Wizja stworzenia

Dział, który przyczynia się do naszego duchowego rozwoju oraz prowadzi do refleksji nad tekstem biblijnym

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

Pokoja pisze:Roślinność ziemska nie może się rozwijać bez światła, a nie bez słońca. Czy rano, albo wieczorem, gdy Słońca jeszcze nie ma, albo już nie ma rośliny się nie rozwijają.
Roślinność ziemska nie może rozwijać się ani bez światła, ani bez Słońca. Po pierwsze, nie ma światła bez Słońca. Jest to niemożliwe. Po drugie, nie ma doby bez Słońca, bo Ziemia nie może wykonywać ruchu obrotowego (warunkującego istnienie doby) i obiegowego.

Po drugie, samo Słońce oprócz tego, że jest źródłem światła, jest też źródłem ciepła. Temperatura na powierzchni Ziemi bez Słońca wynosiłaby -240 stopnie Celsjusza. Brak roślin.

Po drugie nie należy mylić zjawiska nocy, kiedy to Słońce ciągle istnieje i daje ciepło, od całkowitego braku Słońca przez pierwsze trzy dni stworzenia.

W ciągu nocy rośliny radzą sobie bez natężenia światła słonecznego, bo fotosyntezę zachodzi w dwóch etapach. Pierwszy etap zachodzi za dnia (faza jasna) i niezbędne jest do niej światło słoneczne pochodzące ze Słońca*. Jak nie zajdzie faza jasna, to nie będzie mogła zajść faza ciemna (cykl Kalvina).

Tym samym rośliny "radzą sobie" w nocy, bo wcześniej przeprowadziły fazę jasną, do której niezbędne jest Słońce. Światło i temperatura. Brak Słońca, które jest źródłem światła i ciepła - niemożliwość fotosyntezy.
Pokoja pisze:Nie czuję się niczym zobowiązany do wyjaśniania czym jest unia gwiazd. Jest to domena nauki.
Nauka nie zajmuje się zjawiskami nieistniejącymi wymyślonymi przez użytkowników. LXX nie zna takiego pojęcia, jakie sobie wymyśliłeś. Tekst masorecki też nie zna takiego pojęcia. Tekst masorecki zna jedynie jakieś abstrakcyjną czynność, jakoby gwiazdy miały śpiewać. Bibliści interpretują owe "gwiazdy" jako określenie synów bożych.

Oczywiście możesz we własnej filozofii uznawać, że gwiazdy jako gazowe olbrzymy coś tam sobie śpiewały. Jednak jest to zwyczajnie niemożliwe.


*Możliwy jest oczywiście wzrost roślin in vitro przy sztucznym świetle, natomiast zakładam, że Bóg nie stwarzał roślin w fitotronie.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

Roślinność ziemska możne się rozwijać bez typowego światła słonecznego
ważne jest tylko to by światło miało taką długość fali jaka jest im potrzebna do wzrostu

Źródłem światła nie jest tylko słońce (lampy wodorowe , sodowe , rtęciowe
i wiele innych tego typu lamp czy jarzeniówek )
Takim żarnikiem , który sprawi że np. wodór zaświeci
( tak jak świeci w lampie wodorowej) , mogłoby być choćby słońce
w swej początkowej fazie .

RM mądrze napisał to co napisał o "początku"
Tamte "dni" (fazy , ery , epoki) to niekoniecznie takie dni jak dzisiejsze dni .
Jeżeli napisano że "jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień"
to nie znaczy że dokładnie to znaczy tak jak napisano
Raczej znaczy to , że dla Niego czas jest nie istotny .
Dla Niego , KTÓRY JEST ISTNIEJĄCY (IHVH) wiecznie , nie mający początku ani końca ,
10 miliony lat , to nawet nie jeden dzień .

Jeżeli napisano , że stworzył Człowieka na "obraz i podobieństwo" swoje
to to wcale nie znaczy że , On jest podobny do nas
a to znaczy że nie powinniśmy mierzyć Go swoją miarą ,
swoim rozumem , swoim intelektem , swoim widzi mi się
ani Jego , ani też dzieł których dokonał .

Te Boże słowa , te wizje , objawienia , zostały przedstawione człowiekowi
o ograniczonym umyśle i intelekcie przez kogoś o niepojętym ,
niezgłębionym intelekcie i mądrości a człowiek zapisał to ludzkimi słowami ,
językiem ludzkim , któremu to jezykowi brak słów by ten i emocjonalny i uczuciowy
i mądrościowy przekaz zapisać .
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

BoaDusiciel
Posty: 6938
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

efroni pisze:Roślinność ziemska możne się rozwijać bez typowego światła słonecznego
ważne jest tylko to by światło miało taką długość fali jaka jest im potrzebna do wzrostu
Ale nie może rozwijać się w temperaturze -250 st. C, a taka byłaby temperatura na Ziemi, gdyby nie było Słońca.
Oczywiście na pewno istnieje jakieś logiczne wyjaśnienie jak sobie radziły bez Słońca rośliny stworzone w trzecim dniu.
Ostatecznie przecież mogły to być specjalne rośliny, wyjątkowo zimnolubne.
W Biblii przecież nie napisali, że nie były zimnolubne :mrgreen:
A zresztą, co to za problem dla Boga zrobić ciepło na Ziemi, nawet bez Słońca, no nie ? :->
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

Takim żarnikiem , który sprawi że np. wodór zaświeci
( tak jak świeci w lampie wodorowej) , mogłoby być choćby słońce
w swej początkowej fazie
.
Każda gwiazda a wiec i słońce , zanim "zaświeci"
jest bardziej gorąca niż wtedy gdy świeci
a wodoru ci u nas pod dostatkiem
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

RN pisze:
Pokoja pisze:
Doprawdy?! Przecie¿ to ¿adna sprzeczno¶æ! W jaki sposób chcesz ja wykazaæ? Uczyñ to.

Tak rozumuj±c jak Ty, nale¿a³oby podaæ w w±tpliwo¶æ istnienie S³oñca, gdy nastaje ¶wiat³o¶æ dnia przed jego wschodem. Czy nie ma wtedy S³oñca, czy tylko go nie widaæ na niebosk³onie? Na to podobieñstwo ¶wit bez uwidocznienia siê ¼róde³ ¶wiate³, odpowiada ¶wiat³o¶ci unii gwiazd od pierwszego do czwartego dnia stwarzania.
To mo¿na tylko wyt³umaczyæ pi±tym zrodzeniem nieba i ziemi - Adamem jajorodnym i ¿yworodnym.
A mo¿esz sprecyzowaæ, jak to rozumieæ, to proszê.

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

Jeżeli bez słońca na ziemi byłaby temperatura minus 240 - 250 stopni, to jak ten Bóg przeprowadził uprawę tak zmarzniętej ziemi. :mysli:
Zgodnie z zasadami agrotechniki rolnej, przed siewem należy wykonać orkę na głębokość ok. 20 cm. Następnie włókowanie, nawożenie, agregatowanie i siew lub sadzenie.
Jak w tak zmarniętej na ''beton'' ziemi można było wykonać te wszystkie zabiegi.

Jakieś 3 - 4 lata temu mieliśmy w Polsce zimę z dużymi mrozami, a bez okrywy śnieżnej, w wyniku czego większość zbóż ozimych ( za wyjątkiem żyta) wymarzła. Wiosną wyglądało to tak, jakby uprawa została opryskana jakimś środkiem totalnym na chwasty, prawie wszystko brązowo- żółte. Temperatury wtedy były około minus 20 - 25, czyli 10 procent tego co mogłoby być na wypadek braku słońca.
Przypominam jednak, że tak zareagowały rośliny ozime, które są przystosowane do niskich temperatur.
A co byłoby z roślinami jarymi, czyli takimi, które sieje się wiosną :?: Które znoszą zaledwie krótkotrwałe przymrozki, a niektóre i tego nie.
Co byłoby np. z roślinami ciepłolubnymi, jak np. popularna u nas rodzina dyniowatych ( dynia zwyczajna, ogórek gruntowy ), które muszą mieć temperaturę około 18 - 20 stopni, aby nasionko zaczęło budzić się do kiełkowania. Temperatura 0 stopni niszczy roślinę.
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

Awatar użytkownika
Pokoja
Posty: 707
Rejestracja: 11 paź 2015, 16:09
Lokalizacja: POLSKA

Post autor: Pokoja »

