Znak Kosciola Bozego ...

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
tom68
Posty: 5321
Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42

Post autor: tom68 »

Wierząc w Jezusa naśladujemy Jezusa w życiu np przestrzegamy biblijnego dekalogu itp a inna wiara to tylko pustę gadanie a Trójca to inaczej wiara w Boga Ojca i Syna Bożego oraz Ducha Św bo dla Żydów i Muzułmanów sama myśl że jeden Bóg może mieć Syna jest nie do przyjęcia - :-P
tom68

bonhart
Posty: 1749
Rejestracja: 02 sty 2010, 17:54
Lokalizacja: lodz

Post autor: bonhart »

tom68
Wierząc w Jezusa naśladujemy Jezusa w życiu np przestrzegamy biblijnego dekalogu itp a inna wiara to tylko pustę gadanie a Trójca to inaczej wiara w Boga Ojca i Syna Bożego oraz Ducha Św bo dla Żydów i Muzułmanów sama myśl że jeden Bóg może mieć Syna jest nie do przyjęcia - :-P
Adwentyści na początku wierzyli w jednego Boga - gdzieś czytałem o tym na forum.

Dlaczego 10 (dekalog)?

bonhart
ss

bonhart
Posty: 1749
Rejestracja: 02 sty 2010, 17:54
Lokalizacja: lodz

Post autor: bonhart »

Nie wystarczy jedenaste przykazanie?

Jehoszua powiedział wyraźnie - Jana 13; 34 Nowe przykazanie daje wam, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem ..." a werset 35 mówi nam o (rozpoznawaniu) znaku Kościoła Bożego.

bonhart
ss

Elius
Posty: 2036
Rejestracja: 08 paź 2009, 7:19
Lokalizacja: Miasto święte.Druga brama od południa.

Post autor: Elius »

Apokalipsa 14:11;12 po tym poznasz prawdziwy kościół zero udawania.
Mt.24:28 Bo gdzie jest padlina, tam zlatują się sępy.

bonhart
Posty: 1749
Rejestracja: 02 sty 2010, 17:54
Lokalizacja: lodz

Post autor: bonhart »

Elius
Apokalipsa 14:11;12 po tym poznasz prawdziwy kościół zero udawania.
No i?

Co chciałeś tu wnieść osobistego Elius-e?

Przykazaniem Bożym jest to ,, ...Jehoszua powiedział wyraźnie - Jana 13; 34 Nowe przykazanie daje wam, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem ..."

Może znajdziesz je w 'dekalogu' - tylko nie powołuj się na te dwa z Mojżeszowej - DEKALOG proszę.

bonhart
ss

Elius
Posty: 2036
Rejestracja: 08 paź 2009, 7:19
Lokalizacja: Miasto święte.Druga brama od południa.

Post autor: Elius »

Aby dostrzec to co wnoszę, musiałbyś ciągnąć te amerykańskie okulary z Brooklyn'u.☺
Mt.24:28 Bo gdzie jest padlina, tam zlatują się sępy.

bonhart
Posty: 1749
Rejestracja: 02 sty 2010, 17:54
Lokalizacja: lodz

Post autor: bonhart »

Nic nie wnosisz E ;-)

Może po za tym sarkazmem :-P

nara

bonhart
ss

tom68
Posty: 5321
Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42

Post autor: tom68 »

Dwa przykazania miłości to tylko streszczenie dekalogu tak jak dekalog to tylko streszczenie prawa i przykazań podanych w TORZE ... A wiec to jest tak jak że znakami drogowymi gdy jedziemy np znaki uważaj na dzieci i zwierzęta są na pewno bardzo ważne ale czy to od razu oznacza że inne znaki są już mniej ważne lub wcale nie ważne niż te dwa ;-)

