bartek212701 pisze:Jakoś mnie to nie rusza
uwagi od Ciebie spływają po mnie, jak woda po kaczce
Mam tylko nadzieję że ci z tym dobrze.
No cóż, twój wybór, jednak nie wiem,
czy pedalstwo jest tego warte.
W każdym bądź razie, nie zmusisz mnie do zaprzeczania, że bibijne
wypowiedzi na ten temat są takie a nie inne, bo i nie masz aż takiego
znaczenia, abym twoje humorki brał pod uwagę...
Chcesz to się obrażaj, tyle, że obrażasz się nie na mnie, a na Biblię.
Wiele podobnych sytuacyj bywa w świadkiźmie i katolicyzmie, gdy
ludzie obrażają się na Pana Boga, za sprawą ludzi - bywa jednak,
że z powodu, nie tego co robią, źle, a tego co mówią dobrze...
Cóż zaś ironia... chcąc być prawszymi od papieża,
lądują po ciemnej stronie niczym Anakin Skywalker
Duchowy efekt wygląda tak: