Mówienie językami - upowszechniające się zjawisko
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- Hardi
- Posty: 5885
- Rejestracja: 21 paź 2009, 14:52
- Lokalizacja: Norwegia
- Kontakt:
- Arius
- Posty: 4884
- Rejestracja: 25 lut 2008, 16:32
- Lokalizacja: kosmopolita
-
- Posty: 11235
- Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31
Arius pisze:To udowodnij, że są prawdziwe , a nie przerzucaj dowodzenia na druga stronę.Hardi pisze:czy ktos moze w koncu podac jakies dowody, ze dzisiejsze dary w tym mowienie jezykami jest demoniczne itd.
Choć i tak sporo dowodów podaliśmy, że SZURUMBURUM, nie jest tym samym, co było w I wieku.
EMET:
Na Forum niejaki Sivis przerzucał sprytnie ciężar dowodzenia na oponenta.
Nazwałem to "metoda Sivisa".
Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.
- Hardi
- Posty: 5885
- Rejestracja: 21 paź 2009, 14:52
- Lokalizacja: Norwegia
- Kontakt:
zasada jest taka, ze oskarzyciel ma przedstawic dowody winy i udowodnic ja, a nie oskarzony udowadniac swoja niewinnosc, tobie sie cos calkowicie pomieszaloArius pisze:To udowodnij, że są prawdziwe , a nie przerzucaj dowodzenia na druga stronę.Hardi pisze:czy ktos moze w koncu podac jakies dowody, ze dzisiejsze dary w tym mowienie jezykami jest demoniczne itd.
Choć i tak sporo dowodów podaliśmy, że SZURUMBURUM, nie jest tym samym, co było w I wieku.
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40
-
- Posty: 561
- Rejestracja: 22 wrz 2009, 12:25
Podam werset, gdzie mówienie darami języków nie było cechą chrześcijan:czy ktos moze w koncu podac jakies dowody, ze dzisiejsze dary w tym mowienie jezykami sa demoniczne itd.
1 Kor. 13:1, 8: „Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się dźwięczącym mosiądzem lub brzęczącym czynelem. Miłość nigdy nie zawodzi.
I podam też wersety które powinny cechować chrześcijan:
Gal 5:22 Natomiast owocem ducha jest miłość, radość, pokój, wielkoduszna cierpliwość, życzliwość, dobroć, wiara, 23 łagodność, panowanie nad sobą. Przeciwko takim rzeczom nie istnieje żadne prawo.
Oraz werset który faktycznie pokazuje po czym mamy poznać prawdziwych chrześcijan:
Jana 13:35: „Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będzie wśród was miłość”.
A teraz Hardii proszę o biblijne dowody, że w obecnych dniach, mówienie językami (niezrozumiałymi) miało być rozpoznawalnym znakiem dla odnalezienia prawdziwych czcicieli Boga i Chrystusa? Bo że tak było w I wieku to wiadomo (różnica = mowa zrozumiałymi językami i głoszenie ewangelii).
- Hardi
- Posty: 5885
- Rejestracja: 21 paź 2009, 14:52
- Lokalizacja: Norwegia
- Kontakt:
nie, nie podales zadnego cytatu ani innego dowodu ze dzisiejsze dary w tym mowienie jezykami sa demoniczne itd. wszystko negujesz, a jakos nie potrafisz tego poprzec ani biblijnie, ze juz ustaly i ze wszystko dzisiaj to demoniczne, ani nie masz na to tez zadnych dowodow
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
Ten cytat przekazuje jedynie, czym się staje chrześcijanin posiadajacy dar języków, jeżeli nie miłuje swoich braci i bliźnich. Nie stwierdza, że ten dar nie występuje u chrześcijan.SUB pisze:Podam werset, gdzie mówienie darami języków nie było cechą chrześcijan:
1 Kor. 13:1, 8: „Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się dźwięczącym mosiądzem lub brzęczącym czynelem. Miłość nigdy nie zawodzi.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
-
- Posty: 561
- Rejestracja: 22 wrz 2009, 12:25
A czy ja uogólniłem? Użyłem skrótu myślowego. Widocznie za krótkiego.Yarpen Zirgin pisze: Ten cytat przekazuje jedynie, czym się staje chrześcijanin posiadajacy dar języków, jeżeli nie miłuje swoich braci i bliźnich. Nie stwierdza, że ten dar nie występuje u chrześcijan.