Chrystus i Dekalog

Nasz Pan i Zbawiciel, Jezus Chrystus, w czasie swojego ziemskiego zycia, jako czlowiek, zawsze zyl i dzialal w kregu milosci swojego Ojca. On nigdy nie naruszyl zadnego z przykazan tego niezmiennego prawa. I chociaz wielu wspolczesnych Mu Zydow pomawialo Go o lamanie Zakonu, a juz szczegolnie czesto o przestepowanie czwartego przykazania, nakazujacego swiecenie siodmego dnia tygodnia - sabatu - jako pamiatki tworczej dzialalnosci naszego Boga, dnia ustanowionego na odpoczynek kazdemu czlowiekowi, to nasz Zbawiciel nigdy nie zgrzeszyl, nie uczynil nic o co Go posadzano. "On grzechu nie popelnil, a w jego ustach nie bylo podstepu" - zaswiadczyl apostol swiety Piotr (1 P 2,22). Owszem, to Jego adwersarze dopuscili sie wielu grzechow i zdrad, a chcac je ukryc, a czasami nawet zalegalizowac, by w oczach ogolu wierzacych zachowac "twarze" ludzi wierzacych, jak tez wiernych slug Boga i Jego rzecznikow na tej ziemi, targneli sie na Bozy Dekalog - swiete i niezmienne Prawo Pana. Znieksztalcili jego proste, jasne i zrozumiale tresci. Pan Jezus bardzo bolal nad tamta rzeczywistoscia. Nauki starszych, nauki koscielne, byly cenione wyzej niz nauka Boga.

Posluchajmy rozmowy nauczonych w Pismie i faryzeuszy z naszym Panem na ten wlasnie temat: "Wtedy przyszli do Jezusa faryzeusze i uczeni w Pismie z Jerozolimy z zapytaniem: <Dlaczego Twoi uczniowie postepuja wbrew tradycji starszych? Bo nie myja sobie rak przed jedzeniem>. On im odpowiedzial: < Dlaczego i wy przestepujecie przykazanie Boze dla waszej tradycji? Bog przeciez powiedzial: "czcij ojca i matke" oraz "kto zlorzeczy ojcu lub matce, niech smierc poniesie". Wy zas mowicie: "Kto by oswiadczyl ojcu lub matce: Darem [zlozonym w ofierze] jest to, co dla ciebie mialo byc wsparciem ode mnie, ten nie potrzebuje czcic ojca swego ni matki". I tak ze wzgledu na wasza tradycje zniesliscie przykazanie Boze. Obludnicy, dobrze powiedzial o was prorok Izajasz: "Lud ten czci Mnie wargami, lecz sercem swym jest daleko ode Mnie. Ale czci mnie na prozno, uczac zasad podanych przez ludzi">" (Mt 15,1-9)

A kiedy wielu spodziewalo sie, ze Pan Jezus dokona zmiany Dekalogu, gdy mysli te zaczely drazyc umysly wielu szczerych nasladowcow Zbawiciela, On w swoim programowym kazaniu wygloszonym na Gorze Blogoslawienia, ustosunkowal sie do tych ludzkich przypuszczen mowiac: "Nie sadzcie, ze przyszedlem zniesc Prawo albo Prorokow. Nie przyszedlem zniesc, ale wypelnic. Zaprawde bowiem powiadam wam: Dopoki niebo i ziemia nie przemina, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni sie w Prawie, az sie wszystko spelni. Ktokolwiek wiec znioslby jedno z tych przykazan, chocby najmniejszych, i uczylby tak ludzi, ten bedzie najmniejszy w krolestwie niebieskim. A kto je wypelnia i uczylby wypelniac, ten bedzie wielki w krolestwie niebieskim. Bo powiadam wam: Jesli sprawiedliwosc wasza nie bedzie wieksza niz uczonych w Pismie i faryzeuszow, nie wejdziecie do krolestwa niebieskiego" (Mt 5,17-20).

Nastepnie ganiac pozbawione szczerosci, powierzchowne i na pokaz czynione praktyki religijne ludzi, ktorzy chelpili sie zachowywaniem Prawa, nasz Pan zwrocil uwage na glebie znaczeniowa tresci Dekalogu (Mt 5,21-37). Jako przyklad Jezus wybral przykazanie szoste: "Nie bedziesz zabijal", siodme: "Nie bedziesz cudzolozyl" oraz dziewiate: "Nie bedziesz mowil przeciw blizniemu twemu klamstwa jako swiadek" (czytaj Wj 20,13-16)

http://www.eliasz.dekalog.pl/goscie/kosowski/dekal1.htm
tom68

Elius
Posty: 2036
Rejestracja: 08 paź 2009, 7:19
Lokalizacja: Miasto święte.Druga brama od południa.

