Dekalog w ST i NT

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Daniel_dn

Post autor: Daniel_dn »

EMET pisze:
bonhart pisze:
Przecież utrzymujesz tu cały czas - że 'dekalog' może istnieć bez interpretacji (dodatków). :!:

bonhart
EMET:
Ależ sam User 'Daniel' interpretuje, interpretuje, gdyż "bije po rączkach" Tych, którzy odmiennie [eufemizm] - niż On sam - interpretują: nie inaczej!
Czy nazwiemy to 'wykładnia', czy nazwiemy 'interpretacja' -- to praktycznie na jedno wychodzi. Bo cóż może dać samo "gołe" jeno cytowanie treści, np. 'Dekalogu'? Bo czemuż by nie zakwestionować wykładni tej, którą się posługuje User 'Daniel', czemuż? :aaa: W czym On lepszy od innych? Czyż sam nasz Pan Jezus Chrystus nie interpretował? Ależ czynił tak, czynił tak! O ile oponenci "tak i tak" twierdzili, a Jezus nie godził się na ich wykładnię, to nie milczał, nie milczał. Po prostu, jak to i w wypowiedzi: "i w pełni objaśniał nam Pisma" [Łuk 24:32, pod koniec]. Bywało, że mówił w przypowieściach, podobieństwach, na przykładach itp. Np. taka wypowiedź: "doprawdy, bez użycia przykładu niczego do nich nie mówił, ale na osobności wszystko swym uczniom wyjaśniał." [Mar 4:34].

Na 100% wiadomo, że Jezus nie cytował tylko "gołej" treści bez jakiegokolwiek komentarza: do tego nie potrzeba super znawstwa -- wystarczy czytać Ewangelie.
Nawet miejsca nawiązujące do 'Dekalogu' w Ks. NP -- wyraźnie wskazują, iż jakże często mamy opatrzenie wykładnią i interpretacją: taką bądź inną wykładnią, ew. interpretacją, jak by 'tego' nie nazwać... ;-)

A, tak gwoli --
Proszę wskazać mnie jakiś post Usera 'Daniela' taki, gdzie pomieszcza /Ów/ cały tekst 'Dekalogu' wg - uznawanej przez Niego - wersji brzmieniowej Tegoż 'Dekalogu'. Ciekawe, wg jakiej wersji przekładowej, ciekawe? A nawet, jak poda wprost zapis z Biblii Hebrajskiej, to i tak mamy, wszak, pole/a/ semantyczne odnośnych użytych wyrażeń hebrajskich, nie inaczej!
Nawet, jak taki tekst - 'Dekalogu', właśnie - pomieści, to i nawet wtedy mamy 'pole manewru' takie, iż różnie to może zostać... zinterpretowane, właśnie: nie inaczej!

Nietrudno się domyśleć, iż miałoby być wg interpretacyjnego podejścia... Usera 'Daniela': tzw. 'jedynie słuszna' postawa, którą zajmuje --> daje nam ku temu pewność graniczącą ze 100%.
:->

Stephanos, ps. EMET
Chciałem się do czegoś odnieść, ale tylko piszesz o mnie. Moja osoba jest najmniej istotna i to co o mnie sądzisz bez wykazania sprzeczności z Dekalogiem jest bez znaczenia.
Samo czytanie Ewangelii to za mało. Trzeba jeszcze myśleć aby rozróżnić dobro od zła. Żeby wiedzieć co jest dobre, to bez Dekalogu jest to nie możliwe. Jest on podstawą moralności i kto go łamie jest niemoralny. Dlatego tak bardzo niektórzy chcą zdewaluować Dekalog lub go zmienić dopisując treści do niego nie należące. To właśnie czynisz EMET i było by dobrze jakbyś udzielał się w innym dziale.

