, jednak przeczytawszy ją jeszcze raz widzę, że mówimy o tym samym.
W Pismach Starotestamentowych współcześnie uznawanych za kanoniczne nie ma w ogóle żadnych informacji buncie aniołów. Czy widziałeś w ST jakikolwiek fragment mówiący o buncie aniołów?

Historia o buncie aniołów pochodzi właśnie z Ksiąg współcześnie uważanych za apokryfy, jak właśnie Księga Henocha. Księga Henocha była czytywana w czasach Jezusa i apostołów, o czym świadczy jej cytowanie.

W historii opisanej w Księdze Henocha, bunt aniołów wiąże się wyraźnie z potopem.
Księgi Starego Testamentu faktycznie milczą na temat zagadnienia buntu aniołów. W tej kwestii wypowiada się Nowy Testament, który podobnie jak księgi apokryficzne w rodzaju Księgi Henocha i Księgi Jubileuszy porusza problematykę losów upadku aniołów i ich potomków z czasów przedpotopowych. To co nam się może wydawać jako kalka ksiąg apokryficznych, w I wieku mogły być to powszechne opinie, dlatego Nowy Testament odwołuje się do tego zagadnienia.
RECEPTĄ NA AKTYWNĄ ROLĘ KOŚCIOŁA, JAKĄ MA ON DO SPEŁNIENIA, NIE JEST JEGO REFORMA, DO CZEGO WZYWAŁY KOŚCIOŁY PROTESTANCKIE, ALE POSŁUSZEŃSTWO, DO CZEGO WZYWAŁ KOŚCIÓŁ WCZESNOCHRZEŚCIJAŃSKI.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dusza”