CZY OBRAZY I ILUSTRACJE PRZEDSTAWIAJĄCE BOGA SĄ WŁASCIWE !

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

EMET pisze:Nie wiem, co tak 'ubodło' Moderatora o nicku 'Dezerter'...?
Gdy piszę: "Są tu Ludzie odpowiedzialni", mam na uwadze - jak to i w sformułowaniu mym - Adminów oraz Moderatorów, którzy są od tego, żeby; no właśnie: od czego są i jaka Ich rola na Forum?
od tego, by nie zezwalac na szerzenie spamu :-) między innymi.
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »


tabasz

Post autor: tabasz »

Jak dla mnie Tropicielu ,to czysta balwanologia podobna do krk...
Najlepszy to ten beztwarzowy Bog ehh :-/
Przyznaje Ci sto procent racji..
pozdro

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

tabasz

mnie chodzi nie o bałwochwalstwo. Drugie Przykazanie Biblijnego Dekalogu jest oczywiste i nie podlegające dyskusji - 2 Moj. 20 : 4 - 5.
W tym temacie chodzi mi o to czy wolno robić obrazy i podobizny przedstawiające Boga Wszechmocnego biorąc za podstawę 5 Moj.4 : 15 - 16.
Z mojej strony jest postawione pytanie i oczekuję odpowiedzi od osób kompetentnych w tym temacie.
Ostatnio zmieniony 25 mar 2014, 20:59 przez tropiciel, łącznie zmieniany 1 raz.

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

Rethel pisze:
EMET pisze:To tak jak z obłędnym pojmowaniem, że: <<coś jest/pochodzi z pogaństwa>>.
No właśnie, to napisz do Ciała, by to i owo wyprostowało i nie rozbudzało histerii wśród braci... :roll:
EMET:
Pisał już o tym kiedyś - w swojej replice - na Forum User 'ben-salem' --
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... ht=#208685
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... ht=#208801

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

Ponawiam pytanie :

Kto i w jakim celu co zrobił te ilustracje :

http://static.squarespace.com/static/50 ... throne.jpg

http://static.squarespace.com/static/50 ... ehovah.jpg

czym to się różni od tych, których linki zamieszczam poniżej - w świetle 5 Moj. 4 : 15 - 16

http://www.archibial.pl/czas/arch14/obraz.jpg

http://p.alejka.pl/i2/p_new/02/22/raven ... 89_0_b.jpg

__________________________

" I strzeżcie bardzo dusz waszych, gdyż nie widzieliście żadnej postaci w dniu, gdy mówił JEHOWAH do was na Horebie spośród ognia, abyście się nie skazili i nie uczynili sobie, rzeźby, ani podobizny jakiegokolwiek obrazu o kształcie mężczyzny czy kobiety ! " - 5 Moj. 4 : 15 - 16

jfs300

Post autor: jfs300 »

Sprawa jest jasna mamy nie czcić obrazów ,
Nie robić sobie podobizn ORAZ zastępywać ich miejsce Boga złotym cielcem psem kaczką nietoperzem..czy np krolem z berłem
Nie powinniśmy też wyobrażać sobie Boga przy modlitwie
np jako dziadka z laską na obłoku
(*dziecinada)
Ale to nie znaczy ze mamy popadać w paranoje , palić obrazy czy odwracać wzrok tak jakby w tym obrazie demon mieszkał, czując ze będąc w pomieszczeniach z obrazami popełniamy grzech ( ha ha ha śmieszne). To jest taki absurd ze mi sie to nawet we wszystkich konczynach nie miesci :aaa:

to w takim razie pluszaki też powinniśmy wyrzucic :mrgreen: i obrazy kotów psów natury też.
Ale co to ma wspolego z kultem?
Tak samo ten np obraz Jezusa w świątyni, jak ktoś jest na tyle ociemniały zeby widzieć Jezusa lub Boga w obrazie , lub porównywać grzyb w kącie jako Boga to jest tylko i wyłacznie jego .... amądrość . i grzech serca

Bobo napisał/a:
Za to SJ rozpowszechniają Biblię za dobrowolny datek (jakże często ktoś dostaje Biblię nawet bez niego!).

chwała Im za to naprawdę
True, true.
Świadkowie mają swoje mocne strony- to jest jeden z nich:)