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

Daniel_dn pisze:
Chciałem się do czegoś odnieść, ale tylko piszesz o mnie. Moja osoba jest najmniej istotna i to co o mnie sądzisz bez wykazania sprzeczności z Dekalogiem jest bez znaczenia.
Samo czytanie Ewangelii to za mało. Trzeba jeszcze myśleć aby rozróżnić dobro od zła. Żeby wiedzieć co jest dobre, to bez Dekalogu jest to nie możliwe. Jest on podstawą moralności i kto go łamie jest niemoralny. Dlatego tak bardzo niektórzy chcą zdewaluować Dekalog lub go zmienić dopisując treści do niego nie należące. To właśnie czynisz EMET i było by dobrze jakbyś udzielał się w innym dziale.
EMET:
Dobrze.
Podaj, zatem - na tym tutaj Forum - treść pełnej wersji 'Dekalogu', którą - to wersję - Ty, Userze, akceptujesz; PODAJ! Myślę, że i Imienia Boga nie pominiesz [ciekawe, w jakiej formie brzmieniowej?], skoro czytamy coś w Exo 20:7.

Twoja osoba jest tutaj o tyle najmniej ważna, iż bardziej liczy się to, co tutaj, na Forum pisujesz; tak też kontekst piszącego [Ciebie - Userze] sprawia jeno, iż i Ty "się pojawiasz"...

Zatem: PROSZĘ o PODANIE WYRAZIŚCIE PEŁNEJ TREŚCI DEKALOGU, KTÓRA JEST AKCEPTOWALNA PRZEZ CIEBIE, Userze 'Danielu'.
Wtedy na 'czołowym miejscu' stanie 'Dekalog' oraz 'Bóg Dekalogu'; o interpretacji wtedy 'się pomyśli'.

A więc, jak piszę: pełna treść Dekalogu wraz z Imieniem własnym Boga Dekalogu.

Tylko proszę mnie nie pisać, że 'mamy ową treść w Wyjścia [Szemoth; Exodus] 20:3-17' [ew., wg innego zapisu - 20:3-17], bowiem świadomie pytam w sensie, w jakim pytam.

Więc, jak będzie... :aaa: :aaa:

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

Daniel_dn pisze:Piszesz zawile, ale postaram się to zrozumieć.
Nawet nie próbowałeś zrozumieć .
Więc jeszcze raz . Tym razem łopatologicznie .
Przede wszystkim masz problem ze zrozumieniem tego co sam piszesz
tym samym nie ma żadnych szans abyś zrozumiał to co inni piszą .

Wyjaśnię jeszcze raz. Dekalog jest skierowany do człowieka. W nim jest określony Bóg i jego wartości. Zgodnie z nimi Dekalog staje się wartością dla człowieka, który umiłuje właśnie tego Boga. Tylko taki człowiek może realizować wartości Boga Dekalogu, bo innych wartości nie uznaje. Tym samym staje się wiernym sługą swego Pana i realizuje wszystko to co robiłby jego Pan, gdyby był na jego miejscu. Człowiek nie jest doskonały i czasami nie ma wystarczającej wiedzy. Przez to popełnia błędy, ale one są tolerowane przez Boga pod warunkiem, że nie są przejawem nienawiści. Ta występuje wtedy, gdy człowiek świadomie łamie wartości Boga czyli te zapisane w Dekalogu. W nim jest przykazanie nie zabijaj. Nie odnosi się ono do Boga, bo jest On nie obecny, ale do sługi (np.Syna Bożego), który działa w jego imieniu. Dekalog jest krótki i wystarczy go tylko nie łamać, a Ci co miłować przy tym będą Boga otrzymają nagrodę. Miłość do Boga nie może być oderwana od jego wartości. Kobiety mają z tym problem, bo matki gotowe są zdradzić Boga, bo tak bardzo miłują swoje dzieci. Człowiek, który ma inne wartości obcych bogów nie może być uznawany za bliźniego, ale to z tego 11 przykazania nie wynika.

Zatem czy nie jest łamaniem Dekalogu dopisywanie innych treści jak np. 11 przykazania?
Czy nie jest łamaniem Dekalogu kolaboracja z państwem, które zabija ludzi?

