Telewizyjny Uniwersytet Biblijny:Katedra Filologii Biblijnej

Dział, który przyczynia się do naszego duchowego rozwoju oraz prowadzi do refleksji nad tekstem biblijnym

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

Awatar użytkownika
Meszorer
Posty: 138
Rejestracja: 06 maja 2012, 18:55

Post autor: Meszorer »

Dodam jeszcze, że przecież biblijne imiona mężów Bożych (Jirmejahu, Zeharija i inne) to imiona Teoforyczne, zawierające namiastkę Tetragramu, Imienia Boga. Tam gdzie moglibyście prawidłową namiastkę Imienia wymówić, nie czynicie tego, a tam gdzie nie wiadomo jak to imię powinno brzmieć piszecie je w oparciu o imiona zastępcze.

EMET
Posty: 11244
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

Meszorer pisze:
Drogi EMET (ładny nick sobie wybrałeś, bo przecież Emet to Prawda אמת, ale wystarczy zapomnieć o pierwszej literze alef i z prawdy robi się martwy מת.
Podobnie jest z interpretacją Biblii, czasami jeden istotny szczegół wszystko może zmienić.

Mam do Ciebie pytanie. Czy chodzi Tobie o tłumaczenie Biblii, czy o przepisywanie hebrajskich wyrazów? Dlaczego na przykład zamiast Na początku nie proponujesz Bereszit, przecież w oryginale jest Bereszit a nie Na początku. Odpowiedź jest prosta, ponieważ to jest tłumaczenie.
Więc jeśli mamy tłumaczyć Biblię, to chyba nie chodzi o przepisywanie hebrajskich liter lub ich zastępowanie polskimi odpowiednikami. A zatem chcąc jak najwierniej przetłumaczyć Imię Boże, należałoby przetłumaczyć na przykład: Wiekuisty, bo taki jest sens Tego Imienia.

Naturalnie, zapytasz, to dlaczego inne imiona nie są tłumaczone tylko wymawiane. Na przykład Jeremiasz, Jezus itd. Przecież z zasady Imion własnych się nie tłumaczy.
Na taką uwagę odpowiem w ten sposób, że Imię Boże nie jest jak inne imiona. Jest ono nośnikiem wielu głębokich tajemnic. Pisząc je po polsku tak jak niektórym się wydaje, że je należy wymówić, gubimy większość z tych głębokich treści. Wniosek, tylko oryginał posiada tę pełną treść, każde zaś tłumaczenie jest jedynie częściowym wyrażeniem prawdy. Ponadto inne imiona znamy w oryginale jak powinny brzmieć. Nie Jeremiasz, ale Jirmejahu, nie Jezus ale Jeszua (wersja aramejska) lub Jehoszua. Ale Wasz przekład przecież i tutaj nie respektuje prawidłowej wymowy imion ludzi występujących w Biblii. Dlaczego piszecie w w przekładzie Nowego Świata Jezus a nie jak powinno być Jeszua? Dlaczego Jeremiasz a nie Jirmejahu?

Podajesz przykłady BH jakie samogłoski występują w Imieniu Czteroliterowym Boga. A jak konkretnie jest w przykładzie, który ja podałem?

To co piszesz o alibi, jest trudne do ustosunkowania się, gdyż jest zbyt dużo wyznań i każde ma nieco inne zrozumienie tych spraw. W Kościele Katolickim na przykład Imię Boże się wymawia - mam na myśli Tetragram, tylko nie czyni się tego tak często jak w przypadku Twojego ugrupowania.
Żydzi nie wymawiają Tetragramu w ogóle, gdyż uważają, że panuje teraz okres kiedy poziom świętości wśród ludzi nawet sprawiedliwych i pobożnych jest zbyt niski aby to Imię wypowiadać. Ponadto Żydzi mają tradycję ustną - Tora Szebealpe według której nie zawsze czyta się tak jak jest napisane.