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

jfs300
Sprawa jest jasna mamy nie czcić obrazów ,
Nie robić sobie podobizn ORAZ zastępywać ich miejsce Boga złotym cielcem psem kaczką nietoperzem..czy np krolem z berłem
Nie powinniśmy też wyobrażać sobie Boga przy modlitwie
np jako dziadka z laską na obłoku
To prawda i z tym się zgadzam, ale to nie jest odpowiedź na moje pytania

_____________________

jfs300

Post autor: jfs300 »

tropiciel pisze:jfs300
Sprawa jest jasna mamy nie czcić obrazów ,
Nie robić sobie podobizn ORAZ zastępywać ich miejsce Boga złotym cielcem psem kaczką nietoperzem..czy np krolem z berłem
Nie powinniśmy też wyobrażać sobie Boga przy modlitwie
np jako dziadka z laską na obłoku
To prawda i z tym się zgadzam, ale to nie jest odpowiedź na moje pytania

_____________________
tzn? na ktore konkretnie? z tymi linkami co podałeś?

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

wyraziłem się jasno, podałem linki oraz postawiłem konkretne pytania

jak na razie bez odpowiedzi z czego wnioskuję, że na tym forum nie ma ludzi kompetentnych albo celowo udają, że nie wiedzą o co chodzi, bo to uderza w ich religię
_________________________________

http://biblia-odchwaszczona.webnode.com

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

tropiciel pisze:W tym temacie chodzi mi o to czy wolno robić obrazy i podobizny przedstawiające Boga Wszechmocnego biorąc za podstawę 5 Moj.4 : 15 - 16.
. V Mojż.4,(15) Pilnie się wystrzegajcie - skoroście nie widzieli żadnej postaci w dniu, w którym mówił do was Pan spośród ognia na Horebie - (16) abyście nie postąpili niegodziwie i nie uczynili sobie rzeźby przedstawiającej podobiznę mężczyzny lub kobiety, (17) podobiznę jakiegokolwiek zwierzęcia, które jest na ziemi, podobiznę jakiegokolwiek ptaka, latającego pod niebem, (18) podobiznę czegokolwiek, co pełza po ziemi, podobiznę ryby, która jest w wodach - pod ziemią. (19) Gdy podniesiesz oczy ku niebu i ujrzysz słońce, księżyc i gwiazdy, i wszystkie zastępy niebios, obyś nie pozwolił się zwieść, nie oddawał im pokłonu i nie służył, bo Pan, Bóg twój, przydzielił je wszystkim narodom pod niebem.


Nie wolno czynić , kłaniać się ani służyć podobiznom.
Trzeba oddawać chwałę Bogu prawdziwemu w konkretny sposób , który On przedstawił dla ludzi w PŚ.

J 4:24 bpd "Bóg jest duchem, a ci, którzy Go czczą, winni to czynić w duchu i w prawdzie."

Jan 4, (22)bt Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie bierze początek od Żydów. (23) Nadchodzi jednak godzina, owszem już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli chce mieć Ojciec. (24) Bóg jest duchem; potrzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie.

Oddawać Bogu cześć w duchu i prawdzie to z wdzięcznością przyznawać,że wszystko co dobre i doskonałe pochodzi od Niego ,wielkiego , żywego Boga Izraela. To On jest Bogiem, który daje nam życie i tchnienie i wszystko. Jest Bogiem,który wskrzesza umarłych i to czego nie ma powołuje do istnienia.
Oddawać cześć w duchu i prawdzie to słuchać ducha Bożego i uczynić swoje życie pełnym posłuszeństwa Bogu na wzór Jezusa.To korzystać z mocy od Boga do tego by nie grzeszyć.
To rozmiłować się w Jego świętym Prawie, w Jego świętym słowie by móc powiedzieć jak Jezus:
Jest moją radością mój Boże czynić Twoją wolę a Prawo Twoje mieszka w moim wnętrzu.Ps 40
Pozdrawiam
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

Listek

Dokładnie o tym wiem co napisałeś. Ale to nie jest odpowiedź na moje pytania !