Post autor: Elius »

Nic bonhart nie wnosisz, poza tekstami ze strażnic nara.
Mt.24:28 Bo gdzie jest padlina, tam zlatują się sępy.

bonhart
Posty: 1749
Rejestracja: 02 sty 2010, 17:54
Lokalizacja: lodz

Post autor: bonhart »

tom68
Dwa przykazania miłości to tylko streszczenie dekalogu tak jak dekalog to tylko streszczenie prawa i przykazań podanych w TORZE ... A wiec to jest tak jak że znakami drogowymi gdy jedziemy np znaki uważaj na dzieci i zwierzęta są na pewno bardzo ważne ale czy to od razu oznacza że inne znaki są już mniej ważne lub wcale nie ważne niż te dwa ;-)

Chrystus i Dekalog

Nasz Pan i Zbawiciel, Jezus Chrystus, w czasie swojego ziemskiego zycia, jako czlowiek, zawsze zyl i dzialal w kregu milosci swojego Ojca. On nigdy nie naruszyl zadnego z przykazan tego niezmiennego prawa. I chociaz wielu wspolczesnych Mu Zydow pomawialo Go o lamanie Zakonu, a juz szczegolnie czesto o przestepowanie czwartego przykazania, nakazujacego swiecenie siodmego dnia tygodnia - sabatu - jako pamiatki tworczej dzialalnosci naszego Boga, dnia ustanowionego na odpoczynek kazdemu czlowiekowi, to nasz Zbawiciel nigdy nie zgrzeszyl, nie uczynil nic o co Go posadzano. "On grzechu nie popelnil, a w jego ustach nie bylo podstepu" - zaswiadczyl apostol swiety Piotr (1 P 2,22). Owszem, to Jego adwersarze dopuscili sie wielu grzechow i zdrad, a chcac je ukryc, a czasami nawet zalegalizowac, by w oczach ogolu wierzacych zachowac "twarze" ludzi wierzacych, jak tez wiernych slug Boga i Jego rzecznikow na tej ziemi, targneli sie na Bozy Dekalog - swiete i niezmienne Prawo Pana. Znieksztalcili jego proste, jasne i zrozumiale tresci. Pan Jezus bardzo bolal nad tamta rzeczywistoscia. Nauki starszych, nauki koscielne, byly cenione wyzej niz nauka Boga.

Posluchajmy rozmowy nauczonych w Pismie i faryzeuszy z naszym Panem na ten wlasnie temat: "Wtedy przyszli do Jezusa faryzeusze i uczeni w Pismie z Jerozolimy z zapytaniem: <Dlaczego Twoi uczniowie postepuja wbrew tradycji starszych? Bo nie myja sobie rak przed jedzeniem>. On im odpowiedzial: < Dlaczego i wy przestepujecie przykazanie Boze dla waszej tradycji? Bog przeciez powiedzial: "czcij ojca i matke" oraz "kto zlorzeczy ojcu lub matce, niech smierc poniesie". Wy zas mowicie: "Kto by oswiadczyl ojcu lub matce: Darem [zlozonym w ofierze] jest to, co dla ciebie mialo byc wsparciem ode mnie, ten nie potrzebuje czcic ojca swego ni matki". I tak ze wzgledu na wasza tradycje zniesliscie przykazanie Boze. Obludnicy, dobrze powiedzial o was prorok Izajasz: "Lud ten czci Mnie wargami, lecz sercem swym jest daleko ode Mnie. Ale czci mnie na prozno, uczac zasad podanych przez ludzi">" (Mt 15,1-9)

A kiedy wielu spodziewalo sie, ze Pan Jezus dokona zmiany Dekalogu, gdy mysli te zaczely drazyc umysly wielu szczerych nasladowcow Zbawiciela, On w swoim programowym kazaniu wygloszonym na Gorze Blogoslawienia, ustosunkowal sie do tych ludzkich przypuszczen mowiac: "Nie sadzcie, ze przyszedlem zniesc Prawo albo Prorokow. Nie przyszedlem zniesc, ale wypelnic. Zaprawde bowiem powiadam wam: Dopoki niebo i ziemia nie przemina, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni sie w Prawie, az sie wszystko spelni. Ktokolwiek wiec znioslby jedno z tych przykazan, chocby najmniejszych, i uczylby tak ludzi, ten bedzie najmniejszy w krolestwie niebieskim. A kto je wypelnia i uczylby wypelniac, ten bedzie wielki w krolestwie niebieskim. Bo powiadam wam: Jesli sprawiedliwosc wasza nie bedzie wieksza niz uczonych w Pismie i faryzeuszow, nie wejdziecie do krolestwa niebieskiego" (Mt 5,17-20).

