Na czym polega cała Prawda
Moderatorzy: kansyheniek, Bobo, booris, Junior Admin, Moderatorzy
-
- Posty: 10663
- Rejestracja: 09 lis 2008, 20:55
- Lokalizacja: Śląsk
Człowiek prawdziwie wierzący i mający ugruntowaną wiedzę o tym w co wierzy, mówi:
dla tej Prawdy(Chrystusa),oddałbym swoje życie.
Natomiast fanatyk wszelkiego autoramentu twierdzi,że dla swojej prawdy,pozabjiałby
kazdego odstępcę od swojej wizji świata.
dla tej Prawdy(Chrystusa),oddałbym swoje życie.
Natomiast fanatyk wszelkiego autoramentu twierdzi,że dla swojej prawdy,pozabjiałby
kazdego odstępcę od swojej wizji świata.
(36) Ale powiadam wam, iż z każdego słowa próżnego, które by mówili ludzie, dadzą z niego liczbę w dzień sądny; (37) Albowiem z mów twoich będziesz usprawiedliwiony, i z mów twoich będziesz osądzony. Ew. Mat.12 rozdz.
-
- Posty: 214
- Rejestracja: 20 kwie 2011, 0:45
Jeżeli człowiek chce ewoluować, musi zapomnieć o tych kulturowych bytach. Jeżeli nie zdołasz tego dokonać, na zawsze pozostaniesz na poziomie mrówki (do czego dąży monoteizm). Bo Bóg jest tolerancyjny dopóty dopóki pozostajesz mrówką. W końcu w jakiś sposób sam musiał wbić się na ten poziom i zagrożeniem dla niego mogą być tylko te istoty które wyewoluowały przed nim.Anna01 pisze:MoldenMolden pisze:Zabiję Boga jeżeli kiedyś wejdę na ten poziom rozwoju.
Już Go prawie zabiłeś .... w sobie.
"światła jeszcze mi nie gaście...".
- Krystian
- Posty: 5082
- Rejestracja: 17 gru 2011, 15:31
a dlaczego przestała ewoluować małpa. Chyba nie chceMolden pisze:Jeżeli człowiek chce ewoluować, musi zapomnieć o tych kulturowych bytach. Jeżeli nie zdołasz tego dokonać, na zawsze pozostaniesz na poziomie mrówki (do czego dąży monoteizm). Bo Bóg jest tolerancyjny dopóty dopóki pozostajesz mrówką. W końcu w jakiś sposób sam musiał wbić się na ten poziom i zagrożeniem dla niego mogą być tylko te istoty które wyewoluowały przed nim.
Kłamstwo CK:
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )
"Co najważniejsze, czasopismo to umacnia zaufanie do danej przez Stwórcę obietnicy, że zanim przeminie to pokolenie pamiętające wydarzenia z roku 1914, nastanie nowy świat, w którym zapanuje pokój i bezpieczeństwo" ( Przebudźcie się 8 stycznia 1991 nr 1 )
- Parmenides
- Posty: 2011
- Rejestracja: 10 sie 2011, 14:53
- Kontakt:
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 19 mar 2012, 22:35
-
- Posty: 11740
- Rejestracja: 10 lis 2008, 8:26
-
- Posty: 1187
- Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
- Lokalizacja: Pszczółki
Na tym właśnie polega kłamstwo diabelskie. Bóg widzi dążenia człowieka i dlatego jeszcze raz będzie zniszczona ziemia i ludzkie osiągnięcia. Za czasów Noego, też nikt nie brał pod uwagę opcji że może pojawić się tyle wody żeby zalać świat , a jednak tak się stało. Skoro jesteśmy tacy inteligentni, to przyjmijmy możliwość że ten świat zostanie zniszczony raz jeszcze.Molden pisze:Człowiek ma dzisiaj mózg na tym poziomie że nic nie stoi na przeszkodzie aby sam kiedyś stał się Bogiem.
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 20 mar 2012, 15:43
-
- Posty: 1187
- Rejestracja: 28 lis 2009, 10:22
- Lokalizacja: Pszczółki
Sam widzisz Kolego Molden że Twoja nadzieja i moja nadzieja są ZUPEŁNIE różne...Moja nadzieja jest w Bogu a nie w człowieku, w Bożej inteligencji a nie ludzkiej. Pomyśl,,, skoro człowiek dochodzi już do tak niewyobrażalnych rozwiązań... do jakiego rozwiązania problemu ludzkości dochodzi Stwórca, dawca ludzkiego rozumu ?Molden pisze:Mam nadzieję, że przed unicestwieniem tego świata uratuje nas technologia. Kiedy podbijemy inne planety, wejdziemy na wyższy poziom.
Zastanów się komu ufasz, komuś kto musi zjeść, napić się, może boleć go kręgosłup czy coś jeszcze innego, lub może mieć zwyczajnie zły humor. Czyż nie lepiej wierzyć Temu który jest nieograniczony w swoich możliwościach ?
Błogosławieni, którzy są zaproszeni na weselną ucztę Baranka. OBJ.19:9
-
- Posty: 214
- Rejestracja: 20 kwie 2011, 0:45
Nieograniczone może być coś z naszego prymitywnego punktu widzenia. My jesteśmy takimi bogami we wczesnym stadium rozwoju. Nie potrafimy jeszcze rozbijać się na atomy ani przechodzić przez ściany ale pracujemy nad tym, aby żyć wiecznie. I osiągniemy to. Jeżeli Bóg jest nieśmiertelny, nieśmiertelność jest w zasięgu ręki - na razie dla istot osiągających wyższy poziom rozwoju, ale kiedyś będziemy mieli takie same możliwości jak Bogowie, którzy prawdopodobnie stworzyli ten Wszechświat 14 miliardów lat temu.
"światła jeszcze mi nie gaście...".