Gdyby Dekalog był przestrzegany nie powstałaby żadna religia i nie rozwijała się cywilizacja śmierci.


Pisałeś to do bonharda wiec nie cytowałem tekstu / nie do mnie był on skierowany/
Ale to co napisałem , napisałem w nawiązaniu do w.w. tekstu
Piszesz tak ;
Wyjaśnię jeszcze raz. Dekalog jest skierowany do człowieka. W nim jest określony Bóg i jego wartości.

Napisałem tak ;
Wyjaśnię raz jeszcze (dlatego że niejednokrotnie pisałem na tym forum dlaczego miłość jest doskonałym wypełnieniem nie tylko Prawa , Tory , czy Dekalogu ale i ogólnie, każdego prawa ) .
Miłość jest doskonałym wypełnieniem Dekalogu .
/nie tylko Dekalogu, ale i całego Prawa ,Prawa Karnego też /
Nie ma żadnej potrzeby mówić do matki " nie zabijesz swojej córki "
Nie ma żadnej potrzeby mówić do ojca " nie będziesz pożądać żony swego syna "
Nie ma żadnej potrzeby mówić do kochającej córki czy syna "czcij ojca swego i matkę swoją"
Nie ma - bo to uwłaczałoby ich godności , nawet wtedy gdyby to sam Bóg takie napomnienia do nich mówił .
Miłość jest doskonałym wypełnieniem i Prawa i Dekalogu
I żadne nauki , nawet te w wykonaniu Daniela Bojarskiego, tego prawa ,nie zmienią .


Wyjaśnienie .
Masz dzieci ? Jesteś kochającym mężem i ojcem ?
Zakładam że masz dzieci i jesteś kochającym mężem i ojcem .
Jakbyś się czuł gdyby Ci ktoś mówił ;
Nie zabijaj swoich dzieci
Nie okradaj swoich dzieci
Nie mów fałszywie przeciw swoim dzieciom
Nie pożądaj żony swego syna
Nie pożądaj niczego co należy do twoich dzieci .
Jak byś się czuł ???

Gdyby każdy człowiek tak kochał drugiego człowieka jak Ty kochasz swoje dzieci,
to nie tyko Prawo Boże /łącznie z Dekalogiem/ było by niepotrzebne ale i każde inne prawo, z Prawem Karnym włącznie, byłoby niepotrzebne .
Teraz już wiesz dlaczego miłość jest doskonałym wypełnieniem każdego prawa z Dekalogiem włącznie ?

Dalej piszesz tak ;
Człowiek nie jest doskonały i czasami nie ma wystarczającej wiedzy. Przez to popełnia błędy, ale one są tolerowane przez Boga pod warunkiem, że nie są przejawem nienawiści.

W odpowiedzi napisałem ;

To prawda, że człowiek nie jest doskonały, ale nie jest prawdą że przyczyną tej niedoskonałości jest brak wiedzy .
Wręcz przeciwnie .
To wiedza doprowadza do tego, że człowiek odwraca się od Boga /i na początku i tu i teraz/ , od tego który jest Doskonały ,od tego w którym nie ma braków .
Człowiek jest niedoskonały bo taka jest jego natura , bo takim go uczynił Bóg ,z rozmysłem go takim uczynił ,
by człowiek mając rozum, widział swą niedoskonałość,
by mając wolna wolę , świadomie wybrał drogę ku doskonałości , ku Bogu .

Człowiek popełnia błędy/grzechy/ bo jest niedoskonały a Bóg i toleruje i wybacza mu te błędy/grzechy/
bo jest Miłością , bo jest jak ojciec , bo takim go stworzył.


