Odkryj Życie na podstawie ewangelii Jana
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
- leszed
- Posty: 3616
- Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
- Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
- Kontakt:
- leszed
- Posty: 3616
- Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
- Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
- Kontakt:
- leszed
- Posty: 3616
- Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
- Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
- Kontakt:
- leszed
- Posty: 3616
- Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
- Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
- Kontakt:
Jak Jezus nazywa tych którzy Mu służą? (15,14)
Jezus nazywa ich w tym wypadku już nie sługami a przyjaciółmi. Wyobrażam sobie jak to jest. Jest nauczyciel, autorytet, nawet formalny już przywódca, szef; no i są ci inni z nim. W grupie jest posłuch, jest relacja szkolna. Odbiorcy nastawieni są na wypełnianie zaleceń szefa, sami nie rządzą przynajmniej nie nim. Między sobą mogą mieć relacje partnerskie ale z nim? W każdym razie Jezus jest otwarty już przed nimi i na nich.
Jezus nazywa ich w tym wypadku już nie sługami a przyjaciółmi. Wyobrażam sobie jak to jest. Jest nauczyciel, autorytet, nawet formalny już przywódca, szef; no i są ci inni z nim. W grupie jest posłuch, jest relacja szkolna. Odbiorcy nastawieni są na wypełnianie zaleceń szefa, sami nie rządzą przynajmniej nie nim. Między sobą mogą mieć relacje partnerskie ale z nim? W każdym razie Jezus jest otwarty już przed nimi i na nich.
- leszed
- Posty: 3616
- Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
- Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
- Kontakt:
- Arius
- Posty: 4884
- Rejestracja: 25 lut 2008, 16:32
- Lokalizacja: kosmopolita
Jeśli błądzisz i idziesz w złą stronę, a spotkasz kogoś kto ciebie informuje o właściwej drodze, to od ciebie zależy, którą droga będziesz szedł, wiele osób z uporem maniaka jeszcze rzuca się na tego przewodnika z zarzutem, przecież ty kiedyś sam błądziłeś, wielokrotnie zmieniając drogi, i ty mnie chcesz pouczać, którędy mam iść? Dla takiej osoby nawet gdy zobaczy mapę, dokładnie wskazującą szlak to i tak będzie udawał pewnego siebie, choć ma świadomość błądzenia.leszed pisze:Jeho_el, jest tylko jedna droga, czy Ty ją znasz? Jaka ona jest?Arius pisze:Jedna droga to jedna PRAWDA, jeden ZBÓR, jedna OWCZARNIA, JEDNA DROGA WĄSKA prowadząca do Królestwa Bożego.Jeho_el pisze:Mówi mu Jezus: - Ja jestem drogą prawdziwą do życia. Każdy dochodzi do Ojca tylko przeze Mnie. Jana 14:6--Biblia Poznańska.
Ja znam jedną ale może czegoś nie wiem?
Wielu się zdaje, że nie jest ważne, którą droga idą i tak dotrą do KB, ale błądzą w ten sposób i zwodzą innych, gdyż sami nie wejdą do KB i jeszcze innych odwodwodzą od tego.
Arius, mówisz że wielu się zdaje, Ty nie błądzisz? nigdy? Kiedy ktoś błądzi np. w lesie, to jest w potrzebie po prostu. Mówię o takim błądzeniu, że człowiek wie, że się zgubił. Wtedy nikogo nie zwodzi, bo szuka w jakiś sposób sam wyjścia. Nawet jeśli zgubiło więcej i któryś jest przekonany gdzie trzeba iść, to nie należy odmawiać mu na wstępie dobrej woli. Winien jedynie się upewniać samemu co robić a gdy komuś sugeruje swoją drogę nie powinien uciekać się do podstępu i oszustwa. Tak jest z Bogiem; nikogo nie oszukuje.
Czy ktoś błądzi, to się okaże. Nie bądźmy sędziami ale sąd zostawmy Bogu.
Zwodzą przewodnicy którzy znają drogę ale prowadzą niewłaściwie.
Do Boga jest tylko jedna droga- Jezus. Cóż złego może być w prowadzeniu do Jezusa? Jezusowi niech będzie chwała i cześć.
Co do drogi kierującej do JEZUSA, to wersety z Mateusza 7 wyraźnie uczą nas, że nawet osoby PEWNE siebie, PEWNE posiadania darów ducha, czyniące cuda, prorokujące zostaną odrzucone, więc nie wystarczy mówić, moja droga to JEZUS, ale faktycznie iść drogą Jezusa, który miał SWOJEGO BOGA JEHOWĘ jako OJCA, który nie wywyższał się ani nie zrównywał ze swoim BOGIEM, a co robi z JEZUSA wielu twierdzących, że idzie drogą Jezusa? Coś czego Jezus NIGDY NIE NAUCZAŁ.12 Istnieje droga, która w oczach człowieka jest prostolinijna, lecz potem jej końcem są drogi śmierci. (Prov. 14:12 PNS)
12 Jest droga, co komuś zdaje się słuszną, lecz w końcu prowadzi do zguby. (Prov. 14:12 BT2)
21 "Nie każdy, kto do mnie mówi: 'Panie, Panie', wejdzie do królestwa niebios, lecz tylko ten, kto wykonuje wolę mego Ojca, który jest w niebiosach.
