Ten link jest tylko przykładem.veteran pisze: http://www.youtube.com/watch?v=A_r7f6QT ... GuNc-VTHgw
Proszę patrzyć początek i koniec gdzie
się podobno, że podobno "śpiewa".
W Biblii Jahwe naucza:
Najlepsze z pierwszych dojrzałych plonów twej ziemi masz przynieść do domu Jehowy, twego Boga.
Najlepsze z dojrzałych pierwocin twej roli masz przynieść do domu Jehowy, twego Boga
„Wszystko, co najlepsze z oliwy, i wszystko, co najlepsze z młodego wina i zboża, ich pierwociny, które będą oddawać Jehowie, dałem tobie.
A gdyby miał jakąś wadę — był kulawy lub ślepy — jakąkolwiek odrażającą wadę, nie wolno ci ofiarować go Jehowie, swemu Bogu.
Niczego, co ma wadę, nie wolno wam składać, gdyż to nie zjedna wam uznania.
Nie wolno ci składać w ofierze Jehowie, twemu Bogu, byka ani owcy, które mają jakąś wadę, coś odrażającego; jest to bowiem obrzydliwością dla Jehowy, twego Boga
Syn szanuje ojca, a sługa — swego wielkiego pana.
Skoro więc ja jestem ojcem, gdzież jest szacunek dla mnie?
A skoro ja jestem Wielkim Panem, gdzież jest bojaźń przede mną?’
— rzekł Jehowa Zastępów do was, kapłani, którzy gardzicie moim imieniem.
„‚A wy powiedzieliście: „W jaki sposób wzgardziliśmy twoim imieniem?”’
 „‚Składając na moim ołtarzu splugawiony chleb’.
„‚I powiedzieliście: „W jaki sposób cię splugawiliśmy?”’
„‚Przez to, że mówicie: „Stołem Jehowy można wzgardzić”.
 A gdy przynosicie na ofiarę ślepe zwierzę: „To nic złego”.
I gdy przynosicie zwierzę kulawe lub chore: „To nic złego”’”.
„Przyprowadź je, proszę, do swego namiestnika.
Czy będzie miał w tobie upodobanie albo czy przyjmie cię życzliwie?”
— rzekł Jehowa Zastępów.
Do rzeczy: sorry, ale nie tylko w tym linku, a zapewne i w wielu innych podobnych
wspólnotach domowych, to co się tam nazywa "śpiewem" to jest wycie i rzępolenie
na potęgę. To jest po prostu okropne! Przypuszczam, że ci, którzy w owych wyciach
uczestniczą czynią to nie z powodu własnej chęci spełnienia siebie muzycznie. Raczej
przyświecają im pobudki zbożne, by śpiewem przysporzyć Bogu czci i chwały, czy też
w ten sposób ofiarować Bogu "cielce warg". Niestety, owe paraśpiewanie, bardziej mi
przypomina składanie w ofierze cielaka z połamanymi nogami, z liniejąca sierścią, z
wypadającymi zębami i bez oczu... zatem co to jest za ofiara? Lepiej nie śpiewajcie
w ogóle niż macie wyć jakby z was skórę zdzierano...
Jehowie należy się taki śpiew:
http://www.youtube.com/watch?v=IUZEtVbJT5c
i taki:
http://www.youtube.com/watch?v=KnQGs24U1e8
A nie to:
http://www.youtube.com/watch?v=W3LZsn3_znM
czy to:
http://www.youtube.com/watch?v=D81aCsyFSXw
Przy czym Stuhr śpiewa tu o mega-niebo lepiej, niż to wycie w zacytowanym linku.
Bójcie się Boga, na miłość boską!
Wychwalanie Boga w pieśniach ma być dla
Boga, a nie dla samorealizacji muzycznej!
Parafrazując słowa Jehowy z Proroctwa Malachiasza:
„Zaśpiewaj tak, proszę, dla swego namiestnika albo w Mam Talent.
Czy będzie miał w twym śpiewie upodobanie albo czy awansujesz
do następnego etapu?"