Święty dzień a dekalog

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Pamfilek
Posty: 115
Rejestracja: 26 gru 2011, 7:58

Święty dzień a dekalog

Post autor: Pamfilek »

Witajcie dawno niezałożyłem tematu ale zaklejam powoli tę lukę w czasie.Dziś chcę wam przytoczyć po krótce artykuł z czasopisma Znaki Czasu
DLACZEGO NIEDZIELA?
"większość chsześcijan uczęszcza do swoich swiątyn w pierwszy dzień tygodnia(...)Na poparcie święcenia niedzieli większość ma własne wytumaczenie."Jak wiemy izraelici w swoich prawach mieli nakaz obchodzenia sabatu który wypada w sobotę -teraz to co napisze może was zszokować-,,większość chrześcijan uważa,że sam Bóg upoważnil Kościół rzymskokatolicki do zmiany przykazań Bożych.Zmiana taka została dokonana,w związku z tym prawdziwym dniem odpoczynku jest niedziela a nie-jak wcześniej-sobota" I teraz was pytam czy jesteście za czy przeciw takiemu trzymaniu sprawy kto sądzi jak ci chcrzescijanie w tekście niech napisze.Zapraszam serdecznie do rozmowy.

Awatar użytkownika
Raf
Posty: 332
Rejestracja: 19 sty 2009, 6:43
Lokalizacja: Polska

Post autor: Raf »

A co to znaczy "obchodzić sabat"? Czy np. trzeba w sabat iść do świątyni, albo na zgromadzenie? Co ma dzień uczęszczania do świątyni do dnia sabatu?
Bo może wystarczy całą sobotę przeleżeć na łóżku, albo na trawie i to będzie najlepszy sabat?

adzient
Posty: 1912
Rejestracja: 06 cze 2009, 12:25
Lokalizacja: Elblag

Post autor: adzient »

Witaj.
Pan Jezus święcił sobotę - Łk 4,6
Paweł też - DzAp 17,2;Rz 7,25

Przykazanie to było częścią Dekalogu - 2 Mojż 20,8-11
A Dekalogu tego nie ważył się zmienić nawet sam Bóg-Jezus - Mat 5,17-18
Prawo to jest podstawą Nowego Przymierza (Hebr 8,10).

Zatem kto zezwolił na zmianę przykazania przez upadłe istoty ,które mu podlegają i będą przezeń sądzeni ?
"Siedmiu Adwentystów któregoś tam dnia "

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

adzient pisze:Pan Jezus święcił sobotę - Łk 4,6
Paweł też - DzAp 17,2;Rz 7,25
- Łk 4,6
– Pewnie pomyliłeś cyferki...- lecz to drobiazg.
Jezus musiał świecić sobotę, ponieważ podlegał Zakonowi.
DzAp 17,2
– Paweł mógł z Żydami rozprawiać jedynie w soboty.
W inne dnie zajęci byli pracą.
Rz 7:25
– nic nie mówi o sobocie...
2 Mojż 20,8-11
– nikt tego nie neguje!
Zakon nakazywał Żydom odpoczywać w soboty.
Dekalog pozostał niezmieniony do dziś.
Żyda obowiązuje nadal! – O ile nie przyjął poselstwa Ewangelii.

Nowe Stworzenie ma dwa przykazania.
Łk 10:25-28 bug "A oto powstał pewien znawca prawa i wystawiając go na próbę, zapytał: Nauczycielu, co mam czynić, aby odziedziczyć życie wieczne? (26) A on powiedział do niego: Co jest napisane w prawie? Jak czytasz? (27) A on odpowiedział: Będziesz miłował Pana, swego Boga, całym swym sercem, całą swą duszą, z całej swojej siły i całym swym umysłem, a swego bliźniego jak samego siebie. (28) I powiedział mu: Dobrze odpowiedziałeś. Czyń to, a będziesz żył."
Nie ma tu mowy o święceniu jednego wybranego dnia!

Axanna

Post autor: Axanna »

o balwanach tez nie ma, Henryku, ani na przyklad o homoseksualizmie, wiec wolno?

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Axanna pisze:o balwanach tez nie ma, Henryku, ani na przyklad o homoseksualizmie, wiec wolno?
Nie ma też o kradzieży, pożądaniu, zabijaniu, obmowie...
Czy Nowe Stworzenie potrzebuje przypominania o tych rzeczach? :aaa:

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Żebyscie wiedzieli ile ludzie przez nadgorliwość i złe wyrozumienie dodali warunków do tzw "właściwego "święcenia szabatu,-to nawet nie jest śmieszne,to jest smutne,jak mozna wypaczyć znaczenie i wymowę szabatu. :-(
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

A tak chyba powinien być rozumiany sabat i jego obchodzenie:

http://www.nastrazy.pl/nastrazy/czytaj. ... plik=sabat
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

Axanna

Post autor: Axanna »

moze dlatego Pan Jezus o tym nie wspomnial, Henryku, w zacytowanym przez Cievie fragmencie, o ktorym mowisz "tam nie ma nic o szabacie"? Nie wymienil tych rzeczy a w tym rowniez soboty, bo uznal ze nie musi przypomnac. Zas Ty ne klekasz przed figurka, bo sie dowiedziales co Bogu mile a co nie, siegajac po Dekalog, prawda?