Wyjaśnienie .
"na początku" - widzisz to podkreślone ?
Wtedy , na początku (bereszit) człowiek (po hebrajsku adam) też po "nakarmieniu" się wiedzą , odwrócił się od Boga
i poszedł za głosem swojej cielesności (za ciałem z ciała swego)
Od tego czasu minęło prawie 6 tyś. lat i nic się pod tym względem nie zmieniło .
Człowiek czyli adam nadal tak samo postępuje .
Im bardziej się karmi wiedzą tym bardziej utwierdza się w przekonaniu, że nie ma Twórcy - Kreatora tego wszystkiego
/ciężki przypadek pomroczności jasnej - nieuleczalny przypadek/ :-/

Widzisz to drugie podkreślone i widzisz to co jest niżej napisane ?
Jest tam coś o człowieku który nie ma wolnej woli ?
Jaka logika kazała Ci tak napisać ??? ;
Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. Człowiek bez wolnej woli nigdy by nie zmieniał się.

Dalej piszesz tak ;
Dekalog jest krótki i wystarczy go tylko nie łamać, a Ci co miłować przy tym będą Boga otrzymają nagrodę. Miłość do Boga nie może być oderwana od jego wartości.
(...)


Dlatego w odpowiedzi piszę ;
Prawo Boga jest krótkie - MIŁOŚĆ - cała reszta /łącznie z Dekalogiem/jest tylko tego komentarzem .

Ten kto mówi, że kocha Boga a jednocześnie nienawidzi stworzeń, które stworzył Bóg /w tym innych ludzi /, jest kłamliwym obłudnikiem - taka miłość jest oderwana od rzeczywistości


Dalej piszesz tak ;


Gdyby Dekalog był przestrzegany nie powstałaby żadna religia i nie rozwijała się cywilizacja śmierci.

W odpowiedzi napisałem tak ;
Gdyby człowiek miał inną naturę i nie miał wolnej woli /prawa do wyboru , prawa do błędu/ to i Prawo i Dekalog byłby niepotrzebne .
Nie powstałaby żadna religia i nie rozwijała by się żadna cywilizacja /z cywilizacją śmierci włącznie /.


To Ty pozwoliłeś sobie na gdybanie a nie ja więc daruj sobie babcine wąsy a ja daruję sobie mówiącego psa . :-D

Ufff. Długo to trwało , no ale miało być łopatologicznie
Teraz kpw czy ckm ?
/ mam łopatologicznie wyjaśnić co znaczy ckm?/ :lol:
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

bonhart
Posty: 1749
Rejestracja: 02 sty 2010, 17:54
Lokalizacja: lodz

Post autor: bonhart »

Daniel_dn
Nie wnikając w szczegóły. ...
Właśnie w nie trzeba wniknąć Danielu.

Daniel_dn
Nie wnikając w szczegóły. Syn Boży nie może ogłosić czegoś co nie ma w Dekalogu, bo ustanowiłby nowe Prawo sprzeczne z Bogiem, któremu ma służyć. Jeżeli to zrobi, przestaje być Synem Bożym, a to co ustanowi nadaje się do wyrzucenia. Obowiązkiem Syna Bożego jest wiedzieć, który Syn Boży miłuje Boga, a który nienawidzi i postąpić zgodnie z Dekalogiem.

Interpretacja może być błędna przynajmniej z dwóch powodów. Pierwszy, to ułomność człowieka w rozeznaniu świata jaki go otacza i niedoskonałości jego ciała. Drugi, to celowe świadome wprowadzenie w błąd aby zaszkodzić, potocznie nazywane kłamstwem. Nie w tym rzecz aby nie interpretować, tylko w tym, że stale trzeba kontrolować siebie i innych aby nie popełniać błędów. A w przypadku stwierdzenia kłamstwa i nienawiści stosownie zareagować, ale przy tym nie złamać Dekalogu. Czyli nie można karać stosując karę śmierci, co często taką spotykamy w Torze.
No ale ogłosił! :-/ I jest Synem Boga.

Suponujesz Userze, że 'dekalog' nie potrzebuje TORY bo (on) sam w sobie jest wystarczalny i może się bez 'niej' ( TORY) obyć.

A na jakiej podstawie 'to' wykoncypowałeś Userze , co?