BoaDusiciel pisze:
efroni pisze:Ro¶linno¶æ ziemska mo¿ne siê rozwijaæ bez typowego ¶wiat³a s³onecznego
wa¿ne jest tylko to by ¶wiat³o mia³o tak± d³ugo¶æ fali jaka jest im potrzebna do wzrostu
Ale nie mo¿e rozwijaæ siê w temperaturze -250 st. C, a taka by³aby temperatura na Ziemi, gdyby nie by³o S³oñca.
Oczywi¶cie na pewno istnieje jakie¶ logiczne wyja¶nienie jak sobie radzi³y bez S³oñca ro¶liny stworzone w trzecim dniu.
Ostatecznie przecie¿ mog³y to byæ specjalne ro¶liny, wyj±tkowo zimnolubne.
Czy nie dostrzegasz faktu, ¿e od pierwszego dnia stwarzania by³a ¶wiat³o¶æ, która w trzecim dniu umo¿liwia³a ro¶linom wzrost? Przecie¿ sprawozdanie nie daje podstawy do stwierdzenia, ¿e po pierwszym 7 000 lat trwaj±cym dniu, nasta³y ciemno¶ci? Wtedy raczej by³o bardziej gor±co, ni¿ bardziej zimno,

Awatar użytkownika
RN
Posty: 6211
Rejestracja: 25 paź 2013, 19:49
Lokalizacja: Ziemia Łódzka

Post autor: RN »

Pokoja pisze: Piąte zrodzenie (pokolenie) nieba i ziem - Adam jajorodny i żyworodny
Czy Adam znosił jaja :?:
WYŁĄCZ TELEWIZOR - WŁĄCZ MYŚLENIE

BoaDusiciel
Posty: 6938
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

Pokoja pisze:
BoaDusiciel pisze:
efroni pisze:Roślinność ziemska możne się rozwijać bez typowego światła słonecznego
ważne jest tylko to by światło miało taką długość fali jaka jest im potrzebna do wzrostu
Ale nie może rozwijać się w temperaturze -250 st. C, a taka byłaby temperatura na Ziemi, gdyby nie było Słońca.
Oczywiście na pewno istnieje jakieś logiczne wyjaśnienie jak sobie radziły bez Słońca rośliny stworzone w trzecim dniu.
Ostatecznie przecież mogły to być specjalne rośliny, wyjątkowo zimnolubne.
Czy nie dostrzegasz faktu, że od pierwszego dnia stwarzania była światłość, która w trzecim dniu umożliwiała roślinom wzrost? Przecież sprawozdanie nie daje podstawy do stwierdzenia, że po pierwszym 7 000 lat trwającym dniu, nastały ciemności? Wtedy raczej było bardziej gorąco, niż bardziej zimno,
Oczywiście że NIE dostrzegam, ponieważ wysokość temperatur na Ziemi jest efektem istnienia Słońca i atmosfery, a nie jakiejś niezdefiniowanej "światłości".
Gdyby nie było Słońca, to temp. na Ziemi byłaby w okolicy -250 st. C.
A gdyby istniało Słońce, ale nie było atmosfery, to średnia temp. na Ziemi byłaby taka, jak na Księżycu, czyli ok. -30 st.C ( pod powierzchnią gruntu ), w dodatku dobowa amplituda wahań temp. na powierzchni byłaby ok. 300 st. C, a tego nie jest w stanie przeżyć żaden złożony organizm.
Na Księżycu też jest światłość, a życia nie ma.

Napisz po prostu, że dla Boga wszystko jest możliwe i będzie po sprawie :mrgreen:
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

Gwiazda zwana Słońce , gdy jeszcze nie rozbłysła
(a jak nie rozbłysła to jej nie ma , tak jak i gwiazda która jeszcze nie
świeci , dla astronomów nie istnieje) ,była (jak każda gwiazda)
ogromną kulą gazową , wewnątrz której panowało
i ogromne ciśnienie i ogromna temperatura
więc temperaturę -250 st. C , w tym czasie , na planecie Ziemia
można spokojnie miedzy bajki włożyć

Morze więc ta gwiazda zwana Słońce dopiero
na 4 "dzień " zaświeciła , rozbłysła a "światłość" była wcześniej
gdyż światło jest nie tylko ze Słońca .
Ostatnio zmieniony 25 paź 2015, 10:42 przez efroni, łącznie zmieniany 2 razy.
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

Awatar użytkownika
booris
Posty: 3655
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:07
Lokalizacja: Amsterdam,Londyn,Barcelona