Nastepnie ganiac pozbawione szczerosci, powierzchowne i na pokaz czynione praktyki religijne ludzi, ktorzy chelpili sie zachowywaniem Prawa, nasz Pan zwrocil uwage na glebie znaczeniowa tresci Dekalogu (Mt 5,21-37). Jako przyklad Jezus wybral przykazanie szoste: "Nie bedziesz zabijal", siodme: "Nie bedziesz cudzolozyl" oraz dziewiate: "Nie bedziesz mowil przeciw blizniemu twemu klamstwa jako swiadek" (czytaj Wj 20,13-16)

tom68
...Nasz Pan i Zbawiciel, Jezus Chrystus, w czasie swojego ziemskiego zycia, jako czlowiek, zawsze zyl i dzialal w kregu milosci swojego Ojca. On nigdy nie naruszyl zadnego z przykazan tego niezmiennego prawa. ...
Bo go obowiązywały - był żydem !


Może ty pokażesz gdzie w 'dekalogu' jest przykazanie ,,...- Jana 13; 34 Nowe przykazanie daje wam, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem ..."?

Nie chcę być niegrzeczny, ale wypadało by tobie lub 'E' wykazać to rzeczowo?

bonhart
ss

bonhart
Posty: 1749
Rejestracja: 02 sty 2010, 17:54
Lokalizacja: lodz

Post autor: bonhart »

Elius
Nic bonhart nie wnosisz, poza tekstami ze strażnic nara.
A jednak 'Kamień' no cóż (jestem winny). :-P



oki narka ;-)


bonhart
ss

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

..Nasz Pan i Zbawiciel, Jezus Chrystus, w czasie swojego ziemskiego zycia, jako czlowiek, zawsze zyl i dzialal w kregu milosci swojego Ojca. On nigdy nie naruszyl zadnego z przykazan tego niezmiennego prawa. ...
Jeszua ben Josef /biedny , wędrowny Rabin z Nazaretu / którego zwą Mesjaszem zawsze zyl i dzialal w kregu milosci swojego Ojca.
Tak,to prawda a krąg tej miłości zwie się altruizm .
On nigdy nie naruszyl zadnego z przykazan tego niezmiennego prawa nie dlatego że był Żydem i był zobowiązany przestrzegać Prawa ,
ale dlatego że kochał drugiego człowieka tak jakby to był jego syn ,kochał drugiego człowieka taką samą miłością jaką każdy ojciec kocha swoje dzieci .
Taką samą miłością kochali innych ludzi i pierwsi chrześcijanie / a nie wszyscy oni byli Żydami/
Tym samym/ żyjąc w kręgu takiej miłości/ ani Jezus , ani pierwsi chrześcijanie ( czy to w mowie , czy to w zachowaniu , czy to w czynach) w niczym nie przekroczyli Prawa .
Mało tego , oni tego Prawa nawet nie musieli znać , to Prawo /z racji nieobłudnej miłości/ było w nich - a oni mimo, że nie znali liter Prawa i tak go nie łamali .
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

tom68 pisze:Wierząc w Jezusa naśladujemy Jezusa w życiu np przestrzegamy biblijnego dekalogu itp a inna wiara to tylko pustę gadanie a Trójca to inaczej wiara w Boga Ojca i Syna Bożego oraz Ducha Św bo dla Żydów i Muzułmanów sama myśl że jeden Bóg może mieć Syna jest nie do przyjęcia - :-P
EMET:
User &#8216;tom68&#8217; dalej &#8222;swoje&#8221;&#8230;
&#8222;a Trójca to inaczej wiara w Boga Ojca i Syna Bożego oraz Ducha Św.&#8221;, czyli to, co znaliśmy z pisania /ongiś / na Forum Duetu &#8216;Maja&#8217; i &#8216;Miriam&#8217; [Ich post/y/ do wglądu na Forum &#8211; wiadomą metodą]. Ileż to razy czytaliśmy - u o Owych pań - iż &#8222;Bóg jest&#8230; Trójpodmiotowy&#8221;. Ale jednak, to mamy jawnie w samym &#8216;Dekalogu&#8217;, Kto był Bogiem tych, z którymi Bóg zawarł Przymierze; lecz poprzez nawet deklaratywność Tych do dzisiaj, którzy werbalnie przynajmniej przyznają się do &#8216;Dekalogu&#8217; i dalej z owej deklaracji wynikające.
Co kogoś [w tym i mnie, E.] może obchodzić fakt, iż, jak to i pisze User &#8216;tom68&#8217;: &#8222;bo dla Żydów i Muzułmanów sama myśl że jeden Bóg może mieć Syna jest nie do przyjęcia&#8221;!? Najważniejsze, czy wg tekstu Biblii - całej Biblii: zarówno Starego, jak i Nowego Przymierza - Bóg Dekalogu, Bóg Biblii, Bóg chrystian jezusowo-apostolskich [vide np. 1Kor 8:4b-6] &#8594; to Bóg &#8222;TrójPodmiotowy&#8221;, czy jeden jedyny: taki, który wyłącznie sam posiada Imię własne per JHVH [też: Jah]? To &#8222;Bóg bogów&#8221;, &#8222;Bóg Pana Jezusa Chrystusa&#8221; [np.: do Efezjan 1:17; Apok 3:2, 12] i Bóg wyznawców biblijnych.

