Sednem Ewangelii jest poznanie NT

Dział, który przyczynia się do naszego duchowego rozwoju oraz prowadzi do refleksji nad tekstem biblijnym

Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy

tessa

Post autor: tessa »

Nie da się poznać NT bez znajomości ST.

Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 5885
Rejestracja: 21 paź 2009, 14:52
Lokalizacja: Norwegia
Kontakt:

Post autor: Hardi »

tessa pisze:"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie."
o kim świadczy pismo, o aniele czy o Bogu... odpowiedź jest prosta, tylko dlaczego nie chcesz jej przyjąć :?:
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40

rykiw

Post autor: rykiw »

Hardi pisze:
tessa pisze:"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie."
o kim świadczy pismo, o aniele czy o Bogu... odpowiedź jest prosta, tylko dlaczego nie chcesz jej przyjąć :?:
Pismo świadczy bezsprzecznie o Mesjaszu, o Jezusie.
Jeśli już koniecznie istnieje potrzeba mówić o Nim w kategoriach bytów, to Pismo nie mówi ani o Bogu ani o aniele, lecz mówi o człowieku.

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Hardi
Posty: 5885
Rejestracja: 21 paź 2009, 14:52
Lokalizacja: Norwegia
Kontakt:

Post autor: Hardi »

"Ja, jedynie Ja jestem Jahwe, a oprócz mnie nie ma wybawiciela" Izaj. 43.11
"Badacie Pisma, ponieważ myślicie, że dzięki nim będziecie mieć życie wieczne, a właśnie one świadczą o mnie. A jednak nie chcecie przyjść do mnie, żeby mieć życie." Jana 5.39-40

rykiw

Post autor: rykiw »

Hardi pisze:"Ja, jedynie Ja jestem Jahwe, a oprócz mnie nie ma wybawiciela" Izaj. 43.11
Wyjasnij zatem, czy Ojciec Jezusa to ten Bog JHWH o ktorym mowi Izajasz?
A jesli tak (chyba nie zaprzeczysz) to Jezus musi byc tym samym Ojcem z ktorego sie zrodzil, czy tak?
Czyli mamy takiego Ojca ktory sie Sam z siebie zrodzil i teraz jest kimś innym niż samym sobą, czy dobrze rozumiem Twoj argument?


Pozdrawiam

saba

Jezus- Ojcem

Post autor: saba »

chyba tak i dlatego Jezus Objawia kim jest a nie ze ewangelia ma objawic NT - kto to wymyslił?
Objawic Ojca to jasne.

http://www.panmojbogmoj.eu/index.php?op ... 9&Itemid=3

rykiw

Re: Jezus- Ojcem

Post autor: rykiw »

saba pisze:chyba tak
Napewno nie, nie jest możliwe aby jedna osoba miała kilka różnych osobo-postaci, to bujda na wieeeeeelkich kołach.

pozdrawiam

saba

Post autor: saba »

hehe,co jest niemozliwe u ludzi mozliwe jest u Boga.
Naszczęscie On nie musi sie radzic śmiertelnika co ma robic.

Wyjasnij zatem, czy Ojciec Jezusa to ten Bog JHWH o ktorym mowi Izajasz?
A jesli tak (chyba nie zaprzeczysz) to Jezus musi byc tym samym Ojcem z ktorego sie zrodzil, czy tak?
Czyli mamy takiego Ojca ktory sie Sam z siebie zrodzil i teraz jest kimś innym niż samym sobą, czy dobrze rozumiem Twoj argument?
dosc poprawne myslenie Sam Siebie zrodził -tylko,ze - nie jest kims innym a ukrył siebie przez zrodzenie z niewiasty.
Przeciez wszystko rzez niego powstało a jesli tak ,to i ciało -Syn

saba

Syn jest Ojcem a nie ma innego Boga

Post autor: saba »

Obj.17,14 Będą oni walczyć z Barankiem, lecz Baranek zwycięży ich, bo jest Panem panów i Królem królów.
Abyście bracia, nabrali pewności, co do wielkości majestatu królewskiego naszego Boga
i Zbawiciela Pana Jezusa przypomnijcie sobie I rozdział tej książki, w którym pisałem o Panu Bogu Logosie. Przypomnę, że Duch Święty, Myśl Święta inaczej Rozum Święty, Osobowość Święta zrodził sobie na samym początku postać Syna, bo wszystko co się rodzi jest synem. Nazwał swoją postać, Logosem, po polsku Słowem. W tym momencie Duch Święty w postaci staje się Osobą Pana Boga Wszechmogącego Logosa.


