Raf pisze:Osobiście nie bardzo rozumiem dlaczego chrześcijanie debatują na temat czegoś, co zostało jasno określone przez Ap. Pawła w liście;
"Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu. Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega; kto je, dla Pana je, dziękuje bowiem Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je, i dziękuje Bogu." (Rzym. 14:5-6)
Myślę, że chrześcijanin może przestrzegać każdego święta żydowskiego, w tym i cotygodniowego Sabatu, jeśli taka jest jego wola, bo w zasadzie wszystkie te święta wskazują na Chrystusa. Ale inni "każdy dzień oceniają jednakowo". Paweł najwyraźniej pozostawił tę kwestię prywatnemu wyborowi wierzącego, choć w jego mniemaniu święta to "tylko cienie rzeczy przyszłych" (Kol. 2. 16-17)
Pytanie, które dziś dzieli to; czy dla chrześcijanina istnieje przymus przestrzegania cotygodniowego Sabatu... Otóż osobiście sądzę, że nie. Mało tego, myślę, że Pismo nie nakazuje Kościołowi święcić, ani wyróżniać jakiegokolwiek dnia - przynajmniej na razie. (może inaczej będzie w okresie 1000-lecia) Wyjątkiem są tu chyba tylko niewierzący w Ewangelię Żydzi, którzy usilnie pozostają pod Zakonem. Może to ze względu na nich Jezus wypowiedział sławne; "Dopóki nie przeminie niebo i ziemia, ani jedna jota, ani jedna kreska nie przeminie z zakonu, aż wszystko to się stanie."
Cóż... Kościół zaczął przywiązywać wagę do takich drugorzędnych spraw, kiedy jego rzeczywistością przestawał być Chrystus, a miejsce miłości i duchowości zastąpiła walka o władzę...
Czy istnieje przymus święcenia szabatu? Bardzo łatwo odpowiedzieć na to pytanie.
Pierwszy to Jezus:
To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Mk 2,27
- szabat nie jest tylko dla żydowskiej społeczności, ale został ustanowiony dla człowieka.
A najlepszym cytatem jest list do Hebrajczyków gdzie znajduje się wręcz nakaz:
A zatem pozostaje odpoczynek szabatu dla ludu Bożego Hbr 4,9
Często podaje się argument przeciw szabatu w postaci tego cytatu:
Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia bądź w sprawie święta czy nowiu, czy szabatu! Są to tylko cienie spraw przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa. Kol 2,16-18
Jednak wystarczy przyjrzeć się głębiej, że interpretacja jakoby chodzi o odpoczynek w szabat jest nadinterpretacją i kłamstwem. Przyjrzeć się można jeszcze raz:
Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia bądź w sprawie święta czy nowiu, czy szabatu! Są to tylko cienie spraw przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa. Kol 2,16-18
- jedzenie i picie do ofiar i darów
- w święta nowiu też do ofiar i darów
- w inne święta także
- w szabaty również
I o tym mówi list do Hebrajczyków, który idealnie nawiązuje do listu do Kolosan, które mówi o tym samym tylko wyjaśnia w czym rzecz dokładnie:
Prawo bowiem, posiadając tylko cień przyszłych dóbr, a nie sam obraz rzeczy, przez te same ofiary, corocznie ciągle składane, nie może nigdy udoskonalić tych, którzy się zbliżają Hbr 10,1-2
oraz
Wyżej powiedział: ofiar, darów, całopaleń i ofiar za grzech nie chciałeś i nie podobały się Tobie, choć składa się je na podstawie Prawa. Następnie powiedział: Oto idę, abym spełniał wolę Twoją. Usuwa jedną [ofiarę], aby ustanowić inną. Hbr 10,8-9
- że lud Boży ma przestrzegać szabatu jako odpoczynku; tylko nie musi już żadnych darów i ofiar składa; inaczej sam list do Hebrajczyków by sam sobie przeczył, przeczyłby i potwierdzał list do Kolosan, a sam list do Kolosan przeczyłby Jezusowi z Mk 2,27 oraz listowi do Hebrajczyków.
Zostaje usunięty nie odpoczynek szabatu, lecz wszelkiego rodzaju ofiary. Biblia mówi wyraźnie, że należy święcić szabat, w sensie odpoczynku,natomiast wszelkie składanie ofiar czy darków już nie. List do Hebrajczyków wyraźnie stwierdza, że prawdziwy lud Boży święci szabat.