Co do Exodus 20:6 i Rut 2:4 oraz Twojej uwagi o merytorycznych czynnikach. Naturalnie, jak już wspomniałem, są różne poglądy i powody dla których ludzie nie wymawiają Imienia. Masz rację, że nie wynikają one zawsze z troski o wierność prawdzie. Ale tutaj rozmawiasz ze mną i mi zarzuciłeś nieprawidłowe tłumaczenie, chociaż ja nie tłumaczyłem ale cytowałem Nowy Przekład. Skup się więc na polemice ze mną. Możemy założyć oddzielny wątek, na którym zastanowimy się dlaczego inni nie wymawiają tego Imienia.
EMET:
Apelujesz o coś, czego nie stawiałem jako zarzutu wobec Ciebie.
Nie pisałem o translacji w ogóle, bardziej o unikach jeśli chodzi o Imię Boże.
Jak słusznie piszesz, imiona nie są rezultatem tłumaczenia znaczeń wg etymologii [potrzebna byłaby jednak 100% pewność, iż takie to właśnie znaczenie jest], lecz transkrypcji fonematycznej bądź transliteracji. Bo skąd byśmy wiedzieli o wymowie imion np. z Bereszith 10 czy zwłaszcza z Ks. Wydarzenia Dni [Diwre Hajjamim] /Kronik/? Dla przykładu te.

Co do Twojego zarzutu wobec NWT [PNŚ], że nie traktuje wszystkich imion wg 'super ścisłych zasad wymowy', to wielokrotnie objaśniano, iż nie jest celem owego Przekładu takie podejście. Często w przypisach u dołu są podane warianty ściśle wg BH.
Z ang. wiem, że Przekład Hebrew Names Version stara się to ściśle robić, tak też w Przekładzie Everetta Foxa. Angielskie Przekłady żydowskie, też polskie - starają się, chociaż: nie zawsze jednakowo konsekwentnie. Tak też nawet w Przekładzie Sz. Budnego [ed. 1572r.] nie zawsze z jednakowo konsekwencją..
Ciekawe, iż nie ma zżymania się przed formą skróconą Imienia - "Jah"; chociaż i tutaj nie u wszystkich jednakowo konsekwentnie, o czym pisywałem w swoich post/ach/.

Jak dobrze się przyjrzymy, to widać kombinowanie tak, żeby Imienia jawnie nie podać, nie wymówić, lansować tezę o "wielości Imion Boga" [a to wszak tytuły i miana czy tp.]; te różne "Wiekuisty", "Adonaj" [bardziej: Wszechwładny /Suwerenny/ Pan] itp.
Próba przekierowania uwagi na swoisty 'kult wyrażeń i liter'; a czyż o to chodzi?

Imię to Imię -- nie zaś jakiś...
Czy dziwi praktyka stosowana w Talmudzie, że nawet przy cytowaniu z BH - nie pisano JHVH, tylko inne kombinacje; o samym tekście komentarza Talmudu nie wspominając - ileż tam kamuflaży, wręcz szyfrów: dopiero pomocnicze słowniki [typu Jastrowa] pomagają.

A po co to wszystko? Ma ktoś skrupuły -niech pisze bezsamogłoskowo JHVH [ew. JHWH, YHVH, YHWH czy tp.].
Wiadomo, iż ogołaca się z samogłosek tekst [przy notacji z JHVH] w wydaniach BH żydowskich tak, żeby bodaj nieopatrznie lektor nie przeczytał z udziałem samogłosek wskazujących np. na < jehova(h) >, < jehva(h) >, < jehvi(h) > i inne notacje.

Jednak to nie dbałość o poprawną wymowę, co tzw. przesąd, nadwrażliwośc itp.

I, jak piszę, chodzi mnie tutaj nie OGÓLNIE o translację, co o Imię Boże: bez tzw. namiastek i zastępczości. Nie zamierzam pisać o grze słów, o grze liter, o swoistym 'kulcie zapisu' tak, jak w BH itp. :-/

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Imie

Post autor: Dezerter »

Dzięki panowie za merytoryczny wkład w wyjaśnianie niuansów
Ja generalnie już mam jasność w temacie Imienia - nie rozumiem jednak skąd się biorą różne wersje:
A po co to wszystko? Ma ktoś skrupuły -niech pisze bezsamogłoskowo JHVH [ew. JHWH, YHVH, YHWH czy tp.].
Cytuję tutaj Emeta, który jak wielu pisze JHVH - bibliści w swoim wykładzie piszą przez W : JHWH - ja głównie z takim właśnie zapisem spotykam się.
Skąd w języku polskim takie różnice? - ktoś potrafi wyjaśnić ... i te jeszcze dwie wersje z Y :roll:

Meszorer pisze: A zatem chcąc jak najwierniej przetłumaczyć Imię Boże, należałoby przetłumaczyć na przykład: Wiekuisty, bo taki jest sens Tego Imienia.
możesz rozwinąć
szalom
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

EMET
Posty: 11244
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Re: Imie

Post autor: EMET »

Dezerter pisze:Dzięki panowie za merytoryczny wkład w wyjaśnianie niuansów
Ja generalnie już mam jasność w temacie Imienia - nie rozumiem jednak skąd się biorą różne wersje:
A po co to wszystko? Ma ktoś skrupuły -niech pisze bezsamogłoskowo JHVH [ew. JHWH, YHVH, YHWH czy tp.].
Cytuję tutaj Emeta, który jak wielu pisze JHVH - bibliści w swoim wykładzie piszą przez W : JHWH - ja głównie z takim właśnie zapisem spotykam się.
Skąd w języku polskim takie różnice? - ktoś potrafi wyjaśnić ... i te jeszcze dwie wersje z Y :roll:
EMET:
Jedno jest pewne: Imię Boże jest umotywowane w tekście Biblii Hebrajskiej; tak też &#8211; mimo braku /jak dotąd/ mss gr. w &#8222;NT&#8221; - nie jest sprawą przemilczaną w Ks. Nowego Przymierza; o czym wielokrotnie na Forum pisywałem ja, Stephanos, jak i Inni &#8211; też. Podkreślmy, iż chodzi o Imię własne Boga Biblii jako Imię własne [nie żadne tam zastępczości czy tp.].
Wielu tłumaczy biblistów przedkłada po prostu zasadę dokładnej translacji bez jakiegoś 'samoograniczania się' w przypadku Imienia Boga. Skoro widzą owe Imię w zapisie BH &#8211; to i Owe Imię uwzględniają bez kombinowania [takiego bądź innego].
O ile ktoś faktycznie ma skrupuły - o ile o takowe chodzi /?/ &#8211; to można dać notację: JHVH [jak osobiście to często robię na Forum], czy ew.: JHWH, YHVH, YHWH [&#8222;Y&#8221; - realia angielskie, powiedzmy]. W jednym z tomów KUL-Pallottinum mamy nawet: &#8222;jhwh&#8221; [o czym też pisałem]. Są też zwolennicy pisania przez &#8222;I&#8221; - &#8222;IHVH; IHWH&#8221;.
Jeśli zatem w tekście BH mamy notację Tetragrammatonu, to i rzetelność nakazuje, aby nie udawać, iż owego JHVH...
Jak piszę: mamy różne 'szkoły podejścia'. Są też tzw. 'wytyczne', żeby Imię nie wpisywać w Przekładzie Biblii: i stosować zastępczości [vide: 'Przekład Paulinów']. Rozmaite owe 'zastępczości' są: choćby wzmiankowany wariant: &#8222;Wiekuisty&#8221; [np. Cylkow].
A po co te &#8222;skrzętne&#8221; zabiegi...?
Podam teraz podejście, jakie zastosował Everett Fox w swoim znakomitym Przekładzie Tory:
&#8222;14 God said to Moshe:
EHYEH ASHER EHYEH / I will be-there howsoever I will be-there.
And he said:
Thus shall you say to the Children Israel:
EHYEH / I-WILL-BE-THERE sends me to you.
15 And God said further to Moshe:
Thus shall you say to the Children of Israel:
YHWH,
the God of your fathers,
the God of Avraham, the God of Yitzhak, and the God of Yaakov,
sends me to you.
That is my name for the ages,
that is my title (from) generation to generation.
16 Go,
gather the elders of Israel
and say to them:
YHWH, the God of your fathers, has been seen by me,
the God of Avraham, of Yitzhak, and of Yaakov,
saying:
I have taken account, yes, account of you and of what is being
done to you Egypt,&#8221; &#8211; EXODUS 3:14 &#8211; 16; &#8222;THE FIVE BOOKS OF MOSES&#8221;; EVERETT FOX; Schocken Books, New York, ed. 1997r.; strona 273, 274.