Kiedy 'dekalog' został spisany, to na ziemi żyło już wiele narodów i potężnych cywilizacji. Jak zatem dostrzeżesz konfrontacja była by tu nieunikniona gdyby nie był objaśniony i wytłumaczony. ;-) :-P

bonhart
ss

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

EMET:
Pełnej treści Dekalogu -- w takiej wersji na polski język, jaką TY, Userze, uznajesz, aprobujesz i akceptujesz [oby nie było, że: "to nie taka wersja, jaką ja, Daniel, uznaję..."] -- jak nie zapodał nam User 'Daniel', tak nie zapodał. :bardzo_smutny:

Bez takiego czynu sprawczego [że tak dostojnie napiszę] ze strony Usera 'Daniela' -- żadnej mojej reakcji nie będzie!

A więc: "czekaj tatka - latka" czy... :aaa:

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

efroni pisze:To prawda, że człowiek nie jest doskonały, ale nie jest prawdą że przyczyną tej niedoskonałości jest brak wiedzy .
Wręcz przeciwnie .
Rozmijasz się z prawdą efroni gdyż ap. Paweł podkreśla ,że tylko człowiek pouczony Prawem Boga zna Jego wolę i wie co lepsze.

Rz 2:18
"pouczony Prawem znasz Jego wolę i umiesz rozpoznać, co lepsze,"
1J 5:3
"Bo miłość do Boga polega na tym, że przestrzegamy jego przykazań
Oczywiście chodzi tu o wypełnianie przykazań ,które jest owocem nowego narodzenia w Mesjaszu.
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

bonhart
Posty: 1749
Rejestracja: 02 sty 2010, 17:54
Lokalizacja: lodz

Post autor: bonhart »

bonhart - EMET - może coś teraz drgnie?

User - wyjaśni wszystko i skrupulatnie :-/ :-)

bonhart
ss

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

Listek pisze:
efroni pisze:To prawda, że człowiek nie jest doskonały, ale nie jest prawdą że przyczyną tej niedoskonałości jest brak wiedzy .
Wręcz przeciwnie .
Rozmijasz się z prawdą efroni gdyż ap. Paweł podkreśla ,że tylko człowiek pouczony Prawem Boga zna Jego wolę i wie co lepsze.

Rz 2:18
"pouczony Prawem znasz Jego wolę i umiesz rozpoznać, co lepsze,"
1J 5:3
"Bo miłość do Boga polega na tym, że przestrzegamy jego przykazań
Oczywiście chodzi tu o wypełnianie przykazań ,które jest owocem nowego narodzenia w Mesjaszu.
Błędnie rozumujesz Listek , "pouczony Prawem" to nie to samo co astrofizyka
I Paweł /na pewno/ nie o takim pouczeniu pisał .
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

bonhart pisze:
Ja Jestem (Haszem), twój Bóg, który wyprowadziłem cię z ziemi egipskiej, z domu niewoli.
EMET:
Z tym 'wyrażeniem' "Haszem", to bym uważał, gdyż... "synowie Haszema Gizonity, Jonatan, syn Szagego Hararyty," [1 Kronik 11:24]. Forma podstawowa od "Haszema" [kogo, czego] --> "Haszem". ;-)

W odróżnieniu od właściwej formy Imienia -- JHVH; Jah -- które to nie są w tekście BH przyporządkowane do nikogo więcej poza samym Bogiem bogów, Bogiem Najwyższym, Bogiem Biblii [całej!] -- okazuje się, że człowiek nosił imię Haszem [nomen omen], właśnie!

Polecam wersety odn. "haszem" -- Kapł 24:11; Deut 28:58; dokł. w trans.: < haszszem >. Osobliwie też w Gen 6:4; Ezech 22:5.

