Dekalog w bblii ...

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Post autor: wuka »

chryzolit pisze:RN-TO robi w stosunku do chrześcijań.
:aaa: Co ty nie powiesz :roll:
RN, do raportu lub spowiedzi, jak wolisz. Czy ty jesteś jakimś Robespierem?, a może Leninem lub inną szumowiną? Gadać mi tu, jak księdzu na spowiedzi :crazy: :roll:
Odjeżdżasz chryzolit i to mocno.
Za chwilę zaczniesz moich rodziców ś.p. obwiniać o spiskowanie z Lutrem lub o biczowanie św.Pawła. Tak ta twoja wykładnia wygląda.

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

wuka.
Jak zwykle.
Nie wiesz co piszesz,czytaj jeszcze raz co napisałaś,może sie zarumienisz,z powodu mądrości zawartej w tym poście.
Ani nie rozumiesz co ja piszę.
Powodzenia.

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

wuka pisze:
chryzolit pisze:RN-TO robi w stosunku do chrześcijań.
:aaa: Co ty nie powiesz :roll:
RN, do raportu lub spowiedzi, jak wolisz. Czy ty jesteś jakimś Robespierem?, a może Leninem lub inną szumowiną? Gadać mi tu, jak księdzu na spowiedzi :crazy: :roll:
Odjeżdżasz chryzolit i to mocno.
Za chwilę zaczniesz moich rodziców ś.p. obwiniać o spiskowanie z Lutrem lub o biczowanie św.Pawła. Tak ta twoja wykładnia wygląda.
A teraz zastanówmy się, skąd chryzolit jest w posiadaniu takich informacji :?:
Czy, gdyby nie był grubą rybą wiedziałby o tym wszystkim :?:
Takie i podobne pytania można mnożyć.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

chryzolit
Posty: 4264
Rejestracja: 19 maja 2013, 20:09
Kontakt:

Post autor: chryzolit »

RN-Napisał.
A teraz zastanówmy się, skąd chryzolit jest w posiadaniu takich informacji :?:
Czy, gdyby nie był grubą rybą wiedziałby o tym wszystkim :?:
Takie i podobne pytania można mnożyć.
Kłamstwo jakim się posługujesz,to element ogólnej nienawiści która posiadasz do Biblii i Boga.

Takie informacje posiadam z postów,które umieściłeś w sprzecznościach wymyślonych przez siebie i z tematu o Deizmie,gdzie wielokrotnie się powoływałeś na deistycznych ideologów oświecenia,sławiąc ich myśl i koncepcje ideologiczne,którzy kiedy trafiła się okazja w Rewolucji Francuskiej,wdrażali je w życie i niszczyli winnych czy nie winnych,każdego kto był podejżany o nie współprace z nowym system,który miał wyzwolić Francje a pózniej świat
Dziwnie upodobałeś sobie Thomasa Paine - to Twoja sprawa,ale to jest osoba,która czynnie ,jako jej ważna osobistość brała udział w tej rewolucji.
Przeciwko Bogu i Biblii,bo na niej się opierał system do czasu wywołania rewolucji,tak myślano,ale jakoś dziwnie nikt nie podjął wysiłku,sprawdzenia czego ona uczy,o jakich ideałach uczył Jezus,powiązano Biblie i Boga ze złem tamtego czasu,ileż to potrzeba fanatyzmu i braku chęci zbadania sprawy ,dlatego efekt rewolucji to ogrom ludzkiej śmierci i cierpienia oraz spustoszenie kraju i ograbienie ze wszystkiego,dlatego ktoś kto powołuje sie na ludzi,którzy są winni tego to sławi przemoc rewolucyjną i wiadomo jaki ma sam osobisty cel,każdy chwyt dozwolony,aby ośmieszyć Biblie.To są fakty.

A jak chryzolit pisze o tym prawdę to wykorzystując to co możliwe na takim forum,trzeba kłamstwem,każdym chwytem oskarżyć.
Ale o co?
Wszystko można wymyślić i tak RN-jest w akcji.
Ośmieszać Biblie i Boga,a jak ktoś napisze prawdę o celach,to też dostępnymi środkami zniszczyć.Oczywiście te środki w tej sytuacji są śmieszne,ale gdyby sie posiadało władzę?
RN-To się nazywa nienawiść.
Pozdrawiam i konczę rozmowę z Tobą w temacie Twojego oszustwa.

Awatar użytkownika
George
Posty: 1727
Rejestracja: 02 paź 2014, 22:16

Re: Dekalog w bblii ...

Post autor: George »

Tak przy okazji dla wszystkich co poznają Biblię poprzez Hollywoodzkie filmy - DEKALOG - X - w Biblii NIE ISTNIEJE.
Jeśli by istniał to zawierał by on przykazanie NIE KŁAM.

Pierwszą wersję DEKALOGU stworzył największy krętach historii - Faryzeusz Józef Flawiusz, współtwórca Mesyjanistycznego Kościoła Żydowskich Zelotów - pod koniec pierwszego wieku nie.
Jego wersję DEKALOGU zmienił w V wieku Augustyn z Hippony - współtwórca Rzymsko-Katolickiego Kościoła.
Błąd w Historii prowadzi do błędu w Doktrynie.

Kłamstwo może zmienić historię, ale tylko Prawda może zmienić Świat.

Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go że został oszukany".
Mark Twain

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Dekalog w bblii ...