To nie jest jeno kwestia tzw. 'umownego napisania' odnośnie &#8216;Trójcy&#8217;. Gdyby nawet, to dalsze objaśnienia - tak wierzących i uważających - co do dalszych &#8216;Dwóch Podmiotów&#8221; [czyli: &#8216;Syna&#8217; i &#8216;Ducha Świętego&#8217;] &#8594; już wątpliwości nie pozostawiają, czy chodzi o ścisły monoteizm [jak wykładnia całej Biblii!], czy o faktyczny... trynitaryzm [jednak: trynitaryzm]. Wystarczy poczytać, co piszą publikacje &#8216;ADS&#8217; [np. Ich]. :->

A User &#8216;tom68&#8217; może sobie pisywać tym &#8216;swoim stylem&#8217;: ani On, ani przywoływani przez Niego - Żydzi Muzułmanie - nie są tutaj autorytetami. Biblia Hebrajska wszak nie odrzuca pojęcia &#8222;syn Boży; synowie Boży&#8221; czy też mamy jawnie wypowiedzi odnoszące się do jakiegoś&#8230; &#8216;Syna&#8217; [jednak!].

Na nic to, Userze 68&#8217;: pora wrócić do ścisłej wykładni Biblii, nie zaś uporczywie lansować te swoje &#8216;gry słowne&#8217;. ;-)

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

tom68
Posty: 5321
Rejestracja: 09 sty 2013, 13:42

Post autor: tom68 »

Tak czy inaczej powtarzam - Trójca to inaczej wiara w Boga Ojca i Syna Bożego oraz Ducha Św bo dla Żydów i Muzułmanów sama myśl że jeden Bóg może mieć Syna jest nie do przyjęcia - :-P
tom68

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

tom68 pisze:Tak czy inaczej powtarzam - Trójca to inaczej wiara w Boga Ojca i Syna Bożego oraz Ducha Św bo dla Żydów i Muzułmanów sama myśl że jeden Bóg może mieć Syna jest nie do przyjęcia - :-P
EMET:
Zdanie swoje [z zaznaczeniem, że to Ty tak uważasz!] mieć możesz, a to tym bardziej, że, że mamy tutaj internetowe-publiczne Forum dyskusyjnie równoprawnie [acz w zgodzie z Regulaminem Forum!] pisujących Userów i Userek. Jednak inaczej, kiedy dany Ktoś /ew. dana Któraś/ twierdzi, że pogląd posiada biblijny, podczas gdy jest to jednak faktycznie tylko tego Kogoś /ew. myślących, jak ów/ wykładnia i interpretacja [nie zaś osadzenie w ścisłej wykładni tekstu Biblii]. Nieraz mawiają pospolicie: &#8222;jak zwał, tak zwał...&#8221;; jednak - poza &#8222;formalizą&#8221; nazewniczą - mamy też szersze omawianie dalsze i... właśnie: owe szersze objaśnienie/a/ odsłania, czy chodzi jeno o tzw. &#8216;niuanse semantyczne&#8217;, czy&#8230; Jak to się mawia: &#8222;Sedno sprawy tkwi w szczegółach&#8221;. Stąd też, rzecz nie w tym, że mamy takie >pojęcia< [piszę teraz tak ogólnie], jak &#8222;Syn Boży&#8221; [mając na względzie wiadomego &#8216;Syna&#8217; &#8211; Jezusa Chrystusa] oraz &#8216;Ducha Świętego&#8217; [gdy dany ktoś wierzy i uznaje &#8216;Ducha Bożego&#8217; za Osobę], ew. dla tych, co nie wierzą i nie uznają za Osobę tego tzw. &#8216;Trzeciego Podmiotu&#8217; &#8594; pisownia per &#8222;duch święty&#8221; [oraz odmiany gramatyczne].

