No i widzisz - piszesz kompletnie nie na temat.bartek212701 pisze:Wyleciałeś nie za pedalstwo, czy inne tego typu rzeczy, a za to, ze
Nie mówiłem, za co wyleciałem, a za co się obraziłeś.
Gdybyś się raczył wypierać - no to od tamtego momentu
zmieniła się twoja postawa - a napisałem wówczas jedynie
co Biblia na ten temat podaje - a to że się uwziąłeś i w swej
własnej sprawie potem dawałeś warny, to konsekwencja twego
nastawienia, które było wyraźnie widoczne. Samo to, że
mylisz te dwie rzeczy, pokazuje że podświadomie, wylałeś mnie
właśnie za to, że się obraziłeś - podświadomości nie oszukasz...
Więc sam ujawniłeś za co dałeś bana - za swoje własne ego.
Ergo - cała reszta twojego wywodu jest bez sensu.
Tylko że teraz tak całkiem prywatnie, w duchu, zastanawiam się:
jeśli polonista czyta co innego niż napisano, to co z całą resztą?
Ja tu nie jestem od dyskusji personalnych, a dla dyskusji o Biblii.Traktuj innych tak, jak sam byś chciał być przez nich traktowany.
Jako jeden z wielu w tym wątku właśnie pokazałeś, że na podany
temat nie umiesz nic powiedzieć - za to w personalnych atakach
jesteś znakomity. Wyrwałeś się jak filip z konopi tylko po to, by
wyładować swoją złość na mnie. Każdy kto śledzi wątek to widzi.
A to bardzo ciekawe... jakimż to sposobem pisząc,bartek212701 pisze:Obecnie ludzi masz za śmieci, więc po co jesteś na tym forum? Ania Ci robi tym krzywde, bo utwierdza Cie w przekonaniu, że nienawidzić i krzywdzić innych jest czymś dobrym.
że Biblia zawiera taką a taką treść krzywdzę kogoś?
Jeśli szukasz pomocy dla osób specjalnej troski, to
pomyliłeś fora - na tym dyskutuje się na określony
temat +/-. Może poszukaj innego, np. o giender...
Bardzo ciekawe masz projekcje na mój temat, niczym Manna.Nigdy nie będziesz chrześcijaninem jesli będziesz nienawidzić Bożego stworzenia.
W personalizacji tego forum nie macie sobie równych. Centrum
zawsze zajmuje wasze JA, a w okół wszyscy inni, którzy są źli
i zepsuci, a wy wiecznie jesteście pokrzywdzeni przez zło świata.
A twoje stwierdzenia, co znaczy być chrześcijaninem zostaw dla
siebie, bo akurat ty masz z tym pojęciem niewiele wspólnego.