CZY OBRAZY I ILUSTRACJE PRZEDSTAWIAJĄCE BOGA SĄ WŁASCIWE !

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Benjamin Szot
Posty: 567
Rejestracja: 02 cze 2012, 10:33
Lokalizacja: Polska

CZY OBRAZY I ILUSTRACJE PRZEDSTAWIAJĄCE BOGA SĄ WŁASCIWE !

Post autor: Benjamin Szot »

CZY MOŻNA TWORZYĆ LUB TEŻ POSIADAĆ OBRAZY, FIGURY CZY ILUSTRACJE PRZEDSTAWIAJĄCE BOGA OJCA ?

Prawdziwi czciciele Ojca Niebiańskiego mieli Mu oddawać cześć w duchu i w prawdzie ( Jana 4 : 24 ). Niepotrzebne są do tego wszelkie obrazy, figury i ilustracje, bo duch jest władny ukazać wszystko tak jak Bóg sobie tego życzy. On też zabronił człowiekowi czynić jakiekolwiek Jego podobizny, gdyż w żaden sposób ludzka istota nie może odmalować Jego świetności i doskonałości. Wyraźny zakaz tworzenia jakichkolwiek wizerunków, by oddawać im jakąkolwiek cześć znajduje się w Drugim Przykazaniu Biblijnego Dekalogu - 2 Moj. 20 : 4 - 5. Zakaz ten nie stracił na ważności wśród chrześcijan, gdyż apostoł Paweł z naganą mówi w swym liście do Rzymian o takich, którzy zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka oddając im cześć - list do Rzymian 1 : 25.

Ktoś mógłby w tym miejscu powiedzieć, że w takim razie skoro tylko chodzi o oddawanie czci, to jeśli się tego nie czci, wolno tworzyć obrazy, figury i ilustracje. Ale czy oby na pewno tak jest w przypadku Boga ?

Wiele ugrupowań religijnych łamie ten oczywisty zakaz, który został dany niezależnie od Drugiego Przykazania Dekalogu. Często się słyszy, że to tylko niewinna ilustracja przedstawiającą czyjąś wizję lub symbol. Smutne, że wiele ugrupowań, krytykujących ewidentne bałwochwalstwo istniejące w katolicyzmie i prawosławiu, dało się uwikłać w ten proceder. Usprawiedliwiają się podobnie jak papież Grzegorz I , który twierdził, że jest to Biblia w obrazkach dla analfabetów.

Ale co mówi na ten temat Pismo Święte ? Warto sięgnąć do tekstu w języku hebrajskim. W 5 Mojżeszowej 4 : 15 - 16 napisano :
וְנִשְׁמַרְתֶּ֥ם מְאֹ֖ד לְנַפְשֹׁתֵיכֶ֑ם כִּ֣י לֹ֤א רְאִיתֶם֙ כָּל־תְּמוּנָ֔ה בְּי֗וֹם דִּבֶּ֨ר יְהוָ֧ה אֲלֵיכֶ֛ם בְּחֹרֵ֖ב מִתּ֥וֹךְ הָאֵֽשׁ פֶּ֨ן־תַּשְׁחִת֔וּן וַעֲשִׂיתֶ֥ם לָכֶ֛ם פֶּ֖סֶל תְּמוּנַ֣ת כָּל־סָ֑מֶל תַּבְנִ֥ית זָכָ֖ר א֥וֹ נְקֵבָֽה

Ostrzeżenie to znaczy dokładnie : [b]" I strzeżcie bardzo dusz waszych, gdyż nie widzieliście żadnej postaci w dniu, gdy mówił JEHOWAH do was na Horebie spośród ognia, abyście się nie skazili i nie uczynili sobie, rzeźby, ani podobizny jakiegokolwiek obrazu o kształcie mężczyzny czy kobiety ! "[/b]

Dla porównania podaję inne tłumaczenia wersetu 16 : " żebyście nie postąpili zgubnie i nie zrobili sobie rzeźbionego wizerunku, postaci jakiegokolwiek symbolu, podobizny mężczyzny lub kobiety. " - NW

" byście nie postąpili niegodziwie i nie uczynili sobie rzeźby przedstawiającej podobiznę mężczyzny lub kobiety. " - B. Tysiąclecia.

" abyście się snać nie popsowali i nie czynili sobie rytego bałwana, albo obrazu wszelakiego podobieństwa, kształtu mężczyzny albo niewiasty. " - B.Gdańska.

" abyście się nie skazili nie czynili sobie rzeźby, obrazu jakiejkolwiek podobizny, w postaci mężczyzny albo niewiasty. " - Izaak Cylkow

" abyście nie popełnili grzechu i nie sporządzili sobie podobizny rzeźbionej, czy to w kształcie mężczyzny, czy kobiety. " - B.Warszawska.