Niekiedy mamy pedantyczne podejście co do zapodawania imion własnych z BH, jak to w, wymienianej wcześniej, wersji 'HNV', to jednak przy Imieniu... &#8222;LORD; The LORD&#8221;. W przypadku innych imion własnych, jak dostrzegłem, starają się być bardzo dokładni. Żeby chociaż dali bezsamogłoskowo w przypadku Imienia Boga...
A mamy przecież sytuacje typu: Izajasza 12:2 [&#8222;Jah Jehowa&#8221;, PNŚ]; 26:4 [&#8222;bo w Jah Jehowie&#8221;, PNŚ]; 38:11 [obok siebie dwukrotnie &#8222;Jah&#8221;]. Forma skrócona - &#8222;Jah&#8221; - występuje zarówno samodzielnie [np.: Exodus 15:2; Psalm 68:4/5/], jak i we frazie < hallelujah > [różny sposób zapisu].
Gdy mamy konkordancję do BH, wyraźnie widać olbrzymią /ponad 6800 miejsc/ ilość miejsc występowania JHVH: przewyższa ilościowo wszystkie inne imiona własne [kto wie, czy nie razem wzięte...].
Skoro zatem w tekście BH mamy JHVH, to czemu się kombinuje pod takimi bądź innymi pretekstami? To nie tłumacz/e/ jest/są/ 'winny'/i/ temu, iż owe Imię własne Boga użyto w tekście; skoro zaś użyto, to czemu w translacji brak?

Gwoli: osobiście pisuję przez "v", gdyż tak uważam jest dokładniej: w odróżnieniu od w[eth] /=bheth/. Rzecz jasna: w języku polskim posługujemy się literą "w" [nie "v"], tak też "k" - nie "q" [jak przy dokładnym zapisie litery q[of]. ;-)

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

EMET pisze:Gwoli: osobiście pisuję przez "v", gdyż tak uważam jest dokładniej: w odróżnieniu od w[eth] /=bheth/. Rzecz jasna: w języku polskim posługujemy się literą "w" [nie "v"], tak też "k" - nie "q" [jak przy dokładnym zapisie litery q[of]. ;-)

Stephanos, ps. EMET
dzięki
reasumując i uproszczając - jeśli dobrze zrozumiałem
YHVH, YHWH - wersje angielskojęzyczne
JHVH - wersja "anielskopodobna"?
JHWH - wersja typowo polska
Ostatnio zmieniony 10 sty 2015, 20:23 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

EMET
Posty: 11244
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

Dezerter pisze:
EMET pisze:Gwoli: osobiście pisuję przez "v", gdyż tak uważam jest dokładniej: w odróżnieniu od w[eth] /=bheth/. Rzecz jasna: w języku polskim posługujemy się literą "w" [nie "v"], tak też "k" - nie "q" [jak przy dokładnym zapisie litery q[of]. ;-)

Stephanos, ps. EMET
dzięki
reasumując i uproszczając - jeśli dobrze zrozumiałem
YHVH, YHWH - wersje angielskojęzyczne
JHVH - wersja "anielskopodobna"?
JHWH - wersja typowo polska
EMET:
Niech będzie. Chociaż, jak i Foxa, mamy i w ang. różne podejścia z "w" i "v".
W ang. mamy bezsprzecznie zarówno "w", jak i "v"; jednak jakby na odwrót przy "w" oraz "v" - w przypadku imion typu: Awraham.
W ang. mamy też "q", "x". Pisałbym np. Jaaqow; Newuchadneccar.

Po polsku, w istocie, poprawnie w tekście translacji przez "w": jedynie w naukowych przypisach trans. można by per "v" [też przez "q"]. W przypadku trans. mamy też i inne niuanse z "e" -- &#7498; &#7497; &#277; &#275; &#234; &#7879; Choćby z "e" przykłady.
Mamy też rozróżnienie między "h" [he] a "ch" [cheth] i wiele innych; wielu woli pisać s[adhe], zamiast c[adhe]. Mamy podwojenia, mamy...

Przekład na język polski powinien uwzględniać realia polskie, nie zaś np. angielskojęzyczne, np. te. Przypisy naukowe, zaś, powinny być super dokładne, jak uważam: ze wszystkimi uszczegółowieniami.