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

bonhart
Posty: 1749
Rejestracja: 02 sty 2010, 17:54
Lokalizacja: lodz

Post autor: bonhart »

EMET
(...)
To tylko przytoczenie jednej z wersji 'dekalogu', ja z zasady optuję za przełożeniem PNŚ albo typowej 'Warszawskiej' zależnie od rozmówcy.

bonhart
ss

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

efroni pisze:"pouczony Prawem" to nie to samo co astrofizyka
Chodzi mi o DAAT .
Daat w tłumaczeniu medrców judejskich z grubsza oznacza &#8222;wiedza&#8221; lub świadomość.
Wiedza zazwyczaj oznacza wiedzę o przedmiotach zewnętrznych, ale w tym wypadku jest to wiedza o tym, kto uświadomił sobie swoje &#8222;Ja&#8221;.
Nic nie jest bardziej przerażające niż ta wiedza o &#8222;Ja&#8221; &#8211; &#8222;Ego&#8221;, ale także nic nas bardziej nie wzmacnia. Bez niej nie istnieje odpowiedzialność, wolność ani możliwość brania życia w swoje ręce. Wszystko to staje się mozliwym jedynie w wypadku jeżeli jesteś w stanie się obejrzeć i zadać sobie pytanie: &#8222;Dlaczego postąpiłem tak a nie inaczej?&#8221; &#8222;Czy właśnie takim chcę być?
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

Listek pisze:
efroni pisze:"pouczony Prawem" to nie to samo co astrofizyka
Chodzi mi o DAAT .
Daat w tłumaczeniu medrców judejskich z grubsza oznacza &#8222;wiedza&#8221; lub świadomość.
Wyjaśnienie .
"na początku" - widzisz to podkreślone ?
Wtedy , na początku (bereszit) człowiek (po hebrajsku adam) też po "nakarmieniu" się wiedzą , odwrócił się od Boga
i poszedł za głosem swojej cielesności (za ciałem z ciała swego)
Od tego czasu minęło prawie 6 tyś. lat i nic się pod tym względem nie zmieniło .
Człowiek czyli adam nadal tak samo postępuje .
Im bardziej się karmi wiedzą tym bardziej utwierdza się w przekonaniu, że nie ma Twórcy - Kreatora tego wszystkiego

/ciężki przypadek pomroczności jasnej - nieuleczalny przypadek/
To co podkreślone było w tamtym poście , wiec nie może być żadnej wątpliwości o jaki rodzaj wiedzy chodziło .

Ta wiedza o której mówią mędrcy żydowscy to wiedza Życia (Drzewo Życia)
Ta wiedza o której mówią mędrcy tego świata ( jeżeli prowadzi do negacji Stwórcy) to głupstwo (1 Kor 1;20)
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

bonhart pisze:EMET
(...)
To tylko przytoczenie jednej z wersji 'dekalogu', ja z zasady optuję za przełożeniem PNŚ albo typowej 'Warszawskiej' zależnie od rozmówcy.

bonhart
EMET:
Gwoli ścisłości i uczciwości, to mamy zapis imienia własnego - "Haszem" ze ździebko inną samogłoską "a", jednak!
&#8206; &#1492;&#1464;&#1513;&#1473;&#1461;&#1501; -- < h&#257;š&#275;m > /= < h&#257;sz&#275;m >/ [czyli z < &#257; >], natomiast we frazie [bo to dwuczłonowy zapis] &#1492;&#1463;&#1513;&#1468;&#1473;&#1461;&#1501; -- < hăszsz&#275;m > -- pomieszcza w sobie rodzajnik < > [< ă >] oraz /nie licząc gramatycznego podwojenia litery "szin"/, mamy po prostu hebrajski zapis na określenie "imię"; czyli: &#1513;&#1473;&#1461;&#1501; -- < sz&#275;m >.

To tyle, gwoli dokładności.
Wiem, oczywiście, o pisywaniu per "Haszem" czy "Adonaj" - zwłaszcza w środowiskach żydowskich, tak też w wydaniach Biblii przez środowiska żydowskie. ;-)

Bywaj, 'bonhart'.

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
Listek
Posty: 7838
Rejestracja: 31 mar 2013, 21:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Listek »

efroni pisze:Od tego czasu minęło prawie 6 tyś. lat
Podobno minęło ponad 6 tys. lat.