Niemniej pokazałem, że nie dary języków miały w obecnych czasach cechować chrześcijan.
Czytaj cały post nie tylko pierwsze zdanie Yarpen.
-
- Posty: 561
- Rejestracja: 22 wrz 2009, 12:25
Odnieś się do końcowego mojego pytania. W którym miejscu w biblii pisze, że w dniach końcowych, znakiem rozpoznawania chrześcijan miało być mowa językami nie zaś miłość?Hardi pisze:nie, nie podales zadnego cytatu ani innego dowodu ze dzisiejsze dary w tym mowienie jezykami sa demoniczne itd. wszystko negujesz, a jakos nie potrafisz tego poprzec ani biblijnie, ze juz ustaly i ze wszystko dzisiaj to demoniczne, ani nie masz na to tez zadnych dowodow
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
"Pokazałeś"? Gdzie?SUB pisze:A czy ja uogólniłem? Użyłem skrótu myślowego. Widocznie za krótkiego.
Niemniej pokazałem, że nie dary języków miały w obecnych czasach cechować chrześcijan.
Zacytowane przez Ciebie wersy nie stwierdzają, że chrześcijanie po I wieku nie będą posiadać tego daru.
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
-
- Posty: 561
- Rejestracja: 22 wrz 2009, 12:25
To zacytuj słowa Pana Jezusa, po czym mieli być rozpoznawalni Chrześcijanie.Yarpen Zirgin pisze: "Pokazałeś"? Gdzie?
Zacytowane przez Ciebie wersy nie stwierdzają, że chrześcijanie po I wieku nie będą posiadać tego daru.
Dla mnie "mowa językami", w dobie, gdzie we wszystkich językach głoszona jest dobra nowina, to jakaś dziwna przypadłość. Zwłaszcza, że trudno zweryfikować co to za języki, i komu miały by służyć. Bo już ustaliliśmy, że raczej nie niewierzącym.
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
-
- Posty: 561
- Rejestracja: 22 wrz 2009, 12:25
Raczej dary języków miały być dla niewierzących.Yarpen Zirgin pisze:Nie mówimy o rozpoznawaniu, ale o darach Ducha Świętego dla wierzących.
1 Kor 14:22 A zatem języki są znakiem nie dla wierzących, lecz dla niewierzących.
Teraz mi powiedz co to za języki? I gdzie ową wykładnie znajdę, jakiś podręcznik?
Bo nawet sam Hardii nie ma pojęcia jakim językiem mówi. A wszak w I wieku, języki dla niewierzących były zrozumiałe.
Yarpen, czy owoc ducha, jeśli jest w sprzeczności z "mówieniem" językami, świadczą, że dana społeczność, osoba, faktycznie przejawia ducha Bożego?
- Yarpen Zirgin
- Posty: 15699
- Rejestracja: 22 maja 2006, 10:16
- Kontakt:
Doczytaj dalej:Raczej dary języków miały być dla niewierzących.
1 Kor 14:22 A zatem języki są znakiem nie dla wierzących, lecz dla niewierzących.
1 Kor 14:26-28
(26) Cóż więc pozostaje, bracia? Kiedy się razem zbieracie, ma każdy z was już to dar śpiewania hymnów, już to łaskę nauczania albo objawiania rzeczy skrytych, lub dar języków, albo wyjaśniania: wszystko niech służy zbudowaniu. (27) Jeżeli korzysta ktoś z daru języków, to niech mówią kolejno dwaj, najwyżej trzej, a jeden niech tłumaczy! (28) Gdyby nie było tłumacza, nie powinien mówić na zgromadzeniu; niech zaś mówi sobie samemu i Bogu!
Udowadnia się winę, a nie niewinność.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.
Aha... Nie licz na moją odpowiedź na złośliwości, szyderstwa i próby zmiany tematu.