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
Meszorer
Posty: 138
Rejestracja: 06 maja 2012, 18:55

Post autor: Meszorer »

To ja się najpierw odniosę do jednej kwestii. A w wolnej chwili do innych argumentów EMETA. Drogi Dezerterze i Emecie, dyskutujecie na temat tego dlaczego wersje angielskie preferują inne rozwiązania niż polskie. Pragnę Wam zwrócić uwagę na zupełnie inną bardzo istotną kwestię.

Po pierwsze, EMET, jeżeli tak dbacie o to aby pisano w tłumaczeniu Imię Boże, to powinniście zrobić to co pierwotni, powtarzam, pierwotni tłumacze Septuaginty. Mianowicie, wszędzie tam gdzie był Tetragram, wstawili Tetragram, ale nie za pomocą liter greckich, ale hebrajskich. I skoro tak chcecie promować Imię Boże, to jest jedyne prawidłowe rozwiązanie.

Dlaczego? Pominę tu tajemnicze, gematryczne i kabalistyczne argumenty. Podam podstawowe.

Każda z hebrajskich liter występujących w Tetragramie, czyli jud, hej i waw nie odpowiada tylko jednej literze polskiej czy angielskiej. Są to nie tylko spółgłoski, ale także mater lectionis (dosłownie matki czytania z łaciny). Co to znaczy?

jud można czytać jako polskie "j" - jak w słowie jeż, ale także jako polskie "i" jak w słowie istnieć. Jako mater lectionis jest samogłoską i jest i. A są przypadki, że także jako polskie "e". Na przykład słowo &#1514;&#1468;&#1461;&#1489;&#1463;&#1514; &#1491;&#1468;&#1465;&#1488;&#1463;&#1512; tewat doar (skrzynka pocztowa, słowo tewa jest też w Biblii, można zapisać za pomocą cere - "e" jako znak nikud. Pierwotnie jednak w Biblii nie używano nikudim jako samogłosek ale wspomniane mater lectionis, i wtedy za "e" służy w przykładzie właśnie jud: &#1514;&#1497;&#1489;&#1514; &#1491;&#1493;&#1488;&#1512; - ewidentnie zamiast cere mamy jud.

hej, lub he - na przykład weźmy pod uwagę wymowę Imienia w Waszej EMET grupie religijnej: hej raz jest wymawiane jako "h" a na końcu jako "a", w praktyce może być dokładnie każdą samogłoską.

waw - może być wymawiane jako "w", "Ł", "u" oraz "o".

Józef Flawiusz wspomina, ale nie pamiętam dokładnie w którym dziele, na żądanie znajdę, że Imię Boże zapisane było samymi samogłoskami.

A zatem JHWH, JHVH i żadne inne polskie czy angielskie oznakowanie nie oddaje oryginału.
Ostatnio zmieniony 11 sty 2015, 10:33 przez Meszorer, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Meszorer
Posty: 138
Rejestracja: 06 maja 2012, 18:55

Post autor: Meszorer »

Konkretnie, bo to przecież dla Was nie jest oczywiste, słowo Tewa pada w Rdz 6:14 i w Wyjścia 2:3 - tłumaczone jest jako arka (Noacha) oraz koszyk w którym pływał jako dzieciątko Mosze. W obu przypadkach chodzi o ten sam rodzaj pływającej skrzynki lub arki jeśli ktoś woli.

EMET
Posty: 11244
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

EMET:
Tak się składa, że mamy poprzez internet [np.] wersję AUDIO Biblii Hebrajskiej, gdzie lektor hebrajski czyta tekst BH [chyba z wyjątkiem Szir Haszszirim; gdzie mamy podejście alegoryczne...].
Jeśli śledzimy konkretnie wymowę imion i nazw własnych ["imię" w BH - to nie tylko imiona własne ludzi...], to i wówczas jawnie słyszymy [i widzimy, śledząc tekst] jak to brzmi w wymowie. Raczej zasady panujące wg transkrypcji fonematycznej są potwierdzane.