Obrazek

https://www.aroodawakening.tv/biblical-hebrew-calendar/
efroni pisze:Ta wiedza o której mówią mędrcy żydowscy to wiedza Życia (Drzewo Życia)
Ta wiedza o której mówią mędrcy tego świata ( jeżeli prowadzi do negacji Stwórcy) to głupstwo (1 Kor 1;20)
Zgadza się .
Mamy więc ludzi, którzy nalezą do Królestwa Bożego i zapisani są w Księdze Życia Baranka albo zbuntowanych przeciw Bogu ludzi babilońskiego system upadłego świata.

Pozdrawiam
Twa sprawiedliwość to wieczna sprawiedliwość, a Tora Twoja jest prawdą Ps.119,142
"I będzie ci jako znak na ręce twojej i jako przypomnienie między oczyma twoimi, aby prawo Boga było zawsze w ustach twoich." Wj 13:9

EMET
Posty: 11282
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

Listek pisze:
efroni pisze:"pouczony Prawem" to nie to samo co astrofizyka
Chodzi mi o DAAT .
Daat w tłumaczeniu medrców judejskich z grubsza oznacza &#8222;wiedza&#8221; lub świadomość.
Wiedza zazwyczaj oznacza wiedzę o przedmiotach zewnętrznych, ale w tym wypadku jest to wiedza o tym, kto uświadomił sobie swoje &#8222;Ja&#8221;.
Nic nie jest bardziej przerażające niż ta wiedza o &#8222;Ja&#8221; &#8211; &#8222;Ego&#8221;, ale także nic nas bardziej nie wzmacnia. Bez niej nie istnieje odpowiedzialność, wolność ani możliwość brania życia w swoje ręce. Wszystko to staje się mozliwym jedynie w wypadku jeżeli jesteś w stanie się obejrzeć i zadać sobie pytanie: &#8222;Dlaczego postąpiłem tak a nie inaczej?&#8221; &#8222;Czy właśnie takim chcę być?
EMET:
&#8206;&#1491;&#1468;&#1463;&#1506;&#1463;&#1514; -- < dă´ăth > = &#8222;q inf.cs. od &#1497;&#1491;&#1506;; m./f. wiedza; zrozumienie; mądrość; rozeznanie; umiejętność..&#8221; [&#8216;Podręczny Słownik Briksa&#8217;, Vocatio, ed. 1999r., str. 88, 8 hasło od dołu].
Objaśnienie skrótów: q = qal; inf.cs. = infinitivus constructus [infinitivus = bezokolicznik]; m. = masculinum; f. = femininum.

Jeden z wersetów: &#8222;Gdyż Jehowa daje mądrość; z jego ust pochodzi wiedza i rozeznanie.&#8221; [Przysłów 2:6, &#8216;PNŚ&#8217;]. Po hebrajsku: < kî-j&#7498;hv&#257;(h) j&#301;tt&#275;n &#7717;&#335;khm&#257;(h) m&#301;ppîv dă´ăth &#251;th&#7498;bh&#251;n&#257;(h) > = < kî-j&#7498;hv&#257;(h) j&#301;tt&#275;n ch&#335;chm&#257;(h) m&#301;ppîv dă´ăth &#251;th&#7498;w&#251;n&#257;(h) >/.

&#8206; &#1499;&#1468;&#1460;&#1469;&#1497;&#1470;&#1497;&#1456;&#1453;&#1492;&#1493;&#1464;&#1492; &#1497;&#1460;&#1514;&#1468;&#1461;&#1443;&#1503; &#1495;&#1464;&#1499;&#1456;&#1502;&#1464;&#1425;&#1492; &#1502;&#1460;&#1436;&#1508;&#1468;&#1460;&#1431;&#1497;&#1493; &#1491;&#1468;&#1463;&#1443;&#1506;&#1463;&#1514; &#1493;&#1468;&#1514;&#1456;&#1489;&#1493;&#1468;&#1504;&#1464;&#1469;&#1492;&#1475;

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dekalog”