To stan np. choroby, takie stany Jezus też leczył, a uleczenie ciała albo duszy czy nie przywraca człowieka do życia?wit pisze:Opętanie przez złe duchy nie oznacza stanu śmierci.Anowi pisze:związek jaki ja widzę? cmentarze były miejscem schronienia tzw: nieczystych, chorych, opętanych i to oni weszli do Jerozolimy
Jezus podał dwa przykłady: śmierci i zmartwychwstania do nowego życia:
1Tm 5:6 Bw „ta zaś, która prowadzi rozwiązłe życie, już za życia umarła.”
trwałym skutkiem wskrzeszenia z martwych Łazarza była wiara wszystkich obserwatorów wydarzenia (uleczenie trędowatego nie miało trwałych skutków?)Okres przed założeniem Kościoła to nie są czasy eschatologiczne, więc wiele wydarzeń, np. wzbudzenia z martwych, przykładowo Łazarza, nie miało trwałych skutków.
jeśli to ma być obraz, to ja na ołtarzu Abla widzę Ofiarę Paschalną.Nie przesadzaj. Złożenie ofiary przez Abla nie miało znaczenia paschalnego. Pascha została ustanowiona po wyjściu z Egiptu, a nie wcześniej. Oczywiście ofiara Abla stanowi obraz ofiary Chrystusa, jako lepszej ofiary, jednak ona niczego nie zmienia w naszej dyskusji w kwestii daty wyznaczenia Paschy.Pierwszego baranka paschalnego składa Abel w czasie gdy jego brat składa na ołtarzu płody rolne:
Jeśli między wieczór a poranek wciśniemy noc to będziemy mieli w/g Twojego rozumowania:Gdyby tekst mówił o 2300 wieczorach i 2300 porankach, to faktycznie oznaczałoby to 2300 dób. Jednak w treści czytamy o 2300 wieczorach i porankach łącznie, co w praktyce oznacza 1150 dób. W odpowiednim zestawieniu wyglądałoby to następująco:2300 wieczorów i poranków to 2300 dni (dób), bo wieczór i ranek to części składowe jednego dnia.
[center]1150 wieczorów + 1150 poranków = 2300 wieczorów i poranków = 1150 dób[/center].
766,66 wieczorów +766,66 nocy + 766,66 poranków = 2300 wieczorów, nocy i poranków = 766,66 dób
Wit napisał:
oczywiścieSkoro więc każdej doby przypada 1 wieczór i 1 poranek, więc mamy 1 dobę, a nie 2 doby
1 wieczór + 1 noc + 1 poranek = 1 doba
i dlatego:
2300 wieczorów + 2300 nocy + 2300 poranków = 2300 dób
To nie była jakaś tam uczta, która odbywała się w/g mniemania większości na początku miesiąca, lecz składano jak powiedział przyszły król Dawid "doroczną ofiarę za całą rodzinę". Dorocznych świąt było tylko trzy. Pascha ze Świętem Przaśników, Pięćdziesiątnica i Święto Szałasów. Ale tylko pierwsze odbywało się dwa dni pod rząd 14 oraz 15 dnia miesiąca. Król Saul powiedział:Uczta o jakiej wspomniał Dawid Jonatanowi nie była paschalną. Po prostu Dawid wspomniał o jakiejś uczcie w jakiej miał zwyczaj uczestniczyć wraz z Saulem przy nowiu księżyca.1 Księga Samuela 20:5,6:
„I odrzekł Dawid Jonatanowi: Właśnie jutro jest nów księżyca, a ja winienem zasiadać wtedy obok króla na uczcie. Pozwól, że odejdę i skryję się w polu aż do trzeciego wieczora.(6) Gdyby ojciec twój spostrzegł się co do mnie, odpowiesz: Bardzo mię prosił Dawid, aby mógł pospieszyć do swojego miasta, Betlejem, gdyż cała rodzina w tych dniach składa ofiarę doroczną.”
1Sm 20:27 Br „Lecz nazajutrz, drugiego dnia nowiu księżycowego, kiedy miejsce przeznaczone dla Dawida było nadal puste, zapytał Saul swojego syna Jonatana: Dlaczego syn Jessego nie przyszedł na ucztę ani wczoraj, ani dziś?”
zapamiętam i poddam pod dyskusję następny pretekst:Zapamiętaj takie jedno mądre powiedzenie, że tekst bez kontekstu jest pretekstem.
1Krl 2:37 Br „Gdybyś zaś któregoś dnia wyszedł i przeprawił się na drugą stronę Cedronu, wiedz, że czeka cię za to śmierć. Na siebie samego bierzesz odpowiedzialność za twoją krew.”
J 18:1 Br „Powiedziawszy to Jezus wyszedł ze swymi uczniami za potok Cedron. Znajdował się tam ogród, do którego wszedł z uczniami.”
i moje pytanie: kto ponosi winę za przelanie krwi Jezusa - Syna Bożego?