Zasadniczo na pierwszy rzut oka przekłady są podobne, ale w przekładzie Biblii Tysiąclecia oraz w przekładzie Biblii warszawskiej zabrakło słowa " obraz ". Natomiast w New World Translation słowo " obraz " oddano przez - symbol. Tymczasem hebrajskie תְּמוּנַ֣ת כָּל־סָ֑מֶל a zwłaszcza סֶמֶל ( semel ) - to przede wszystkim obraz.
Pomimo tych różnic przekaz pochodzący od Boga jest jednoznaczny. Bóg sobie nie życzy aby ludzie robili jakiekolwiek podobizny przedstawiające Jego w jakikolwiek sposób i uznaje to za skażenie, sprzeniewierzenie się Jego woli i po prostu za grzech.
List apostoła Pawła do Rzymian 1 : 22 - 23 takich ludzi, którzy " zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka " określa jako głupich, choć mienili się mądrymi.

A więc jeśli ktoś nie chce być w ten sposób potraktowany przez Boga może warto uwzględnić Jego wolę.
Ostatnio zmieniony 29 paź 2012, 21:06 przez Benjamin Szot, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Talmid2Tes2,15
Posty: 782
Rejestracja: 31 sie 2011, 19:17

Post autor: Talmid2Tes2,15 »

wg Soboru Trydenckiego nie można zakazać sporządzania wizerunków Trójcy Św.


a ja mam pytanie czy wolno sobie wyobrażać Boga Ojca np. podczas modlitwy ?
Biblia jest księgą, w której każdy, jakich chce prawd sobie szuka, i jakie chce, prawdy sobie znajduje.

Benjamin Szot
Posty: 567
Rejestracja: 02 cze 2012, 10:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: Benjamin Szot »

Według Biblii zakaz jest jednoznaczny. Lepiej wybrać posłuszeństwo wobec Boga, a nie zaś wobec soboru trydenckiego.

Wyobrażanie sobie Boga podczas modlitwy jest też niewłaściwe. To jest również tworzenie obrazu tylko, że w umyśle a Bóg sobie tego nie życzy. Apostoł Paweł powiedział wyraźnie, że Bóg nie jest podobny do wytworu sztuki i ludzkiego wymysłu - Dzieje Apostolskie 17 : 29

Jeśli więc ktoś to robi, to też nie jest w porządku wobec Boga. A jeśli się kłania swojemu własnemu wyobrażeniu Boga - to ewidentnie grzeszy.

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

Talmid2Tes2,15 pisze:wg Soboru Trydenckiego nie można zakazać sporządzania wizerunków Trójcy Św.
czym jest ludzka decyzja wobec tej Bożej ?
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.


Awatar użytkownika
Bariel
Posty: 675
Rejestracja: 10 sie 2012, 13:23

Post autor: Bariel »

Talmid2Tes2,15 pisze:wg Soboru Trydenckiego nie można zakazać sporządzania wizerunków Trójcy Św.


a ja mam pytanie czy wolno sobie wyobrażać Boga Ojca np. podczas modlitwy ?

Boga nikt nigdy nie widział: on jednorodzony syn, który jest w łonie ojcowskiem, ten nam opowiedział.
(J 1;18)
Tyle w temacie.
Pan wszystko uczynił dla swoich celów, nawet bezbożnego na dzień sądu. (Przyp. 16:4)
Nasz Bóg jest w niebie; czyni wszystko, co zechce. (Ps 115;3)

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

pprawda pisze:vatykan wielbi lucyfera 3 minuta 46 sekunda nagrania

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 0qoYgiU9Lo
twoja ignorancja jest wielka :aaa:

Bariel - znów pełna zgoda co do Boga Ojca
Jezus sam nam pokazał swój obraz więc oczywistym dla mnie jest, że można go przedstawiać w sposób artystyczny,
dopuszczam też "Biblijne" przedstawienie Ducha Św - w postaci gołębia
ale
mi obrazy czy figury nie pomagają w modlitwie czy w wierze - dla mnie sprawy duchowe - jak sama nazwa mówi załatwiam w duchu i prawdzie.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
Bariel
Posty: 675
Rejestracja: 10 sie 2012, 13:23

Post autor: Bariel »

Ikonodulia to temat na oddzielną dyskusję, ale osobiście dziwi mnie, że katolicy tworzą podobizny Ojca, skoro przez długi czas w KK był tego zakaz.
Pan wszystko uczynił dla swoich celów, nawet bezbożnego na dzień sądu. (Przyp. 16:4)
Nasz Bóg jest w niebie; czyni wszystko, co zechce. (Ps 115;3)

Benjamin Szot
Posty: 567
Rejestracja: 02 cze 2012, 10:33
Lokalizacja: Polska

Post autor: Benjamin Szot »

ODPOWIEDŹ dla użytkownika Dezerter :

Można artystycznie wypaść z łaski Bożej. Jak ktoś woli zamiast posłuszeństwa nakazom Biblijnym być posłuszny filozoficzno-teologicznym bredniom stworzonym przez ludzi - to oczywiście może, ale Bóg też może go nie objąć swoim planem zbawczym.