Właśnie poznanie poglądu owych, co widzą problem jedynie w &#8216;niuansie nazewniczym&#8217;, okazuje się, iż... po wniknięciu w to, jak rozumieją dokładnie owe &#8222;Dwa Podmioty&#8221; &#8594; mamy jak &#8222;na talerzu&#8221;, iż bez ogródek wiadomo, że chodzi po prostu o trynitarne owych podejście, nie zaś o to, że, jak to nadmieniłem: &#8222;Jak zwał, tak zwał...&#8221;. Bywa, że owe powiedzenie posiada szersze rozwinięcie typu: &#8222;Jak się zwał, tak się zwał, byleby się dobrze miał!&#8221;. Właśnie: poza jeno nazwą i twierdzeniem, że mamy w Biblii i o &#8216;Synu&#8217; i o &#8216;Duchu&#8217; &#8211; dalej nie mamy dobrego &#8216;samopoczucia&#8217;, gdyż&#8230; jak &#8222;słoma z butów wychodzi komuś...&#8221;, tak i tutaj mamy kliniczny trynitaryzm, nie zaś, jak w tekście Biblii &#8211; ścisły monoteizm.

&#8216;ADS&#8217; - z tego, co wiem - nie są ścisłymi monoteistami: w rozumieniu właściwej wykładni tekstu Biblii: tak Starego Przymierza, jak i Nowego Przymierza; jednak nie są!
Nawet tzw. wersety nazywane &#8216;zestawieniami trynitarnymi&#8217; typu wg Mateusza 28:19 [wg najpopularniejszej wersji] czy 2Kor 13:13 &#8594; nic nam tutaj nie przesądzają; ba, nawet mamy komentarze biblistów protrynitarnych takie, gdzie niekoniecznie skwapliwie się owe /przykładowo zapodane/ wersety przywołuje na rzecz &#8222; kropka nad &#8216;i&#8217; czy &#8222;dowód&#8221; przesądzający na rzecz podejścia trynitarnego. Często stosuje się metodę tzw. &#8216;porównań wersetów&#8217;, gdzie ma się jakoby odsłonić pogląd taki, iż&#8230; &#8222;jednak Bóg jest TrójPodmiotowy, tudzież że Duch [inni: duch] Boży jest Osobą&#8221;. Gorącymi orędownikami >tego typu &#8216;podejścia&#8217;< byli [a może i są dalej] co niektórzy pisujący tutaj - na Forum - Userzy [czy Userki]...

Jednak, jak piszę: gdyby tak było -- po wręcz drobiazgowym zbadaniu tekstu całej Biblii -- wtedy np. &#8216;Duch Święty&#8217; [inni: &#8216;duch święty&#8217;] jawnie byłby kojarzony biblijnie sensu stricto personalnie, nie zaś jako [jak to i zapodawałem opinie biblistów katolickich niejednokrotnie]: &#8222;twórcza moc Boża&#8221; czy tp. Por. np. &#8211;
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... mmer#12411
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... ght=#12852
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... ght=#19384
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... ght=#30242

W &#8216;tej materii&#8217; mamy nie tylko komentarze H. Langkammera czy oddania nawet [!] w Przekładach katolickich, co i u Innych. Dlatego też tzw. &#8216;odium krytyki&#8217; i niechęci wobec wariantu &#8216;PNŚ&#8217;: &#8222;czynna siła Boża&#8221; [Rodz 1:2], po wniknięciu okazuje się jeno&#8230; niechęcią wobec ŚJ oraz Ich &#8216;Przekładu NWT&#8217;/ang./ czy &#8216;PNŚ&#8217;/pol./.

Tak czy owak: kwestie niejednokrotnie omawiane były na tym tutaj Forum dyskusyjnym. Nawet, bowiem, napisanie wprost np. w Rodz. 1:2 -- &#8222;Duch Boży&#8221; &#8594; nic a nic nie przesądza, gdyż... i tak mamy zrozumienie i objaśnienia: kim lub czym [o ile nie jest Osobą, jak chcą niektórzy &#8211; wielu] jest &#8216;Duch Boży&#8217; [inni: &#8216;duch Boży&#8217;]&#8230;? Raczej trudno [eufemizm] by było zapodawać, iż >Duch Boży [inni: duch Boży] raz jest Osobą, innym razem raczej &#8216;mocą&#8217; czy &#8216;siłą Bożą&#8217;, a jeszcze innym razem... jakimś &#8216;powiewem&#8217;, &#8216;dechem&#8217;/&#8217;oddechem&#8217;/< czy tp.

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dekalog”