Mamy wszak 18/20/ imion własnych zaczynających się na "Jeho" i owe tak są zapisywane oraz czytane. Tak też przykładowo mamy w żydowskim Przekładzie TANACH/u/ Oficyny ArtScroll: nie zawsze jednakowo konsekwentnie - tak, jak zapis w BH - ale owa cząstka "Jeho" pobrzmiewa.

Jeśli nie kombinujemy z 'udziwnieniami', to bezsprzecznie u hebraistów mamy od pierwszych liter Tetragrammatonu - JHVH -- &#1497;&#1492;&#1493;&#1492;
Tak też w gramatykach hebrajskich, np. u słynnego W. Geseniusa.

Z racji nie uprawiania kultu liter, kultu hebrajskiego jako hebrajskiego - nie ma potrzeby wpisywać wprost czcionką hebrajską [z notacją samogł. czy bez notacji samogł.] wszędzie tam, gdzie w tekście BH mamy JHVH. Praktykuje się taki zapis w notacji liter w układach akrostychicznych [np. w Psalmie 119 - co 8 wersetów; niejedyna to sytuacja w BH].
Zapisanie w polskim przekładzie per JHWH -- jest ze wszech miar poprawne i w niczym nie uchybia.

Gdyby jednak przy takim zapisaniu ktoś zaczął czytać każdorazowo
"Oby Jodhewawhe rozsądził między mną a tobą; i niech Jodhewawhe wywrze za mnie pomstę na tobie, lecz moja ręka cię nie tknie.". - Szemuel Alef 24:12.
Ew. też jakby alternatywnie: Judhewawhe; Judhejwawhej -- byłaby to sztuczność. Wielu czytałoby wg fonetyki polskiej: Jodhawuha.

Powtarzam: gdy w grę nie wchodzą skrupuły - sprawa wygląda zgoła inaczej.

Tym razem - tyle.

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
amiko
Posty: 3608
Rejestracja: 09 wrz 2006, 12:40

Post autor: amiko »

Meszorer
Po pierwsze, EMET, jeżeli tak dbacie o to aby pisano w tłumaczeniu Imię Boże, to powinniście zrobić to co pierwotni, powtarzam, pierwotni tłumacze Septuaginty. Mianowicie, wszędzie tam gdzie był Tetragram, wstawili Tetragram, ale nie za pomocą liter greckich, ale hebrajskich. I skoro tak chcecie promować Imię Boże, to jest jedyne prawidłowe rozwiązanie.
Podobnie napisałem dzisiaj w temacie: BRZMIENIE I ZNACZENIE IMIENIA BOŻEGO LINK.Zamieszczam ten tekst z małymi zmianami:
Piszącym Biblię nie zależało na poznaniu prawdy przez czytających.Powinno być w niej jasno napisane o Najwyższym BOGU &#1497;&#1492;&#1493;&#1492;,,że jest nim BÓG &#1497;&#1492;&#1493;&#1492;,OJCIEC-MATKA,MIŁOŚĆ-MĄDROŚĆ i nie jest nim Ojciec. W Biblii wyraz Bóg powinien występować razem z Runicznym Tetragramem hebrajskim lub greckim.Podstawowe poznanie znaczenia run pozwala na dowiedzenie się prawdy o Najwyższym BOGU &#1497;&#1492;&#1493;&#1492;,że jest On energią męską i żeńską,z których wszystko powstało i powstaje.
Dlaczego? Pominę tu tajemnicze, gematryczne i kabalistyczne argumenty. Podam podstawowe.
Tajemnicze, gematryczne i kabalistyczne argumenty,potwierdzają to co napisałeś.Napisałem o tym wcześniej temat: Tetragram runiczny jest Świętym Symbolem Boga,a nie imieniem LINK
Bo ja nie wstydzę się ewangelii chrystusowej o obecnym w nas wszystkich Chrystusie,Słowie Bożym (Kol.1.24-28).Jest On bowiem mocą i Mądrością Bożą (1 Kor.1.24) ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

Ja myślę, że nie idźmy dalej bo tylko skomplikujemy to co stało się dla mnie jasne i klarowne - wreszcie :idea: - duża w tym Wasza zasługa :!:
Cieszę się, że wspólnie można coś pozytywnego zbudować