22 Wielu mi powie w owym dniu: 'Panie, Panie, czyśmy w twoim imieniu nie prorokowali i w twoim imieniu nie wypędzali demonów, i w twoim imieniu nie dokonywali wielu potężnych dzieł?'
23 Ale ja wtedy im wyznam: Nigdy was nie znałem! Odstąpcie ode mnie, czyniciele bezprawia.
(Matt. 7:21-23 PNS)
-
- Posty: 1187
- Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
- Lokalizacja: Pszczółki
Dlatego też istotną sprawą są OWOCE, bo po owocach poznaje się drzewo.Arius pisze:Co do drogi kierującej do JEZUSA, to wersety z Mateusza 7 wyraźnie uczą nas, że nawet osoby PEWNE siebie, PEWNE posiadania darów ducha, czyniące cuda, prorokujące zostaną odrzucone, więc nie wystarczy mówić, moja droga to JEZUS, ale faktycznie iść drogą Jezusa, który miał SWOJEGO BOGA JEHOWĘ jako OJCA, który nie wywyższał się ani nie zrównywał ze swoim BOGIEM, a co robi z JEZUSA wielu twierdzących, że idzie drogą Jezusa? Coś czego Jezus NIGDY NIE NAUCZAŁ.
Ariusie uczepiłeś się tego jednego imienia, przecież Bóg-Pan ma wiele imion. Dlaczego nie „afiszujesz się” przykładowo imieniem El-Szaddai, przecież to też jest imię Boga. Boga widzialnego ludzkim wzrokiem?
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9
- leszed
- Posty: 3616
- Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
- Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
- Kontakt:
Wszystko jest istotne gdy się zgubiło. Odkrycie życia przyćmiewa każde z cząstkowych rzeczy, poznanie, cuda, owoce, przynajmniej taka jest hierarchia wartości u Boga.
Jaka jest relacja między przyjaciółmi Jezusa a światem? (15,19)
Jeśli świat nienawidzi... cóż, prawdziwi uczniowie, przyjaciele Jezusa, nie ci tylko przysposobieni, tacy wybrani ale 'niepraktykujący' będą w tym sensie w nienawiści dla świata. Dawcą życia i to tego świata zadufanego jest Bóg, niewdzięczny jest dla Niego.
Jaka jest relacja między przyjaciółmi Jezusa a światem? (15,19)
Jeśli świat nienawidzi... cóż, prawdziwi uczniowie, przyjaciele Jezusa, nie ci tylko przysposobieni, tacy wybrani ale 'niepraktykujący' będą w tym sensie w nienawiści dla świata. Dawcą życia i to tego świata zadufanego jest Bóg, niewdzięczny jest dla Niego.
- leszed
- Posty: 3616
- Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
- Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
- Kontakt:
- leszed
- Posty: 3616
- Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
- Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
- Kontakt:
- leszed
- Posty: 3616
- Rejestracja: 08 sie 2009, 15:11
- Lokalizacja: dostępny tylko na pw/www
- Kontakt:
Tydzień 6, dzień 1, pytanie 1 :)
Jakie jest zadanie Ducha Świętego? (16,8)
Jakie jest zadanie Ducha Świętego? (16,8)
Szymon Piotr: Chrystus, Syn Boga Żywego
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia
Jezus: Szymonie ty jesteś Kamień i na tej skale zbuduję Kościół Mój
Piotr (Kamień): Pan- przystąpcie do Niego, do Kamienia Żywego
i wy sami jako Kamienie Żywe
Kamieniem węgielnym… wzgardzili… niewierzący… budowniczowie
i skałą zgorszenia
-
- Posty: 1187
- Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
- Lokalizacja: Pszczółki
Naszym celem jest osiągnięcie zbawienia-życia wiecznego. Cały ten piętnasty rozdział, ale też cała Biblia bardzo dużo mówi o PRÓBACH.
W jakim celu?
Pamiętajcie na słowo, które do was powiedziałem: Sługa nie jest większy od swego pana. Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać.
[ J 15,20 BT ]
Duch Święty prowadzi nas do poznania Jezusa Chrystusa i do osiągnięcia Jego wymiaru. To wszystko odbywa się przez rozmaite próby.
Jak zachowamy się w różnych sytuacjach. Sam Jezus przechodził próby od szatana , od uczonych w Pismach, nawet Bóg-Ojciec poddawał Go próbie.
Dlatego dla wierzących jest to normalne (powinno być)...
To jest chyba najważniejsze zadanie Ducha Świętego.
Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie.
[ J 15,26 BT ]
W jakim celu?
Pamiętajcie na słowo, które do was powiedziałem: Sługa nie jest większy od swego pana. Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać.
