Obchodzenie Szabatu

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
ja'akow
Posty: 23
Rejestracja: 01 sie 2011, 17:01

Obchodzenie Szabatu

Post autor: ja'akow »

Witam, wiem, że jest na forum część użytkowników którzy wierzą, że Nowe Przymierze nie znosi, ani nie dezaktualizuje Szabatu. Chciałbym zapytać się, jak obchodzić Szabat w Duchu Chrystusowym. Od razu proszę o nie wypowiadanie się na temat słuszności obchodzenia tego Święta bo taki temat już istnieje. Chodzi jedynie o to jak świętować. Jakaś liturgia, specjalne modlitwy, błogosławieństwo?

Pozdrawiam i Shabbat Shalom ;-)

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Re: Obchodzenie Szabatu

Post autor: Henryk »

ja'akow pisze:Chodzi jedynie o to jak świętować.
Mk 2:27 br " I powiedział im także: Szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu."
Moje rady, których nie musisz zastosowywać:
Odpocząć po tygodniu pracy.
Jeśli jest pogoda – pójść na spacer.
Porozmawiać wreszcie dłużej z dziećmi – jeśli są.
Pójść na nabożeństwo.
Odwiedzić znajomego w szpitalu.
Poczytać dobrą książkę, lub pójść na dobry film.
... Do wyboru, do koloru... :-D

1Th 5:17 kow "Módlcie się nieustannie;" - nie tylko w sobotę!

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

dla mnie szabatem jest każda chwila tu spędzona
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Eleazar
Posty: 325
Rejestracja: 19 lis 2010, 22:33
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Eleazar »

Mówiąc, że "szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu" (Mk 2,27)
Jezus nie zniósł ani tego święta ani związanych z nim Praw, dlatego należy je zachowywać.
Nie ma tu przecież potępienia szabatu, ale właśnie potwierdzenie jego ustanowienia.

Z przykazania miłości bliźniego (Łk 10,27) wynika obowiązek traktowania innych jak siebie samego,
skoro chce się odpoczywać przez 1 dzień w tygodniu, to należy dokładnie tak samo pozwolić na to również innym,
dlatego nie wolno tego dnia wymagać ani korzystać z czyjejkolwiek pracy (np. idąc na zakupy czy do kina),
wszystko co potrzebne powinno być kupione (lub wypożyczone) wcześniej (w tym jedzenie, książki czy filmy),
zakaz wszelkiej pracy w szabat jest właśnie po to, żeby szabat był dla człowieka, dla wszystkich ludzi.

Jezus wyjaśnił jaki jest sens ustanowienia szabatu - aby był dobry dla człowieka,
aby gwarantował to, że każdy będzie miał czas, aby cieszyć się swoim życiem, rodziną, Bogiem...
Sensem tego święta jest odpoczywanie i robienie tego, na co ma się ochotę, co sprawia przyjemność,
przy czym założenie jest takie, że będąc człowiekiem wierzącym pragnie się kontaktu z Bogiem,
więc powinno się tego dnia np. czytać Pismo Święte lub uczestniczyć w nabożeństwach, dyskusjach,
których celem jest pogłębianie swojej i innych znajomości Słowa Bożego (a nie same rytuały).

Tego dnia nie wolno robić niczego, czego celem byłoby np. zarabianie pieniędzy
lub jakiekolwiek doczesne korzyści, o które możemy i powinniśmy się starać przez 6 pozostałych dni
i w ciągu tych 6 dni powinno się przygotować wszystko, co jest potrzebne aby móc w szabat odpocząć.
Nie wolno sprzątać ani np. przestawiać mebli w mieszkaniu (kiedy celem jest właśnie ich ustawienie),
ale wolno nawet nosić te meble, kiedy jest to forma radości z jakiegoś powodu (np. uzdrowienia: J 5,8-11),
lub kiedy po prostu chce się usiąść do obiadu przy stole i trzeba w tym celu odsunąć i dosunąć krzesło.
Nie wolno zrywać owoców z drzew i gromadzić ich jako zapas na przyszłość lub sprzedawać,
ale wolno zrywać owoce z drzew lub kłosy, jeśli zamierza się je po prostu natychmiast zjeść (Łk 6,1),
w tym przypadku to nie różni się przecież niczym od podnoszenia ich z talerza do ust.
Nie wolno wychodzić z domu aby np. wykonać jakąś pracę czy zrobić zakupy,
ale można wyjść z domu nawet na bardzo długi spacer, który jest formą wypoczynku:
nie ma znaczenia ilość kroków, ale przekraczanie granicy prywatno-zawodowej.
"Droga szabatu" jest raczej minimalną odległością, którą na pewno można przejść (i wrócić),
była to bowiem w czasach Mojżesza odległość najbliższych mieszkań od Namiotu Spotkania,
odległość, jaką każdy musiał pokonać, aby udać się na święte zgromadzenie, niektórzy musieli iść dalej.