Proponuję pójść dalej do NT i do Imienia, a raczej do aluzji do Ja Jestem jakie padają z ust Jezusa - bibliści zrobili analizę tych fragmentów i wydaje mi się, że dość uczciwie omawiają te przypadki ...
ja wiem, że temat jest dla was bardzo drażliwy i kontrowersyjny, ale spróbujmy wznieść się ponad oczywiste dla każdego z nas różnice w interpretacji wynikłe z naszej denominacji/przynależności religijnej
skupmy się więc na merytorycznej ocenie samego wykładu i uwagach do niego - chętnie poczytam - proszę o analizę od minuty 40 do 46
https://www.youtube.com/watch?v=JsImcYM7zJo
szalom
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

EMET
Posty: 11244
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

EMET:
Skopiowałem z jednego ze swoich post/ów/ --

*******
Termin < ego eimi > -- to nie żaden termin teologiczny.
Proszę, oto miejsca z ową frazą:
wg Mateusza
14:27; 22:32; 24:5; 26:22, 25.

wg Marka
6:50; 13:6; 14:62.

wg Łukasza
1:19; 21:8; 22:70; 24:39.

wg Jana
4:26; 6:20, 35, 41, 48, 51; 8:12, 18, 24, 28, 58; 9:9; 10:7, 9, 11, 14; 11:25; 13:19; 14:6; 15:1, 5; 18:5, 6, 8.

Dzieje Apostolskie [dosł. Dokonania Wysłanników]
9:5; 10:21; 18:10; 22:3, 8; 26:15, 29.

Objawienie dane Janowi
1:8, 17; 2:23; 21:6; 22:16.

Zachęcam do zapoznania się i wyciągnięcia wniosków.
*******

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

Awatar użytkownika
Dezerter
Posty: 3631
Rejestracja: 16 sie 2009, 22:50
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Post autor: Dezerter »

EMET pisze:Zachęcam do zapoznania się i wyciągnięcia wniosków.
ale twój post kompletnie nic mi nie mówi :-(
nie przynosi żadnej nauki
czy możesz odnieść się do tych 6 minut, a właściwie to 3 minuty od 43 do 46 - do 4 ostatnich cytatów od J 8, 24 ( a nie proponować mi 44 ;-) )
proszę :-D
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie
http://zchrystusem.pl/

Awatar użytkownika
Meszorer
Posty: 138
Rejestracja: 06 maja 2012, 18:55

Post autor: Meszorer »

Z przyjemnością obejrzę ten odcinek i odniosę się do niego drogi Dezerterze. Czy mógłbym jednak odnieść się do ostatniej, skierowanej do mnie wypowiedzi EMETA? Pytam, gdyż wczoraj wieczorem napisałem dość długi post i teraz chciałem go wkleić, a tu koniec dyskusji. :) Ale się nie upieram. Ponieważ ten wątek został założony przez Ciebie, decyduj. Moim zdaniem moja wypowiedź coś tam wnosi. Ale to tylko moje zdanie.

EMET
Posty: 11244
Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31

Post autor: EMET »

EMET:
Zamiast uników [różnego rodzaju], proponuję 'Meszorer/owi/', aby wstawił stosowne 'litery', 'wyrazy' [czy tp.] w miejsce kropek &#8211; ....
Mamy Psalm 113 ---
&#8222;1 Wysławiajcie Jah! [&#1492;&#1463;&#1500;&#1456;&#1500;&#1493;&#1468; &#1497;&#1464;&#1492;&#1468;]
Wysławiajcie, słudzy ....,
wysławiajcie imię ....
2 Niechaj imię &#8230;. będzie błogosławione
odtąd aż po czas niezmierzony.
3 Od wschodu słońca aż do jego zachodu
wysławiane ma być imię ....
4 .... wywyższył się ponad wszystkie narody;
chwała jego jest ponad niebiosa.
5 Któż jest jak ...., nasz Bóg,
który mieszkanie swe urządza na wysokości?
[pomijam ww. 6 &#8211; 8]
9 Sprawia, że niepłodna mieszka w domu
jako rozradowana matka synów.
Wysławiajcie Jah! [&#1492;&#1463;&#1500;&#1456;&#1500;&#1493;&#1468;&#1470;&#1497;&#1464;&#1492;&#1468;]&#8221;.

Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblijne studium”