Jan1,1 Na początku był Logos, a Logos był u Boga, a Bogiem był Logos.
Różnie „faryzeusze tego świata” obłudnicy chcą wykrzywić ten werset, gdyż nie pasuje im, że Bóg jest jeden do ich zwodniczej nauki.
Skoro uznają dwóch bogów syna i ojca to, w tym wypadku zaprzecza temu ten werset, mówiąc, że Syn Logos jest Panem Bogiem.
Tak kochani w Duchu Świętym Pana naszego Jezusa Chrystusa, Syn Logos jest Panem Bogiem, gdyż w Nim zamieszkał Ojciec Święty, który Go zrodził, którego nie można zobaczyć, który jest nieśmiertelny.
I właśnie Pan Bóg Logos stał się człowiekiem i zamieszkał wśród ludzi, aby mogli ujrzeć Chwałę Bożą czyli widzialną część Boga, Chwałę Ducha Świętego, Osobowości Świętej.
Aby ci, którzy mają odziedziczyć nieśmiertelność mogli naśladować swego Ojca Świętego; bo jak można naśladować kogoś kogo się nie widzi?
Jak można być doskonałym przykładem Ojca Świętego skoro nie można być dla syna przykładem miłości? Skoro nie można życia położyć bo jest się nieśmiertelnym? A u Pana Boga nie ma rzeczy niemożliwych.
.
http://www.panmojbogmoj.eu/index.php?op ... &Itemid=34
.
„
Jan5,20 Ojciec Święty bowiem miłuje syna i ukazuje mu wszystko, co Sam czyni i ukaże mu jeszcze większe dzieła, niż te, abyście się dziwili.
.
.Dlatego Pan Bóg stał się synem człowieczym, aby miłość do synów ludzkich była oparta na doskonałym dowodzie miłości.
.
Jan15,13 Większej miłości nikt nie ma nad tę. Jak, gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół swoich.
„Faryzeusze” obłudnicy, czy myślicie, że Pan Bóg, który jest miłością pozwoliłby, aby bestialsko zabito mu dziedzica, syna jako ofiarę? Czy wy mając dzieci zrobilibyście tę rzecz, czy nie raczej sami poszlibyście na śmierć? Chore umysły! Przecież Sam Ojciec Święty, który jest nieśmiertelny przyszedł na ziemię w ciele śmiertelnego człowieka, aby za syna człowieczego oddać życie na ziemi
i obdarować go dziedzictwem wiecznym– czym jest nieśmiertelny duch.
.
Jan1,18 Pana Boga (Ducha Świętego) nikt nigdy nie widział, lecz jednorodzony Syn Pan Jezus Chrystus, który stał się synem człowieczym objawił Go nam.
.
Jeśli Pan Jezus jest Synem jednorodzonym i Logos jest Synem jednorodzonym to w takim układzie jest dwóch Synów Bożych. Fałszerze słowa; czy tak uważacie? Pan Jezus był synem Bożym na ziemi, i Logos był synem Bożym na ziemi, Logos który jak czytaliśmy w wersecie Jan 1,1 jest Bogiem? Wyjaśnia nam to:

Jan1,14 A Słowo (Logos) ciałem się stało i zamieszkało wśród nas i ujrzeliśmy Chwałę Jego.
.
Ludzie ujrzeli Syna inaczej widzialną część Boga, zobaczyli odbicie oryginału, zobaczyli odbicie Syna Logosa, którego zrodził Duch Święty na początku.
Odbicie, wyciągnięte Ramię, kopię postaci osoby Pana Boga Logosa.
W tej kopii znajdował się Duch Święty, Ojciec Święty, który zamieszkał w oryginale siedzącym na tronie.
Zrozumiejmy, że Duch Święty nie ma początku i końca i nie można ogarnąć Go całego w czymś, czy to w głowie postaci, czy we wszechświecie, ale część tego Ducha Świętego na pewno znajduje się w głowie Pana Boga Logosa zasiadającego na tronie. Część Umysłu Świętego stwarzała wszystko w kopii Logosa, część Umysłu Świętego była na ziemi w człowieku, który był kopią Logosa, część Umysłu Świętego zamieszkała w synach Bożych na ziemi w czasach apostolskich, część Umysłu Świętego jest teraz na ziemi pośród nas i jest w ludziach, którzy Go przyjęli i będzie w was jeśli wypełnicie wolę Pana Jezusa Ojca Świętego
:

rykiw

Post autor: rykiw »

saba pisze:hehe,co jest niemozliwe u ludzi mozliwe jest u Boga.
Naszczęscie On nie musi sie radzic śmiertelnika co ma robic.

Wyjasnij zatem, czy Ojciec Jezusa to ten Bog JHWH o ktorym mowi Izajasz?
A jesli tak (chyba nie zaprzeczysz) to Jezus musi byc tym samym Ojcem z ktorego sie zrodzil, czy tak?
Czyli mamy takiego Ojca ktory sie Sam z siebie zrodzil i teraz jest kimś innym niż samym sobą, czy dobrze rozumiem Twoj argument?
dosc poprawne myslenie Sam Siebie zrodził -tylko,ze - nie jest kims innym a ukrył siebie przez zrodzenie z niewiasty.
Przeciez wszystko rzez niego powstało a jesli tak ,to i ciało -Syn

Ludowe przysłowie mówi „tyle wiesz ile zjesz” i w Twoim przypadku ono się całkowicie sprawdza, co jest dowodem tego że się źle odżywiasz. Przestań jeść kotlety mielone i w dodatku już przez kogoś przetrawione, a zacznij się karmić czystym mięsem Słowa Bożego.
Ta gdzie jest napisane „ono” czytaj ONO i nie daj się przez nikogo ogłupić, ono nie oznacza on, a zawsze ono.
A jeśli nie wiesz jak pogodzić z resztą Pisma tę na pozór niewiarygodną prawdę, to pytaj śmiało, z pewnością znajdzie się ktoś kto bez wykręcania słów bożych wytłumaczy ci treść jaką te słowa zawierają.
Życzę powodzenia.