____________________

http://biblia-odchwaszczona.webnode.com

jfs300

Post autor: jfs300 »

tropiciel pisze:wyraziłem się jasno, podałem linki oraz postawiłem konkretne pytania

jak na razie bez odpowiedzi z czego wnioskuję, że na tym forum nie ma ludzi kompetentnych albo celowo udają, że nie wiedzą o co chodzi, bo to uderza w ich religię
_________________________________

http://biblia-odchwaszczona.webnode.com
no to chyba nie do mnie pytanie, bo tyczy się publikacji Świadków Jehowy
ale tak miedzy nami mowiac dla mnie te pierwsze wydają się bardziej demoniczne niosą jakiś przekaz progowy, a te drugie to takie malowidła i tyle.
ps. wywnioskowałem to zanim jeszcze poszukałem w odnośnikach z jakiego źródła pochodzą,
wcześniej myslalem ze to jakieś piekielniki katolickie raczej straszą, bo bywa.

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

tropiciel pisze:wyraziłem się jasno, podałem linki oraz postawiłem konkretne pytania

jak na razie bez odpowiedzi z czego wnioskuję, że na tym forum nie ma ludzi kompetentnych albo celowo udają, że nie wiedzą o co chodzi, bo to uderza w ich religię
_________________________________

http://biblia-odchwaszczona.webnode.com
EMET:
Panie o nicku 'tropiciel'!
Skoro dostrzega pan, iż na tym tutaj Forum: &#8222;nie ma ludzi kompetentnych&#8221; - to szukaj pan: czy to na innych Forach, czy to tam, gdzie pańskie zdolności poszukiwawcze sięgną. To takie proste!
Już kiedyś pisałem do jednego z Userów, który upajał się biblistami/hebraistami światowej sławy [jak to sam &#8211; eksponując &#8211; oznajmiał], i twierdził /Ów/, że 'nie mu tutaj z Kim gadać' [taki styl mniej więcej], to oznajmiłem Mu, że: 'niech idzie tam, gdzie spotka profesjonalistów słynnych i kompetentnych; po co się ekscytować i produkować na amatorskim Forum, skoro tutaj tacy ignorujący owych 'światowej sławy hebraistów'?'.

Co zaś do sugerowania -- bardziej jest to mocna sugestia [eufemizm] &#8211; iż 'ktoś udaje...', to proponuję przeczytać przedłożenie z post Admina o nicku 'AEliot'
http://biblia.webd.pl/forum/viewtopic.p ... 159#326159

Ma pan, panie o nicku 'tropiciel', zwyczaj nękania oraz apodyktycznego przedkładania racji; o czym już pisywałem.
Osobiście bywa, iż kogoś o coś pytam, LECZ nie mnożę tego pytania n-ty raz: 'okraszając', przy tym, takimi bądź innymi cierpkimi uwagami łącznie z przypisywaniem komuś jakichś niecnych pobudek [łącznie z imputowaniem złej woli &#8211; wręcz].
Nawet, gdyby [o ile?] w 100% pańska 'diagnoza' była trafna, to pisywanie o tym 'na okrągło' &#8211; niczego nie zmienia. Pana 'bojowy duch': &#8222;Jeszcze nikt mnie nie przekonał...&#8221; &#8211; nie jest dla nikogo jakimś czynnikiem sprawczym do kajania się, do 'przyznawania się, że błądził', do ekspiacji wręcz i oskarżania siebie i Społeczności, do Której np. przynależy. Także 'razy' i 'ciosy' pańskie, panie o nicku 'tropiciel', o ile są wymierzane ku &#8222;Instytucji/om/&#8221; - to raczej jednostka kim jest, iżby się tłumaczyła i za siebie, i za 'Instytucję'? Kieruj pan: dzwoniąc i pisząc 'gdzie trzeba'; oczywista oczywistość.
Tak więc: nawet przekonanie własne o 'referowaniu prawdy prawdziwej' nie daje takiemu komuś [we własnym odczuciu przekonanego &#8222;na 1000%&#8221;] przyzwolenia do &#8222;nękologii stosowanej&#8221;. Zadać pytanie raz czy drugi, ale czy dalej mnożyć i ku komu?
No chyba, że w stylu wykrzyczenia: &#8222;Ja mam rację, nikt mnie jeszcze nie przekonał, że nie mam racji; instytucje zakłamane; zakłamane Przekłady Biblii; fałszywe nauki;...!!!&#8221;.