Post autor: wuka »

Wczoraj dotarła do mojej świadomości informacja, którą chcę się z wami podzielić. Musiałam się z nią „przespać” i cóż, może się wyśmiejecie, ale co mi tam…
Czy zwróciliście uwagę, że właściwie tylko jedno przykazanie z Dekalogu jest powszechnie respektowane i przestrzegane?
Jest to nakaz:”Czcij ojca swego i matkę swoją”.
Najprawdopodobniej dzieje się to dlatego, że jako jedyne przykazanie jest zapisane w formie pozytywnej.
Cała reszta to nacisk na NIE.; Nie zabijaj, Nie kradnij, Nie czyń podobizny, Nie cudzołóż itd.
Otóż ludzka świadomość, podświadomość i nadświadomość nie zna zwrotu NIE. W związku z tym ludzki mózg odczytuje to wszystko jako: kradnij, kłam, cudzołóż, itd.itd.
Sami możemy z łatwością dostrzec, że właśnie tak ludzie postępują z coraz większym nasileniem, bez opamiętania. Nam po prostu zakodowano, także poprzez Dekalog, takie złe zachowania.
Jedyny pozytyw – o szacunku do rodziców chroni niejako ludzi, populację przed kompletnym wyniszczeniem. Nawet najbardziej krzywdzone dziecko, nawet najgorszy przestępca najczęściej „stoi” w obronie rodziców, deklaruje przywiązanie.
Taka refleksja: czy inaczej wszystko by się potoczyło, gdyby np.zamiast - nie zabijaj, napisano: szanuj życie, szanuj cudzą własność – zamiast: nie kradnij; zamiast – nie cudzołóż, jaśniej i pozytywnie można powiedzieć: strzeż trwałości rodziny” itd.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: Dekalog w bblii ...

Post autor: Bobo »

Moralność MUSI znać słowo NIE.
Oszołomstwu mówię NIE!

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16710
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Re: Dekalog w bblii ...

Post autor: Bobo »

zresztą sama używasz w naturalny sposób słowa NIE. Kilka przykładów, z twoich postów:
Nie pisz takich bajek. - napisałaś do wybranej (mam odczytać to jako zachętę do pisania tychże?
Tak, że nie trać nadziei - a przecież mogłaś napisać: MIEJ nadzieję! - twoje nie zachęca do utraty tejże?
Nic z tego nie wynika, w niczym nie pomaga. - czyli... wynika i pomaga? ;-)
poza tym, ja nie mam problemu, a raczej ty go masz. - znaczy, że problem masz?

Pomijam twój wpis w stopce każdego posta:
OSZOŁOMOM religijnym - NIE! - czy to oznacza, że TAK?
Wszyscy wiedzą co oznacza NIE. I wcale nie jest to jakąś zachętą.

Sorry, ale to pseudo psychologia.

Nasuwa mi się pewna myśl... wuka, jesteś jak prawdziwa kobieta. Kiedy mówi NIE to ma na myśli... TAK :mrgreen:
I odwrotnie ;-)
Oszołomstwu mówię NIE!

wuka
Posty: 8849
Rejestracja: 25 cze 2016, 10:40

Re: Dekalog w bblii ...

Post autor: wuka »

Bobo pisze:
12 wrz 2020, 13:49
zresztą sama używasz w naturalny sposób słowa NIE. Kilka przykładów, z twoich postów:
Nie pisz takich bajek. - napisałaś do wybranej (mam odczytać to jako zachętę do pisania tychże?
Tak, że nie trać nadziei - a przecież mogłaś napisać: MIEJ nadzieję! - twoje nie zachęca do utraty tejże?
Nic z tego nie wynika, w niczym nie pomaga. - czyli... wynika i pomaga? ;-)
poza tym, ja nie mam problemu, a raczej ty go masz. - znaczy, że problem masz?

Pomijam twój wpis w stopce każdego posta:
OSZOŁOMOM religijnym - NIE! - czy to oznacza, że TAK?
Wszyscy wiedzą co oznacza NIE. I wcale nie jest to jakąś zachętą.

Sorry, ale to pseudo psychologia.

Nasuwa mi się pewna myśl... wuka, jesteś jak prawdziwa kobieta. Kiedy mówi NIE to ma na myśli... TAK :mrgreen:
I odwrotnie ;-)
:xhehe: Dobre. Zacznę od końca, od stopki: bezczelnie zerżnęłam od ciebie, drogi Bobo :xhehe: :xoczko: Uczę się od najlepszego :mrgreen: O co masz żal? Wywal swoją - wywalę moją :xcalus: :hehe:

Masz rację. Używanie "nie" jest tak dla nas powszechne, że nawet nie :-P zdajemy sobie z tego sprawy.
Według psychologów i "znaffffców" ;-) tematu nalezy świadomie nad tym pracować; ze sobą i starać się wyeliminować negatywne przekazy z naszego słownictwa.
Ja się na tym (tzn.na wywodach w sprawie naukowego uzasadnienia; chodzi o dzialanie naszej mózgownicy) nie znam. Rozumiem ich tłumaczenia i wyjaśnienia, ale nie potrafię przekazać ich dalej. Toteż mizernie napisałam jedynie posługując się przykladem.
Może warto spróbować na własny użytek przemodelować słowa Dekalogu na pozytywy, pracować usilnie i sprawdzić jakie będą efekty za jakieś 5 tysięcy lat? :xoczko: :hehe:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dekalog”