Chrystus był faktycznie obrazem Boga niewidzialnego w sensie duchowym a nie fizycznym, gdyż " Boga nikt nigdy nie widział " - Ewangelia Jana 1 : 18.
Jeśli ktoś chce traktować podobieństwo Chrystusa do Boga w sposób fizyczny i na tej podstawie tworzyć i używać " podobizn " Boga , to z całą pewnością sprawdzają się na nim słowa apostoła Pawła z listu do Rzymian 1 : 22 - 23 gdzie napisano : " mienili się mądrymi ,a stali się głupi i zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka "

Awatar użytkownika
Qalandar
Posty: 173
Rejestracja: 02 maja 2012, 19:34

Post autor: Qalandar »

Bardzo lubię i szanuję katolików.

Jednak gdy widzę takie obrazy jak ten ... :

http://www.slugi.kielce.opoka.org.pl/ojciec.htm

... zastanawiam się czy oni kiedykolwiek trzymali w swoich rękach Biblię.

Awatar użytkownika
Talmid2Tes2,15
Posty: 782
Rejestracja: 31 sie 2011, 19:17

Post autor: Talmid2Tes2,15 »

a jednak w ST jest kilka przedstawień Ojca np w Dn
Biblia jest księgą, w której każdy, jakich chce prawd sobie szuka, i jakie chce, prawdy sobie znajduje.

Awatar użytkownika
Bariel
Posty: 675
Rejestracja: 10 sie 2012, 13:23

Post autor: Bariel »

To jest niedoskonała, umowna antropomorfizacja niewysłowionego Absolutu. Np. w Genesis i Exodusie Bóg też ,,przechadzał się".
Pan wszystko uczynił dla swoich celów, nawet bezbożnego na dzień sądu. (Przyp. 16:4)
Nasz Bóg jest w niebie; czyni wszystko, co zechce. (Ps 115;3)

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

Boga nikt nigdy nie widział,widzenie Boga groziło śmiercią.Na obrazach to nie Bóg,bo nie giniemy heh :-) to wizja kogoś kogo nie mamy prawa wizualizować. Bóg wiedział,że tak będzie i przestrzegł ustami swych proroków,by tego nie czynić.Ludzie jednak swoje wiedzą i kieszenie grubsze chcą mieć. Robią sobie figurki,sprzedają je i się wzbogacają na Bogu.
Mnie ostatnio też przeraża kupczenie Biblią :-( to jest straszne. Słowo Boga jest dziś warte 50zł,a w twardej oprawie 90 zł. To są rzeczywiście znaki końca. Ja rozumiem,że ktoś się napracował przy tłumaczeniu i chce za to nagrodę,tylko to jest takie małostkowe i przerażające jak się na to spojrzy z boku. Bóg i Jego słowo warte tyle co sterowany samochód :-(
"Do kogo przyrównacie Boga?"
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

Awatar użytkownika
Bobo
Posty: 16709
Rejestracja: 03 mar 2007, 17:12

Post autor: Bobo »

bartek212701 pisze:Mnie ostatnio też przeraża kupczenie Biblią :-( to jest straszne. Słowo Boga jest dziś warte 50zł,a w twardej oprawie 90 zł. To są rzeczywiście znaki końca.
Za to SJ rozpowszechniają Biblię za dobrowolny datek (jakże często ktoś dostaje Biblię nawet bez niego!).

Awatar użytkownika
bartek212701
Posty: 9241
Rejestracja: 03 sty 2010, 21:54
Lokalizacja: Lublin

Post autor: bartek212701 »

Bobo pisze:Za to SJ rozpowszechniają Biblię za dobrowolny datek (jakże często ktoś dostaje Biblię nawet bez niego!).
chwała Im za to :-) naprawdę
Izaj. 33:6-Mądrość i umiejętność będą utwierdzeniem czasów twoich, siłą i obfitem zbawieniem twem, a bojaźń Pańska skarbem twoim.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dekalog”