Jak to zatem jest z tą 'odchwaszczoną Biblią': gdzie tekst owej do naukowej recenzji krytycznej [nie mylić z krytykanctwem]. Nieraz takie wrażenie, jakby to tylko pan, panie o nicku 'tropiciel', dysponował tym, co 'wyszło spod rąk' piszących tekst Ksiąg Biblii Hebrajskiej [nie wiem, jak to w owej &#8211; 'odchwaszczonej...' - z greckim &#8222;NT&#8221;?].
Bo i skąd niby przekonanie &#8211; graniczące ze 100% pewnością &#8211; że: <<'co, jak co, ale ta 'odchwaszczona' to jest niemal z samych rąk Moszego [czyli: Mojżesza], Jirmeji [Jeremiasza] wyszła'>> itd.?
Krytycy tekstu &#8211; światowej sławy hebraiści bibliści &#8211; pokornie przyznają, iż: 'konieczność naukowej metodologii sprawia podejście rezultatywne', natomiast pan na LXX 'nie pozostawia suchej nitki'; nie tylko na LXX...
Zakłada pan apriori, panie po nicku 'tropiciel', że: 'co mnie tam ktoś będzie pisał, skoro ja wiem swoje?' [stylizuję tylko].

O ile nie na pańskie &#8211; 'tropicielu' &#8211; aspiracje na tym tutaj Forum, to po co 'się męczyć': samego i Innych?
Nawet słuszność &#8211; o ile jest przedkładana w stylu apodyktyczno-nękającym &#8211; w odbiorze Innych staje się niegrzecznością, tzw. &#8222;upierdliwością&#8221;. 'Piewca prawdy prawdziwej' tryumfuje [?], ale jest to <<tryumf dla tryumfu: taka sztuka dla sztuki>>. A przecież sam pan, 'tropicielu', pisał, 'żeby i Żyda pozyskać, żeby...'. Kogo pan, panie o nicku 'tropiciel', tutaj pozyskał, a Kogo zraził...???

Reasumując &#8211;
Jeśli na Forum nie uzyskuje pan satysfakcjonującej pana odpowiedzi lub owa w ogóle się pojawia, wówczas: o ile pana dalej to 'dręczy', trzeba, widać, napisać 'gdzie indziej'. Ja osobiście, jeżeli chcę się czegoś - nurtującego mnie - dowiedzieć, to &#8222;pukam tu i tam&#8221;. Nie krzyczę na Forum ['nogami nie tupię'] i 'nie ubieram się w togę prokuratorską': bo i po co?
Nie oczekuję od nikogo - z tutaj Piszących - jakichś kajań, jakichś ekspiacji, jakichś samooskarżeń [siebie i 'ad instututio'], jakichś wiwisekcyjnych, wręcz, autorefleksji czy tp. Po co mnie takie podejście? Znamy takowe reakcje, o których czytamy w Dziejach Ap 22:22, 23 [np.].

Czy tak mamy reagować wobec opornych naszym przedłożeniom choćby najsłuszniejszych?
Ależ skąd!
"24 A sługa Pański nie powinien wdawać się w spory, lecz powinien być uprzejmy dla wszystkich, zdolny do nauczania, cierpliwie znoszący przeciwności, 25 napominający z łagodnością krnąbrnych, w nadziei, że Bóg przywiedzie ich kiedyś do upamiętania i do poznania prawdy" &#8211; 2 Tym 2:24, 25; BW. vide też: do Tytusa 2:7b, 8; PNŚ.

No, chyba że pan, panie o nicku 'tropiciel', sam sobie daje przyzwolenie do jedynie słusznych referatów, jedynie poprawnego ferowania oskarżeń i wyroków... /?/

Nawet wtedy, gdy dany Ktoś [obojga płci] <<ma bezdyskusyjną rację i nic tylko prawdę prawdziwą wykłada>> -- w niczym nie daje Mu to przyzwolenia dla... [jak powyżej].

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
tropiciel
Posty: 4957
Rejestracja: 11 kwie 2013, 17:39

Post autor: tropiciel »

jfs

Poproszę o konkrety.

Proszę nie mylić świadków i sług Jehowy z proroctwa Izajasza 43 : 10 wybranymi przez Boga, z Badaczami Pisma św. którzy sami się tak nazwali. Żaden sługa Jehowy nie robi sobie obrazków Boga, bo dobrze wie co za to grozi.

W dalszym ciągu nikt mi nie odpowiedział kto, i gdzie i po co zrobił ilustracje, których linki podałem.

Jeśli były to ilustracje gdzieś publikowane - to proszę wskazać konkretnie gdzie oraz kiedy .
Ostatnio zmieniony 31 mar 2014, 12:39 przez tropiciel, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dekalog”