Pozdrawiam

saba

Post autor: saba »

ryk twój panie szyderco na nic tu sie zda - a co za dziwolag- to - ono ?

rykiw

Post autor: rykiw »

saba pisze:ryk twój panie szyderco na nic tu sie zda - a co za dziwolag- to - ono ?

Przyjacielu, mylą ci się formy literackie.
W mojej wypowiedzi nie ma żadnego szyderstwa, jest natomiast przenościa, porównanie czy jak chcesz alegoria.

Ten "dziwoląg" przyjacielu, to słowo Boga który mówi przez apostoła Jana ONO (a nie on) było na początku:
Joh 1:1 Na początku było Słowo, a ono Słowo było u Boga, a Bogiem było ono Słowo.


pozdrawiam

saba

On a nie ono

Post autor: saba »

Bóg nie przyszedł by nam przedstawiac formy literackie .był skatowany skrwawiony i umeczony czy chcesz pan, literacko rozbierac Jego Cierpienie ?chcesz opisywac literacko Jego rany i since ?
Nie ma żadne - ono Stwórca Wszechświata to nie ono ... to kłamliwi pisarze tak ponizyli Boga Najwyzszego .

Brak ci przyjacielu zrozumienia przy czytaniu Świętego Słowa .Nie czujesz Jego Chwały-Potęgi
Majestatu. ono to takie nic.takie byle co mało wazne.

Jachu
Posty: 10663
Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Jachu »

Czy Bóg był Słowem?

Apostoł Jan pisze w prologu do swej Ewangelii, że „Na początku było Słowo (..), a Bogiem było ono Słowo” – Jan 1:1. Czy wolno nam jednak odwrócić sens tego stwierdzenia i powiedzieć, że „Bóg był Słowem”? Jesteśmy przekonani, że nie. Bóg istniał przed wszystkimi rzeczami. Słowo JeHiJ (hebr. „niech się stanie” – 1 Mojż. 1:3,6,14) dopiero w dziele twórczym stało się ogniwem wiążącym stworzenie ze Stworzycielem. Jeśli na początku było Słowo, to Bóg był jeszcze przed owym początkiem. Dopiero potem zaistniało słowo JeHiJ (forma HaJaH, kod Stronga 1961, które odpowiada mniej więcej naszemu polskiemu „być, stać się”). Wydaje się zatem, że religioznawcza teza, jakoby Imię Boże wywodziło się etymologicznie od czasownika HaJaH, odwraca opisany w Biblii porządek rzeczy.

Bóg posyła Mojżesza do Egiptu z poleceniem: „Tak powiesz synom izraelskim: Będę [forma HaJaH] posłał mię do was” – 2 Mojż. 3:14. W tym samym czasie Bóg objawia również swe Imię (2 Mojż. 6:3). Jednak „Będę” [hebr. EHJeH] nie jest owym Imieniem. Bóg nie życzył sobie, aby Imię służyło do Jego identyfikacji w Egipcie. Wynika z tego, że słowo HaJaH nie jest odpowiednikiem ani źródłosłowem Imienia Bożego. Imię Boże i to, co ono wyraża, istniało na długo przedtem, zanim zaistniało słowo HaJaH. To nie ludzie nazwali Boga, jak twierdzą religioznawcy, ani też Bóg nie nazwał samego siebie słowem pochodnym od czasownika HaJaH, ale to słowo HaJaH, w formie JeHiJ („niech się stanie”) stało się pierwszym Słowem Bożym, noszącym cechy podobieństwa Bożego, tak jak Syn podobny jest do Ojca, tak jak Syn nosi imię podobne do Ojca.


Źródło:
http://www.nastrazy.pl/archiwum/2005_4_11.htm
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.

rykiw

Re: On a nie ono

Post autor: rykiw »

saba pisze:Bóg nie przyszedł by nam przedstawiac formy literackie .był skatowany skrwawiony i umeczony czy chcesz pan, literacko rozbierac Jego Cierpienie ?chcesz opisywac literacko Jego rany i since ?
Nie ma żadne - ono Stwórca Wszechświata to nie ono ... to kłamliwi pisarze tak ponizyli Boga Najwyzszego .

Brak ci przyjacielu zrozumienia przy czytaniu Świętego Słowa .Nie czujesz Jego Chwały-Potęgi
Majestatu. ono to takie nic.takie byle co mało wazne.

Acha, jeśli mamy do czynienia z przekrętem w Biblii to zaczynam rozumieć Twoją postawą.
Ciekaw jestem jednak przyjacielu, skąd czerpiesz pewność tego że to pisarze Biblii sfałszowali ten tekst a nie ci którzy karmią cię tymi ochłapami?
Czy jesteś pewien że nie uwierzyłeś człowiekowi zamiast Bogu?

pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „Biblijne studium”