Nie mają znaczenia czynności same w sobie, liczy się ich sens, powód wykonywania,
Duch powinien panować nad ciałem, myślą powinno się świadomie obchodzić szabat,
ciało powinno być narzędziem służącym do realizacji tego celu poprzez konkretne uczynki.
Rz 2,9-16

wiesia
Posty: 1896
Rejestracja: 01 sty 2009, 11:57

Post autor: wiesia »

Eleazarze, ciekawy wywód. Tylko jak to zastosować w naszych czasach.Szabat to chyba czas od wieczora sobotniego do ???...
Ludzie chodzą do pracy, a przynajmniej ci z handlu. Ci którzy mają wolne robią zakupy,sprzątają itd., bo kiedy mają to zrobić? Cały tydzień pracują po wiele godzin, kierat.
W soboty nie ma nabożeństw. Trochę to dziwne wszystko razem.

Eleazar
Posty: 325
Rejestracja: 19 lis 2010, 22:33
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Eleazar »

W związku z tym, że obecnie szabat zaczyna się stosunkowo wcześnie - kiedy w piątek zajdzie Słońce,
ja porządki w swoim domu i zakupy robię zwykle w czwartki lub częściowo nawet w środy po pracy,
dzięki temu mogę w piątek wrócić do domu tak, aby być gotowym w sam raz na szabat.

W czasie zimowym zmrok następuje wcześniej niż w letnim, więc będę musiał kończyć pracę wcześniej,
ale tak jak robię to zimą od lat: popracuję trochę po godzinach od poniedziałku do czwartku,
a w piątek będę mógł wyjść o 15:00, godzinę wcześniej niż normalnie... Dla chcącego nic trudnego.

Ludzie z handlu pracują w szabaty, bo ludzie robiący zakupy nie przestrzegają przykazań,
gdyby nikt nie chodził wtedy na zakupy, to nie byłoby potrzeby ani sensu, żeby inni wtedy pracowali,
nie oznacza to wcale, że ktokolwiek straciłby pracę lub dochody, nikt nie musi z niczego rezygnować,
po prostu zakupy należy zrobić wcześniej, co oznacza więcej pracy i większe dochody sklepów w dni powszednie.

Problemem nie jest to, że Pismo Święte nie przystaje do naszych czasów,
problemem jest to, że w naszych czasach ludzie nie kierują się Słowem Bożym.
Rz 2,9-16

wiesia
Posty: 1896
Rejestracja: 01 sty 2009, 11:57

Post autor: wiesia »

Chyba o jakieś 2 tyś.lat za późno rozważamy tą kwestię. Musiałby się odbyć ogólnoświatowy zwrot w wielu dziedzinach życia, gospodarka ,polityka itd. A to nie jest już możliwe. Myślę,że najważniejsze aby ludzie nie zapominali o dniu jednym w tygodniu /dla jednych sabat, dla innych niedziela a dla innych piątek/ poświęconym Bogu. I wtedy postępowali tak, jak nakazuje Dekalog :pamiętaj abyś dzień święty święcił. I tyle.

ja'akow
Posty: 23
Rejestracja: 01 sie 2011, 17:01

Post autor: ja'akow »

wiesia, prosiłem, żeby w tym temacie nie rozważać słuszności przestrzegania Szabatu, ale to jak go świętować. W każdym bądź razie:

Trzecie przykazanie Dekalogu nakazuje nam - chyba, że jakieś nowe prawo powie nam, że nie jesteśmy już obowiązani przestrzegać Dziesięciorga Przykazań - abyśmy święcili siódmy dzień, ponieważ Bóg pobłogosławił go i wyłączył spośród innych dni. (...) Uczynił Go świętym, różnym od wszystkich innych dni. - Brat Efraim

Eleazar, może mieć racje. Wina może leżeć po stronie zepsutego świata.

Cóż, nikt nie praktykuje tego dnia żadnej liturgii, tak jak czynią to Żydzi? Choćby w małym stopniu, wiadomo, nie dajmy się zniewolić Szabatowi. Ale łamanie chleba, kielich wina? Kolacja? Zapalenie świec?

Pozdrawiam :-)

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

ja'akow pisze:Cóż, nikt nie praktykuje tego dnia żadnej liturgii, tak jak czynią to Żydzi? Choćby w małym stopniu, wiadomo, nie dajmy się zniewolić Szabatowi. Ale łamanie chleba, kielich wina? Kolacja? Zapalenie świec?

Pozdrawiam :-)
Widzisz... Same bezbożniki.
Choć nie obchodzę w szczególny sposób Szabatu, to i w niedzielę także spożywam posiłki. Wina raczej nie piję, jem nie tylko kolację, ale śniadanie i obiad też.
Świece? – Mamy elektryczność!