Post autor: booris »

efroni pisze:Gwiazda zwana Słońce , gdy jeszcze nie rozbłysła
(a jak nie rozbłysła to jej nie ma , tak jak i gwiazda która jeszcze nie
świeci , dla astronomów nie istnieje) ,była (jak każda gwiazda)
ogromną kulą gazową , wewnątrz której panowało
i ogromne ciśnienie i ogromna temperatura
więc temperaturę -250 st. C , w tym czasie , na planecie Ziemia
można spokojnie miedzy bajki włożyć
Ano mozna.Na ksiezycu,wspolczesnie,temperatura waha sie od ok.+150 stopni w dzien,do -150 stopni w nocy.Slonce nie jest juz gazowa kula ogrzewajaca swoje wnetrze,a swieci na zewnatrz pelnym blaskiem.Wtedy gdy nie swiecilo temperarury byly zapewne znacznie nizsze.

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

efroni pisze:ogromną kulą gazową , wewnątrz której panowało
i ogromne ciśnienie i ogromna temperatura
Chodzi Ci o protogwiazdę? Wtedy masz odwrotny problem. Zgadnij, czy przy zjawisku o takiej temperaturze i takiej ogromnej grawitacji może zaistnieć system planetarny (o życiu to już w ogóle mowy nie ma).

A jak nie świeci, to nie ma światła. A światło miało być rzekomo dnia pierwszego i to takie, które warunkuje istnienie zjawiska doby. A skoro nie ma gwiazdy o zdefiniowanej masie naszego Słońca, to nie ma ruchu obrotowego i obiegowego.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

efroni
Posty: 2552
Rejestracja: 11 kwie 2013, 8:15

Post autor: efroni »

Zgadnij co to znaczy że "jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień" ?

Dla Niego , KTÓRY JEST ISTNIEJĄCY (IHVH) wiecznie , nie mający początku ani końca ,
10 miliardy czy 1000 miliardy lat to nawet nie godzina , On czasu nie liczy ,
On ma czas na wszystko , wiec nie musiał się spieszyć by wszystko
stworzyć w ciągu siedmiu obrotów Ziemi .

I Słonce i planety i gwiazdy niech się formują spokojnie zgodnie ze swoim cyklem
On jest cierpliwy , On poczeka .
...ten lud zbliża się do mnie swoimi ustami i czci mnie swoimi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie, tak że ich bojaźń przede mną jest wyuczonym przepisem ludzkim...

Nie wierz w ani jedno moje słowo ale sam(a) badaj , sprawdzaj , doświadczaj czy się rzeczy
aby tak mają

BoaDusiciel
Posty: 6938
Rejestracja: 04 lis 2013, 12:05

Post autor: BoaDusiciel »

efroni pisze:Zgadnij co to znaczy że "jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień" ?
To znaczy, że wszelkie zapisy biblijne są tak niejednoznaczne, że trudno je traktować poważnie.
Co to jest? - Nie świeci i nie mieści się w d.upie? ..... Ruski przyrząd do świecenia w d.upie :mrgreen:
***** ***
Слава Україні !

Awatar użytkownika
ShadowLady86
Posty: 4435
Rejestracja: 14 sty 2012, 10:11

Post autor: ShadowLady86 »

efroni pisze:Zgadnij co to znaczy że "jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień" ?
Że Bóg jest poza czasem? Być może, ale Ziemię stworzył w wymiarze, w którym czas jest współrzędną. Świadczy o tym opis z Księgi Rodzaju, w którym mijały kolejne odstępy czasu zwane dobą. W tym właśnie wymiarze rzekomo istniało światło bez Słońca. W ogóle owa doba istniała bez Słońca.

Można oczywiście interpretować Księgę Rodzaju niedosłownie i przyjąć, że owe doby to miliony lat, a brak Słońca przy jednoczesnej obecności światła po prostu obrazuje stan wiedzy świecie w czasie redagowania Księgi Rodzaju.
1.Ludzie są głupi: niemal we wszystko uwierzą, bo chcą, żeby to była prawda, lub dlatego, że się obawiają, iż może to być prawda.
2.Najlepsze intencje mogą spowodować największe szkody.
3.Uczucia rządzą rozumem.
4.W przebaczeniu tkwi magia, która uzdrawia. W przebaczeniu, które dajesz, a zwłaszcza w tym, które uzyskujesz.
5.Zważaj na to, co ludzie czynią, a nie tylko na ich słowa, bo czyny zdradzą kłamstwo.
6.Możesz się podporządkować wyłącznie władzy rozumu. [...]



[center]Administrator tego forum przy pracy![/center]

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblijne studium”