[ J 15,20 BT ]
Duch Święty prowadzi nas do poznania Jezusa Chrystusa i do osiągnięcia Jego wymiaru. To wszystko odbywa się przez rozmaite próby.
Jak zachowamy się w różnych sytuacjach. Sam Jezus przechodził próby od szatana , od uczonych w Pismach, nawet Bóg-Ojciec poddawał Go próbie.
Dlatego dla wierzących jest to normalne (powinno być)...
To jest chyba najważniejsze zadanie Ducha Świętego.
Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie.
[ J 15,26 BT ]
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9
- Arius
- Posty: 4884
- Rejestracja: 25 lut 2008, 16:32
- Lokalizacja: kosmopolita
Z prostej przyczyny, ten El-Szaddai ma swoje imię, a jest nim JEHOWA .krecik pisze:Dlatego też istotną sprawą są OWOCE, bo po owocach poznaje się drzewo.Arius pisze:Co do drogi kierującej do JEZUSA, to wersety z Mateusza 7 wyraźnie uczą nas, że nawet osoby PEWNE siebie, PEWNE posiadania darów ducha, czyniące cuda, prorokujące zostaną odrzucone, więc nie wystarczy mówić, moja droga to JEZUS, ale faktycznie iść drogą Jezusa, który miał SWOJEGO BOGA JEHOWĘ jako OJCA, który nie wywyższał się ani nie zrównywał ze swoim BOGIEM, a co robi z JEZUSA wielu twierdzących, że idzie drogą Jezusa? Coś czego Jezus NIGDY NIE NAUCZAŁ.
Ariusie uczepiłeś się tego jednego imienia, przecież Bóg-Pan ma wiele imion. Dlaczego nie „afiszujesz się” przykładowo imieniem El-Szaddai, przecież to też jest imię Boga. Boga widzialnego ludzkim wzrokiem?
-
- Posty: 1187
- Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
- Lokalizacja: Pszczółki
Ja mam chyba inne źródła.Arius pisze:Z prostej przyczyny, ten El-Szaddai ma swoje imię, a jest nim JEHOWA
Według dosłownego znaczenia El-Szaddai to „Pan moich sutków” „Bóg Wszechmocny”, „Wszechwystarczający” (według różnych tłumaczeń) jest osobą, pod którą Bóg ukazuje się ludziom.
El-Szaddai to po prostu Jezus Chrystus.
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9
-
- Posty: 11244
- Rejestracja: 04 wrz 2006, 17:31
krecik pisze:Ja mam chyba inne źródła.Arius pisze:Z prostej przyczyny, ten El-Szaddai ma swoje imię, a jest nim JEHOWA
Według dosłownego znaczenia El-Szaddai to „Pan moich sutków” „Bóg Wszechmocny”, „Wszechwystarczający” (według różnych tłumaczeń) jest osobą, pod którą Bóg ukazuje się ludziom.
El-Szaddai to po prostu Jezus Chrystus.
EMET:
Fraza < 'el szaddaj > -- אֵל שַׁדָּי występuje jedynie w tekście Biblii Hebrajskiej. Jest to bowiem termin hebrajski, nie grecki, stad też nie ma go w greckim Nowym Przymierzu. Dlatego też do Jezusa...
Oto miejsca z owym < szaddaj > --
Rodzaju 17:1; 28:3; 35:11; 43:14; 48:3; 49:25; Wyjścia 6:3; Liczb 24:4, 16; Rut 1:20, 21; Hioba 5:17; 6:4, 14; 8:3, 5; 11:7; 13:3; 15:25; 21:15, 20; 22:3, 17, 23, 25, 26; 23:16; 24:1; 27:2, 10, 11, 13; 29:5; 31:2, 35; 32:8; 33:4; 34:10, 12; 35:13; 37:23; 40:2; Psalm 68:14/15/; 91:1; Izajasza 13:6; Ezechiela 1:24; 10:5; Joela 1:15.
Zatem: w Hioba aż 31X. W 7 miejscach w BH z "el", inne miejsca - samodzielnie "szaddaj".
Tłumaczy się: "Bóg Wszechmocny".
Co się tyczy greckiej Septuaginty, to nie zawsze oddano per "Pantokrator".
W gr. "NT" mamy 10 miejsc z "Pantokrator": 2 do Koryntian 6:18; Objawienie dane Janowi 1:8; 4:8; 11:17; 15:3; 16:7, 14; 19:6, 15; 21:22.
Hebrajskie wersje "NT" niekoniecznie automatycznie oddają per "szaddaj". Bardziej optują za formą < cewa'oth > = "Zastępów". Salkinson - Ginsburg oddał jedynie w Apok 16:7.
Stephanos, ps. EMET
„Wielu będzie biegać tu i tam [po hebrajsku: < jᵊszōṭᵊṭû >], i nastanie obfitość prawdziwej wiedzy” -- Daniela 12:4b; ‘PNŚ-2018’, Przypis.