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

czym ten dzień różni się od innych?

że przestajesz myśleć o sobie
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Awatar użytkownika
Anowi
Posty: 10038
Rejestracja: 02 wrz 2007, 14:28
Lokalizacja: Bóg wie

Post autor: Anowi »

ja'akow pisze:
Cóż, nikt nie praktykuje tego dnia żadnej liturgii, tak jak czynią to Żydzi? Choćby w małym stopniu, wiadomo, nie dajmy się zniewolić Szabatowi. Ale łamanie chleba, kielich wina? Kolacja? Zapalenie świec?
rytuał jest zniewoleniem - "nie na tej górze ale w duchu i w prawdzie"
nie jest bogaty ten, kto posiada wiele,
tylko ten, kto niewiele potrzebuje.

Awatar użytkownika
David77
Posty: 3720
Rejestracja: 19 mar 2011, 11:07
Lokalizacja: MÜNCHEN

Post autor: David77 »

ja'akow napisał/a:

Cóż, nikt nie praktykuje tego dnia żadnej liturgii, tak jak czynią to Żydzi? Choćby w małym stopniu, wiadomo, nie dajmy się zniewolić Szabatowi. Ale łamanie chleba, kielich wina? Kolacja? Zapalenie świec?
A czy ty wiesz jak dzień szabatu świecą żydzi ? myślę że nie bo takich stwierdzeń byś nie wypisywał .
יֵּשׁוּעַ הוּא הָאָדוֹן

nike
Posty: 11544
Rejestracja: 05 sie 2006, 23:59

Post autor: nike »

Ja byłam na obchodzeniu Szabatu w Synagodze.Kiedy uczęszczałam na kurs hebrajskiego
Cala grupa została zaproszona, było bardzo przyjemnie i milo na tym spotkaniu.

Musiałam obmyć 3 razy ręce. dzbanek do prawej ręki, polewam lewą, dzbanek do lewej ręki polewam prawa itd.
Po tym obmyciu nie wolno jest mówić, aż do rozpoczęcia jedzenia.
Była chałka , śledzie, i jeszcze kilka smacznych dań. Chałka była najważniejsza w tym dniu.
były zapalone świece też.
Przed kolacją, było nabożeństwo.

ja'akow
Posty: 23
Rejestracja: 01 sie 2011, 17:01

Post autor: ja'akow »

Davidzie, może i nie wiem. Cieszę się, że wytknąłeś mi mój błąd :-) . Ale cieszyłbym się bardziej gdybyś rozwinął temat. Co za tym idzie napisał coś co wnosi coś do tematu. ;-)

Awatar użytkownika
David77
Posty: 3720
Rejestracja: 19 mar 2011, 11:07
Lokalizacja: MÜNCHEN

Post autor: David77 »

ja'akow,
Davidzie, może i nie wiem. Cieszę się, że wytknąłeś mi mój błąd . Ale cieszyłbym się bardziej gdybyś rozwinął temat. Co za tym idzie napisał coś co wnosi coś do tematu. ;-
)

Zwyczajów związanych z Szabatem jest wiele i są one bardzo zróżnicowane. Po pierwsze i najważniejsze jest to dzień odpoczynku, podczas którego żadna praca nie jest dozwolona. Zgodnie z żydowskim prawem zakazane są jakiekolwiek czynności związane z ogniem, co przekłada się na fakt, że religijni Żydzi w Szabat nie włączają ani nie wyłączają elektryczności, jak również nie podróżują. Wielu Żydów, którzy uważają się za tradycyjnych (i umiarkowanie religijnych) również częściowo unika podróżowania, korzystania z elektryczności czy wykonywania innej pracy. Wielu nie odbiera w ten dzień telefonów.

Dla religijnych Żydów Szabat jest dniem wypełnionym modlitwą, więc spędzają oni wiele godzin w synagodze. Część szabatowej modlitwy stanowi czytanie Tory (pierwszych pięciu ksiąg Starego Testamentu – Księgi Rodzaju, Wyjścia, Kapłańskiej, Liczb i Powtórzonego Prawa). Każdego tygodnia czytany jest w synagodze inny fragment Tory (Księgi Starego Testamentu). Nawiasem mówiąc, podział Tory na tygodniowe fragmenty jest oryginalną starożytną koncepcją – rozdziały pojawiły się później

Oczywiście Szabat powinien być dniem odpoczynku poświęconym sprawom duchowym . Co do istoty Szabatu to tak jak powiedział sam Pan,, Szabat został ustanowiony dla człowieka a nie człowiek dla Szabatu i od tego właściwie należało by zacząć .

Pozdrawiam.
יֵּשׁוּעַ הוּא הָאָדוֹן

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dekalog”