Awatar użytkownika
Qalandar
Posty: 173
Rejestracja: 02 maja 2012, 19:34

Post autor: Qalandar »

Pamfilek, nakaz święcenia szabatu obowiązuje tylko i wyłącznie żydów.

Goje nigdy nie mieli takiego obowiązku.

Co do reszty to oczywiście masz rację i można domniemywać dlaczego chrześcijanie woleli świętować w pogańską niedzielę niż w szabat ...

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Axanna pisze:Nie wymienil tych rzeczy a w tym rowniez soboty, bo uznal ze nie musi przypomnac. Zas Ty ne klekasz przed figurka, bo sie dowiedziales co Bogu mile a co nie, siegajac po Dekalog, prawda?
Mam takie wersety do przemyślenia...
Rom 3:20 kow " Nikt bowiem nie może dostąpić usprawiedliwienia w oczach jego przez uczynki Zakonu. Zakon służy tylko do poznania grzechu."
Ga 3:24-25 kow " W ten sposób Zakon stał się naszym wychowawcą, któremu polecono, by nas zaprowadził do Chrystusa; wiara miała być źródłem naszego usprawiedliwienia. (25) Kiedy zaś nadeszła wiara, nie jesteśmy już pod opieką wychowawcy."
1J 2:27 bw " Ale to namaszczenie, które od niego otrzymaliście, pozostaje w was i nie potrzebujecie, aby was ktoś uczył; lecz jak namaszczenie jego poucza was o wszystkim i jest prawdziwe, a nie jest kłamstwem, i jak was nauczyło, tak w nim trwajcie."

Inni nadal uważają za grzech pracę w sobotę.
Ktoś woli umrzeć niż przyjąć transfuzję, nie mówiąc już o kaszance.
Inny za żadne skarby nie przełknie wieprzowiny.
Jeszcze inny nie zje mięsa w piątek...

Nie wyobrażam sobie słów Jezusa:
Mt 25:35-36 bw " Albowiem łaknąłem, a daliście mi jeść, pragnąłem, a daliście mi pić, byłem przychodniem, a przyjęliście mnie, (36) byłem nagi, a przyodzialiście mnie, byłem chory, a odwiedzaliście mnie, byłem w więzieniu, a przychodziliście do mnie."
- Ale nie odpoczywaliście w sobotę, więc:
"[...] Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i aniołom jego." Mt 25:41 br

Axanna

Post autor: Axanna »

ja nie mowie ze kto nie odpoczywa w sobote bedzie przeklety, sama pracuje, bo nie mam wyjscia i wierze, ze Bog sie nie gniewa ze wzgledu na Pana. Niemniej ten Boga miluje kto przykazania spelnia. Milujesz Boga dlatego dociekasz co mu jest mile i zachowujesz sie tak zwarzajac na Niego, czyz nie tak?

Dlatego gdybym miala do wyboru odpoczywala bym w sobote, a nie w niedziele, bo to sobote On poswiecil i nakazal swemu ludowi odpoczywac. Czyz nie ze wzgledu na Boga unikasz obrazow i sie nie modlisz do nich, bo sie dowiedziales w tym ze zakonie, ze tego nienawidzi?

Bo co z tego ze Pan nie powie "idzcie precz bo nie swiecili soboty"? Czy wszyatko robimy tylko ze strachu uslyszec "idz precz", a nic z milosci?

A kaszanki nie jadam tez z wyzej wymienionych powodow. Ty jadasz?

Axanna

Post autor: Axanna »

podobna "logika" dziwna troche jest jak dla mnie, typu "skoro tamci wypaczaja i dokladaja, to wcale nie bede zwarzal, skoro ktos tam nie przyjmie transfuzji, bo wypaczaja, to bede jadl kaszanke, skoro gdzies tam kaza nosic dlugie rekawy, bo dokladaja, to wolno wygladac niechlujnie czy wulgarnie" itp.

Ja nie mowie ze ktos tu chcial w ten sposob mowic, ale chce czy nie, tak to wyglada niestety...

Podobnie Qeza tlumaczy swoja kreskowke, bo przeciez na ulicy kotki i pieski robia to samo, wiec co za halo, ze wkleila tu taka kreskowke i jest obrazona na wszystkich za warna, bo ona nie chciala zle...

A juz ludzi co mowia "swiecimy niedziele, bo napisano...." w ogole nie rozumiem....

Henryk
Posty: 11683
Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26

Post autor: Henryk »

Axanna pisze:A kaszanki nie jadam tez z wyzej wymienionych powodow. Ty jadasz?
Ale o kaszance dekalog nie wspomina! :lol:
Zdarzało mi się jadać. Musi to być z prywatnego uboju.
Tej ze sklepu nie chce nawet pies.
Nie mam najmniejszych oporów jedząc ją podsmażoną z cebulką.
Podobny stosunek mam do schabowego, czy bekonu. Nawet w piątek! :->
Kol 2:16-17 bt " Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia bądź w sprawie święta czy nowiu, czy szabatu! (17) Są to tylko cienie spraw przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa."

Axanna

Post autor: Axanna »

ale ja nie wydaje sadu... rozmawiamy sobie i mam nadzieje ze na mnie tez nikt sadu wydawal nie bedzie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dekalog”