dires pisze:Bez recepty nie da się kupić, niektórych lekarstw. Chcesz, by ludzie chorowali?
Nawet Jezus objaśniał swoje przypowieści.
EMET:
Tak się składa, że mamy tutaj Forum
internetowe i tegoż Forum realia.
Czego oczekuję po Innych na tym tutaj Forum, to i sam z siebie staram się dawać; czyli: zasada konsekwencji.
Skoro w moim motto jest: <<Pobudzać do myślenia Innych, samemu będąc - przez Tych Innych - do myślenia pobudzanym>>, to i tego się trzymam.
Nie mam, jak niektórzy na tym tutaj Forum, zwyczaju ferować wyroków czy być inkwizytorem czyichś sumień i wyborów. Dotyczy to także wszelkich wykładni i interpretacji tekstu Biblii.
Po prostu: przedkładam jakieś objaśnienie, natomiast pozostawiam do osobistego czyjegoś wyboru takie lub inne ustosunkowanie. Byleby z wzajemnością do mojej postawy: czyli i mnie pobudzać do myślenia, bez jakiegoś osądzania czy tp.
Wracając do owego greckiego < kyriake >, to: nie wywodzę w stylu zwolenników niedzieli czy soboty.
Nie wywodzę w stylu zwolenników takiego - a nie innego - rozumienia 'Dnia Pańskiego'.
Kto uważnie czytał mój post, ten zrozumie, iż po prostu 'chłodno' pomieściłem pewne racje, ale co do wniosków, to każdy sam owe powinien wyciągnąć [o ile
uważa za słuszne takowe wyciągnąć]. I tyle.
Ponieważ mam do czynienia z ludźmi dorosłymi, więc i niejakiej dorosłości spodziewam się od czytających.
Stephanos, ps. EMET